Nasi szpiedzy dotarli nawet tam, do tajnych laboratoriów Watykanu umieszczonych w tunelach pod bazyliką Św. Piotra. Testuje się tam najnowsze wyposażenie dla funkcjonariuszy kościoła katolickiego. Tak tak, nie mylicie się — to tam stworzono rozpoznawalny na całym świecie image „men in black". Dziś, gdy cały świat gna naprzód, księża nie mogą pozostać w tyle; aby móc przekonać do siebie młodzież nie wystarczy już tylko umieć grać na gitarze i palić kadzidełko. Trzeba być „na topie" i modnie się ubierać, do takich wniosków doszli naukowcy z „United Colors of Benetton" i „Kółka Parafialne International", co zaowocowało przedstawioną tutaj kolekcją „Wiosna — lato 2001".
Jak Widać na zdjęciu pierwszym, początkowo dużą wagę przywiązywano do dokonań historycznych. Niektórzy jednak mocno krytykowali takie rozwiązania — uważali, że skoro ma być historycznie to przydałyby się stroje konkwistadorów, tudzież płaszcze krzyżackie i wory pokutne, jakże dziś potrzebne.
Obóz konserwatywny (to ci z „K.P. International") poszli jeszcze dalej i — samokrytycznie — zaproponowali strój przedstawiony na zdjęciu drugim. Tu jednak przegięli — przedstawiciele Ku Klux Klanu już w roku 1900 zastrzegli sobie prawa autorskie i teraz zaczęli ich dochodzić na drodze sądowej. Jakby tego było mało watykańska wierchuszka wzburzona poczynaniami K.P.I. karnie wydaliła ich z grupy naukowców. I dobrze im tak, oportunistom jednym!
Teraz prace poszły już szybko i sprawnie owocując doskonałymi projektami odzieżowymi, dzięki którym księża i zakonnice stanął się idolami młodzieży, a w Polsce będą im stawiać pomniki w nowych przyodziewkach (w Polsce w ogóle stawia się dużo niepotrzebnych pomników).
Innym znakiem naszych czasów jest wszechobecna rozwiązłość moralna z którą kościół walczy od zawsze i chyba jeszcze długo będzie walczył. Teraz jednak Biały Papa uznał, że trzeba walczyć sprytem i zniszczyć wroga od wewnątrz, poprzez rozpustę głosząć słowo Boże. Odgórnym zarządzeniem odrobinkę rozluźniono regułę zakonną obowiązującą siostrzyczki i oto tu i ówdzie błysnęło nieopalone od lat ciało! Projekt rozluźnionego habitu znajduje się na piątym zdjęciu. Dla księży przewidziano stroje nieco odważniejsze, ale jednocześnie licujące z godnością piastowanych przez nich stanowisk: szanowanych proboszczów, uśmiechniętych wikarych i skromnych zakonników. Są też klasyczne uniformy przygotowane przez duże firmy. Jednym słowem: do wyboru, do koloru. Dla biskupów przygotowana zostanie odrębna kolekcja, którą ma wykonać Ermenegildo Zegna, niestety jeszcze jej nie ma. Jak widać — czarni ruszyli do ataku na wszelaką rozpustę i zło, obżarstwo i łapownictwo! Nareszcie świat będzie lepszy i wolny od czarnych charakterów (zbieżność nazw przypadkowa). Strzeżcie się!!
Artykuł ten został dawniej zamieszczony na witrynie Lewy Sutek. Niestety została ona przez autorów zamknięta, dlatego właśnie powyższy tekst zamieszczony został w Klerokratii. Oto list od Redakcji Lewego Sutka: "Witam! | ||||||
Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,1543) (Last change: 28-02-2004) |