Tak jak i Voltaire, znany jest przede wszystkim pod pseudonimem literackim. Naprawdę nazywał się Jacques Anatole Thibault. Urodził się 16 kwietnia 1844 r. w Paryżu, zmarł 12 października 1924 r. w Saint-Cyr-sur-Loire. Uczył się w szkole jezuitów, z której wyniósł sceptycyzm do religii. Po ukończeniu szkoły nie od razu podjął pracę, choć przez kilka lat - prowadząc żywot kontemplacyjny i samotny — pracował nad sobą. Za radą matki postanowił zostać literatem. Zaczynał jako poeta związany z parnasizmem, aczkolwiek dopiero proza przyniosła mu sławę. Z czasem coraz mocniej angażował się w problematykę społeczną i polityczną. Podczas wojny francusko-pruskiej służył w armii. Był wielkim bibliofilem, początkowo pracował jako bibliotekarz. Jako redaktor zajmował się również pisaniem wstępów do dzieł klasyków (wydanych później w zbiorze Geniusz łaciński, 1913). Zaczytywał się wówczas w literaturze starożytnej, która wywarła wielki wpływ na jego twórczość. To dzięki niezliczonym lekturom stał się wyśmienitym erudytą. Z czasem jednak dystansuje się do życia w książkach („człowiek jest raczej dla jedzenia lodów, niż dla porównywania starych tekstów" — powie w Zbrodni Sylwestra Bonnarda). Drugim fundamentem jego formacji intelektualno-artystycznej był Voltaire i cały obóz wolteriańczyków. Jest autorem licznych powieści satyryczno-heroikomicznych wzorowanych na XVII-wiecznych powiastkach filozoficznych i libertyńskich. W swojej twórczości, zarówno literackiej jak i eseistycznej, głośno krytykował konwenanse religijno-obyczajowo-społeczne we Francji przełomu XIX i XX wieku. Chętnie wykorzystywał motywy baśniowe, groteskowe i satyryczne dla ukazania śmiesznostek dotychczasowych schematów i ludzkich zachowań. Debiutował pracą krytycznoliteracką o A. de Vigny (1868). Później tworzył wiersze. Zasadniczą odmianę losu w 1875 r. przyniosła mu propozycja napisania cyklu artykułów krytycznych dla paryskiej gazety „Le Temps" na temat współczesnych pisarzy. Dzięki tym artykułom zyskał takie powodzenie, że już w następnym roku prowadził w gazecie stałą rubrykę, z której teksty zebrał i wydał następnie w pięciotomowym zbiorze „Życie literackie" (1888-1892). W latach 1876-90 pełnił funkcję zastępcy dyrektora Biblioteki Senatu. W 1879 r. wydał swoje pierwsze opowiadania - Jokasta i Chudy kot. Gdy napisał pierwszą swą powieść — stał się sławny. Zbrodnia Sylwestra Bonnard (1881) opowiada o starym uczonym, bibliofilu zagrzebanym w książkach, oderwanym pozornie od życia, którego spotyka przygoda uczuciowa zmieniająca jego dalsze życie. W powieści tej rozbłysła erudycja i świetny styl autora, także doskonały sceptycyzm i subtelna ironia. Napisana lekkim stylem, książka zapoczątkowała nowy gatunek — powieść erudycyjną.
Później pisał już głównie powieści. Wielką popularność zdobyła powieść o fanatyku religijnym pt. Tais (1890), „urocza jak piękny sen. Stanowi opowiadanie, które stopniuje wrażenie do miary niepospolitej i zieje również ironią bardzo wykwintną" (T. Grabowski). W powieści psychologicznej Czerwona lilia (1894) daje wyraz swemu epikureizmowi w formie pogodnie sceptycznego stosunku do świata. Uzupełnia to dziennikiem intelektualnym Ogród Epikura (1895). Jedno z najważniejszych jego arcydzieł tego gatunku to romans filozoficzny — Gospoda pod Królową Gęsią Nóżką (1893), powieść wzorowana na libertyńskich i satyrycznych powiastkach XVIII-wiecznych, wyśmiewająca konwenanse obyczajowe oraz religijne współczesnej Francji. To utwór prezentujący różne światopoglądy, które zostają ze sobą zderzone i między którymi ma wybierać główny bohater Jakub Rożenek, który zostaje oddany pod opiekę księdza Hieronima Coignarda, doktora teologii, licencjata sztuk wyzwolonych, humanisty i miłośnika pisarzy greckich. Wkrótce edukacją młodzieńca zaczyna się też zajmować lucyferyczny filozof-arystokrata, Monsieur d'Astarac, poszukujący w księgach przepisów magicznych na cudowne eliksiry czy kamień filozoficzny. Walka o duszę Jakuba jest jednocześnie walką dwóch sposobów poznania: racjonalizmu i okultyzmu. Uzupełnieniem dzieła jest powieść satyryczna gloryfikująca sceptycyzm pt. Poglądy księdza Hieronima Coignarda (1893), którego bohaterem jest niewierzący ksiądz-hedonista. Pisał w tym czasie również nowele, z których najbardziej znaną jest Prokurator Judei (1892).
France był w pierwszym szeregu obrońców Dreyfusa, a skandal ten uwrażliwił go na problematykę społeczno-polityczną, czego efektem było m.in. krytyczne ujęcie Rewolucji Francuskiej (Bogowie łakną krwi), satyryczna historia III Republiki (Historia współczesna, 1896-1901) czy alegoryczno-karykaturalna historia Francji - państwa pingwińskiego (Wyspa Pingwinów). O ile więc zaczynał publikować w pismach konserwatywnych i liberalnych, o tyle z czasem stał się czołowym francuskim intelektualistą lewicowym. Często przyjmuje się, że sprawa Dreyfusa rozdzieliła jego twórczość na dwa różne okresy. Jednym z najważniejszych skutków sprawy Dreyfusa był konsekwentny rozdział kościoła i państwa oraz francuska laïcité ucieleśniona w ustawie z 1905 r. Tuż przed uchwaleniem ustawy France wydaje Kościół i Rzeczpospolitą. Dziesięć lat później pisze antyreligijną powiastkę filozoficzną Bunt aniołów, w której zrewoltowani przeciw wszechwładzy Boga aniołowie zstępują na ziemię i planują wielką wojnę. Dzieło bodaj najbardziej wolteriańskie z jego repertuaru. Główną myślą dzieła jest wniosek, że wszystko co najwartościowsze w naszej kulturze było zawsze efektem buntującego się ducha ludzkiego, który porzucił naiwną wiarę w opiekę lub samodzierżawie jakiegoś nadrzędnego ducha niebieskiego. Dopiero skonfrontowanie się z brutalnymi siłami natury pozwala nam realnie poprawiać nasz los na ziemi. Konkluzja ta zarazem streszcza światopogląd samego France’a. W ostatnich latach swojego życia oddał się głównie publicystyce. Między innymi, wielokrotnie występował przeciwko rzeziom Ormian w imperium tureckim i głosił poglądy pacyfistyczne. W roku 1896 przyjęty został w poczet członków Akademii Francuskiej. Został uhonorowany literacką Nagrodą Nobla za rok 1921. Według uzasadnienia komisji noblowskiej, otrzymał ją za „błyskotliwe osiągnięcia literackie wyróżniające się wykwintnością stylu, głębokim humanizmem i prawdziwie galijskim temperamentem". Jeden z członków jury, Erik Axel Karlfeldt, okrzyknął go ostatnim wielkim klasykiem naszych czasów, a być może nawet ostatnim Europejczykiem. Dekretem Świętego Oficjum z 31 maja 1922 r. wszystkie jego dzieła umieszczone zostały na Indeksie Ksiąg Zakazanych, pod zarzutem: antyklerykalizmu, krytyki porządku społecznego, wolterianizmu i sceptycyzmu. Po śmierci urządzono mu państwowy pogrzeb, a w rok po jego śmierci zaczęło się ukazywać wydanie zbiorowe jego dzieł. Powszechnie jest uznany za jednego z mistrzów francuskiej prozy. Przez Josepha Conrada nazwany „księciem prozy". Humanizm France’a wywarł wpływ na takich pisarzy jak: Marcel Proust, Tomasz Mann, Aldous Huxley, Jean Paul Sartre czy André Gide. Jak pisał o nim Dushan Bresky: „Dla France’a cierpienie i ból są nierozłączne z radością. Głęboko przeświadczony o nieuchronności ludzkiego losu, France nie oskarża życia i jego niewidzialnego Architekta z egotycznym patosem, jak to czynili niektórzy romantycy, z bolesnym nihilizmem Pirandella, z nieprzejednaną goryczą Cocteau czy też ze stoicką powagą Camusa. Nie oskarża go wcale, gdyż przypatruje się złym i dobrym stronom Stworzenia z czułą melancholią i z pełnym rezygnacji uśmiechem. Kocha życie za radość i cierpienie, za jego urok i smutne piękno, którego poszukuje i które udaje mu się w nim odnaleźć. Wydaje się w tym France podobny Mozartowi, kiedy komponował swoją symfonię koncertującą — płacze i śmieje się obserwując różnobarwność życia i jego nieuchronny koniec." Inny jego biograf, prof. Tadeusz Grabowski, tak o nim pisał w 1904: „W talencie jego jest dowcip, ale i afekt szczery i niekłamany, złośliwość, ale i sympatia, zamiłowanie rzeczy intelektualnych, ale i dar niepośledni obserwacji. Jego rodzaj umysłu jest delikatnym epikureizmem, który wydobywa ze wszystkiego piękno i rozkosz. Myśli więcej, niż widzi, i tłumaczy treść swych myśli tak oryginalnie, że sama materializacja tej myśli czaruje swym artyzmem. France jest artystą i ma inteligencję bardzo bogatą, jasną i wchłaniającą wszelkie idee z łatwością. Nikt, tak jak on, nie umie wyrażać się krótko, a zostawiać wrażenie długie i piękne." Wszystkie najważniejsze dzieła France’a przełożone zostały na język polski. Zaliczają się też do najczęściej wydawanych polskich tłumaczeń (każda prawie książka miała dotąd po kilka wydań). W Polsce France był wydawany nieprzerwanie od początku XX w., obficie w okresie II RP i PRL. Po 1989 r. kolejne wydania genialnej prozy France’a zamarły. Lista lektur wypchana jest księżmi, na czele z grafomańskimi elukubracjami Karola Wojtyły i Stefana Wyszyńskiego. Proza Noblisty-sceptyka jest wprawdzie genialna, ale zaiste nie da się po niej traktować poważnie wynurzeń naszych literatów w sutannach. ![]() Najważniejsze dzieła:
| |
Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,6781) (Last change: 12-09-2009) |