Bardzo mnie ciekawi dlaczego autor wszystko co się nie zgadza z jego poglądami opisuje jako
głupotę katolicką, nawet w przypadku gdy dotyczy to katolicyzmu, islamu , protestantyzmu i judaizmu.

I nic poza tym w "racjonaliście" nie ma

ciesze sie ze moglem sobie przeczytac te zlote mysli:D qrcze, im blizej ich wiecznosci tym blizej tego co teraz + nadzieja na to co bedzie:D jupiii:)

>Asceza to umiejetnoesc wybierania wiekszego dobra a nie ciepietnictwo!!!

Ty mi tu Teresko nie teoryzuj. Swego czasu czytywałem w ramach rozrywki zywoty swietych skargi. wydanie nieokrojone, z 1851 r. Wystarczy poczytać sobie tę książkę, aby dowiedzieć się o katolickim pojmowaniu ascezy w praktyce. Koszmar.

Otoz katolicka etyka ascezy nie mowi o smutku i martwieniu,lecz o CWICZENIU siebie, greckie "askeo" oznacza "cwiecze sie". Mysle, ze kazdy z nas doswiadczyl czasem wiekszej radosci z tego powodu, ze nie dostal tego, czego chcial. Asceza to umiejetnoesc wybierania wiekszego dobra a nie ciepietnictwo!!!