MYŚLnick

Biuletyn serwisu RACJONALISTA.pl

Wydanie #86
Nakład: 8354 (odbiorców mailingu)
Polecane nowości serwisu z okresu od 2006-01-08 do 2006-01-26

Spis treści:
Cytat tygodnia

Jak Wam się podoba?

"Pod względem rozmiarów bezrobocia, ubóstwa, wydatków na badania naukowe itd. jesteśmy niestety na szarym końcu dziesiątki krajów nowo przyjętych do Unii Europejskiej. Mamy bardzo poważne problemy, więc zdziwienie budzi, że rząd zajmuje się np. wydłużeniem ferii szkolnych, becikowym, tworzeniem nowych urzędów. Szkoda, że nie doceniamy potencjału rozwojowego, jaki wynika z badań i nauki, że mamy dramatycznie duże rozwarcie między wysokimi kosztami pracy a niskimi kosztami kapitału, co powoduje spadek zatrudnienia, a nie rozwój inwestycji. Trzeba szukać głębszych przyczyn takiego stanu."

Prof. Jadwiga Staniszkis, socjolog

"Miotanie się od ściany do ściany, taniec św. Wita, prośby, groźby, uśmiechy, śpiewy kościelne chóralne, popisy solowe i modły, modły. Jedni modlą się w Telewizji Trwam, grzejąc się w charyzmie ojca Rydzyka, są dumni, że mogą tam wystąpić, drudzy w Łagiewnikach z prawomyślnymi biskupami, którym lud wypowiada posłuszeństwo. Dlaczego modły polityków odbywają się w świetle kamer?"

Krystyna Kofta


Aktualności i ogłoszenia

Witamy naszych czytelników w kolejnym wydaniu serwisowego biuletynu. Wielu z Was jest z nami od bardzo dawna, bardzo nam miło. Cieszymy się także, że ciągle przybywają nam kolejni stali czytelnicy, o czym może świadczyć rosnąca nieprzerwanie liczba prenumeratorów MYŚLnicka. To dzięki ludziom takim jak Wy, idee, które propaguje Racjonalista, mogą się rozpowszechniać. 

W ostatnim okresie dołączyli do grona autorów: Przemysław Łucyjan, Aleksander Doan, Zbigniew Karapuda, Piotr Klamann, Keith Sewell

W ramach rozpoczętej niedawno współpracy z Otwartą Akademią Umiejętności - programem autorstwa Katarzyny Bocheńskiej, mamy okazję rzucić okiem na literaturę skandynawską w wywiadzie przeprowadzonym przez Joannę Wicher, która tym samym także dołączyła do grona naszych publicystów. Współpraca z Katarzyną Bocheńską zaowocowała również interesującym tekstem analizującym wyniki kilku naszych sond. Mamy nadzieję na rozwijanie tej współpracy.

*

Ostatnio po raz kolejny zmieniliśmy serwer, mamy nadzieję, że wszyscy odczują poprawę funkcjonowania Racjonalisty, najwięcej zaś klienci Monopolisty... W związku z tą zmianą mogą jeszcze pojawiać się jakieś problemy, które prosimy zgłaszać na adres Webmastera.

Informacje dla publicystów

W związku z tym, że liczba publicystów a tym samym tekstów proponowanych do publikacji w Racjonaliście stale rośnie, co nie przekłada się na wzrost załogi redakcyjnej, tempo publikacji tekstów coraz bardziej się wydłuża. Niegdyś, kiedy dostawaliśmy kilka tekstów tygodniowo publikacja była w zasadzie niezwłoczna: nawet tego samego dnia tekst był publikowany, ewentualnie na drugi dzień. Dziś niektóre teksty czekają na swoją kolej nawet kilka tygodni, dlatego prosimy o cierpliwość. Zwłaszcza dotyczy to tekstów "ponadczasowych". Teksty stricte publicystyczne, dotyczące bieżących wydarzeń ciągle (na ogół) mogą liczyć na niezwłoczną publikację, lecz przysyłający teksty "ponadczasowe", zwłaszcza dłuższe, muszą liczyć się z tym, że na publikację takiego tekstu trzeba czekać od kilku dni do kilku tygodni.

Jest czymś oczywistym, że zwiększenie liczby publikacji powoduje, że wzrastają oczekiwania co do jakości poszczególnych propozycji - po pierwsze w związku z sukcesywnym podnoszeniem porzeczki, po drugie w związku z coraz większą bazą materiałów (czyli, jeśli tekst porusza jakiś temat dotąd nieobecny w serwisie, to wymaganie wobec niego będą nieco niższe niż wobec tekstu, który mierzy się z tematem opracowywanym w Racjonaliście na różne strony, np. jeśli ktoś chce napisać o herezjach średniowiecznych czy inkwizycji to musiałoby to być coś naprawdę niebanalnego). Coraz częściej zdarzają się sytuacje, kiedy muszę autorowi odmawiać publikacji, co zawsze jest dla mnie trudne, a już szczególnie wówczas, kiedy autor ma już na swoim koncie kilka tekstów w Racjonaliście. Dokładanie większych starań do budowania tekstów mogłoby mi zaoszczędzić przynajmniej część tych nieprzyjemnych e-mailów z odmowami...  

Będziemy jednak coraz bardziej wymagający odnośnie do jakości edycji tekstów. Niestety, wciąż się zdarza, że swoje teksty proponują nam osoby, które nie zapoznają się ani z regulaminem publikacji tekstów, ani z zasadami edycyjnymi, nie mówiąc już o poradniku warsztatowo-merytorycznym. Lekceważenie regulaminu może być przyczyną nieporozumień, lekceważenie zasad edycyjnych przysparza nam niepotrzebnej pracy. Były już odrzucane teksty ze względu na nieprzestrzeganie tych zasad. Naturalnie, jeśli tekst jest świetny, zostanie przez nas zredagowany, lecz teksty przeciętne, które merytorycznie są jednak na tyle przyzwoite, że mogłyby się ukazać - będą odrzucane, jeśli autorzy nie będą przestrzegać zasad edycyjnych. Każdego publicystę oraz osoby, które rozważają przysłanie nam jakichś swoich tekstów prosimy o dokładne zapoznanie się i stosowanie zasad edycyjnych (nieczytanie regulaminu jest bowiem na własną odpowiedzialność publicysty). Prosimy o nieprzysyłanie tekstów, które nie zostały zredagowane pod kątem podanych zasad edycyjnych.

Niewątpliwie liczba propozycji publikacji w Racjonaliście stale będzie coraz szybciej rosła. Coraz atrakcyjniejsze bowiem staje się publikowanie w rzetelnym medium internetowym dla pracowników akademickich. Otrzymałem potwierdzenie od dwóch pracowników Uniwersytetu Warszawskiego, że w ostatnim sprawozdaniu z publikacji pracowników naukowych po raz pierwszy pojawiła się pozycja "Publikacje w wydawnictwach internetowych". Pewnie jeszcze nie wszystkie jednostki naukowo-akademickie zdążyły zauważyć internet, wówczas publikacje naukowe bywają wpisywane w inny sposób (np. w pozycji "Upowszechnianie i promocja osiągnięć naukowych" itp.) Docelowo w Racjonaliście teksty naukowe i popularnonaukowe będą recenzowane. Obecnie także są oceniane, ale sposób, by tak rzec, "nieformalny".

W ramach posiadanych możliwości staramy się ustrzec jakichkolwiek potknięć, aby zyskać jak największą wiarygodność. Wciąż mogą się zdarzyć potknięcia, lecz wraz z rozwojem serwisu są one coraz skuteczniej eliminowane. Notabene, publikacje profesjonalnie recenzowane nie są aż tak wiarygodne, jak się niektórym mogłoby wydawać. Jeden ze znajomych profesorów ujął to tak: "Powszechna opinia, że czasopisma recenzowane zapewniają jakość, są błędne. Jako ekspert w tej materii mogę Pana zapewnić, że tak renomowane czasopisma jak Journal of Organic Chemistry, Tetrahedron Letters, a nawet Nature, zawierają rozliczne błędy, a nawet oszustwa naukowe. Moim zdaniem, aż 25% publikacji w Tetrahedron Letters jest niewiarygodnych. Ba!, ale kto ma czas i pieniądze, żeby to sprawdzać, a do tego, ilekroć ja sam wysyłam sprostowanie, "reinvestigations", "comments", albo cos podobnego, niemal zawsze napotykam na silny opór, a nawet odmowę opublikowania takiego sprostowania, mimo tego, że jest to podstawowy obowiązek każdej redakcji, a niektóre mają to nawet zapisane w 'zasadach etycznych'! (...) Dodam, że w komisji T09 przez długie lata było na liście czasopism kwalifikowanych, czasopismo Aura! (sic!)".

Sondaż Racjonalisty

Zakończyliśmy zbieranie głosów z sondzie pytającej o nasze postanowienia noworoczne. Oddano łącznie 2209 głosów.
Moje noworoczne postanowienia sprzed roku:

Ze względu na ograniczenie możliwości wyboru do pewnych hasłowych informacji trudno przeanalizować uzyskane wyniki. Większość z nas nie robi noworocznych postanowień. Uzasadnień tego faktu może być wiele: Postanawiamy coś przez cały rok, nie ograniczając się do do jakichś przełomowych dat? Czy też czujemy się tak doskonali, że nie musimy nic postanawiać? A może uważamy, że robienie takich postanowień wcale do działania nie pobudza? Niestety nasza sonda nie daje możliwości odpowiedzi na takie pytania. 

Kolejną sondę zaproponowała Katarzyna Bocheńska, czytelników serdecznie zapraszamy do udziału.


Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów

Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów rozwija się w różnym tempie w zależności od regionu kraju i zaangażowania osób - członków ośrodków regionalnych. Odbywają się spotkanie lokalne, sprawozdanie z których można przeczytać w dziale PSR blisko Ciebie

Ośrodek trójmiejski zaproponował nową formę komunikacji, która umożliwia współuczestnictwo w spotkaniach ośrodków regionalnych bez konieczności opuszczania własnego regionu. Ośrodek ten wyróżnia się na tle pozostałych, jego członkowie mają już stałe miejsce spotkań, zachęcamy pozostałe ośrodki do podążania ich śladem. Zainteresowanych zapraszamy do przystąpienia do PSR. Każdy, komu bliskie są cele statutowe stowarzyszenia jest mile widziany.

Forum dyskusyjne PSR
Racjonalista wspiera naukę - o projekcie BOINC
videokonferencje.
Ludzie listy piszcie, czyli o promocji PSR słów kilka
ostrołęka??
PSR TRÓJMIASTO - sprawozdanie ze spotkania
Miejsce spotkań PSR Wrocław
ośr.trójmiejski
Homoseksualizm a adopcje


Nowe teksty

Państwo neutralne światopoglądowo – ujęcie komparatysty - Paweł Borecki (26-01-2006)

Źródeł koncepcji neutralności światopoglądowej państwa można doszukiwać się już u schyłku XVIII wieku, w okresie poprzedzającym uchwalenie I Poprawki do Konstytucji USA, w konstatacji Tomasza Jeffersona, że "wypowiedź sąsiada, iż bogów jest dwudziestu albo że Bóg nie istnieje wcale, nie wyrządza mi żadnej krzywdy".
1. Termin i pojęcie neutralności
2. Historia kształtowania się zasady neutralności światopoglądowej państwa
3. Artykulacja zasady neutralności światopoglądowej państwa w orzecznictwie sądowym i prawie stanowionym
4. Treść pojęcia neutralności światopoglądowej państwa
5. Neutralność światopoglądowa a neutralność moralna państwa
6. Znaczenie zasady neutralności światopoglądowej państwa

Czytaj...

 

Do czego potrzebne nam słowa? - Zbigniew Karapuda (26-01-2006)

Najczęściej myślimy o słowach jako nośnikach informacji, potrzebnych do przekazania innej osobie. I tak też je traktujemy, jako lepiej lub gorzej dobrane, określenia tego, co myślimy. Tylko wtedy musimy sobie zadać pytanie jak myślimy? Najczęściej pada odpowiedź: "słowami", bo przecież jak inaczej można? Jednak, jeśli by tak było, to zupełnie nie potrzebowalibyśmy szukać odpowiednich słów do wyrażenia naszych myśli. A każdy ma zapewne takie doświadczenie, że to, co właśnie powiedział, jednak nie znaczy właśnie tego, co miał na myśli. Jakże wytłumaczyć tę sprzeczność? Może myślimy innymi słowami niż wypowiadamy? A może po prostu myślimy częściowo pozawerbalnie?
Czytaj...

 

Murphy w cyfrowym świecie - Andrzej Koraszewski (26-01-2006)

W ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii ukazała się książka Richarda Robinsona pod znamiennym tytułem: "Dlaczego kromka chleba zawsze spada masłem do dołu. Nauka o prawach Murphy'ego". Opowiedziawszy z grubsza o maszynerii naszego umysłu i jego różnych duchowych departamentach, Robinson zaczyna nas wprowadzać w tajemnice piekielnych sztuczek, które nam ów umysł płata. Reagujemy na słowa klucze, a resztę dopowiadamy sobie sami. Nie wierzysz, spójrz na niektóre komentarze do artykułów w tym serwisie, a zobaczysz jak często czytelnicy reagują raczej na poszczególne słowa niż na całą argumentację. Nasz umysł z docierających do nas fragmentów zdań ma tendencję do słyszenia tego, co chce usłyszeć. Wszystkie nasze zmysły działają na okrągło, ale ogromna większość sygnałów wysyłanych do naszego mózgu nie jest rejestrowana przez świadomość, stąd często mamy wrażenie, że coś wyczuwamy "szóstym zmysłem" (oczywiście nasz szósty zmysł oszukuje nas równie często jak pozostałe pięć).
Czytaj...

 

Płeć i język w miejscu pracy – style przywódcze - Joanna Smolińska (26-01-2006)

Dziewczęta wymieniają między sobą intymne sekrety, wyrastają na kobiety dążące w rozmowach do budowania więzi z rozmówcami. Chłopcy kierują się stylem nastawionym na rywalizację, niechętnie mówią o swoich problemach, wolą abstrakcję. Nie jest wykluczone, że taka sytuacja może wynikać z tego, że koncentrują oni bardziej swoją uwagę na aspektach poznawczych rzeczywistości. Kobiety natomiast nastawione są na budowanie więzi międzyludzkich. W rezultacie kobiety mówią więcej prywatnie, a mężczyźni publicznie. Mary Crawford natomiast dochodzi do wniosku, że mężczyźni mają tendencję do interpretowania pytań jako próśb o informację oraz dzielenie się problemami jako okazji do zaprezentowania własnej wiedzy fachowej. Wybierając takie właśnie strategie mężczyźni mówią językiem władzy.
Czytaj...

 

Dwa oblicza wiary - Marek Krakus (25-01-2006)

Oddziaływanie hormonów na psychikę kobiet działa silnie otwierająco na ich uczuciową część psychiki. Powoduje to, że są one bardziej podatne na oddziaływanie dziedziczonych form zachowań religijnych, mających uczuciową podstawę. Nawet u wyznających katolicyzm kobiet, a także części mężczyzn z dominacją sfery uczuciowej umysłu, pojawiają się skłonności do wierzeń i obrzędów magicznych, będących przejawem zachowań atawistycznych, wykształconych w trakcie tysiącleci ewolucji gatunku ludzkiego. U osób wierzących uczuciowo istnieje głębokie przekonanie o sile sprawczej modlitwy, duże znaczenia mają kontakty osobowe z osobami nieżyjącymi (kult Świętych i Matki Boskiej). Dominacja znaczenia kontaktów między osobami powoduje tendencję do personifikowania różnych zjawisk przyrodniczych i społecznych. Skłonności kobiet do wiary uczuciowej na ogół wzmagają się po urodzeniu dziecka, zaś u mężczyzn mogą się pojawiać się w podeszłym wieku (otwieranie się sfery uczuciowej umysłu na skutek zmniejszania się poziomu testosteronu).
Czytaj...

  

Indywidualizm a islam - Dirk Verhofstadt (25-01-2006)

Ten, kto jest obrońcą indywidualizmu, nie może traktować obojętnie stosunku islamu do jednostki. O tym problemie, pod wpływem lewicowej inteligencji i relatywizmu kulturowego, milczano dziesiątki lat. Relatywiści kulturowi akceptują bez słowa tradycje, wartości i formy obcowania, które są w danej kulturze przyjęte i stosowane, zakładając że nie mamy prawa osądzać innych z punktu widzenia naszej europejskiej kultury. Relacje między muzułmanami, muzułmankami a indywidualną wolnością są problematyczne. Ten sam problem istniał w środowisku katolickim i protestanckim jeszcze prawie do lat siedemdziesiątych XX wieku. Na szczęście ostatnie trzydzieści lat zdołały oswobodzić jednostkę od wszechwładzy religii. "Ile masz dzieci, babciu?" - pytała mała Ayaan. "Jedno" - odpowiadała babcia, bo jej osiem córek się nie liczyło. Uważała też, że ma tylko jednego wnuka. "A my?" - pytały Ayaan i jej siostra. "Wy będziecie naszej rodzinie rodzić synów". "Mam się stać fabryką synów" - myślała Ayaan. Masz być posłuszna - mówiła babcia. - Masz być cierpliwa. Masz słuchać Boga, ojca, męża, brata, rodziny, klanu. Od tego zależy twój honor. Za to dostaniesz nagrodę na tamtym świecie. Dla kobiet są tam daktyle i winogrona...
Czytaj...

 

Prawda? - Keith Sewell (23-01-2006)

Postawa sceptycyzmu epistemologicznego jest poprawna. Kant nie odpowiedział na logiczne zdemolowanie przez Hume'a zasady indukcji. Popper uratował naukę od epistemologicznego krachu Hume'a, ale nie uratował reszty ludzkiej wiedzy. Nauka, która jest w dostrzegalny sposób naszą najpotężniejszą formą wiedzy (ponieważ rzeczywiście można zobaczyć, że jest użyteczna; ponieważ jej metody i przewidywania umożliwiają nam wpływanie na rzeczywistość w pożądanym kierunku; oraz ponieważ faktycznie widać jej wzrost poprzez wzrost zasięgu jej stosowania, moc wyjaśniającą i wewnętrzną spójność), została znowu postawiona na zdrowej logicznej podstawie dzięki zerwaniu wszystkich więzi między nią a naszym pojęciem "prawdy". Wraz z załamaniem się ostatniej propozycji na tym polu byliśmy zobowiązani do przyznania, że nie możemy uzasadnić naszej wiedzy jako prawdy obiektywnej. Postmodernizm jest interpretacją takiego przyznania się, stwarzającą problem dla naszej wiedzy. Nie powinniśmy byli zaakceptować ostatecznej porażki zakwalifikowania nauki jako prawdy obiektywnej jako problemu dla nauki - czy zresztą dla wszelkiej innej wiedzy ludzkiej - ale jako fatalnego w skutkach problemu dla prawdy obiektywnej.
Czytaj...

 

Presupozycje a zwroty jednoznaczne - Jerzy Kolarzowski (23-01-2006)

Technika legislacyjna stoi przed dylematem: albo przyswoi zdobycze najnowszego językoznawstwa i neurolingwistyki powoli zmieniając nawyki interpretatorów prawa, albo nadal tworzone będzie prawo trudne, a w wielu wypadkach już w chwili ogłaszania - błędne. W czasach współczesnych, kiedy Dzienniki Ustaw i i Monitor Polski zastępuje elektroniczna baza prawnicza, można zastanowić się, czy nie było by lepiej napisać ustawę o kilka stron dłuższą, za to przejrzystą dla wszystkich podmiotów stosującą ją w praktyce. Z całą mocą podkreślam, że w powyższych uwagach nie chodzi o promowanie po tylekroć wyklinanej kazuistyki. Kryzysy społeczne, jak uczą tego badania prowadzone nad przeszłymi epokami, często przejawiają się ogromnymi trudnościami w zakresie komunikacji społecznej. Trudności te niejednokrotnie wynikają z rozbieżności w sposobie rozumienia słów, a tym bardziej fraz znaczeniowych, przez ludzi wywodzących się z różnych grup etnicznych, społecznych, wiekowych, czy zawodowych. Prawo jako instrument polityki społecznej, zwłaszcza na etapie tworzenia, nie może symptomów tego zjawiska pomijać, czy nie zauważać. Odkrycie oraz sklasyfikowanie presupozycji może niekiedy znakomicie ułatwić konstruowanie oraz rozumienie wypowiedzi i tekstów perswazyjnych.
Czytaj...

 

Krótki szkic o przeklinaniu - Łukasz Mańczak (23-01-2006)

Intencją poniższego przyczynku myślowego nie jest obrażenie lub poniżenie kogokolwiek. Jest on tylko próbą wyrażenia mojej opinii o zjawisku wulgaryzacji języka, i co więcej samego procesu komunikacji, występującego dzisiaj nagminnie oraz posiadającego całą rzeszę zwolenników. Praca ta nie jest również wynikiem chęci pokazania swojej wyższości. Problem wulgaryzmów inspirował mnie już od dawna, z maturą zaś czy bez odpowiedziałbym tak samo - jakakolwiek edukacja, nie gra więc tutaj istotnej roli (jedyną zasługą moich studiów i szkoły jest może to, iż lepiej stawiam przecinki i jaśniej potrafię wyrażać swoje myśli).
Czytaj...

 

Nowy rząd i podatki - Teresa Jakubowska (23-01-2006)

Jeremy Rifkin w swojej książce "The European Dream" dowodzi, że przyszłość świata, jeżeli chcemy, żeby jak najwięcej ludzi partycypowało w jego dobrach i cieszyło się dobrą jakością życia, należy do państwa opiekuńczego typu europejskiego, także ze względu na jego większą efektywność ekonomiczną. Ogłosił więc odejście w cień "american dream", w którym każdy człowiek odpowiadał za swój sukces życiowy i nie oczekiwał żadnej pomocy państwa. Jest oczywiste, że w takim systemie zawsze spora część społeczeństwa jest zmarginalizowana i tworzy systemowy "odpad" ze wszystkimi tego konsekwencjami jak przestępczość, konieczność utrzymywania przez podatników rozbudowanego sądownictwa, więziennictwa i licznej drogo wyposażonej policji itd. Dwa miliony więźniów w amerykańskich więzieniach są tego najlepszym dowodem.
Czytaj...

 

Konserwatywne wątki w poglądach Machiavellego - Łukasz Siciński (23-01-2006)

Machiavelli z założenia chce, by jego dzieło oddziaływało: poucza, przekonuje do określonych wartości, nawołuje do przyjęcia konkretnych rozwiązań. Celem, który chciałby osiągnąć ma być zmiana dotychczasowego sposobu myślenia, odejście od pewnych wartości i przyjęcie innych (zdaniem Machiavellego lepszych), co ma w konsekwencji doprowadzić do wymiernych korzyści społeczno-politycznych. W mojej opinii idee, do których, czasami z ogromną żarliwością, przekonuje autor "Księcia" mają w dużej mierze charakter konserwatywny. Jak wiadomo, konserwatyzm ostatecznie ukształtował się dopiero w reakcji na Rewolucję Francuską. Idee te to pesymistyczny obraz natury ludzkiej i jego konsekwencje, specyficzny stosunek do przeszłości, swoisty program zmiany społecznej oraz antyindywidualizm.
Czytaj...

 

Jan z konfesjonału - Andrzej Koraszewski (22-01-2006)

Odszedł ksiądz Twardowski. Łatwo sobie wyobrazić jak słucha o dziecięcych grzechach, uśmiecha się w półmroku, zadaje pokutę. Nakarmisz za to siedemnaście ptaków i cztery myszki. Jedną w kościele, trzeba jej nasypać okruchów chleba za trzecim filarem. (Wczoraj ją tam widziałem.) Poza tym, proszę, narysuj wróbla, kosa i sikorkę. Odpuszczał grzechy i chichocząc stukał w malowane drewno.
Sądząc po wierszach, głęboko wierzył, że warto patrzyć uważnie na wszystko. Czasem w londyńskim metrze nagle widziałem śmierć z kosą jak zapałka, która stukała do drzwi po kanarka.
Mógłbym się z nim kłócić o Boga, tylko po co, machnąłby ręką i zwołał anioły z jamnikami. Przyleciałyby ptaki i skończyłoby się na śmiechu karmienia wróbli pod polną figurą.

Czytaj...

 

Bogate państwo wspiera biedny Kościół - Paweł Borecki (21-01-2006)

Opinia prawna w sprawie projektów ustaw o finansowaniu z budżetu państwa papieskich wydziałów teologicznych w Warszawie i we Wrocławiu oraz Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej "Ignatianum" w Krakowie: Projekty są niezgodne z zasadą bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych obywateli, wyrażoną w art. 25 ust. 2 Konstytucji. Podejmując decyzję o finansowaniu działalności kościelnych uczelni teologicznych z budżetu państwa władze publiczne popierają rozwój i propagowanie katolickiej doktryny religijnej. Finansują bowiem jej nauczanie, kształcenie kadr duchownych i świeckich, które mają upowszechniać założenia doktryny katolickiej, w szczególności teologii, w społeczeństwie. Państwo wskazuje zatem czytelnie, że założenia katolicyzmu są mu bliższe, są lepsze, niż inne wyznania religijne, czy postawy światopoglądowe. Oznacza to odrzucenie ustrojowej zasady neutralność światopoglądowej władz publicznych.
Czytaj...

 

Spór wokół podatku liniowego w Polsce - Przemysław Łucyan (20-01-2006)

Spór dotyczący wprowadzenia podatku liniowego toczy się w naszym kraju od wielu lat. Większość ekonomistów uważa to rozwiązanie za korzystne, natomiast innego zdania jest większość polityków i część społeczeństwa. Obecnie w Polsce obowiązuje zarówno podatek dochodowy progresywny, jak i liniowy. Być może z tego faktu, że w Polsce już funkcjonuje podatek liniowy, niektóre grupy społeczne nie zdają sobie sprawy. Dlatego też tak łatwo udaje się części polityków tak bardzo go demonizować w oczach opinii publicznej. Postaram się przedstawić obecne uwarunkowania prawne, jeżeli chodzi o podatek dochodowy w Polsce oraz omówić propozycje wprowadzenia podatku liniowego, jakie miały miejsce oraz przedstawić, jak ten podatek wygląda u naszych sąsiadów, którzy zdecydowali się go wprowadzić.
Czytaj...

 

Zbrodnie i dzieci - Teresa Jakubowska (20-01-2006)

Policja sygnalizuje ogromny wzrost przestępczości nieletnich, żeby nie powiedzieć dzieci. W osiedlach bandy dziecięco-młodzieżowe stały się plagą. Przemoc przenosi się na szkoły, nauczyciele zaczynają bać się uczniów. Tymczasem statystyki przestępczości np. w tych stanach USA, które wprowadziły liberalizację aborcji jasno dowodzą, że 15-20 lat po wprowadzeniu liberalizacji, przestępczość znacznie spada. Po prostu ci, którzy mieli zaludnić więzienia - nie urodzili się. U nas działacze PiS są entuzjastami kary śmierci. Uważają, że lepiej powiesić 20-latka niż usunąć płód. Taka to bogo-ojczyźniana logika. Na dodatek według polsko-katolickiej mentalności płód jest traktowany niezwykle podmiotowo a ciało kobiety uważa się niemal za opakowanie płodu. Z chwilą urodzenia dziecko w Polsce nagle traci swoją podmiotowość, staje się przedmiotem władzy rodzicielskiej. Np. zgodnie z rozporządzeniem min. Handkego z dnia 12.8.1999 roku, będącego kwintesencją ciemnogrodu, aż do 18 roku życia uczestnictwo - w nieobowiązkowych zresztą - lekcjach wychowania seksualnego wymaga specjalnej zgody rodziców!
Czytaj...

 

Nasze poglądy w liczbach - Katarzyna Bocheńska (20-01-2006)

Dlaczego stawiamy pytania? Co nam dają pozyskane odpowiedzi? Czy da się zinterpretować rzeczywistość przez pryzmat kilku prostych zestawień statystycznych? Programy informacyjne, publicystyczne, prywatne strony internetowe i witryny wypełniają się sukcesywnie sondami, na przeróżne tematy. Skąd ta moda na mierzenie nastrojów ludzkich, gustów Polaków czy stosunku do zjawisk społecznych i wyborów egzystencjalnych?
Czytaj...

 

Przerażenie zmartwychwstaniem - Koło Antropologii Kulturowej w Olsztynie (19-01-2006)

Mark Twain, "Listy z Ziemi": "W niebie stworzonym przez człowieka wszyscy śpiewają! Człowiek, który nie śpiewał na ziemi, tam śpiewa; człowiek, który nie umiał śpiewać na ziemi, tam potrafi to robić... Równocześnie wszyscy grają na harfach - te miliony ludzi! - podczas gdy na ziemi najwyżej dwudziestu na tysiąc potrafiło grać na jakimś instrumencie względnie miało na to ochotę. Zastanówcie się nad tym ogłuszającym huraganem dźwięków - miliony, miliony głosów wrzeszczących równocześnie, a w tym samym czasie miliony, miliony harf zgrzytających zębami... Głęboko nabożni, starzy, siwowłosi mężczyźni poświęcają wiele czasu marzeniom o tym szczęśliwym dniu, kiedy odsuną od siebie troski życia i dostąpią radości tego miejsca. A jednak jak bardzo jest to dla nich nierealne i jak mało ich interesuje, świadczy fakt, że nie robią żadnych praktycznych przygotowań do tej wielkiej zmiany: nigdy żadnego z nich nie zobaczysz z harfą, nigdy nie usłyszysz, żeby ktoś z nich śpiewał... Zapamiętajcie sobie: w ludzkim niebie nie ma żadnych praktyk umysłowych, niczego, czym można by karmić intelekt. Zgniłby on tam w ciągu roku - zgniłby i cuchnął. A w tym stadium - zostałby świętym. Byłoby to błogosławieństwem, bo tylko święty może wytrzymać rozkosze tego domu wariatów".
Czytaj...

 

Inteligent – lepszy gość - Andrzej Koraszewski (19-01-2006)

Gdziekolwiek pojawia się tekst Barbary Skargi, czytam go z uwagą i nadzieją, gdyż niewielu jest w Polsce autorów mówiących tak jasno i tak wyraźnie o wartościach moralnych, które nie zrezygnowały z usług rozumu. "Gazeta Wyborcza" (13 stycznia 2006) opublikowała ważny tekst profesor Skargi o milczeniu przyzwoitości. Piękny tekst, z którym trudno się nie zgodzić, opatrzony został tytułem "Inteligencja zamilkła". Zabierając się za lekturę tego artykułu miałem nadzieję, że traktuje on o tym, iż rozum zamilkł. Barbara Skarga pisze jednak o warstwie, grupie społecznej określanej nazwą "inteligencja" i tu wyłania się poważny problem. Niemal pół życia spędziłem w krajach, w których nie ma inteligencji. W Szwecji i w Wielkiej Brytanii wspomnienie inteligencji jako warstwy społecznej wywołuje albo pytające uniesienie brwi, albo, jeśli ktoś zna Europę Wschodnią, zirytowane skrzywienie. Zgadzając się niemal ze wszystkim co Autorka mówi, nie szanuję i nie lubię inteligencji.
Czytaj...

 

Nowe wybory czy białe niedźwiedzie? - Grzegorz Omelan (19-01-2006)

W jaki sposób wyjaśnić wciąż dobre, a nawet lepsze niż przed wyborami, notowania społeczne PiSu? Jest wielce prawdopodobne, iż do obozu zwolenników rządzącej partii przeszło wielu głosujących na PSL, LPR, a także PO. Przyłączanie się do zwycięzców jest naturalną reakcją wyborcy w chwili, gdy okazuje się, iż jego partia nie uzyskała zadowalającego wyniku. Na "dłuższą metę" jednak taki wyborca nie gwarantuje głosu w faktycznych wyborach. Po kontrowersyjnych posunięciach zwycięzców szybko zrezygnuje z poparcia i zagłosuje na starych ziomków, tym bardziej, że ci, znajdując się w niektórych sondażach poniżej 5% progu, potrzebują głosów jak Małysz wyższej prędkości na progu. Pod warunkiem oczywiście, że zdecyduje się na udział w wyborach.
Czytaj...

 

ZASADA OSTROŻNOŚCI czyli strzeżonego Pan Bóg strzeże - Małgorzata Koraszewska (18-01-2006)

W numerze 9/10 2005 "Krytyki politycznej" Piotr Stankiewicz pisze o ekologii, żywności modyfikowanej genetycznie i "zasadzie ostrożności", gorąco popieranej przez rozmaite ruchy ochrony środowiska i obowiązującej także na polskich salonach politycznych i intelektualnych. Gdyby zasada ta obowiązywała w historii, mielibyśmy świat bez szczepionek, antybiotyków, rentgena, samolotów, rowerów czy elektryczności. Aspiryna nie zostałaby dopuszczona na rynek. Przypomnijmy, że kiedy rozpoczęły się budowy kolei, przodkowie dzisiejszych asekurantów twierdzili, że organizm ludzki nie wytrzymuje szybkości 50 km/h i człowiek umiera. Były także przypadki chorób po jeździe pociągiem, przypisywane "nienaturalności" przemieszczania się z taką szybkością. Rolników zaś straszono, że jeśli zgodzą się na budowę torów w pobliżu ich gospodarstw, to krowy przestaną dawać mleko. Na szczęście dla nas wszystkich duch Oświecenia był wtedy silniejszy i obskuranci przegrali. Według ekonomisty I. Goklany, gdybyśmy próbowali 6 mld ludzi przy pomocy technologii ekologicznych, wymagałoby to uprawiania 82% areału lądowego, zamiast dzisiejszych 38%. Wymagałoby to wycięcia lasów tropikalnych, nawodnienia Sahary i Pustyni Błędowskiej i wygnania żubrów z puszczy Białowieskiej. Mimo tych danych zwolennicy zasady ostrożności propagują "rolnictwo ekologiczne". Zdaniem indyjskiego biologa C.J. Prakasha jedynym wkładem "odnawialnego, ekologicznego" rolnictwa będzie odnawianie nędzy i niedożywienia.
Czytaj...

 

Jeśli któraś z tych książek cię znudzi, odłóż ją... - Joanna Wicher (18-01-2006)

- Przeciętny Polak zapytany o literaturę skandynawską, jest w stanie wymienić, o ile w ogóle mu się to uda, "Świat Zofii" Josteina Gaardera.
- Sądzę, że o sukcesie Gaardera przesądziła bardziej tematyka jego książki i oryginalne ujęcie tematu niż narodowość autora. Nie zgodzę się natomiast z tezą, że tylko to nazwisko funkcjonuje w świadomości Polaków. Myślę, że średnio oczytany czytelnik, zapytany o pisarzy skandynawskich, wymieni Knuta Hamsuna, Augusta Strindberga czy Mikę Waltariego. No i oczywiście Astrid Lindgren.

Czytaj...

 

Kopernik rewolucjonistą? - Aleksander Doan (18-01-2006)

Z osobą Mikołaja Kopernika wiąże się wiele nieścisłości, które od dłuższego czasu, a szczególnie w przeciągu ostatniego stulecia, stanowiły przedmiot zainteresowania uczonych. Stosunkowo niedawno wśród biografów oraz historyków rozgorzały spory dotyczące m.in. narodowości czy religijności astronoma. Także praca i teoria Kopernika wzbudzały i do dziś wzbudzają pewne kontrowersje. Apogeum dyskusji kopernikańskich nastąpiło w 500. rocznicę narodzin wybitnego uczonego, kiedy wznowiono rozważania na temat rozmaitych, porzuconych niegdyś zagadnień biograficznych i dotyczących jego dzieła. Prowadzone wtedy liczne badania ujawniły dużo nowych faktów, które pozwalają nieco inaczej spojrzeć na osobę oraz twórczość wybitnego astronoma.
Czytaj...

 

Program wyborczy NSDAP - Wiesław Jaszczyński (12-01-2006)

Wpadły mi niedawno do ręki niemieckie, nazistowskie gazety z 1934 r. W świetle naszej dzisiejszej wiedzy i wydarzeń jest to ogromnie pouczająca lektura. W jednym z egzemplarzy gazety "Aufbau" w artykule "Program i jego wykonanie" omówiony był punkt 24. narodowo-socjalistycznego programu wyborczego. Spróbujmy prześledzić ten artykuł: "Domagamy się wolności dla wszystkich wyznań religijnych w państwie, do stopnia kiedy ta wolność nie zagraża ich istnieniu lub nie działa przeciw poczuciu obyczajów i moralności niemieckiej rasy.Partia, jako taka reprezentuje punkt widzenia pozytywnego chrześcijaństwa, bez wiązania się z określonym (konkretnym) wyznaniem. Partia zwalcza żydowsko - materialistycznego ducha wewnątrz i na zewnątrz nas i jest przekonana, że trwałe uzdrowienie naszego narodu może następować od wnętrza na zewnątrz na założeniu: dobro publiczne ponad dobrem jednostki".
Czytaj...

 

Zapiski londyńskie 1988/1989 cz. 10 - Andrzej Koraszewski (12-01-2006)

W 1986 roku zacząłem pracę w Polskiej Sekcji BBC w Londynie. Jeden z punktów kontraktu zakazywał publikowania w jakichkolwiek środkach masowego przekazu poza korporacją. Pracowałem w miejscu stanowiącym znakomity punkt obserwacyjny, ale nie miałem możliwości wypowiadania się jako publicysta. Kiedy w 1988 roku upadek komunizmu stawał się coraz bardziej oczywisty, zacząłem prowadzić rodzaj dziennika. Mam wrażenie, że po szesnastu latach te zapiski mogą być małym przyczynkiem pozwalającym zrozumieć sytuacje w chwili obecnej. Obejmują one okres od maja 1988 do września 1989.
Czytaj...

 

Wolność i odpowiedzialność - Jerzy Kolarzowski (12-01-2006)

Styk historii i psychologii wypełnia zwietrzała mitologia, zinstytucjonalizowana religia lub ideologia wymuszająca posłuch przemocą. Korzenie tego rodzaju myślenia tkwią w totalitarnym systemie Platona. Różnica między "strukturalistą złudzeń" a twórcą nowych mitów jest zasadnicza. Twórca nowych mitów jest wolny, ale nie odpowiedzialny. Twórca strukturalnego złudzenia wie, że może się mylić, ale uważa, iż jego porządek jest lepszy, niż chaos. "Strukturalista złudzeń" przynosi ludziom bezpieczeństwo, nie zaś wolność. On jeden wie, że świadomie założone oszustwo, pod którym kryje się ograniczenie wolności, może zostać przyjęte tylko za cenę rzekomego bezpieczeństwa. Ludzie, gdy zorientują się, że ich oszukano będą mimo wszystko usprawiedliwiać oszustów. Lęk powoduje to, że ludzie godzą się na mniej wolności pod warunkiem, że nie będą musieli, ani za siebie, ani za innych odpowiadać. "Strukturalistą złudzeń" był każdy filozof, wkraczający na służbę tyranii. We współczesnym świecie zachodniej cywilizacji jest nim każdy obrońca wiary w Jedyność. Dzisiaj już sama prawda nie wystarcza i każdy w swej niepewności zostaje prywatnym "magiem" strukturalizującym swoje indywidualnie sklecone złudzenia.
Czytaj...

 

Dowody nieśmiertelności duszy u Platona - Łukasz Siciński (12-01-2006)

Analizując problem nieśmiertelności duszy Platon konstruuje swoiste rozumowania, które mają ową nieśmiertelność udowadniać. Takie dowody odnaleźć można w Fedonie, Fajdrosie i Państwie. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że niektóre z tych rozumowań pozostawiają wiele do życzenia. Jak pisze Reale, "Pomijając techniczne sformułowanie różnych dowodów, które mogą wzbudzić zakłopotanie i wiele różnego rodzaju dyskusji, jeden punkt zachowuje znaczenie dla każdego, kto wierzy w możliwość metafizyki: istnienie i nieśmiertelność duszy mają sens jedynie wtedy, gdy przyjmie się istnienie bytu ponadzmysłowego, który Platon nazwał światem idei, to zaś ostatecznie oznacza tyle: dusza jest inteligibilnym, metaempirycznym, niezniszczalnym wymiarem człowieka".
Czytaj...

 

Wittgenstein: Dwie filozofie języka - Ryszard Gnacy (12-01-2006)

Zarówno teoria obrazowania logicznego jak i teoria gier językowych, są jednymi z największych osiągnięć filozofii XX. stulecia, a twórcą każdej z nich jest Ludwig Wittgenstein. U korzeni tych teorii stoją jednakże - co nietrudno dostrzec - dwie różne filozofie języka. Wittgenstein - jako jeden z pierwszych myślicieli - dostrzegł wagę problematyki lingwistycznej. Język jest jedyną płaszczyzną, na której filozofia się werbalizuje. I choć z refleksją na temat istoty języka oraz jego stosunku do rzeczywistości spotykamy się już w pismach Gorgiasza czy w platońskim Kratylosie, to na dobrą sprawę dopiero zakrojone na szeroką skalę rozważania Wittgensteina dały początek wielu radykalnie odmiennym filozofiom języka.
Czytaj...

 

Henryk Elzenberg - etyk heroiczny - Piotr Klamann (12-01-2006)

Dlaczego lepiej być cierpiącym Sokratesem niż zadowoloną świnią? Hedonista odpowie, że skutki istnienia świni są niewielkie i szybko się wyczerpią, a owoce egzystencji Sokratesa przedstawiają się wielorako. Ale pamiętajmy, że przez skutki rozumiemy tutaj tylko skutki w obrębie "tego świata". Nie wdajemy się w dywagacje o nagrodzie wiecznej. Wyobraźmy sobie dwa możliwe światy. Jeden to świat zadowolonych świń, drugi - świat istot wrażliwych, inteligentnych, bogatych wewnętrznie, ale niezadowolonych. Robimy ankietę: który świat wybierasz? Miażdżąca większość wybierze świat świń, ale garstka wybierze ten drugi. Wybór tej niewielkiej grupki oparty będzie na wartościach niehedonicznych... Etykę Elzenberga można określić mianem "heroicznej". Heroiczna, bo po pierwsze wiele żąda od człowieka, i heroiczna, ponieważ zabiera wszelkie podparcia (w postaci wiary, religii, Boga). Wreszcie - wymaga absolutnego odcięcia się od wszelkiej interesowności w zdobywaniu cnót, ahimsy - odrzucenia jakiejkolwiek formy przemocy i konsekwentnego dążenia do wyzwolenia rozumianego jako wyrzeczenia się wszystkich pragnień i zbędnych uczuć.
Czytaj...

 

Nigdy nie było nam tak dobrze - Matt Ridley (09-01-2006)

Spotkałem niedawno Potrykusa w Monterey w Kalifornii. Filmował w porcie kaczki kamieniuszki; jest w równej mierze pasjonatem przyrody, co humanitaryzmu. Rozmawialiśmy o ptakach i o tym, jak odbudować populację brytyjskich skowronków. Potrykus powiedział, że powinno być możliwe takie genetyczne zmodyfikowanie pszenicy, by była równie wydajna przy wiosennym zasiewie. Przedstawiłem tę myśl w John Innes Centre, wiodącym centrum brytyjskich badań biotechnologicznych. Powiedziano mi, że w dzisiejszych czasach nikt nie będzie finansował genetycznej modyfikacji pszenicy - zieloni wystraszyli fundusze publiczne, a prywatni sponsorzy wrócili do wynajdowania nowych oprysków chemicznych, ponieważ w ten sposób spada na nich mniej gromów. Smutna wiadomość dla skowronków.
Czytaj...

 

POPiSowy Premier - Katarzyna Bocheńska (09-01-2006)

"Uczniowie i nauczyciele wiedzą, że czerwiec jest złym czasem na naukę. Dlatego - moim zdaniem - należy skrócić rok szkolny, aby nie przetrzymywać bezproduktywnie uczniów i nauczycieli w szkole" - Taki oto wniosek legł u podstaw decyzji premiera Kazimierza Marcinkiewicza dotyczącej skrócenia roku szkolnego 2005/2006. Intrygujące to posunięcie, zwłaszcza że dokonane z dnia na dzień. Czyżby były nauczyciel matematyki i fizyki w szkole podstawowej, który rozpoczął karierę polityczną w roku 1989, późniejszy wiceminister edukacji narodowej w rządzie Hanny Suchockiej przejął się losem uczniów i nauczycieli?
Czytaj...

 

Księgarnia Racjonalisty

Nowości: Strona główna Księgarni

Nowiny naukowe
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Nowiny naukowe. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redaktor główny działu: Marcin Klapczyński. Redaktorzy: Grzegorz Kozłowski, Zbigniew Matuszewski, Grzegorz Sęk


Nowe wiadomości z kraju i ze świata
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Wiadomości. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redagują: Anna Słota, Ilona Vijn-Boska

Ciekawostki
Uwaga: Ciekawostki można przeglądać tutaj. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redaguje: Anna Słota


Znalezione w sieci

Socjalni na socjalu (13-01-2006)
Autor: Wojciech Duda-Dudkiewicz
Źródło: kiosk.onet.pl
Pusta kasa, źle opłacani, niedouczeni i przypadkowi pracownicy, tabuny niepotrzebnych urzędników na różnych szczeblach, źle skierowane, czyli marnowane pieniądze - taki jest mniej więcej stan polskiej pomocy społecznej
Zgłoszone przez: zet
Czytaj..

Jesteśmy wytworem ewolucji (16-01-2006)
Autor: Zofia Kielan-Jaworowska
Źródło: Forum akademickie/onet
Prawie nikt z paleontologów nie wierzy w istnienie tak zwanego inteligentnego projektu. To jest sprzeczne z naszym doświadczeniem.
Zgłoszone przez: as
Czytaj..

Joanna Kluzik-Rostkowska - Najważniejsze: praca dla kobiet (16-01-2006)
Autor: Marzena Chińcz
Źródło: lesbijka.org
Jaką ma wizję urzędu, który sprawuje, współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz dr Wujecką? Co myśli o dyskryminacji homoseksualistów w Polsce i jakie lektury wywarły wpływ na kształtowanie się poglądów na sprawy kobiet i rodziny u osoby, od której dziś zależą sprawy właśnie kobiet?
Zgłoszone przez: as
Czytaj..

Nie mieszajmy prawa z moralnością (18-01-2006)
Autor: Andrzej Dryszel
Źródło: onet.pl, kiosk
Rozmowa z prof. Andrzejem Zollem, rzecznikiem praw obywatelskich Jeśli rzecznik praw ma być zależny i zaangażowany politycznie, to lepiej, żeby go w ogóle nie było.
Zgłoszone przez: Wilhelm
Czytaj..

Ja tylko walczę ze zgniłym lewactwem (20-01-2006)
Autor: Wierzejski/SE
Źródło: gejowo.pl
Wojciech Wierzejski (LPR); O homoseksualistach mówi: zboczeńcy, lewactwo zgniłe. Na drzwiach swojego biura wywiesił tabliczkę z napisem: "Pederastom wstęp wzbroniony". Staje się jednym najpopularniejszych polityków LPR. Pochwala czystość przedmałżeńską, ale czy sam jej dochował?
Zgłoszone przez: as
Czytaj..

Skromna kobieta trzęsie warszawską giełdą (21-01-2006)
Autor: Katarzyna Wójtowicz
Źródło: gazeta.pl
To opowieść jak z bajki: Elżbieta Sjöblom, która trzęsie dziś warszawską giełdą, jeszcze kilka lat temu w niczym nie przypominała rekina biznesu. Jako nikomu nieznana pani Ela stała całymi dniami za sklepową ladą. W Skierniewicach, gdzie mieszka, ludzie przecierają ze zdumienia oczy:- Nasza Ela dyktuje warunki na giełdzie? Toż to nie do uwierzenia!
Zgłoszone przez: MA
Czytaj..

Prorodzinne targowisko (24-01-2006)
Autor: Paulina Nowosielska
Źródło: Przegląd
Festiwal licytacji, kto jest bardziej prorodzinny, trwa w Sejmie w najlepsze. Rodzina i prorodzinność stały się dla polityków rodzajem fetyszu.
Zgłoszone przez: budzik
Czytaj..

Zgłaszajcie nam ciekawe teksty spoza naszego serwisu! Formularz zgłoszeniowy...
Listy od Czytelników


Forum Dyskusyjne

Forum dyskusyjne Racjonalisty składa się z działów: Religie, Światopogląd i filozofia, Nauka, Antyklerykalizm, Społeczeństwo i kraj, Forum serwisu.

Weź udział w bieżących dyskusjach! Dodaj swój wątek...
Polecane watki:
Polemika z komentarzem do artykułu Hare Kryszna i ISCON
Jk z wizytä u B16
Polemika z komentarzem do artykułu Hare Kryszna i ISCON
Do człowieka jednej księgi
pomoc na mature poszukiwana
Racjonaliści w wirtualnym Europarlamencie!
fenomen w nepalu i życie bez jedzenia
religie
Ilu chodzi do KRK.
Qualia podstawą religii?
wszystkie religie afryki
Monia
Religia i wiara
Czy racjonalista musi byc lewicujący?
odp dla tych co uwazaja ze filozofia jest potrzebna
PiS czy PO?
Emocjonalne "paliwo" racjonalizmu
Protest
Moje życie.......
Inkwizycja
Elekktrownie wiatrowe - wyrzut sumienia
czy filozofia jest potrzebna?
Świadomość - czy wszechświat istnieje?
Lodowa pustynia.
Czemu mam słuchać?
być albo nie być, kogo to obchodzi...?
Centrolew?
Jak zmienić login?
Egzystencjalizm a kultura masowa
filozofia wschodu
Ameryka
Ewolucyjne zmiany
Wrocławska Wszechnica Filozoficzna 2006
marta
religia w szkole
Człowiek porusza się z prędkością światła...
Nauka a religia.
teksty w jęzku niemieckim
Może wybudować w RP ze 2-3 elektrownie atomowe?
Poczta
Czym jest śmierć? Co wiemy o umieraniu?
Co, jeśli religia umrze...
Bykom STOP a tu byk na racjonaliście.
Równouprawnienie kobiet i mężczyzn
ksiądz a polityka
Marihuana- racjonalny punkt widzenia
Niech żyje bal
Wtopa pana Mariusza.
Filozofia to nauka spekulatywna.
Czy warto podróżować?
Nierówność między ludźmi a religia
godzina..
poważne pytanie
Chyba zaczęłam wierzyć.... Nowy rok - nowa Ja??
Outsidera i Haribu rozważania ab ovo
Nowa religia
Co z Iranem?
Oświetlenie awaryjne
Teologia zdrowego rozsadku
Fizyka kwantowa
* Pomocy *
Praprzyczyna
Ojciec Hamleta w potrzebie :)
krzyżyki w szkole
kara śmierci
chrześcijanizm
Ochrona danych osobowych a praktyki kk
Dlaczego tylko 30-40% Polaków to katolicy? Dlaczego reszta milczy?
Kiedy znów wybory do Sejmu?
Ale zabobon.
Kościół a masoneria
Niby czemu rozdział?
Głos młodego pokolenia.
edukacja seksualna a religia w szkole
Ratunku!
OŚWIADCZENIE FEDERACJI ANARCHISTYCZNEJ W SPRAWIE EDUKACJI
Sprytne becikowe!
Dar języków
wyeliminowanie kobiet z rynku pracy
Piekło
Jak przeprowadzić dowód bez żadnych założeń
sprzeczność
Czy racjonaliści rozumieją ewolucję?
Zmiana stosunku do katolicyzmu
WOŚP i zazdrosny KRK.
Nowy serwer
Zapraszamy na spotkanie w Katowicach
moja filozofia
Znaczenie bierzmowania
Dla was racjonalistow

Strona główna Forum

Ostatnio dodane linki

Ranking linków

Współpraca

ZAPRASZAMY CHĘTNYCH DO WSPÓŁREDAGOWANIA RACJONALISTY!

Zostań naszym redaktorem, zdobądź nieco doświadczenia publicystycznego, zostań współautorem największego
polskiego serwisu dla racjonalistów!
Weź udział w tworzeniu największej Księgi polskiego Internetu - dodaj swoją "kartkę" lub dowolną ilość Twoich stron.

O współpracy
Jak napisać dobry tekst



Przydatne linki

Racjonalista CD
WYMIANA BANERÓW
O autorach serwisu
Alfabetyczny indeks tekstow
ARCHIWUM NEWSÓW
WYNIKI SOND
FAQ
Polityka prywatności
Napisz do nas



THE RATIONALIST

www.TheRationalist.eu.org
A European forum for reason and rationality.

 

European pact for separation of Church and State and for an open society - (25-01-2006)

The "NEUTRUM" Association and the Polish Association of Rationalists (PSR) invite all European non-governmental organizations that support the ideas of separation ofChurch and State and of the secular character of public life on our continent to form an agreement to work together to this end.
We append below a proposal for the wording of such a Pact which can form the basis for discussion about the final text. The final Pact would then be presented to a Congress of NGOs for acceptance.
It would have a symbolic significance if the place to meet and sign the pact was Poland, as it is an EU country where standards of separation of Church and State and of the openness of society are most often violated. Strategically Brussels - the center of EU - would be the best place for the administrative office.
We are prepared to organize such a meeting in Warsaw in 2006, given enough interest.

Czytaj...



Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do odwiedzin!
REDAKCJA RACJONALISTY


/^~-  Baza intelektualna polskich racjonalistów  -~^\
{-   www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org   -}
[  info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl  ]
\_.= European forum for reason and rationality =._/

Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ jesteś zarejestrowanym czytelnikiem
lub subskrybowałeś biuletyn w serwisie Racjonalista.pl.
Wejdź tu, jeżeli nie chcesz więcej otrzymywać tych wiadomości.