Ładna reklama, tylko nie bardza pasuje tu do ostrego charakteru stronki. Coś za bardzo autor słodzi tym lożom... :-|

http://www.polonica.net/Wolnomularstwo_tajemnice.htm

Chyba wdał się drobny błąd. Drugie uroczyste spotkanie wg mnie odbywa się 21 grudnia. Czy mam rację ?

Chyba wdał się drobny błąd. Drugie uroczyste spotkanie wg mnie odbywa się 21 grudnia. Czy mam rację ?

Jakby to Urbana nie przyjęli? Kto jest bardziej wolnomyślicielski z publicznych osób we współczesnej Polsce? Oczywiście do loży nie nakazującej wiary w budownika. A może Urban jednak należy do masonerii? Jego skrajnością jest antydogmatyzm.

Dla tych, ktorzy chca dowiedziec sie o masonerii polecilbym ksiazke "Freemasons for Dummies" Christopha Hodappa. Nie wiem, czy ukazala sie po polsku. Uwielbiam Mozarta i stad zaczalem czytac o masonerii. Szokujace ile na jej temat wypisuje sie bzdur. Ciekawe, ze glowne zrodla, na ktorych opieraja sie krytycy masonerii, to pisma niejakiego Leo Taxilla (ktory wczesniej cala mase bzdur napisal na temat kosciola katolickiego, a w dodatku pod koniec zycia przyznal sie, ze wszystkie jego niestworzone historie o masonerii byly wyssane z palca), albo na ksiazeczce Protokoly Medrcow Syjonu wymyslonej kiedys przez ludzi z carskiej Ohrany dla poparcia zydowskich pogromow (z ksiazeczki tej potem chetnie korzystal niejaki Adolf H. piszac literackie dzielo swojego zycia). A jesli ktos ma odpowiedni dystans do swiata i poczucie humoru to radze poczytac glupoty wypisywane przez pana Krajskiego (dyzurnego ideologa Radia Maryja) znajdujace sie pod linkiem podanym przez jednego z przedmowcow. Facet juz przechodzi samego siebie i chyba traci watek myslowy, kiedy pisze o Tadeuszu Kosciuszce i Hannie Suchockiej (a ja zawsze myslalem, ze to zazarta katoliczka i byla ambasador w Watykanie) jako niszczacych polskosc agentach masonerii. Az wlos sie na glowie jezy, ze i takie "oszolomy" moga sobie wpisywac w paszporcie "Narodowosc: Polska". Szkoda tylko, ze nie ma tu odpowiedzi jakis prawdziwych masonow, ktorzy mogli by lepiej odpowiedziec na te glupie zarzuty. Panowie, czy naprawde milczenie jest najlepszym sposobem na glupote innych? Przy Waszej biernosci moze sie ona szerzyc w sposob nieskrepowany.

Nie wiem czego historykiem jest Pan Kracki, ale na pewno nie przedstawialbym go jako historyka wolnomularstwa. To jest praca pelna przeklaman, bredni i nonsensow historycznych. W polowie lektury mialem dosyc. Pan Kracki wie bardzo malo o wolnomularstwie, wiec nie wiem dlaczego zdecydowal sie pochwalic przed swiatem swoja ignorancja w tym temacie. Korekta przekroczylaby ilosc znakow dopuszczalnych w odpowiedzi, wiec ja sobie daruje. Mam nadzieje, ze nikt nie potraktuje artykulu Pana Krackiego jako zrodla "wiedzy" o masonerii - ani spekulatywnej, ani operatywnej.

Szanowny Panie Kracki,
Jest Pan jeszcze jednym naiwnym idiota, albo jeszcze jednym masonem-oszustem, ktory sprytnie propaguje niewinnosc "wilkow w owczej skorze". Takie logo wlasnie sobie sami przybrali m.in. fabianisci. Od samych masonow wiemy, ze sluza Bogu Ciemnosci, Lucyferowi.
Jest Pan osoba oczytana, tylko lekture wybiera Pan bledna. Prosze nie podsuwac jej ludziom, ktorzy szukaja prawdy.
Jestem autorem cyklu artykulow o tematyce wolnomularskiej.
Radze Panu zapoznac sie z Zakonem Iluminatow. Szybko zmieni Pan zdanie.

Z pozdrowieniami!
Dr Miroslawa Kruszewska
Seattle, USA

Czytałem, ale nie odpowiadałem, dopóki w forum wolnomularskim nie pojawił się odnośnik do tego tekstu, z odpowiednim komentarzem jednego z rozmówców. Bywają wypowiedzi, na które odpowiadanie jest poniżej godności. Tak bywa. Ale muszę wyrazić satysfakcję. Mój tekst oparty jest nie na urojeniach czy zmyśleniach, lecz na ogólnodostępnej literaturze tematyki, m.in. tej, którą podano w wykazie na końcu. Jeśli zasłużył na obraźliwe reakcje ze strony masońskich ortodoksów (a także osób spoza środowiska, lecz uważających się za nieomylne w tej dziedzinie) i współczucie ze strony środowisk antymasońskich - to spełnił swe zadanie. Gorzej byłoby, gdyby został przemilczany. Za komentarze dziękuję, obelgi przyjmuję z godnością, współczucie - ze zrozumieniem. W sumie: dziekuję :-)

Dobry artykół. Wszędzie teraz pełno bzdur mówią o wolnomularstwie i wreszcie trafiam na naprawde obiektywny artykół.

W przeczytanym artykule pokazano wolnomularzy współczesnych jako ludzi, którzy nie angażują się w religię, politykę, gospodarkę, nie oczekują stanowisk, nie robią kariery, nie wykorzystują znajomości, nie denerwują się, nie kłamią itp. A czy wogóle żyją???
Przecież takich bajek to już nawet przedszkolaki nie będą chciały słuchać, bo wychodzin na to, że robią dużo tajemnicy wokół ... NICZEGO. No i jeszcze ta tajemnica, której nie ma. Niby wszystko jest opublikowane, ale coś jest tajne; niby nie wolno sie przyznawac do bycia wolnomularzem, ale podaje się nazwiska (żyjących) autorów i mistrzów. Przecież to brednie wierutne i nikt o zdrowych zmysłach nie może w te bajki uwierzyć. Zyczę szczęścia przy następnym artykule agitacyjnym, ale ten nie wyszedł.
 
Benjamin 

Mason myśli że jest wporządku
ale nie wie że tylko dla siebie i swoich braci a ludków biednych po
swojej wizji od swego pana Baala tarktuje krótko życie ustawia że biedny
ubogi się już nie spręży kryzysu biedak już nie przezwycięży i będzie
musioł na lewą reke albo wprost na czoło przyjąć ten znak i to znamiono
którym w swej łaskawości i miłosierdziu Jahwe obdarzył morderce Kaina by
nikt go nie ruszył co chodzi po ziemi aż kres dni jego się nie wypełni i
pyszny masonik już tylko nie wie że jego dni marne ( że marne nie wie )
się skończą w krótce i jego w niebie wogóle nie będzie jak się prędko
tuman z wysokim IQ nie nawroci i przejrzy baran głupiec na oczy że w
miejscu gdzie Boga wogóle nie ma jest gorszy burdel niż ten który tutaj
na ziemi sam chce wprowadzić więc teraz ostro nie palmy masonów ogniem
tym ziemskim a wypalajmy wodą święconą z ich mózgów tkanek te wszystkie
urojenia wielkościowe




<dl><dt>
aha ja po prośbie wywalcie moje wcześniejsze bluźnierczo kretyńskie posty
</dt><dd> </dd><dd>Posty: 994</dd><dd>Dołączył(a): Śr gru 12, 2007 9:03 pm</dd><dd>
<ul><li>
</li></ul>
</dd></dl>

... a wypalajmy wodą święconą z ich mózgów tkanek te wszystkie urojenia
wielkościowe i bracia drodzy nie pozwalajmy się zamknąć w nowej tym
razem szklanej wieży Babel razem z Baalem Palikutem Vincentym Bernake bo
oni będą na szczycie siedzieć a my na dole w trudzie i znoju po łokcie
urabiać się będziemy by utrzymywać banksterów i ich filantropijne ściepy
co do nas trafią gdy z przemęczenia konać będziemy a potem w mediach
się dowiemy co za szlachetni ludzie co robią zrzutę i nam pomagają za
naszą ciężko zarobioną kasę

panie Administratorze bądź Moderatorze prosze wywal wcześniejsze posty głupie głupoty bo to grzech te wcześniejsze posty a jak nie wyrzuci pan to będzie pan miał grzech

portal racjonalista.pl jest powiązany z masonerią!!!!!

Tekst jest z pewnością wyczerpujący i zawiera dużo prawd historycznych. Aczkolwiek nie do końca autor przypatrzył się "Biblii" masońskiej czyli "Dogmatom i morałom" Pike'a. Juz wstęp do tego podręcznika mówi, że jedynym Bogiem jest Lucyfer i w trakcie tekstu jest to powtarzane wielokrotnie. Zatem cały wywód o filantropii i charytatywności wali w łeb, bo mamy do czynienia z oszustami, którzy dając milion, "przytulają" miliardy. Jeśli mason nie jest świadomy, że modli się do Lucyfera, a więc (pentagramy, kozły itp.) jest zmanipulowany lub robi to z pełną świadomością. Loże o ile wiem od pewnego profesora amerykańskiego wywodzą się do Różokrzyżowców, ci od Templariuszy, a ci kolejno od kabalistów, bo jak wiemy majątki za odstępstwo od wiary Templariuszom zostały odebrane, a ich zlikwidowano. Zatem...?