Nasze Słońce o tylko jedna z niezliczonej ilości gwiazd we wszechświecie. Gwiazdy żyją bądź samotnie bądź w grupach zwanych układami, które dzielimy na podwójne (do których należy 1/3 gwiazd) lub wielokrotne, w których gwiazdy związane są siłą grawitacji. Gwiazdy wielokrotne to układy do dziecięciu gwiazd. Gromada gwiazd to układ wielokrotny ponad dziesięciu gwiazd. Można tu wyróżnić gromady otwarte i kuliste, których kształt zależny jest od wieku gromady. Wszystkie gwiazdy zbudowane są z gazu, a ściślej z plazmy, ponieważ ich temperatura jest zbyt wysoka, aby mogły istnieć w nich inne stany materii. Masy gwiazd wahają się od 1/10 do 100 mas Słońca. Średnice największych i najmniejszych gwiazd mają się do siebie jak 1/1 mln. Każda aktywna gwiazda emituje w przestrzeń ogromne ilości promieniowania elektromagnetycznego, grawitacyjnego [ 1 ] oraz cząstki materii. Wiele gwiazd posiada planety i planetoidy, pozostałe z okresu formowania się układu gwiezdnego. Gwiazdy skupiają się więc w układy, te z kolei w gromady, które razem z materią międzygwiezdną tworzą galaktyki, które z kolei tworzą grupy i gromady galaktyk, następnie w metagalaktyki i struktury zwane murami (np. Wielki Mur to struktura złożona z wielu supergromad o wydłużonym kształcie i wymiarach 730x260x30 mln l.św.) [ 2 ] Wszyscy pamiętają sentencję z filmu Odyseja kosmiczna 2001 : „Jest pełen gwiazd". Coż, do dziś statek załogowy nie dotarł dalej niż na księżyc. Czy jednak mamy prawo tak mówić ? Czy kosmos jest czegoś pełen ? „Isaac Asimow sformułował bardzo obrazowe porównanie: jest tak, jakby cała materia Wszechświata była ziarnkiem piasku umieszczonym w samym środku pustego pokoju o boku 30 km. Jednocześnie to samo ziarnko piasku zostało rozbite na miliard bilionów kawałków, jako że na tyle właśnie szacuje się liczbę gwiazd we Wszechświecie." Gwiazdy powstają w obłokach materii międzygwiezdnej, która składa się w 90% z H (wodoru). Obłok taki zagęszcza się, tworząc skupiska materii powiększające się w miarę wzrostu swojej masy. Prowadzi to do powstawania protogwiazd, których temperatura wewnętrzna rośnie w miarę wzrostu masy i gęstości. Wbrew pozorom, obłoki te są niezwykle rzadkie i zimne — porównywalne do sztucznej próżni wytwarzanej na Ziemi. Proces ten trwać może niezwykle krótko-zaledwie kilkanaście lat. Gdy sile grawitacji prowadzącej do kolapsu zaczyna dorównywać ciśnienie materii, protogwiazda przestaje się kurczyć i zaczyna świecić słabym, czerwonym światłem. Proces formowania się gwiazdy, jej kontrakcja oraz osiąganie stanu równowagi trwa o wiele dłużej, nawet miliony lat. Gdy tylko temperatura we wnętrzu protogwiazdy osiągnie około 10 mln stopni, w jej jądrze zaczynają zachodzić reakcje syntezy jądrowej — fuzja protonów. Od tego momentu mówimy o gwieździe. Wszystkie procesy dotyczące gwiazd możliwe są dzięki precyzyjnie skorelowanym parametrom fizycznym materii, a dzięki istnieniu stabilnych gwiazd możliwe jest powstawanie życia w naszym wszechświecie [ 3 ]. Zależnie od pochodzenia, gwiazdy dzielimy zasadniczo na dwie populacje: I-młode gwiazdy w centrum galaktyki, powstałe z materii odrzuconej przez wybuchy starszych gwiazd, II-starsze niż 5 mld lat, znajdujące się w tzw. Halo galaktyk. Gęstość jąder większości gwiazd wynosi około 160 g/cm3 , jednak nawet jądro gwiazdy to w większości próżnia. Dla porównania średnia gęstość całego Słońca wynosi 1,4 g/cm3 (czyli niemal tyle co gęstość kostki cukru), przy czym gęstość fotosfery to tylko 10-6 g/cm3 . Wytwarzane w reakcjach jądrowych fotony ulegają ciągłym zderzeniom, wymieniając energię z innymi cząstkami. Fotony te potrzebują około miliona lat, aby przeniknąć z jądra do fotosfery [ 4 ]. Dzięki temu gwiazdy emitują głównie promieniowanie podczerwone i widzialne, a nie wysokoenergetyczne promienie gamma powstające w reakcjach syntezy. Słońce należy do „młodej" II populacji, jego masa wynosi 1989 bilionów bilionów (kwadrylionów) ton (1.989*1030 kg). Nukleosynteza — proces syntezy jądrowej zachodzącej w jądrach gwiazd, prowadzący do powstania cięższych pierwiastków, kolejno: helu, węgla, tlenu, krzemu i żelaza. Z jednego grama wodoru powstaje w ten sposób 1012 J energii. W procesie tym tworzą się wszystkie pierwiastki do Bizmutu włącznie, ponieważ jest to najcięższy trwały izotop, choć to, jaki pierwiastek powstanie w jadrze, zależy od średnicy i wieku gwiazdy. Proces ten jest zwany procesem s (slow, bo przebiega wolno, mimo tego, że np. w Słońcu w każdej sekundzie 600 mln ton H przemienia się w He). W zależności od masy gwiazdy zachodzi w niej synteza przez cykl proton-proton lub cykl węglowo-tlenowy (CNO). Oto ogólna reakcja syntezy: 41 1 H-->4 2 He+2e+ +2v +2 g (=27,76 MeV) W miarę jak jony wodoru ulegają fuzji w hel, stężenie helu w jądrze rośnie, a stężenie wodoru maleje (w Słońcu wynoszą one odpowiednio 28% i 70%). Skład chemiczny gwiazd jest podobny, a pierwiastki cięższe stanowią tylko kilka procent zawartości stabilnej gwiazdy. Czas spalana materii gwiazdy zależy bezpośrednio od jej masy — im jest większa, tym krócej i gwałtowniej ona świeci. Nasze Słońce palić się będzie całe 10 mld lat, czyli bardzo długo i stabilnie, jak na warunki kosmiczne. Podczas przebiegu nukleosyntezy jądro kurczy się, nawet do rozmiarów kilkaset razy mniejszych niż pierwotnie, czemu towarzyszy znaczny wzrost temperatury, umożliwiający zachodzenie dalszych reakcji syntezy. Zmniejszaniu się jądra towarzyszy proporcjonalny wzrost rozmiarów samej gwiazdy oraz spadek temperatury na jej gazowej powierzchni. W czasie ewolucji, gwiazdy mniejsze od 0,4 masy Słońca, po wyczerpaniu się zapasów wodoru kurczą się, stając się szybko białymi karłami. Przykładem czarnej dziury może być układ podwójny Cygnus X-1 w naszej Galaktyce. Jednak nawet czarne dziury umierają — wyparowują energię tracąc przy tym swoją masę, jednak taki proces trwa średnio 10100 lat, czyli niewyobrażalnie dłużej niż aktualny wiek wszechświata [ 7 ]. Aby otrzymać czarną dziurę z wody, trzeba by stworzyć kulę wodną o średnicy dwukrotnie większej od średnicy Układu Słonecznego, wówczas zaczęłaby się ona zapadać. Teoretycznie z każdej materii można stworzyć osobliwość, kompresując ją zgodnie z wymogami wzoru Schwarzschilda. [ 8 ] "Czarne dziury moga mieć dowolne rozmiary: ich promień jest proporcjonalncy do masy. Olbrzymie czarne dziury znajdujące się w sródkach galaktyk mają masy miliarda słońc i mogłyby pochłonąć cały Układ Słoneczny. Czarna dziura o masie Słońca miałaby średnicę 6 kilometrów, a zaledwie 9 milimetrów, gdyby miała masę Ziemi. A co z czarnymi dziurami o rozmiarach atomów ? Czarna dziura o masie miliona ton zmieściłaby się w jądrze atomowym. Aby mogła powstać, w przestrzeni, którą zwykle zajmuje jeden proton, musiałoby się zmieścić 1036 protonów" W wyniku procesów zachodzących w jądrze, w niektórych gwiazdach proces syntezy helu zaczyna przebiegać w sposób niekontrolowany, powodując wybuch helowy, którego energia zostaje w całości pochłonięta przez samą gwiazdę. Następuje wtedy stan nierównowagi, a gwiazda staje się gwiazdą zmienną, ponieważ zmienia ona swoje rozmiary i jasność. Takie gwiazdy nazywane są cefeidami (odkryte w gwiazdozbiorze Cefeusza). Procesy takie w niektórych gwiazdach zmiennych mają charakter wybuchowy — noszą one wtedy nazwę nowych .
Wielkością absolutną nazywamy jasność absolutną gwiazdy w skali logarytmicznej M=m+5-5log(l); m- wielkość postrzegana, l-odległość (pc). Jasnością absolutną gwiazdy nazywamy jasność, jaką obserwowano by, gdyby gwiazda ta znajdowała się w odległości 10 pc [ 10 ]
Gwiezdne ciekawostki:
Mam nadzieję, że ten tekst uświadomił wam, iż wszystko, co nas otacza, pochodzi z gwiazd i do nich kiedyś wróci. Nie z popiołu, ale z gwiazd powstałeś i w gwiazdy się obrócisz. Footnotes: [ 1 ] Mam na myśli fale grawitacyjne, zmarszczki w strukturze czasoprzestrzeni powstające głównie w czasie kolapsów grawitacyjnych. [ 2 ] Obserwowalny wszechświat ma ogromne, trudne do uzmysłowienia sobie rozmiary. Żeby pomóc naszej wyobraźni, dokonajmy następującego przeskalowania. Załóżmy, że odległość Ziemia-Słońce, wynoszącą około 150 miliardów metrów, którą światło pokonuje w przybliżeniu w czasie 8 minut, zmniejszamy do rozmiarów 1 mm. W tej skali odległość do sąsiadujących ze Słońcem gwiazd jest rzędu 300m. Natomiast średnica Drogi Mlecznej, galaktyki składającej się z co najmniej 100 miliardów gwiazd (w tym Słońca), w tej skali wynosi około 6000 km. Jeżeli jeszcze raz dokonamy zmniejszenia rozmiarów wszechświata i założymy, że średnica naszej Drogi Mlecznej jest równa 1 cm, to w tej skali promień kuli stanowiącej obserwowalny wszechświat wynosi około 1500 m. Kula ta wypełniona jest prawie równomiernie co najmniej 100 miliardami galaktyk, z grubsza centymetrowej wielkości, oddalonych jedna od drugiej średnio o kilkadziesiąt centymetrów. Galaktyki te grupują się w gromady i supergromady. Obserwacje wskazują również, że w tej kuli istnieją duże, kilkudziesięciometrowe obszary pozbawione prawie zupełnie galaktyk. " (Metakosmologia; Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz) [ 3 ] Jest kwestią sporną, czy życie może powstać w pobliżu wielkich lub małych gwiazd. Te wielkie nie posiadają z reguły planet typu ziemskiego, te małe nie dostarczają wystarczającej ilości energii [ 4 ] Następnie kilka minut (godzin) aby dotrzeć do pobliskich planet [ 5 ] w czasie kolapsu gwiazda wiruje coraz szybciej, podobnie jak łyżwiarki na lodzie, zgodnie z zasadą zachowania pędu. Dzięki tej częstotliwości jesteśmy w stanie oszacować pierwotną wielkość gwiazdy. [ 6 ] w sensie fizycznym, nie można przesłać przez nią żadnej formy energii. [ 7 ] parują, tzn. oddają do przestrzeni energię i tracą swoją masę. Jest to zbyt jednak skomplikowany proces aby go tu opisać. [ 8 ] Aby zmienić Słońce w czarną dziurę, należałoby ścisnąć całą jego masę do takiej gęstości, jaką ma materia w jądrze atomowym. [ 9 ] Mowa o widmie świetlnym, obserwowanym np. za pomocą spektrometru. [ 10 ] pc - wym. parsek; odległość, z której jednostka astronomiczna (AU- średnia odległość Ziemi od Słońca) jest widoczna pod kątem 1" (sekundu kontowej; proszę wyobrazić sobie taki gigantyczny trójkąt). 1 pc= 308568*108 km= 3,261633 l.św.= 206265 AU) | |
Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,367) (Last change: 15-03-2010) |