W latach 70-tych i 80-tych miałem okazję pracować w Egipcie jako lekarz i jednocześnie pilot samolotowy w akcjach agrolotniczych. Dało to mi niezwykłą okazję do podróży po całym Egipcie od Aleksandrii do Asuanu i zobaczenia, przy okazji, prawie wszystkich godnych uwagi zabytków liczących po kilka tysięcy lat i nastrajających do filozoficznych rozważań i refleksji. W 1973 r., kiedy Egipt był w stanie ostrej wojny z Izraelem, turystyka zagraniczna w Egipcie całkowicie zamarła. Pojawiająca się czasem w ciekawych miejscach turystycznych grupa naszych pilotów była na ogół jedynymi zwiedzającymi. Odwiedzając kiedyś nasze lądowisko w El Balyana w drodze do Qeny skręciłem do wioski El-Arâba el-Madfûna, w której znajduje się świątynia w Abydos. Zapytany po drodze Arab, jak można zwiedzić świątynię, odpowiedział: — Szukaj „Madame Seti". Najlepiej zapytaj w pubie. ![]() W pubie znalazłem panią, około 80-ciu lat, Angielkę, która okazała się archeologiem, odkrywającą tę świątynię wraz ze swoim mężem w początkach lat 30-tych XX w. Po śmierci męża nie wróciła do Anglii, pozostała przy świątyni, otrzymała od rządu egipskiego niewielką emeryturę a przez okolicznych Arabów, z wyczuwalnym wielkim szacunkiem, została nazwana "Madame Seti" od imienia faraona, założyciela i pierwszego budowniczego świątyni, którą ona odkopywała (zdjęcie powyżej). Mam jeden wyrzut sumienia, że nie zapytałem Jej o prawdziwe nazwisko i go nie znam. ![]() Dzięki Niej dowiedziałem się bardzo wiele i zobaczyłem na ścianach świątyni reliefy, na które nawet nie zwróciłbym uwagi, zwiedzając świątynię sam. Ciekawe jest to, że informacji tych nigdzie potem nie znalazłem w żadnych opracowaniach naukowych. Czyżby chrześcijańska pruderia nie pozwalała o tym pisać? ![]() „Madame Seti" czytała egipskie hieroglify na ścianach i tłumaczyła mi ich znaczenie. Świątynia posiada 7 wnęk jakby kaplic, każda z nich ozdobiona jest pięknymi malowidłami i płaskorzeźbami. ![]() W jednej z tych wnęk zwróciła moją uwagę na historię o Ozyrysie, jego żonie Izydzie i bracie Secie. Set zamordował Ozyrysa poćwiartował jego zwłoki i wrzucił do Nilu. Według wierzeń ówczesnych Egipcjan dusza uchodziła z ciała poprzez prącie. Na zdjęciu widoczna jest dusza Ozyrysa w postaci ptaka wydobywająca się z członka, z lewej strony widoczny jest Set. Izyda następnie pozbierała kawałki męża poskładała je razem i wdmuchnęła mu duszę z powrotem do ciała tą samą drogą. A więc zjawisko tzw. „miłości francuskiej" określane dzisiaj często eleganckim zwrotem angielskim "oral-genital contact" znane było już w starożytności i traktowane zupełnie normalnie. ![]() Egipcjanie zresztą traktowali ciało człowieka i jego funkcje jako jedną, nierozdzielną całość i nie wykazywali do części tego ciała jakichkolwiek uprzedzeń. Faraon przedstawiany był często w pełni męskich sił z dużym wzwiedzionym członkiem. ![]() ![]() Widoczne na zdjęciach uszkodzenia wizerunków narządów płciowych Ozyrysa zostały dokonane już w okresie późniejszym przez chrześcijan, szukających schronienia w ruinach świątyń egipskich. Jak widać obsesje seksualne chrześcijan datują się od samego początku. Prawdopodobnie zostały przejęte od pierwszych apostołów i proroków wykazujących rozmaite aberracje na tym tle a potem silnie wzmacniane przez ich następców (szczególną rolę odegrali tutaj św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu). Dokładali się następnie prawie wszyscy urzędujący papieże aż do naszych czasów. Sytuacja obecna w tej materii jest następstwem rozkwitu w Europie chrześcijaństwa i powstałych w tej materii mitów. Pod jego wpływem nastąpił podział ciała człowieka, który można by ująć w następującą tabelę.
Zaostrzanie chrześcijańskich wymagań w tym względzie dotyczyło całego okresu średniowiecza i uwidoczniło się szczególnie w sztuce, malarstwie i rzeźbie. Wystąpiły silnie zjawiska pruderii i zakłamania. Co innego obowiązywało na zewnątrz a co innego w azylu domowym. Potępiano oficjalnie wszelkie „golizny", przykłady Goi, Rubensa, Rembrandta czy Picassa są szeroko znane. Niektóre ich dzieła nie są wystawiane do dzisiaj. Obraz Courbeta „Początek świata" namalowany w 1866 r. ujrzał światło dzienne dopiero w latach 90-tych XX w. Watykański indeks zakazanych książek został zniesiony dopiero w 1966 r. Łamanie tabu wokół seksualności człowieka rozpoczęło się od opublikowania Raportu Kinsey’a w 1948 r., po którym nastąpiła rewolucja seksualna. Kościół chciałby wcisnąć obecną Europę z powrotem w okowy pojęć średniowiecznych, albowiem władza nad seksem i pojęcie grzechu ze spowiedzią to władza absolutna nad jednostką, za czym oczywiście idą pieniądze (kupowanie odpustów i inne formy pieniężne żalu za grzechy). Ale czy to jest w obecnych czasach możliwe? ![]() FRANCISCO GOYA Y LUCIENTES, Maja naga. 1800-1803. Olej płótno, 97 × 190 cm. Museo del Prado, Madryt. | ||||||||||||||||||
Original.. (http://therationalist.eu.org/kk.php/s,3132) (Last change: 09-12-2003) |