Z inspiracji artykułem Agnieszki Zakrzewicz „Tolerancja i nietolerancja”
Polska. Lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku. Władze PRL publicznie piętnowały noszenie ideowo niesłusznych skarpet — podkolanówek w szerokie bajecznie kolorowe poprzeczne pasy. Pozostała część stroju była klasyczna: garnitur + koszula + krawat + czarne półbuty. Osobnicy noszący takie skarpety byli uważni za „wrogów ludu” i milicja często ich aresztowała „do wyjaśnienia”. Praworządni obywatele w poczuciu obowiązku obrony socjalistycznej moralności okazywali im swoją głęboką i słuszną politycznie pogardę. Niektórzy aktywiści, mając na uwadze przeciążenie pracą funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Ministerstwa Sprawiedliwości (sic!), oraz Ministerstwa Służb Wewnętrznych, dawali dobry przykład innym obywatelom i sami wymierzali sprawiedliwość skarpetkowym odszczepieńcom. Ówczesnego zdania polskiego kościoła katolickiego na ten temat nie znam.
Polska. Lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte ubiegłego wieku. Władze PRL publicznie piętnowały noszenie ideowo niesłusznych szytych z niebieskiego płótna namiotowego spodni z kieszeniami obszytymi żółtą nicią. Osobnicy noszący takie spodnie byli uważni za „wrogów ludu” i milicja czasami ich aresztowała „do wyjaśnienia”. Praworządni obywatele w poczuciu obowiązku obrony socjalistycznej moralności okazywali im swoją głęboką i słuszną politycznie pogardę. Niektórzy aktywiści, mając na uwadze przeciążenie pracą funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Ministerstwa Sprawiedliwości (sic!), oraz Ministerstwa Służb Wewnętrznych, dawali dobry przykład innym obywatelom i sami wymierzali sprawiedliwość niebieskim odszczepieńcom. Polski kościół katolicki grzmiał z ambon świętym oburzeniem.
Polska. Lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku. Władze PRL publicznie piętnowały noszenie ideowo niesłusznych długich włosów, oraz jeszcze bardziej niesłusznych kwiecistych strojów bardzo ciasnych przy torcie, ale za to o maksymalnie rozkloszowanych rękawach i nogawkach. Długowłosi osobnicy noszący takie stroje byli uważni za „wrogów ludu” i milicja często ich aresztowała „do wyjaśnienia”. Praworządni obywatele w poczuciu obowiązku obrony socjalistycznej moralności okazywali im swoją głęboką i słuszną politycznie pogardę. Niektórzy aktywiści, mając na uwadze przeciążenie pracą funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Ministerstwa Sprawiedliwości (sic!), oraz Ministerstwa Służb Wewnętrznych, dawali dobry przykład innym obywatelom i sami wymierzali sprawiedliwość długowłosym kwiecistym odszczepieńcom. Polski kościół katolicki gorliwie popierał poczynania władz PRL i grzmiał z ambon świętym oburzeniem.
Polska. Lata dziesiąte obecnego wieku. Władze IV RP publicznie piętnowały ideowo niesłuszny homoseksualizm. Osobnicy tacy uważni byli za wrogów obywatelskiej i katolickiej normalności, ale policja ich nie aresztowała „do wyjaśnienia”. Praworządni obywatele w poczuciu obowiązku obrony katolickiej moralności okazywali i okazują im swoją głęboką i słuszną pogardę. Niektórzy aktywiści, mając na uwadze niemoc Policji i Ministerstwa Sprawiedliwości (sic!), dawali i dają dobry przykład innym obywatelom i sami wymierzali i wymierzają sprawiedliwość seksualnym odszczepieńcom. Polski kościół katolicki gorliwie popierał i popiera poczynania władz byłej IV RP, jak i samą byłą władzę IV RP i jej pogrobowców, oraz grzmiał i grzmi z ambon świętym oburzeniem.
| |
Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,6562) (Last change: 29-05-2009) |