MYŚLnick

Biuletyn serwisu RACJONALISTA.pl

Wydanie #98
Nakład: 11668 (odbiorców mailingu)

Spis treści:
Cytat tygodnia

"Kim był ten pełen sprzeczności Bóg Ojciec, który miał potrzebę stworzenia ciekawej, zainteresowanej Ewy i zabronienia jej jednocześnie bycia sobą? (...) Gdyby rzeczywiście istniał kochający Bóg, to nie podlegalibyśmy jego sankcjom. Kochałby nas takimi, jacy jesteśmy, nie wymagałby od nas posłuszeństwa, nie bałby się krytyki, nie groziłby nam piekłem, nie straszyłby nas, nie wystawiałby nas na próby, ufałby nam, pozwoliłby nam żyć pełnią uczuć i impulsów – ufając, że właśnie na tej Ziemi będziemy zdolni nauczyć się silnej i prawdziwej miłości, miłości, która jest przeciwieństwem obowiązku i posłuszeństwa, i rozwija się jedynie z doświadczenia bycia kochanym. Dziecku nie można zaszczepić miłości ani biciem, ani dobrym słowem; żadne upomnienia, kazania, oświadczenia, przykłady, groźby, sankcje nie uczynią dziecka zdolnym do miłości. Dziecko, które słucha kazań, uczy się je wygłaszać; dziecko bite, uczy się bić. Człowieka można wychować na dobrego obywatela, dzielnego żołnierza, pobożnego Żyda, katolika, protestanta, ateistę, nawet na rzetelnego analityka, ale nie na żywego i wolnego człowieka. Spontaniczność i wolność, a nie wychowawcze przymusy są źródłem prawdziwej zdolności miłowania....”
Alice Miller, Mury milczenia


Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów

Strona główna Stowarzyszenia: psr.racjonalista.pl

Na temat bieżących działań PSR można przeczytać w: PSR Blisko Ciebie

Na forum PSR:
Materiały promocyjne PSR

Działalność europejska PSR

spotkanie PSR- wyjazd na Ślężę

Racjonaliści mogą wyjść z podziemia?

1% dochodu

Oddział Wrocławski- NAJBLIŻSZE SPOTKANIA

Antymobbingowa akcja PSR

PSR-Trójmiasto wznawia spotkania.

PSR Śląsk

Szczecin

PSR na przystanku Woodstock 2007

Batalii sądowej PSR ciąg dalszy

Ciekawa lektura

PSR w Londynie

Zjazd w Radzikowie

Forum dyskusyjne PSR

Teksty:

Unia Ateistów, Agnostyków i Racjonalistów (UAAR) - Agnieszka Zakrzewicz (05-09-2006)

Ateiści i agnostycy włoscy w cieniu San Pietro. Z Francesco Paolettim, z włoskiej Unii Ateistów Agnostyków Racjonalistów, rozmawiała w Rzymie Agnieszka Zakrzewicz. - Czym jest Unia Ateistów Agnostyków Racjonalistów (UAAR), kiedy i dlaczego powstała? - UAAR powstała 20 lat temu, w 1986 roku z woli Martino Rizzotti. Jest to stowarzyszenie, które być może nie byłoby potrzebne w kraju cywilizowanym i pluralistycznym. W kraju takim jak Włochy, gdzie przynajmniej 13 punktów Konstytucji jest regularnie łamanych (przede wszystkim dotyczących wolności religijnej i dyskryminacji religijnej), stowarzyszenie narodziło się, by bronić praw obywatelskich wszystkich osób, które deklarują się jako niewierzące.
Czytaj...

 

Z kamerą wśród humanistów - Maciej Psyk (30-08-2006)

André Frossard słynny francuski publicysta, katolicki konwertyta, po obwieszczeniu w 1969 roku dowodu na istnienie Boga: "Bóg istnieje, spotkałem Go" i udowodnieniu istnienia innego świata, przedstawił nam "36 dowodów na istnienie diabła", w których przypisuje Szatanowi odpowiedzialność za: Oświecenie, pederastię, aborcję, narkomanię, społeczeństwo przemysłowe, brak nadziei, Hegla i dialektykę, wojny światowe, Oświęcim, Gułag, demokrację, bombę atomową oraz architekturę współczesną. Także wielu innych wybitnych świeckich intelektualistów dostrzega wielkość tej postaci. Leszek Kołakowski napisał: "Jego trwałość w kulturze europejskiej - mimo okresów upadku, przemian w znaczeniu i rodzajach jego aktywności - dowodzi, że obecność jego zakorzeniona jest głęboko w naszym umyśle."
Czytaj...



Polecane nowości serwisu z okresu od 2006-08-08 do 2006-09-20

Współczesny racjonalizm - Mariusz Agnosiewicz (17-09-2006)

Racjonalizm nie jest li tylko zdroworozsądkowym, pragmatycznym czy skutecznościowym podejściem do życia, ale kompleksową ideą obejmującą stosunek do rozumności człowieka, narzędzi poznawczych, fałszywych idoli oraz przesądów. Prosta racjonalność, czyli dobieranie właściwych środków do określonych celów, może zostać zaprzęgnięta w służbę irracjonalizmu i zniewolenia. Racjonalizm, wynikający z afirmacji człowieka, która musi się łączyć z afirmacją najbardziej swoistej właściwości człowieka - rozumności, implikuje aksjologię wolnościową. Termin "racjonalizm" był najmodniejszy w XVIII i XIX w. W pierwszej połowie XX w. racjonaliści określali się najczęściej wolnomyślicielami. W drugiej połowie XX w. "wolnomyśliciel" został wyparty przez "humanistę". Obecnie humanizmowi zarzuca się, że jest dość niejednoznaczny. Analogicznie, jak racjonalistom zarzucono ubóstwienie Rozumu, tak humanistom zarzucono ubóstwienie Człowieka. Racjonalizm nie musi ani nawet nie powinien się łączyć z odrzucaniem całej nieracjonalnej części naszego człowieczeństwa. Czym różni się racjonalista współczesny od tego z epoki Oświecenia? Czym dla racjonalisty jest patriotyzm? Czy humanizm jest religią? O tym jak w państwie wyznaniowym wyrosło największe stowarzyszenie racjonalistów i co było przyczyną sukcesu?
Czytaj...

 

Kryzys amerykańskiej prasy - Nicklas Lundblad (17-09-2006)

Od dawna amerykańska prasa i amerykańskie dziennikarstwo cieszyły się opinią najlepszych na świecie. Gazety takie jak "The Atlantic", "New York Times" i "New York Review of Books" stanowiły znakomity przykład tego, czym może być wolna prasa. Coraz więcej ludzi sądzi jednak obecnie, że amerykańska prasa stoi przed poważną groźbą kryzysu. Klasyczny model przedsiębiorstwa wydającego gazetę rozpada się pod naciskiem rozwoju technicznego, nowych wzorów zachowań w społeczeństwie i szeregu nieszczęśliwych potknięć. Jason Blair, Judith Miller i inni dziennikarze podkopali zaufanie do dziennikarstwa u samych jego podstaw. Internet pochłania nie tylko zwykłe reklamy, ale także poradnictwo, a ponadto niewiele gazet może pozwolić sobie napobieranie opłat za swoje artykuły w sieci. E-bay, Google i inne internetowe firmy rozbijają w drzazgi tradycyjną bazę dochodów wydawców gazet. Jak do tego doszło? I co oznacza to załamanie się dla amerykańskiego dziennikarstwa i amerykańskiej prasy w okresie wzrastającej polaryzacji kraju?
Czytaj...

 

Czy nasze wartości pochodzą od Boga? - Victor J. Stenger (17-09-2006)

Istnieje znacząca literatura o naturalnym (biologicznym, kulturowym, ewolucyjnym) pochodzeniu moralności. Darwin widział ewolucyjne korzyści współpracy i altruizmu. Współcześni myśliciele rozbudowali tę obserwację, pokazując szczegółowo, jak nasze poczucie moralności powstało naturalnie podczas rozwoju nowoczesnej ludzkości. Widzimy także oznaki moralnego, czy proto-moralnego, zachowania u zwierząt. Nietoperze-wampiry dzielą się żywnością. Małpy pocieszają cierpiących członków własnego stada i współpracują przy zdobywaniu żywności. Delfiny podpychają chorych członków stada na powierzchnię, by mogli zaczerpnąć powietrza. Wieloryby narażają się na niebezpieczeństwo, by pomóc zranionym osobnikom ze swojej grupy. Słonie próbują na wszelkie sposoby uratować rannych członków swojej rodziny. W tych przykładach dostrzegamy zaczątki moralności, która awansowała na wyższe poziomy wraz z ewolucją ludzkości.
Czytaj...

 

Niebezpieczny precedens w historii słowackiego prawa - Stanislav Kizek (17-09-2006)

Qui bono, qui prodest (dla tego jest to dobre, komu przynosi zysk) to jedna z licznych zasad, które pozostawili nam nasi nauczyciele prawa, kiedy usiłowali przywieźć nas ku zrozumieniu różnych zjawisk rządzących naszym życiem oraz zależności między nimi. Zasada ta przychodzi mi na myśl, kiedy czytam szkic umowy pomiędzy Republiką Słowacji a Stolicą Apostolską o prawie wprowadzającym tzw. "klauzulę sumienia". 21 kwietnia 2005 roku na ręce premiera Słowacji Mikulaąa Dziurindy przedstawiciele większości frakcji Parlamentu Europejskiego złożyli pismo, w którym wyrazili głębokie zaniepokojenie konwencją między Słowacją a Stolicą Apostolską dotyczącą klauzuli sumienia oraz poprosili go o dokładne przeanalizowanie planu ratyfikowania tej umowy. Ich obawy dotyczyły faktu, że porozumienie to zahamuje i załamie proces formowania Unii Europejskiej jako uniwersalnego podmiotu politycznego, opartego na zasadach i wartościach wymienianych w artykułach 1-2 Konstytucji Europejskiej oraz w Karcie Praw UE.
Czytaj...

 

Charles Rennie Mackintosh. Festiwal szkockiego architekta - Elżbieta Jasińska-Brunnberg (17-09-2006)

Sławni architekci rzadko są idolami szerokiej publiczności. Z tego punktu widzenia ciekawy jest fenomen odbywającego się właśnie festiwalu w Glasgow poświęconego twórczości szkockiego architekta Charlesa Rennie Mackintosha. Trwający od połowy sierpnia festiwal ściągnął już tysiące mieszkańców Glasgow i turystów z całego świata. W Polsce jego twórczość znana jest niewielu, a i w samej Wielkiej Brytanii Mackintosh dopiero teraz przeżywa prawdziwy renesans. Zapomniany i niezrozumiany zarówno jako architekt jak i artysta, Charles Rennie Mackintosh zakończył swoje życie na emigracji, pogrążony w depresji i alkoholizmie. Zubożały i chory na raka zmarł w 1928 roku we Francji. W kilka lat później zmarła, także w biedzie i samotności, jego żona i partnerka Margaret MacDonald. Architektura i wzornictwo stworzone przez parę Mackintosh-MacDonalds przeżyły jej krytyków. Obecnie mówi się głośno o "Glasgow Style".
Czytaj...

 

Spowiedź i rozgrzeszenie - Agnieszka Zakrzewicz (17-09-2006)

Włochy, to drugi po Polsce, najbardziej katolicki kraj w Europie. Szacuje się, że jedna osoba duchowna przypada na 290 mieszkańców, podczas gdy jeden lekarz przypada na 234 mieszkańców. Włosi deklarują się katolikami, ale w przeciwieństwie do Polaków daleko im do religijnego fanatyzmu. W tym kraju o sprawach Kościoła rozmawia się bardzo otwarcie. Jednym z najlepszych przykładów tego, jak otwarcie można dyskutować o problemach kościoła jest książka Giordano Bruno Guerri'ego: "Ja cię rozgrzeszam"... Księża są przyzwyczajeni do żon uskarżających się na zbyt częste zachcianki mężów i do mężów narzekających na zbyt częste bóle głowy ich żon. W pierwszym wypadku, przekonują żony do posłuszeństwa małżeńskiego, w drugim - dają mężczyznom wolną rękę do tego, by przymuszali żony do pożycia nawet siłą. Zalecają, aby małżeństwo zmówiło "Zdrowaś Maryjo" przed każdą kopulacją. W konfesjonale spowiednicy są bardziej wyrozumiali dla mężczyzn niż dla kobiet, stosując bez wątpienia pewne formy seksizmu i często poniżając kobiety.
Czytaj...

 

Plaga bytów pozornych - Andrzej Koraszewski (10-09-2006)

Przez moment wydawało się, że szeroko pojęta publiczność zarówno utraciła zainteresowanie samą ideą bytów pozornych w absolut zamienionych, jak i zaczęła odmawiać uznawania wyższości bytów pozornych nad bytami realnymi i porzucać sanktuaria bytów pozornych. Brak bytu pozornego zaczął jednak niebezpiecznie odsłaniać ciężar bytu realnego, co (przynajmniej w społeczeństwach aspirujących do rozwijania się) zrodziło tendencję do ponownego gwałtownego ożywienia bytów pozornych. Istnieje podejrzenie, że siła żywotności bytów pozornych jest równa kwadratowi odległości od największej koncentracji umiejętności praktycznych, czyli od tzw. społeczeństwa opartego na wiedzy.
Czytaj...

 

Niepokojące czytelnictwo kobiet - Lena Kåreland (12-09-2006)

Przez cały XIX wiek powtarzały się ataki ze strony męskiej części społeczeństwa na kobiety czytające za dużo i niepohamowanie. Mówiono o rozpowszechnianiu się "wściekłego czytania", będącego sygnałem rozpadu tradycji i społeczeństwa. Nie bez powodu jedna z ilustracji poświęconych kobiecemu czytania w XIX wieku nosi nazwę "Zakazany owoc". Obraz przedstawia cztery kobiety w bibliotece. Jedna z nich wspina się na drabinę, sięgając po kilka książek, podczas gdy pokojówka pilnuje przy drzwiach, żeby czytające kobiety nie zostały zaskoczone. Dwie młode dziewczyny już coś czytają, sądząc z wyrazów ich twarzy są tym zupełnie pochłonięte.
Czytaj...

 

Zakon Inkwizytorów - Mariusz Agnosiewicz (27-07-2002)

Zakon Kaznodziejów, potocznie zwany "dominikańskim", co bywa przewrotnie tłumaczone jako Domini canes ("psy Pana"), zrodził się bezpośrednio z kościelnych prześladowań średniowiecznych herezji (w szczególności katarów), by następnie przerodzić się w wojsko kaznodziei i inkwizytorów, zwalczające odstępców od ortodoksji i poszerzające wpływy Kościoła na całym świecie. Głównymi teologami XIII w. wśród dominikanów byli Albert Wielki i Tomasz z Akwinu. Z zakonu dominikańskiego wywodzą się również niektórzy heretycy, jak Mistrz Eckhart, Girolamo Savonarola, Giordano Bruno, a współcześnie jeden z najwybitniejszych teologów XX w. - Edward Schillebeeckx. Z zakonu dominikanów wywodzą się również: obrońca Indian Bartolomé de Las Casas, logik i pogromca zabobonów Józef Maria Bocheński oraz współczesny liberalny teolog polski - Tadeusz Bartoś.
Czytaj...

 

Żyć bez wieczności. Filozofia egzystencji Alberta Camusa - Jolanta Rypień (10-09-2006)

XX wiek to poszukiwanie człowieka w świecie odczłowieczonym przez wojny, dramatyczny krzyk domagający się odpowiedzi na pytanie o ludzką godność. Narodziny egzystencjalizmu to, mówiąc najprościej, odpowiedź na rzeczywistość. Dodać trzeba, iż jest to odpowiedź dramatyczna. Camus buduje wizję człowieczeństwa poprzez konfrontację ludzkiego rozumu z bezsensem świata. Świat, mimo upływu czasu nie stał się bardziej racjonalny. Ludzie zamykają się na to, co oczywiste; życie złudzeniami, jakkolwiek pięknymi, jest dużo łatwiejsze niż zmierzenie się z rzeczywistością. Camus staje w obronie tych, dla których nie wszystko jest jasne, bowiem religia nie odpowiada na wszystkie pytania, tych, którzy nie potrafią pędzić bezrefleksyjnego życia i podaje propozycję nowego spojrzenia na ludzką egzystencję.
Czytaj...

 

Eutanazja: historia i praktyka współczesna - Ilona Vijn-Boska (10-09-2006)

W 1794 roku znany profesor i doktor, Nicolaas Paradijs, podczas swojego pożegnalnego przemówienia na Uniwersytecie w Lejdzie powiedział, że eutanazja powinna być w zakresie powinności lekarskich. To oświadczenie wywołało w Holandii wiele rozgłosu i publikacji na ten temat. W XIX wieku zwolennikami eutanazji byli tacy filozofowie jak August Comte i Fryderyk Nietzsche. Nietsche domagał się jej "dla chorych, którzy mają nieprzyzwoitość żyć długo, nikczemnie wegetują, zatraciwszy poczucie przyzwoitości". Holandia była pierwszym krajem, gdzie zalegalizowano eutanazję. 10.4.2001 Senat zatwierdził propozycję ustawy o przerywaniu życia i pomocy przy samobójstwie. Australijski bioetyk, Peter Singer, zaproponował pięć nowych zasad etycznych: 1) Uznaj, że wartość ludzkiego życia się zmienia. 2) Bierz odpowiedzialność za konsekwencje własnych decyzji. 3) Szanuj pragnienie śmierci lub życia innej osoby. 4) Sprowadzaj na świat dzieci tylko wtedy, gdy są chciane. 5) Nie dyskryminuj na podstawie przynależności do gatunku.
Czytaj...

 

Światopogląd świecki - czy przetrwa? - Victor J. Stenger (10-09-2006)

Czy przetrwa światopogląd świecki? Tak, jeśli nauka nie utonie. Światopogląd świecki powinien przetrwać z tej prostej przyczyny, że nie ma żadnej potrzeby Boga. Bóg jest uporczywym wspomnieniem z dzieciństwa ludzkości - taki niewidzialny przyjaciel, który kiedyś dostarczał pociechy w dziwnym i przerażającym świecie. Ludzkość osiągnęła teraz okres dojrzewania, zwariowany i niebezpieczny czas, kiedy dzieci są w pełni rozwinięte fizycznie, ale jeszcze się nie nauczyły, jak unikać zachowania prowadzącego do samozniszczenia. Na szczęście dorosłość jest tuż za rogiem, pod warunkiem, że nastolatek jej dożyje.
Czytaj...

 

Manifest ateisty - Sam Harris (09-09-2006)

Nasze życie jest nieustannym pasmem strat. Większość ludzi wyobraża sobie jednak, że istnieje na to lekarstwo. Jeśli żyjemy prawidłowo - niekoniecznie etycznie, ale w ramach pewnych prastarych wierzeń i stereotypów zachowania - po śmierci dostaniemy wszystko, czego pragniemy. Człowiek ze strachu przed stratą wszystkiego, co kocha, stworzył niebiosa wraz z ich odźwiernym - Bogiem - na swoje podobieństwo. Ateista odmawia okrywania rzeczywistości cierpień świata przesłodzoną fantazją o życiu wiecznym, rozumie on jak cenne jest życie. Kraje takie jak Norwegia, Islandia, Australia, Kanada, Szwecja, Szwajcaria, Belgia, Japonia, Holandia, Dania i Wielka Brytania należą do najmniej religijnych społeczeństw na świecie. Według "Human Development Report" (2005) są one także najzdrowsze (co pokazuje miara długości spodziewanego życia), mają najwyższy stopień alfabetyzacji dorosłych, dochód na głowę, osiągnięcia edukacyjne, równość płci, najniższą liczbę zabójstw i śmiertelność niemowląt. I odwrotnie, 50 krajów zajmujących najniższe miejsca w tym rankingu to państwa ultrareligijne. Sprzeczne ze sobą doktryny religijne zbałkanizowały nasz świat w odrębne społeczności moralne - chrześcijan, muzułmanów, żydów, hindusów itd. - i ten podział jest bezustannym źródłem ludzkich konfliktów.
Czytaj...

 

Bal bolszewiko-endecji - Andrzej Koraszewski (04-09-2006)

Na wydziale anglistyki student w okularach pyta jak się na polski tłumaczy impeachment, grupka kolegów patrzy na niego z oczekiwaniem. "Spieprzaj dziadu" - mówi student i wszyscy wybuchają śmiechem. Nie wszyscy, bo Lisek odchodzi na bok i skrzętnie notuje w kajecie, kto, co powiedział, kto był obecny i kto się śmiał. Wszyscy wiemy, że kolega Lisek wrócił. Wcześniej wrócił donos jako fundamentalny element życia politycznego. Wzory zachowań płyną z najwyższych eszelonów. Sięgnięcie przez obecny rząd po polityka, który już raz w 1993, bez chwili zastanowienia się oskarżył czołówkę polskiej opozycji o działalność agenturalną, nie świadczy najlepiej o zdrowiu psychicznym naszych mężów stanu. Powierzenie osobie w takim stanie zadania reformy naszego wywiadu i kontrwywiadu informuje, że znaleźliśmy się w domu wariatów.
Czytaj...

 

Terror w imieniu religii - Jackie Jakubowski (04-09-2006)

Muzułmańskich, chrześcijańskich i żydowskich ekstremistów - a także fanatycznych sikhów, czy japońskich członków sekty Aum Shinrikyo - gotowych na zastosowanie terroru, łączy nienawiść do świeckiego społeczeństwa. Zachodnie demokracje z ich liberalnymi prawami są w ich oczach wrogami religii. W pewnym sensie mają rację. Współczesne, świeckie społeczeństwo ogranicza rolę religii - i to nie tylko jako instytucji, ale również jako dominującego źródła wartości w społeczeństwie. Religia jest odsunięta w sferę prywatności: swoboda wyznania, podobnie jak i wolność od religii, jest częścią umowy społecznej. Juergensmeyer twierdzi, że wzrost religijnego terroryzmu można wytłumaczyć reakcją na laicyzację, traktowaną przez ekstremistyczne grupy religijne jako największe zagrożenie ich wizji życia.
Czytaj...

 

Programowanie neurolingwistyczne a rehabilitacja - Jerzy Kolarzowski (03-09-2006)

Osoba niepełnosprawna często w swoim życiu zmaga się z przekonaniem o zbędności swojego istnienia. Wolałaby się nie narodzić. Ma poczucie stygmatyzacji życiowej. Potrzebuje innych ludzi a zarazem nieraz trudno jej się oprzeć odczuciu, że stanowi dla innych, co najwyżej "zepsutą zabawkę". Stanu niepełnosprawności w bardzo wielu wypadkach nie da się odwrócić. Postrzeganie upływu czasu, zarówno tego kalendarzowego, jak i swego biologicznego, indywidualnego czasu z perspektywy "zepsutej zabawki" staje się nieznośną udręką. Ta udręka staje się sprzężeniem zwrotnym pomiędzy udręczoną niepełnosprawną jednostką a otoczeniem, w którym taka jednostka przebywa. Eskalacji wewnętrznej udręki i agresji słownej nie ma końca. Jak uciec we własny świat, czyniąc go jednocześnie interesującym dla innych? Jak wyrzec się skrajności w postępowaniu swoim i w ferowanych wobec innych ocenach? Żyjąc w ciągłym napięciu, ma się tendencję do przyjmowania postawy imperatorsko-oskarżycielskiej lub postawy wyuczonej bezradności.
Czytaj...

 

Dorota Sölle. Teologia jako solidarność i sprzeciw - Jerzy Drewnowski (01-09-2006)

Już w czasach szkolnych Dorota Sölle doszła do przekonania, że po Oświęcimiu dla człowieka o nieotępiałym sumieniu nie jest możliwe trwanie przy tradycyjnej wierze i religijności. Teistyczną wiarę we wszechmocnego i miłującego ludzi Boga, który zgodnie z nauczaniem kościołów rządzi światem i interweniuje w ludzkie sprawy, odrzuciła raz na zawsze jako nieprawdziwą i niemoralną. Według Sölle nowego zdefiniowania wymaga m.in. ateizm. Jest on nie tyle kwestią wiary albo niewiary, co raczej uczuć i moralnego wyboru - brakiem odpowiedniego zaangażowania w sprawy ludzkie. Stąd też za bardzo bliski ateizmowi i żenująco nieprzyzwoity uważa pewien rodzaj łatwego optymizmu, kiedy to w groźnych sytuacjach wymagających przemyślanego i energicznego działania słyszymy zdanie pociechy, że wszystko się jakoś samo ułoży. Najprawdziwszy jednak i najgrzeszniejszy ze wszystkich możliwych ateizmów upatruje w programowej pesymistycznej bierności. Poza Bogiem pojętym jako czynna, uparta, wspólnotowo zaangażowana miłość, Dorota Sölle nie wierzy w istnienie żadnego innego boskiego bytu, który by zasługiwał na to miano.
Czytaj...

 

Człowiek we Wszechświecie - Jolanta Rypień (01-09-2006)

Mieszkamy w domach, które znajdują się w pewnych miejscowościach, te z kolei w większych aglomeracjach i tak dochodzimy do granic państwa. Ale przekraczamy te granice; mówimy, że jesteśmy obywatelami świata i mamy na myśli Ziemię. To nam jednak nie wystarcza: z paszportem nauki przechodzimy przez galaktyki dotykając myślami Wszechświata. Nasz dom okazuje się ogromy, nieskończony. Obracamy się w nim w towarzystwie "sprzętów domowych": planet, gwiazd (od brązowych karłów po olbrzymy), czarnych dziur, kwazarów... Bez wątpienia jest on piękny i choć nadal niewiele o nim wiemy, to jednak czy tego chcemy czy nie, czy zdajemy sobie z tego sprawę czy też jesteśmy tego zupełnie nieświadomi - jest to nasz Dom.
Czytaj...

 

Solidarni z Jackiem Kuroniem - (01-09-2006)

Jacek Kuroń był naszym nauczycielem, w najszerszym znaczeniu tego słowa. Jeżeli, podobnie jak nas, mierzi Cię bezpodstawne kwestionowanie jego dokonań, jeśli zakłamywanie historii dla potrzeb polityki budzi Twój sprzeciw, prosimy: w sobotę lub niedzielę zapal lampkę lub połóż kwiaty na grobie Jacka Kuronia w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Dajmy w ten sposób wyraz naszego szacunku i pamięci.
Anna Dzierzgowska, Zuzanna Kulińska (współpracowniczki Uniwersytetu Powszechnego im. Jana Józefa Lipskiego w Teremiskach), Piotr Laskowski, Małgorzata Śledziewska (dyrektorzy Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia)

Czytaj...

 

Nadnaturalna nauka - Victor J. Stenger (01-09-2006)

Wybitny filozof Larry Laudan był jednym z silnie krytykujących Popperowską falsyfikowalność jako realne kryterium odgraniczające naukę. Wskazywał, że kreacjonizm daje się testować, jest założeniem tymczasowym i jest falsyfikowalny. Przewiduje na przykład młodą Ziemię i inne fakty geologiczne, które w rzeczywistości już zostały sfalsyfikowane. Sfalsyfikowana nauka nadal może być nauką, tyle że złą nauką. W podobny sposób zostały obalone przykłady Michaela Behe'a "nieredukowalnej złożoności". Nie sprzeczam się z wyrokiem, że ID, tak jak go praktykuje Zarząd Edukacji Yorku, stanowi niekonstytucjonalną próbę promowania pod pozorem nauki religijnego poglądu na stworzenie świata. Zgadzam się także, że ID to pseudonauka, a nie prawdziwa nauka. Mam po temu jednak inne powody niż włączenie jakiegoś algorytmu napisanego przez prawnika. Pseudonauka jest jak pornografia. Rozpoznajesz ją, kiedy ją widzisz.
Czytaj...

 

Honor rodziny przywilejem mężczyny - Ingmarie Froman (01-09-2006)

Współcześnie nie brak wiedzy dotyczącej przemocy wobec kobiet określanej jako przemoc w obronie honoru. W 1994 z ramienia ONZ rozpoczęto prace nad raportami o przemocy wobec kobiet na świecie. Radhika Coomaraswamy, odpowiedzialna za te raporty do 2003 roku, jako pierwsza wskazała na wzrost przypadków przemocy w obronie honoru. ONZ zbiera także raporty i statystyki o karaniu śmiercią za rzekome naruszenie honoru rodzinnego. Prawie wszyscy autorzy podkreślają bezlitosny charakter przemocy w obronie honoru. Ofiary mają poderżnięte gardła, są zmuszane do picia kwasu siarkowego, kiedy giną od broni palnej, zastrzelone zostają nie jednym strzałem, lecz 10-15 strzałami, skierowanymi w głowę lub w brzuch. Zabijanie nożem to nie trzy-cztery uderzenia, ale 57 lub 63. Mordercy i społeczeństwo są traktowani jako ofiary, natomiast ofiary jako osoby, które popełniły przestępstwo
Czytaj...

 

Rousseau, Helwecjusz, Condorcet: wychowanie wolnego człowieka do lepszego świata - Katarzyna Szumlewicz (30-08-2006)

Umiejętność racjonalnego wątpienia, w przeciwieństwie do typowej dla myślenia dogmatami gotowości potępiania, nie jest dobrem rozpowszechnionym. By ją w ludzkich umysłach zakorzenić, potrzeba spełnienia kilku warunków, wśród których, zdaniem Helwecjusza, decydujące miejsce zajmuje prawo do błędu. Kiedy edukacja stanowi przywilej ludzi zamożnych, ignorancja i nierówność wspierają się nawzajem. Brak powszechnego dostępu do edukacji sprawia zatem, że społeczeństwo dzieli się na dwie podstawowe klasy: "na klasę myślących i niemyślących". O ile trzecią fundamentalną wartością społeczną obok wolności i równości dla Helwecjusza było szczęście, zaś dla Rousseau braterstwo, o tyle Condorcet stawia na ciągłe doskonalenie się człowieka. Ów postulat znajduje wyraz w najbardziej znanej deklaracji filozofa, że "natura nie wyznaczyła żadnego kresu naszym nadziejom i możliwościom". Przekonanie o ludzkiej zdolności samorozwoju, którego "granice, jeżeli nawet istnieją, leżą daleko poza wszystkim, co możemy sobie dziś wyobrazić", pozwala mu uważać postęp moralny, intelektualny i techniczny za proces zupełnie otwarty. Ich systemy pomimo istotnych różnic zawierają wspólne jądro: nacisk na powszechną wolność i emancypację. Upiory co prawda nie ustąpiły pod wpływem ich krytyki, ale rozum na dobre obudził się z "dogmatycznej drzemki".
Czytaj...

 

Historia baby z wąsami czyli feminizm wczoraj i dziś - Aneta Kapelusz (30-08-2006)

Początki feminizmu związane są z wystąpieniami myślicieli oświeceniowych (szczególnie Condorceta), którzy podkreślali naturalną równość mężczyzny i kobiety oraz zdolność obydwu płci do doskonalenia się. Przełomowym momentem w walce o równouprawnienie kobiet i mężczyzn była tzw. I fala feminizmu - powstanie w Anglii na przełomie XIX i XX w. ruchu sufrażystek, który domagał się przyznania kobietom m.in. praw wyborczych. Kolejny etap aktywności ruchów kobiecych, czyli II fala, przypada na lata 60. XX w. w USA i związany jest z działalnością National Organization for Women. Feminizm II fali angażował się w zmiany społeczne, jak feminizacja świata, wzbogacanie cywilizacji i kultury wartościami kobiecymi. W latach 90. XX w. pojawia się w USA III fala feminizmu głosząca równouprawnienie indywidualnych moralności. Za niesprawiedliwość uchodzi zarówno pozbawienie kobiet dostępu do edukacji, jak i prawo antyaborcyjne czy brak społecznej akceptacji homoseksualizmu. Feminizm III fali stawia sobie za cel taką edukację młodych kobiet, by były one wolne, szczęśliwe, dumne ze swojej kobiecości i nie bały się realizować własnych celów.
Czytaj...

 

Wrogowie moich wrogów... O Falun Gong - Andrzej Koraszewski (27-07-2002)

Falun Gong jest jedyną liczącą się, zorganizowaną opozycją w komunistycznych Chinach. Uczciwie mówiąc nie życzę Chińczykom, żeby zdobyła władzę. Czy jako opozycja dostarcza ona światu prawdziwych informacji o łamaniu praw człowieka w tym kraju? Nie mamy powodu wątpić o tym, że prawa człowieka są w Chinach łamane. Chiny przeżywają okres nieprawdopodobnego rozkwitu ekonomicznego i można się zastanawiać co lepsze - anarchia, czy oświecona dyktatura, która stawia na rozwój gospodarki, masowej oświaty (w której komunistyczna indoktrynacja zmalała do ilości śladowych), stopniowego przechodzenia od komunistycznego absurdu do gospodarki rynkowej oraz do coraz większej autonomii samorządów. Obrona praw człowieka jest rzeczą piękną, wystarczająco piękną, aby stała się interesująca zarówno dla durniów, jak i hochsztaplerów oraz zbrodniarzy.
Czytaj...

 

Holenderski ruch odnowy Kościoła - Ilona Vijn-Boska (22-08-2006)

Wizyta Jana Pawła II w 1985 roku, znanego w Holandii ze swego konserwatywnego stanowiska wobec eutanazji i seksu, nie była sukcesem. Wieczorem przed przyjazdem papieża, 8 maja 1985 roku, w Hadze odbyła się manifestacja pod hasłem "Inna twarz Kościoła". Było obecnych około trzynaście tysięcy osób ze stu czternastu organizacji. Domagano się możliwości związku małżeńskiego dla księży, kościelnej akceptacji homoseksualistów, odnowy Kościoła, otwartego katolicyzmu i prawa do decydowania w sprawach kościelnych. Po nieudanych rozmowach z biskupami, organizatorzy manifestacji utworzyli Ruch 8 Maja. Ruch ten chciał zniesienia kościelnej hierarchii, wprowadzenia orientacji antropocentrycznej i liturgii Huuba Oosterhuisa do kościoła holenderskiego. Głównym celem Ruchu było organizowanie corocznych manifestacji. Pierwsza odbyła się 8.5.1986 roku w Den Bosch pod hasłem "Wiara w życiu" i spotkała się z dużym zainteresowaniem. Powołano wówczas "Komisję Praw Człowieka w Kościele".
Czytaj...

 

O śmierci - Jolanta Rypień (21-08-2006)

Jeśli ktoś pyta mnie: czym jest śmierć? - odpowiadam zgodnie z prawdą: nie wiem. Bo i czymże ona może być? Dla jednych zaprzestaniem akcji serca, dla innych upośledzeniem czynności pnia mózgu, dla kogoś z kolei radosnym przejściem na drugą stronę, do lepszego świata, o którym wspomina niemalże każda religia. Lecz ja nie wiem. Nie wiem, co czuje i widzi ten, którego krew przestaje krążyć, którego mózg mówi "stop", kto wykrwawia się na śmierć w konsekwencji ran poniesionych na wojnach, także i w tych wojnach, które toczą się na drogach z udziałem samochodów.
Czytaj...

 

Jak odpowiadać na argumenty teisty - Victor J. Stenger (19-08-2006)

Nie zamierzam prowadzić kursu z filozofii religii. Z wykształcenia i doświadczenia zawodowego jestem fizykiem eksperymentalnym i myślę jak fizyk eksperymentalny. To właśnie eksperci z dziedziny nauk ścisłych mogą tu dostarczyć najsilniejszych odpowiedzi na argumenty teisty. Tekst przygotowany na seminarium prowadzone przez profesora Stengera na University of Colorado.
Seminarium I. Projekt Kosmosu
Seminarium II. Projekt Ziemi
Seminarium III. Twierdzenia o dowodach (a)
Seminarium IV. Twierdzenia o dowodach (b)
Seminarium V. Argumenty logiczne-filozoficzne-historyczne-moralne
Seminarium VI. Nienachodzące na siebie magisteria

Czytaj...

 

O Dorocie Sölle wspomnienie nie tylko osobiste - Jerzy Drewnowski (17-08-2006)

Do Dorothee Sölle, współtwórczyni i najbardziej znanej przedstawicielki europejskiej teologii wyzwolenia (1929-2003) miałem stosunek osobisty. Była wśród moich wierzących znajomych jedną z niewielu osób, z którymi umiałem sensownie rozmawiać o ich wierze i na ten temat dyskutować. Głosiła teologię Boga niewszechmocnego i par excellence mistyczną, a przy tym racjonalistyczną w sposób niemal skrajny, z silnymi elementami teologii feministycznej. Pracę pisarki teologicznej łączyła z działalnością polityczną w wielu lewicowych organizacjach. Działała w ruchu antywojennym i - ku wzburzeniu kręgów zachowawczych - w niezliczonych inicjatywach na rzecz sprawiedliwości społecznej.
Czytaj...

 

Bóg - John Lennon (01-09-2002)

"Wśród płyt Lennona są prawdziwe dzieła sztuki. Na pierwszym miejscu wymieniam arcydzieło, czyli album "John Lennon - Plastic Ono Band" (Apple 1970). Jest to płyta przede wszystkim wyjątkowo piękna, ale też niezwykle bogata tematycznie. W piosence "I Found out" podsumował swe kontakty z hinduskimi mistrzami religijnymi ("Stary Hare Kriszna nic dla ciebie nie ma. [...] Nie istnieje guru, co pomyśli za ciebie. Teraz już wiem"). Najważniejszym utworem płyty jest piosenka "God", w którym strofka po strofce odrzuca wszystkie możliwe mitologie religijne, polityczne, a również z kręgu najbliższej mu muzyki"
Czytaj...

 

Prowincja pięknych feministek? - Aneta Kapelusz (16-08-2006)

Dlaczego niektórzy uważają, że feministki to brzydkie, niekobiece, agresywne "babochłopy" nienawidzące mężczyzn? W artykule "Kobiecość, co z niej zostało?" E. Skroka, S. Doleckiego, który ukazał się w piśmie "Focus" w marcu 1999r. można było przeczytać: "Z przeprowadzonych w Polsce badań wynika, że feministka byłaby równie niemile widzianym sąsiadem jak agent SB i nosiciel wirusa HIV." Czy coś zmieniło się od 1999 roku? Owszem, jak wykazują badania, które przeprowadziłam w Skierniewicach - przykładowym polskim mieście średniej wielkości - bardzo wiele.
Czytaj...

 

Niderlandy w ogniu. Historia pierwszej rewolucji mieszczańskiej - Waldemar Marciniak (16-08-2006)

Myśląc o nowożytnych rewolucjach mamy przede wszystkim na uwadze rewolucję francuską z lat 1789-1799. Ze względu na wielkość i położenie kraju, w którym wybuchła oraz zasięg - w wyniku podbojów Napoleona - rozprzestrzenienia jej idei, rewolucji francuskiej przypadło czołowe miejsce w świadomości Europejczyków. Uważana jest ona wręcz za kamień węgielny współczesnego świata zachodniej demokracji. Dużo mniej znane są wydarzenia rewolucyjne z wyspiarskiej Anglii, która w XVII stuleciu doświadczyła dwóch rewolucji: purytańskiej (1640-1660) i tzw. sławetnej lub chwalebnej (1688-1689). Pozwoliły one ugruntować w Anglii system parlamentarny i uczynić z niej główną światową potęgę w XVIII i XIX w. Niemal zupełnie zapomniana jest natomiast rewolucja, jaka miała miejsce w Niderlandach w drugiej połowie XVI w. Była to pierwsza rewolucja mieszczańska nowożytności, połączona jednocześnie z walkami narodowowyzwoleńczymi. Już dwa wieki przed szturmem Bastylii mieszkańcy Niderlandów zdołali wywalczyć sobie wolność i prawa obywatelskie, stając się wzorem i natchnieniem dla większości światłych umysłów epoki.
Czytaj...

 

Czyngis-chan powrócił... - Bolesław A. Uryn (16-08-2006)

Dopiero w 1911 - w związku z upadkiem władzy cesarskiej w Chinach, Mongołowie wygnali wojska chińskie. Ale utrzymali niepodległość zaledwie do 1918, kiedy to w związku z upadkiem caratu w Rosji Chiny znowu zajęły Mongolię. Najeźdźcy pozostali tam aż do czasu gdy (w latach 1920-1921) wojska pod wodzą "białego" barona Ungerna odbiły stolicę, wyganiając Chińczyków i uwalniając z niewoli władcę - bogdo chana. Ale już znowu (1921) do Mongolii przybyła wezwana "braterska pomoc" komunistów rosyjskich. Armia Czerwonych rozgromiła resztki Białych oraz wojska Ungerna i - w nowopowstałym, socjalistycznym państwie został ustanowiony prosowiecki rząd. Jego działalność zaowocowała całkowitą utratą suwerenności, wolności i demokracji. Masowymi mordami opornych. Likwidacją prywatnej własności. Potem nastąpiło ludobójstwo - likwidacja arystokracji i lamów kościoła buddyjskiego. Przymusowa kolektywizacja, konfiskata majątków, niszczenie klasztorów.
Czytaj...

 

Arkadia erzaców - Jerzy Drewnowski (15-08-2006)

Urodzony relatywista,
za chwast ma wszystko,
co dusi i objada
jego wychowanków,
lecz sam z ich wdzięków
nie korzysta
z braku czasu.

I nie lubi swej pracy,
nałogowiec melioracji,
lekarz niespełniony,
rewolucjonista bez ludu,
w Arkadii erzaców
wojnę ćwiczący.

Drwal bez złudzeń,
siewca różności,
poiciel przesuszonych,
chwastobójca.

Czytaj...

 

Najgorszy Brytyjczyk - Mariusz Agnosiewicz (15-08-2006)

BBC Historical Magazine opublikował listę dziesięciu najgorszych Brytyjczyków ubiegłego tysiąclecia. Listę wyłoniły głosy 10 wiodących historyków brytyjskich. Nasz bohater został wskazany jako najgorszy Brytyjczyk XII w. w ogólnym zaś "rankingu", wyłonionym na podstawie ok. 7 tys. głosów czytelników BBC HM, znalazł się na drugim miejscu wyprzedzając znacznie np. Oswalda Mosley'a, przywódcę angielskich faszystów czy króla Jana Bez Ziemi, ustępując nieznacznie jedynie Kubie Rozpruwaczowi. Został uznany za "inicjatora polityki gestów", "mistrza sloganu", "zachłannego hipokrytę", który "podzielił Anglię w taki sposób, że nawet niektórzy ludzie Kościoła, którzy zgadzali się z częścią jego postulatów uważali to za niekonieczne i zaspokajające własne pragnienia". Ważne jest również to, że ma on swój polski odpowiednik...
Czytaj...

 

Tezy o podejmowaniu decyzji - przeciw teoriom formalistycznym - Jerzy Kolarzowski (15-08-2006)

"Historyczny rozwój filozofii ukazuje sekwencję wahadłowych ruchów pomiędzy dwoma rywalizującymi programami. W jednym z nich zadanie filozofii polega na analizowaniu każdego przedmiotu za pomocą jak najogólniejszych kategorii; w drugim - na podaniu na tyle ogólnej analizy, na ile pozwala na to natura danej dziedziny". Problematyka podmiotu podejmującego decyzje mieści się w tym drugim nurcie refleksji. Jest to problematyka złożona, trudna, nastręcza wiele problemów dla tych, którzy chcieli by ująć ją teoretycznie. Proces decyzyjny zawsze ma charakter osobisty i jednocześnie zapośredniczony w społecznym i historycznym doświadczeniu jednostki. Filozofia, która postawiłaby sobie za cel przygotowywać jednostki do podejmowania decyzji będzie kierować się w stronę utopii, natomiast w praktyce z większą łatwością może stać się podporą ideologii totalitarnych.
Czytaj...

 

Udar mózgu - Robert Jóźwiak (15-08-2006)

Udar mózgu zwany dawniej apopleksją to nagłe wystąpienie mniej lub bardziej nasilonych objawów uszkodzenia mózgu w wyniku zaburzeń krążenia mózgowego. Potocznie, głównie na Śląsku, w stosunku do udaru mózgu używane jest określenie szlag (niem. Schlag). Określenie to nacechowane jest pejoratywnie i używane najczęściej w pogardliwym zwrocie "szlag go trafił". Czynnikami ryzyka udaru są m.in. wiek (ryzyko zwiększa się 2-krotnie co 10 lat), płeć męska, nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów, otyłość, mała aktywność fizyczna, niewłaściwy sposób odżywiania, stres, nerwica. Udary mózgu są problemem całego świata, szacuje się, że w USA i Europie dotyczy to półtora miliona osób, przy czym jedna trzecia z nich umiera.
Czytaj...

 

Watykan ułatwia apostazję - (12-08-2006)

Stanowisko Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych ws. apostazji: Odłączenie się od Kościoła katolickiego, aby mogło być uznane za prawdziwy actus formalis defectionis ab Ecclesia, musi urzeczywistnić się poprzez: 1) wewnętrzną decyzję odstąpienia od Kościoła katolickiego; 2) wykonanie i zewnętrzną manifestację tej decyzji; 3) przyjęcie do wiadomości tej decyzji przez kompetentną władzę kościelną. Wymaga się, poza tym, aby akt został ujawniony przez zainteresowanego w formie pisemnej kompetentnej władzy Kościoła katolickiego: własnemu Ordynariuszowi lub proboszczowi. Władza kościelna winna zadbać, aby w księdze ochrzczonych została umieszczona adnotacja wyraźnie mówiąca o zaistnieniu "defectio ab Ecclesia catholica actu formali".
Czytaj...

 

Martyrologia podłości - Andrzej Koraszewski (12-08-2006)

Podczas Powstania Warszawskiego ojciec brał udział w akcji "Burza", mieszkaliśmy w Konstancinie pod Warszawą. Bezpośrednio po powstaniu znaleźli się u nas dwaj uciekinierzy z powstania - Staszek i "inny". Miałam pięć lat. Pamiętam schowek, który otwierał się na delikatne pukanie matki. Pojawiał się Staszek, czasem wieczorami wychodził z kryjówki. Wiedziałem, że jest tam także "inny", bez imienia, bez twarzy, o którym pod żadnym pozorem nie wolno nikomu mówić. Nikomu, to znaczyło również tym, którzy byli naprawdę bliscy, i którzy czasem widywali Staszka. Chłopcy znikli po dwóch tygodniach. O Staszku mówiło się jeszcze przez lata. O "innym", nie mówiło się nigdy, aż do śmierci rodziców. Tylko się domyślam kim był, bo do dziś nie wiem. Ojciec przeklinał Żydów w UB, jak wszyscy inni.
Czytaj...

 

Krucjaty do Ziemi Świętej - Mariusz Agnosiewicz (15-06-2002)

Doskonałym obrazem ideologii krucjatowej jest "Pieśń o Rolandzie". Utwór ten napisany przez chrześcijańskiego duchownego głosił chwałę chrześcijańskiego wojownika i etosu chrześcijańskiego. Ta patetycznie zarysowana wizja jest w istocie prymitywna, ukazuje bowiem katolicyzm jako religię wojującą, której wyższość nad innymi polega na tym, że wyprawia jej wrogów na tamten świat, konkretnie do piekła. Nie pertraktuje, nie nawraca. Z drugiej strony islam jest przedstawiony w sposób skarykaturowany i pełen pogardy (w tym okresie jeszcze cywilizacja arabsko-islamska stała wyżej niż chrześcijańska). Duchowieństwo w tym sławnym eposie przedstawione jest bez żadnych rysów duchowości. Nie modli się, lecz wraz z innymi żołnierzami zabija, względnie do tego zagrzewa. Jedną z najbardziej walecznych postaci w Pieśni jest nie kto inny jak dostojnik kościelny, arcybiskup Reims, który paraduje z włócznią i mieczem.
Czytaj...

 

O nieistnieniu boga - Kazimierz Łyszczyński (28-06-2002)

Kazimierz Łyszczyński, myśliciel polski, autor ateistycznego traktatu De non existentia Dei (O nieistnieniu Boga). Traktat liczył 265 kart i zawierał kilkakrotnie powtórzone wyrażenie: "My, ateiści, uważamy tak a tak". W roku 1688 traktat dostał się w ręce donosiciela, który oskarżył Łyszczyńskiego o ateizm. Łyszczyński został uwięziony, a ponieważ był szlachcicem (herbu Korczak) i to piastującym stanowisko sędziego (był "podsędkiem brzeskim"), więc rozprawa toczyła się w Sejmie. Skazany na śmierć za ateizm, wyrok wykonano 30 marca 1689 roku w Warszawie na Rynku Starego Miasta. Karę wykonano w sposób okrutny - różne źródła podają różny przebieg kaźni - wyrwanie języka, obcięcie warg, obcięcie i spalenie ręki, ścięcie i wreszcie spalenie ciała; oczywiście, spalono również jego dzieło. Dzieło Łyszczyńskiego zaginęło, ale oskarżyciel publiczny, Szymon Kurowicz przytoczył w swoim przemówieniu sejmowym kilka zdań, które (z rękopisu kórnickiego) zostały opublikowane w "Euhemerze".
Czytaj...

 

Hybryda światów - Bernard Korzeniewski (11-08-2006)

Kiedy dowiedziałem się, iż mam napisać o naukowo-filozoficznych koneksjach twórczości Stanisława Lema z punktu widzenia przyrodnika, przytłoczył mnie ogrom tych koneksji. Doskonale pamiętam, jak bardzo mój światopogląd ukształtował się na lekturze powieści tego pisarza, i dzisiaj trudno byłoby mi powiedzieć, które z opinii wydających mi się oczywistymi i bardzo moimi w rzeczywistości przyswoiłem sobie, czytając w młodości jego dzieła. Zdecydowałem się ostatecznie na dwa problemy naukowo-filozoficzne ściśle związane z naukami biologicznymi. Pierwszy z nich to relacja pomiędzy organizmem biologicznym i martwą materią, czyli kwestia rozgraniczenia pomiędzy tym, co żywe, i tym, co nieożywione. Drugi to osławiona opozycja ducha i materii, a zatem szeroko rozumianego świata fizycznego i świata fenomenów psychicznych. Jako punkty odniesienia dla tych problemów wybrałem dwa opowiadania Lema: "Niezwyciężony" oraz "Terminus".
Czytaj...

 

Filozof i filozofia w poszukiwaniu budowniczych lepszego świata - Jerzy Drewnowski (11-08-2006)

Ociężałość myślowa zawodowych humanistów wypowiadających się w najżywotniejszych kwestiach ludzkości czyni często wrażenie przygnębiające. Sprzedajność ludzi myślących stanowi odrębną kwestię. Świadome myślenie wedle wartości, a zarazem racjonalne, teoretyzujące i jednocześnie zadaniowe można uznać za jedno z głównych wyzwań czasu. Dynamiczny rozwój techniki uzmysławia, jako bardzo twórcze i owocne potrafi być ludzkie myślenie, gdy jest premiowane za umiejętność formułowania i rozwiązywania zadań... Głoszone przez Fichtego uwewnętrznienie etyki ma wymiar w istotnym sensie religijny. Łączenie etyki z religią miało tu znaczenie zasadnicze. Wiązało się ściśle z wolą nadania racjonalnej etyce tej żarliwości, którą niesłusznie przywłaszczyła sobie religia w jej zmitologizowanej, kościelnej wersji. Kościoły pozostaną zapewne takimi, jakimi były do tej pory: zafiksowane na nieżyczliwej człowiekowi teologii, nie wniosą w budowę lepszego świata pozytywnego wkładu.
Czytaj...

 

Zamknij oczy, kiedy mordują w Afryce! - Per Ahlmark (10-08-2006)

"Nigdy więcej"! Przed sześćdziesięcioma laty w wielu krajach przysięgano, że nigdy więcej nie będziemy przymykać oczu na rzeź milionów niewinnych ludzi. Tak brzmiała moralna obietnica po wyniszczeniu europejskich Żydów. Dokonanie zbrodni przeciw ludzkości bez zdecydowanego sprzeciwu świata nigdy więcej nie miało być możliwe. Wiemy już, że te obietnice okazały się piękną retoryką, która przede wszystkim była ozdobą wystąpień polityków. Srebrenica i Ruanda są widomym dowodem tego, że niczego nie nauczyliśmy się z poprzednich masakr. Rządy poszczególnych państw, wiele międzynarodowych sojuszy i kierownictwo ONZ, wszyscy przyrzekali oficjalnie, że będą zapobiegać zbrodni przeciw ludzkości. Kilka lat lub dziesięcioleci przerwy i znów nowi fanatycy mogą bez przeszkód przeprowadzać masowe mordy.
Czytaj...

 

Antropiczne koincydencje: wyjaśnienie naturalne - Victor J. Stenger (10-08-2006)

Nowa konwergencja między nauką i religią, o której donoszą środki masowego przekazu, zachodzi bardziej między wierzącymi naukowcami i teologami niż między wierzącymi i niewierzącymi. Teistyczni naukowcy, którzy gorąco pragną znaleźć dowody projektu i celu wszechświata, sądzą teraz, że takie dowody znaleźli. Wielu mówi, że widzą silne oznaki celowości w sposobie, w jaki fizyczne stałe natury wydają się precyzyjnie dostrojone do ewolucji i utrzymywania życia. Chociaż nie są one tak szczegółowe, by wybierać życie człowieka, te własności nazywane są "antropicznymi koincydencjami" i sugerowano rozmaite formy "zasady antropicznej" jako powód leżący u podstaw. Teiści argumentują, że wszechświat wydaje się być specjalnie zaprojektowany tak, by tworzyły się rozumne formy życia.
Czytaj...

 

Wiwisekcja - Stefan Konstańczak (10-08-2006)

Angielskie laboratorium Pharmagene Laboratories Limited z Royston było pierwszą instytucją naukowo-badawczą, która zrezygnowała z badań na zwierzętach na rzecz innych technik. Okazało się, że ilość takich technik jest stale pomnażana i dziś te same badania, które w przeszłości wiązały się z uśmierceniem bądź z okaleczeniem setek a nawet tysięcy zwierząt doświadczalnych, można przeprowadzić bez ich udziału. Testy można bowiem przeprowadzić bezpośrednio na samych tkankach ludzkich, dzięki czemu unika się błędów wynikłych z różnic międzygatunkowych. Coraz doskonalsze są także symulacje komputerowe, które oszczędzają czas i pieniądze skracając okres prowadzenia badań często nawet kilkakrotnie. Obrońcy praw zwierząt wskazują na bardzo prozaiczne badania archiwalne, które mogą zapobiec powtarzaniu w różnych częściach świata tych samych badań, oszczędzając życie wielu zwierzętom doświadczalnym.
Czytaj...

 

Elektrohydrodynamiczna piazo-S-kwarkowa miotła z trzymanką - Dariusz Kaliszuk (10-08-2006)

Postanowiłem odwiedzić odbywający się w Gdańsku Jarmark Astralny, który był imprezą towarzyszącą Jarmarku św. Dominika. Impreza ta dbyła się w namiocie o powierzchni ok. 1000 m2 goszcząc ok. 80 wystawców. Z moich obserwacji wynika, że większość stoisk wystawienniczych zajmowały wróżki. Wszystkie wróżki były kobietami w wieku dojrzałym i występowały samodzielnie, z wyjątkiem jednej, która była znacznie młodsza od pozostałych oraz posiadała swojego menagera. Jedna ze śląskich firm z "branży radiestezyjnej" chwali się, że ma własny ośrodek szkoleniowy posiadający status niepublicznej placówki kształcenia ustawicznego przyznany przez Kuratora Oświaty w Katowicach. Ośrodek ten prowadzi kursy radiestezji terapeutycznej "Biały Ozyrys" w skład których wchodzi m.in. omówienie zasad pomocy radiestezyjnej dla zwierząt, BHP w radiestezji, pokaz współpracy z Białymi Ozyrysami. Jak się sprzedaje nowoczesne odpusty...
Czytaj...

 

Bękart Oświecenia - Andrzej Koraszewski (09-08-2006)

Czy brytyjskie kolonie za oceanem były królestwem rozumu? Wszystko zależy od definicji. Z pewnością nie było to królestwo filozofów. Obowiązywała tu raczej reguła, że jeśli filozofia nie zgadza się z doświadczeniem, należy odrzucić filozofię. "Uważamy te prawdy za oczywiste" głosi drugie zdanie Deklaracji Niepodległości i jak pisze Boorstin właśnie poszukiwanie tego co oczywiste było tu bardziej charakterystyczne niż poszukiwanie tego co święte, czy niezbywalne. Benjamin Franklin lubił powtarzać, że doświadczenie jest ważniejsze od uczonych debat. "Opinie i wierzenia - stwierdzał Jefferson - nie zależą od ludzkiej woli, ale są efektem dowodów, które otrzymuje umysł".
Czytaj...

 

Światełko w libańskim tunelu? - Nina Sankari (09-08-2006)

7 sierpnia wieczorem odbyło się historyczne posiedzenie rządu libańskiego, na którym jednomyślnie została złożona deklaracja o gotowości rządu do rozmieszczenia 15.000 żołnierzy libańskich na południu Libanu po wycofaniu się stamtąd Izraela. Czy uda się wprowadzić ten plan w życie? Czy Libanowi z jego wielokulturowością opartą na współistnieniu muzułmanów i chrześcijan będzie dane znów stać się miejscem pokojowego spotkania różnych cywilizacji, mostem między Wschodem a Zachodem? "Bez Libanu neokonserwatyści z Waszyngtonu, mesjanistyczni syjoniści i islamiści przygotowujący ziemie dla Mahdiego staną twarzą w twarz" - pisze libański dziennikarz Fady Noun.
Czytaj...

 

Krucjata na Słowian - Mariusz Agnosiewicz (09-08-2006)

Obodrzyce, zamieszkujący tereny dzisiejszej Maklemburgii i Holszteinu, stanowili grupę Słowian połabskich, którzy tworzyli niegdyś najsilniejszy w obrębie Połabian organizm państwowy (800-1164). Ich wyznaniem była religia spokojnych rolników. To jedno z państw, które zostało unicestwione w konsekwencji niepodporządkowania się wierze chrześcijańskiej. Najwybitniejszy władca obodrzycki, książę Niklot (zm. 1160), walczył o wolność swego ludu w czasie niemiecko-duńsko-polskiej "krucjaty połabskiej", stał się jedynym słowiańskim władcą, który pokonał wyprawę krzyżową powstrzymując przymusową chrystianizację.
Czytaj...

 

Budujemy własny teleskop: wykonanie statywu Dobsona, złożenie i kolimacja - Marcin Klapczyński (09-08-2006)

Amatorskie budowanie teleskopów ma swoją długą tradycję i jest fascynującym zajęciem dla wielu miłośników astronomii. Zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych działają kluby Amatorów Teleskopowego Majsterkowania (ATM - ang. Amateur Telescope Makers), skupiając pasjonatów własnoręcznie wykonanych teleskopów, pozwalając na wymianę pomysłów i usprawnień standardowego sprzętu. Jako że Racjonalista stara się zawsze sięgać, tam gdzie wzrok wielu nie sięga, chcielibyśmy rozpocząć działanie klubu ATM na naszym wortalu.
Czytaj...

 

Analiza tragedii antycznych w świetle heglowskiej filozofii państwa - Paulina Tendera (09-08-2006)

Hegel jest jednym z największych propagatorów idei państwa, nie tylko jako celu życia i działalności człowieka, ale nawet jako celu samego w sobie. Jaka jest koncepcja państwa, która wyłania się z tragedii autorstwa Sofoklesa i Eurypidesa (a które zaliczane są przez H. Kitto do tragedii średnich)? Interpretacja wybranych utworów teatralnych z punktu widzenia heglizmu ma pozwolić na stworzenie innej perspektywy refleksyjnej. Filozofia Hegla ma użyczyć swojego systemu pojęciowego dla interpretacji tragedii greckiej.
Czytaj...

 

Nie wierzę poezji ... - Robert Rutkowski (08-08-2006)

nie wierzę poezji
która zostawia po sobie
jedynie popiół
i puste butelki po wódce

nie wierzę
upozowanym rimbaudom
z ostrym makijażem
nieprzespanych nocy

nie wierzę tym
którzy chodząc po kruchej tafli lodu
mówią
że chodzą po wodzie

Czytaj...

 

Eros, Philos i Agape - Andrzej Nowosad (08-08-2006)

Tylko nieliczni, którzy doznali Erosa rozumnego, są w stanie osiągnąć zrozumienie, pokochać sprzeczności i rozwinąć swą miłość do stanu Philos. Philos po grecku to przyjaźń. W Philosie obcuje się nie dla chwilowej rozkoszy, ale żeby i dla przyszłości był z tego pożytek. Przyjaźń nie musi być pozbawiona zmysłowości, podobnie jak prawdziwa miłość nie może być pozbawiona więzi przyjaźni. Philos to nie tylko zrozumienie siebie, ale też i zrozumienie innego; a i możliwość rozwinięcia i okazania sobie i innym szacunku ze względu na różnorodność. Philos między dwojgiem osób cechuje wzajemne zrozumienie, poszanowanie i poczucie wolności w związku. Każda ze stron zna granice własnej wolności, ale też wie, że jego wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Philos, w takim ujęciu, odnajduje się zawsze na granicy tych zejść. Tam, na tej granicy jest i szacunek, i poszanowanie, i zaufanie, i wolność. Tam, na granicy nakładania się wolności w Philosie, rozwija się piękno miłości - Wolność, Równość, Braterstwo.
Czytaj...

 

Mariusz Agnosiewicz na Wikipedii, nowe hasła:

Racjonalista (miesięcznik)
Warszawskie Koło Intelektualistów

Ruch racjonalistyczny

John Diamond (dziennikarz)

Krzysztof Dołowy

Joseph Edamaruku

Paul Langevin

Jerzy Ciechanowicz

Andrzej Dominiczak

Andrzej Koraszewski

Dirk Verhofstadt

Taslima Nasrin

Jerzy Dworak

Catholics for a Free Choice

My jesteśmy Kościołem

Aneks

Liberales


Res Humana

Po wizycie Benedykta XVI - Zdzisław Cackowski (09-09-2006)

Boga trzeba chwalić, chwalić, chwalić wbrew wszystkiemu! Może na wszelki wypadek, może ze strachu - tak może sobie pomyśleć ateista, a może każdy, nawet katolik może tak sobie przez chwilę pomyśleć? Ale pewnie tylko przez chwilę! Papież nie chce Boga obrażać, nie może, nie wolno mu, i nie chce bluźnić. A jednak, nawołując do pokory, zachęca jednocześnie do natarczywego wołania do Boga o to, aby się przebudził, aby nie spał, tak jak w czasach masowego mordowania ludzi. Wydaje mi się, mocno mi się wydaje, że ta dwuznaczność jest konieczną, niezbywalną cechą autentycznej wiary. Pseudowiara, ta co ogranicza się wyłącznie do praktykowania, do udziału w ceremoniach, czyli wiara, która w istocie rzeczy istnienia Boga na serio nie traktuje (a ta postawa bardzo się dzisiaj, i nic dziwnego, upowszechnia), taka pseudowiara nie ma i nie może mieć pretensji do Boga o cierpienia i podłości tego świata, bo ona, ta pseudowiara, Jego istnienia na serio nie traktuje. Natomiast wiara autentyczna, a trudno wykluczyć osoby o takiej postawie, nie może nie mieć pretensji do Boga, nawet jeżeli wyrażanie tych pretensji może się takiej wierze wydawać niebezpieczne.
Czytaj...

 

Korupcja. Granice odpowiedzialności - Henryk Borowski (15-08-2006)

Przyczyny korupcji w Polsce są także historyczne i związane z tym, że Polska w ostatnich stuleciach była często pod okupacją obcych mocarstw, które narzucały jej swoje prawa nie respektowane przez Polaków, którzy je omijali. Z czasów okupacji niemieckiej wywodzi się dobrze znana do dziś piosenka: "Siekiera, motyka, piłka, gwóźdź, masz górala, a mnie puść". Góral, to oczywiście kilkusetzłotowy banknot. Kraje skandynawskie, które słyną ze swego zlaicyzowania, zajmują najwyższe miejsca na listach państw, w których panuje najwyższa wydajność pracy i najmniejsza korupcja.
Czytaj...

 

Filozofia polska wobec kryzysu cywilizacyjnego - Jan Szmyd (15-08-2006)

Mówi się, że żyjemy w świecie paradoksalnym, dziwnym i bezwstydnym. I z tą opinią można się zgodzić - pod warunkiem jednak, że dodamy do niej uzupełniające spostrzeżenie - inaczej nie będzie ona opinią pełną, a mianowicie, że jest to świat dotknięty głębokim kryzysem. Jeśli jest prawdą, że cywilizacja współczesna, cywilizacja - jak się ją m.in. określa - post-industrialna, czy ponowoczesna "przestała zadawać pytania sobie samej", to stwierdzenie to odnosi się przede wszystkim do sprawy charakteru tej cywilizacji, jej przesłań aksjologicznych i etycznych, kierunku przemian i rozwoju oraz tego, co w istocie - i na teraz, i także na przyszłość - jest jej najgroźniejszym job killerem.
Czytaj...

 

Grekokatolicyzm - Stefan Wojtkowiak (10-08-2006)

Pierwotne chrześcijaństwo nie było wierzeniowo, obrzędowo i organizacyjnie jednolite. W każdym jego patriarchacie wykształcił się odrębny ryt obrzędowy, często jeszcze lokalnie zróżnicowany. Obok łaciny i greki w różnych okresach używano również języka koptyjskiego, aramejskiego, wandalskiego, starosłowiańskiego i innych. Od samego zarania miały miejsce zróżnicowane interpretacje nauki Chrystusa. Gminy rozwijały się często bez wzajemnej zależności organizacyjnej.
Czytaj...

 

Sztuka i wiara - Małgorzata B. Jakubiak (08-08-2006)

Friedriech Daniel Schleiermacher (1769-1834), teolog, filozof i kaznodzieja protestancki głosił pogląd, zgodnie z którym religia jest uczuciem, przeżywaniem, kontemplacją. Jednocześnie uważał on, że czynności kultowe oraz objaśnianie świata nie należą do zadań religii. Pogląd Schleiermachera, dość znacznie zawężający zjawisko religijności pomija inne aspekty religii, takie jak doktryna, kult, organizacja. Ale trudno zaprzeczyć temu, że religie w swym istnieniu i rozwoju Kościołów bazują w ogromnej mierze na doznaniach emocjonalnych swych wiernych. I w tym zapewne można upatrywać jednej z przyczyn tej szczególnej roli pełnionej w ramach religii i na jej użytek przez sztukę.
Czytaj...

 

Humanitaryzm a miłość bliźniego. Porównanie podatności na degenerację - Jerzy Drewnowski (08-08-2006)

Mimo wielkich osiągnięć oraz wewnętrznych zabezpieczeń przed wypaczeniem humanitaryzm odznacza się pewną przyrodzoną sobie słabością. Apelując do rozumu, uniwersalnej ludzkiej solidarności i takich uczuć wyższych jak empatia i współczucie, dysponuje słabszym napędem emocjonalnym niż ideologie, które odwołują się wprost albo pośrednio do egoizmu, kultu mocy lub marzeń o dobrobycie materialnym. W konfrontacji z tak ukierunkowanymi ideologiami humanitaryzm słabnie wewnętrznie i przechodzi do defensywy, między innymi pod naporem demobilizujących argumentów o niemożności zmiany 'naturalnych' trendów w gospodarce i polityce. Powstaje wówczas, jak w obecnym czasie, poważne niebezpieczeństwo, że zawęzi swe moralne aspiracje do dobroczynności czyli filantropii doraźnej, symbolicznej i de facto blokującej wszelkie inicjatywy odważniejsze i szerzej zakrojone.
Czytaj...

 
Forum Klubowe

Szatańskie propozycje - Andrzej B. Izdebski (09-09-2006)

André Frossard słynny francuski publicysta, katolicki konwertyta, po obwieszczeniu w 1969 roku dowodu na istnienie Boga: "Bóg istnieje, spotkałem Go" i udowodnieniu istnienia innego świata, przedstawił nam "36 dowodów na istnienie diabła", w których przypisuje Szatanowi odpowiedzialność za: Oświecenie, pederastię, aborcję, narkomanię, społeczeństwo przemysłowe, brak nadziei, Hegla i dialektykę, wojny światowe, Oświęcim, Gułag, demokrację, bombę atomową oraz architekturę współczesną. Także wielu innych wybitnych świeckich intelektualistów dostrzega wielkość tej postaci. Leszek Kołakowski napisał: "Jego trwałość w kulturze europejskiej - mimo okresów upadku, przemian w znaczeniu i rodzajach jego aktywności - dowodzi, że obecność jego zakorzeniona jest głęboko w naszym umyśle."
Czytaj...

 

Miniona katolickość manicheizmu - Andrzej B. Izdebski (16-08-2006)

Studiując historię chrześcijaństwa, a szczególnie sięgając do źródeł, nader często spotykamy się z epitetami "manichejczyk" oraz "manicheizm". Święci mężowie uznając to miano za obelżywe ciskają nim w różnych innowierców i heretyków. Nierzadko - nie tylko, że nie mających doktrynalnie z nim nic wspólnego - ale nawet na tych, którzy nigdy o nim nie słyszeli. Dziś daje się zauważyć pewne odrodzenie tego epitetu w katolickiej publicystyce, częstokroć równie dalekie od religii Maniego. Dlatego warto przypomnieć manicheizm i jego twórcę Maniego, zwanego też Manesem lub Manicheuszem.
Czytaj...

 
Księgarnia Racjonalisty

Nowości: Strona główna Księgarni

Nowiny naukowe
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Nowiny naukowe.
Redaktor główny działu: Marcin Klapczyński. Redaktorzy: Grzegorz Kozłowski, Zbigniew Matuszewski, Grzegorz Sęk


Nowe wiadomości z kraju i ze świata
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Wiadomości.
Redaguje: Jarosław Kubaszewski, Bogusław Czabański, Ilona Boska
Ostatnio dodane linki

Ranking linków

Współpraca

ZAPRASZAMY CHĘTNYCH DO WSPÓŁREDAGOWANIA RACJONALISTY!

Zostań naszym redaktorem, zdobądź nieco doświadczenia publicystycznego, zostań współautorem największego
polskiego serwisu dla racjonalistów!
Weź udział w tworzeniu największej Księgi polskiego Internetu - dodaj swoją "kartkę" lub dowolną ilość Twoich stron.

O współpracy
Jak napisać dobry tekst



Przydatne linki

Racjonalista na DVD
WYMIANA BANERÓW
O autorach serwisu
Alfabetyczny indeks tekstow
ARCHIWUM NEWSÓW
WYNIKI SOND
FAQ
Polityka prywatności
Napisz do nas


Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do odwiedzin!
REDAKCJA RACJONALISTY


/^~-  Baza intelektualna polskich racjonalistów  -~^\
{-   www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org   -}
[  info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl  ]
\_.= European forum for reason and rationality =._/

Otrzymałeś tą wiadomość, ponieważ jesteś zarejestrowanym czytelnikiem
lub subskrybowałeś biuletyn w serwisie Racjonalista.pl.
Wejdź tu, jeżeli nie chcesz więcej otrzymywać tych wiadomości.