Prawa m³odzie¿y. Kiedy dyrektor szko³y dba o zbawienie dusz
Author of this text:

W zwi±zku z tym, ¿e pañstwo si³± chce przydaæ rangi katechezie przez dowarto¶ciowanie ocen z tego przedmiotu, lekcje etyki ciesz± siê rosn±cym zainteresowaniem jako wyraz buntu przeciwko religii. W ka¿dym razie m³odzie¿ coraz liczniej zapisuje siê na te zajêcia, formuj±c we w³asnym zakresie coraz wiêcej grup szkolnych domagaj±cych siê zajêæ z etyki. Ale zdarza siê niestety tak, ¿e mimo sformowania grupy obliguj±cej dyrekcjê szko³y do zapewnienia zajêæ z etyki, nie s± realizowane prawne obowi±zki przez w³adze szkolne.

Nale¿y wiêc wyra¼nie powiedzieæ, ¿e s± to dzia³ania niedopuszczalne, i co wa¿niejsze mo¿na tutaj egzekwowaæ przestrzeganie prawa. Ministerstwo Edukacji stara siê bowiem zabezpieczyæ przed oskar¿eniami o wprowadzanie krypto- obowi±zkowej katechezy, i ju¿ od czasów poprzedniej ekipy rz±dz±cej deklaruje pomoc osobom zainteresowanym etyk±.

Je¶li gdziekolwiek w Polsce s± problemy z wprowadzeniem etyki w szkole dla osób zainteresowanych takim przedmiotem, nale¿y zwróciæ siê przede wszystkim do odpowiedniej osoby w ramach w³a¶ciwego miejscowo kuratorium o¶wiaty. Problemy te s± rozwi±zywane w ramach nadzoru pedagogicznego i na ogó³ w kuratoriach jest wyznaczony wizytator zajmuj±cy siê konkretnie problemem etyki w szko³ach. Je¶li wiêc dyrektor szko³y stwarza problemy z zapewnieniem etyki nale¿y znale¼æ stronê w³a¶ciwego kuratorium, skontaktowaæ siê z centralnym numerem i poprosiæ o po³±czenie z osob± zajmuj±c± siê etyk± w szko³ach, której to osobie nale¿y zg³osiæ problem naszej szko³y.

Je¶li kuratorium nie wywi±zuje siê ze swych zadañ b±d¼ nie potrafi pomóc, wy¿sz± instancj± do zg³aszania tego rodzaju problemów jest Departament Kszta³cenia Ogólnego i Wychowania w Ministerstwie Edukacji (tel. 022 34-74-141). W tej jednostce jest tak¿e osoba zajmuj±ca siê konkretnie problemem zajêæ z etyki. Aktualnie jest to g³ówny specjalista Gra¿yna P³oszajska (tel. 022 34-74-578).

Je¶li instytucje pañstwowe nie wywi±zuj± siê ze swych obowi±zków, z problemem mo¿na zwróciæ siê do Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.

Ostatnio zwróci³a siê do nas grupa m³odych ludzi z ma³ego miasteczka w warmiñsko-mazurskim, która mimo zebrania odpowiedniej liczby osób zainteresowanych etyk±, zosta³a odes³ana z kwitkiem przez pani± dyrektor, która zas³oni³a siê tym, ¿e nie ma odpowiedniego nauczyciela. Dzwoni³em i do kuratorium, i do MEN, gdzie sprostowano informacje podane przez dyrektorkê: Nie ma wiêkszego problemu z nauczycielami etyki, z danych posiadanych przez MEN wynika, ¿e jest ich wiêcej poszukuj±cych pracy ni¿ popytu ze strony dyrektorów. Niektóre kuratoria prowadz± zreszt± specjalne banki etyków poszukuj±cych pracy (zachêcam tak¿e do zg³aszania siê etyków do odpowiednich osób w kuratoriach, którzy mog± pomóc znale¼æ pracê). A je¶li ju¿ jest naprawdê sytuacja ekstremalna, zawsze mo¿na wys³aæ jednego z nauczycieli pracuj±cych w szkole na kurs podyplomowy przygotowuj±cy do nauczania etyki w szkole, takie kursy organizowane s± np. na UW (zobacz tutaj lub tutaj) lub . Traktowaæ to jednak nale¿y jako ostateczno¶æ, gdy¿ na ogó³ zdecydowanie lepszym rozwi±zaniem z punktu widzenia jako¶ci kszta³cenia jest zatrudnienie nauczyciela z lepszym przygotowaniem merytorycznym do prowadzenia tego przedmiotu ni¿ kurs podyplomowy. Tym bardziej, ¿e osób po filozofii zainteresowanych tak± prac± jest naprawdê sporo.

Szko³y, które nie maj± jeszcze na etacie etyka a maj± m³odzie¿ zainteresowan± etyk±, nie mog± w ¿adnym razie uznaæ, ¿e odpowiednie kwalifikacje do nauczania etyki ma ksi±dz, zakonnica czy inny katecheta, jak to siê niestety zdarza. Jest to skandaliczne nadu¿ycie, naruszaj±ce wolno¶æ sumienia  w stopniu nie mniejszym jak zdrowy rozs±dek, i powinno to byæ zg³aszane jako problem w ramach nadzoru pedagogicznego lub do PSR.

Rozmawia³em z pani± dyrektor, która uchyla siê od organizowania zajêæ z etyki powo³uj±c siê na brak nauczyciela. Po krótkiej i absurdalnej dyskusji okaza³o siê, ¿e problem nie le¿y, czego mo¿na by³o siê spodziewaæ, w obiektywnych trudno¶ciach, ile w tym, ¿e pani dyrektor po prostu zale¿y na zbawieniu dusz ucz±cej siê u niej m³odzie¿y. Pani dyrektor doskonale wiedzia³a, ¿e jest grupa uczniów zainteresowanych etyk±, bo byli u niej osobi¶cie, mimo to powiedzia³a:

— Ale u nas nie ma osób potrzebuj±cych etyki. Innowiercy maj± alternatywne katechezy, za¶ ca³a reszta chodzi na religiê.

Kiedy zasugerowa³em, ¿e najprawdopodobniej czê¶æ wpisanych na religiê chcia³aby zrezygnowaæ z niej na rzecz etyki, dyrektorce wyda³o siê to bardzo dziwne, bo:

— Przecie¿ pó¼niej bêd± chcieli i¶æ do bierzmowania i ¶lubu ko¶cielnego. I co wtedy?

W tym miejscu poczu³em siê, jak gdybym rozmawia³ z astrologiem o budowie i ewolucji gwiazd…

— Ale wie pani, wolno¶æ sumienia i te sprawy…

— No tak… A czy ja mog³abym zorganizowaæ tê etykê w ten sposób, aby uczniowie chodzili i na religiê, i na etykê? – kombinowa³a dalej zatroskana o sakramentalny dobrobyt polskiej m³odzie¿y.

— Mo¿e pani. Etyka nie wyklucza religii, choæ w naszym systemie o¶wiaty zosta³a wprowadzona jako alternatywa dla katechezy i tak na ogó³ funkcjonuje. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby m³odzie¿ chodz±ca na etykê uczêszcza³a równie¿ na religiê, je¶li bêdzie taka mo¿liwo¶æ czysto organizacyjna i zainteresowanie tych m³odych ludzi takim rozwi±zaniem.

Oczywi¶cie wydaje mi siê ma³o prawdopodobne, aby ci m³odzi ludzie zainteresowani byli jeszcze katechez±, skoro najpewniej chc± siê od niej uwolniæ. Je¶li jednak dyrekcja zorganizuje zajêcia z etyki na dziewi±tej godzinie lekcyjnej albo w inny sposób utrudniaj±cy korzystanie z nich, znów trzeba bêdzie skorzystaæ z instrumentów nadzoru pedagogicznego.

W ka¿dym razie mam nadziejê, ¿e akurat w tej szkole problem zostanie rozwi±zany, je¶li nie, trzeba bêdzie ponownie interweniowaæ. Pani dyrektor dosta³a ode mnie namiary na konkretn± osobê w Kuratorium O¶wiaty w Olsztynie, które mo¿e jej pomóc rozwi±zaæ problem z nauczycielem etyki w jej szkole. Gdyby pojawi³y siê jakiekolwiek szykany ze strony dyrekcji lub nauczycieli w stosunku do osób zainteresowanych etyk±, równie¿ nale¿y problem rozwi±zaæ w ramach nadzoru pedagogicznego. W razie czego s³u¿ê pomoc±.

M³odzi coraz czê¶ciej upominaj± siê o swoje prawa. I bêd± to robiæ coraz skuteczniej. Coraz czê¶ciej sami zabieraj± g³os, organizuj± siê i aktywizuj±. Dzi¶ Wirtualna Polska na stronie g³ównej pisze o inicjatywie m³odzie¿y racjonalistycznej: prote¶cie przeciwko religii w szkole, zorganizowanym przez Andrzeja Kierskiego z Krakowa. M³odzie¿ racjonalistyczna organizowa³a ju¿ spotkania w £om¿y i Bydgoszczy. Teraz organizuj± siê w Grudzi±dzu, gdzie spotkanie przygotowuje Monika Stogowska wraz grup± uczniów z tego miasta. Czasami wystarczy nawet parê osób, aby wspólnie robiæ fajne rzeczy, rozwijaæ siê i walczyæ o prawa uczniów.

Oczywi¶cie warto do takiej aktywno¶ci mieæ zgodê rodziców. Niemniej je¶li rodzice s± akurat tymi, którzy naruszaj± prawa dzieci do wolno¶ci sumienia, czyli ³ami± art. 48 ust. 1 Konstytucji („Rodzice maj± prawo do wychowania dzieci zgodnie z w³asnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzglêdniaæ stopieñ dojrza³o¶ci dziecka, a tak¿e wolno¶æ jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.”), wówczas si³± rzeczy nie powinni odwo³ywaæ siê do tego samego prawa, aby krêpowaæ dzieciom aktywno¶æ na rzecz w³asnych praw i ogólnego samorozwoju.

Dzi¶ zarówno m³odzi jak i nieco starsi racjonali¶ci maj± powód do rado¶ci: mimo silnej rekomendacji biskupów, sejm odrzuci³ wniosek o ustalenie ¶wiêta Trzech Króli dniem ustawowo wolnym od pracy.

Do tej pory sejmowy walec klerykalizmu par³ niewzruszony. W ostatnim czasie szczególnie bulwersuj±ce by³o niemal jednog³o¶ne przyjêcie pe³nego finansowania KUL przez pañstwo. Joanna Senyszyn zg³osi³a poprawkê, aby dopisano, i¿ KUL mo¿e siê domagaæ pieniêdzy na inwestycje od 2009 oraz aby dodano zapis o uchyleniu ustawy jeszcze z 1938 o nadaniu KULowi pe³nych praw pañstwowych szkó³ akademickich, bo ustawa ta nigdy nie zosta³a uchylona i pojawi³y siê w±tpliwo¶ci, czy nadal obowi±zuje. Obie poprawki upad³y a na posiedzeniu w dniu 10 pa¼dziernika ustawê przyjêto olbrzymi± wiêkszo¶ci± g³osów 383, przeciwko 7 g³osom i przy 15 wstrzymuj±cych siê. PO i PiS g³osowa³y jednolicie: 100% za. Mówi³o siê, ¿e przeciwko finansowaniu KUL jest tylko klub Lewica. Nie jest to prawd±, gdy¿ jedynie 7 pos³ów z tego klubu by³o przeciw. Tutaj lista 7 wspania³ych. Wiêkszo¶æ pos³ów po prostu wstrzyma³o siê od g³osu (15), w tym nie tylko Jaruga-Nowacka, Kalisz, Szmajdziñski, Iwiñski czy ministrant Olejniczak, ale i takie lwy laicko¶ci jak Grzegorz „Zapatero” Napieralski czy …Joanna Senyszyn.

Dzia³ania SLD na rzecz rozdzia³u ko¶cio³ów od pañstwa s± wybitnie nieudolne. W tej partii bowiem tylko niektórzy popieraj± model laicki i je¶li ju¿ dochodzi do jakiego¶ nag³a¶niania interwencji laickich przez to ugrupowanie, to mo¿na byæ pewnym, ¿e chodzi raczej tylko o trochê szumu medialnego, bo inicjatywa i tak nie wypali ju¿ nawet nie tyle z racji oporu dominuj±cych partii, ale i braku zdecydowania samego SLD. Swego czasu przygotowali dwie skargi do TK: w sprawie kapelanów w S³u¿bie Celnej i Policji. Przygotowane wnioski nigdy nie zosta³y z³o¿one. W ostatnim czasie trochê szumu wywo³ano kolejnym bardzo wa¿nym wnioskiem do TK: przeciwko Komisji Maj±tkowej, obdarowuj±cej Ko¶ció³ co i rusz nowymi hektarami, i skandalicznemu trybowi jej postêpowania. Wenderlich w programie „Teraz my” obwie¶ci³ Polakom jak to lewica wsta³a z kolan i skar¿y ekspansjê terytorialn± polskiego Ko¶cio³a. Jak¿e mnie ten wniosek ucieszy³! By³o to przecie¿ nied³ugo po og³oszeniu i przekazaniu polskim parlamentarzystom Postulatów Laickich PSR. Rado¶æ nie trwa³a d³ugo. Okaza³o siê, ¿e nie uda³o im siê zebraæ nawet 50 podpisów pod tym wnioskiem. Tyle czêsto dzieli nas od laicko¶ci… 50 podpisów to nawet w samych szeregach lewicy mo¿na zebraæ. Jak siê dowiedzia³em w prywatnej rozmowie o perypetiach zwi±zanych ze zbieraniem podpisów pod tym wnioskiem, jeden z pos³ów lewicy zas³oni³ siê wrêcz tym, ¿e krok ten zosta³by negatywnie odebrany przez jego arcybiskupa… A Wenderlich, który czarowa³ w programie TVN jak to SLD za laicko¶æ nasz± i wasz± biæ siê chce, nied³ugo pó¼niej jako jeden z niewielu pos³ów Lewicy g³osuje za finansowaniem KULu…

Nasze Postulaty Laickie budz± zainteresowanie jedynie pos³ów PiS, którzy ¶l± do nas protesty i chwal± siê nimi przed swoimi wyznawcami. PO i SLD nie zareagowa³y. Aby by³o ¶mieszniej, spotkali¶my siê z lewicowym potêpieniem ze strony z której najmniej mo¿na by³oby siê tego spodziewaæ. Wiceprzewodnicz±cy Racji Polskiej Lewicy zruga³ PSR za Postulaty Laickie w tek¶cie Deklerykalizacja a nie Postulaty Laickie: „to niepotrzebne wchodzenie PSR w buty partii politycznych". Kilkana¶cie dni wcze¶niej Wiceprzewodnicz±cy stwierdzi³, ¿e Postulaty te s± zgodne z programem Racji. Zosta³a nam doradzona rola na zapleczu partii Racja. Program laicki nie powinien byæ realizowany przez dzia³ania realistyczne, lecz przez walkê od razu o idealne pañstwo laickie. W Polsce nie mog± specjalnie dziwiæ rady polityków do organizacji pozarz±dowych, aby trzyma³y siê w cieniu partii, które powinny pe³niæ rolê pierwszoplanow± w spo³eczeñstwie. Nie ma u nas bowiem spo³eczeñstwa obywatelskiego. Jedynie parê proc. Polaków nale¿y do organizacji pozarz±dowych. To nie Dania, gdzie ponad 90% obywateli nale¿y do jakich¶ organizacji. Polacy nie nale¿±, nie potrafi± braæ spraw w swoje rêce, i jeno narzekaj±, a politycy im radz±, aby s³uchali partyjnych porad.

W tym ponurym kontek¶cie dzisiejszy drobny sukcesik sejmowy, nawet bior±c pod uwagê to, ¿e PO siê spiê³o przeciw, aby do szczêtu nie zirytowaæ polskich przedsiêbiorców, urasta jednak do rangi ¶wiêta.


Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, za³o¿yciel PSR, prezes Fundacji Wolnej My¶li. Autor ksi±¿ek Ko¶ció³ a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Private site

 Number of texts in service: 952  Show other texts of this author
 Number of translations: 5  Show translations of this author

 Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,6141)
 (Last change: 17-10-2008)