Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.326.284 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Charlotte Roche -
Modlitwy waginy
Anna Bojarska -
Kozzmoss!
Znajdź książkę..
Comments to article
Bomby w Londynie! Kto następny?
Enter your comment on this article …
wronski
Popieram wpis <a>PIOTR ZALEWSKI - ZAMACH W METRZE 7 7 2005</a>
W 100% mam identyczne poglądy. Wszelkie artykuły dotyczące wojny w Afganistanie, a nie uwzględniające handlu narkotykami uważam za manipulacje. Poszukajcie w internecie, nawet w oficjalnych mediach o ile wzrosła produkcja heroiny w ostatnim czasie.
Author:
wronski
Date:
09-12-2009
Reklama
PIOTR ZALEWSKI - ZAMACH W METRZE 7 7 2005
Mieszkam na stałe w UK. To co mówi sie o zamachu w metrze mija sie z prawda. Polecam wam wszystkim film 77 RIPPLE EFFECT dostepny na www.youtube.com. Za zamachami stoi szef Policji Brytyjskiej oraz służby specjalne angielskie, które zorganizowały zamach...popełniły masę błędów w zorganizowanej akcji terrorystycznej. Przeanalizujcie sami niezależne źródła informacji to co wam pozwiedzano o sprawcach zamachu jest kłamstwem. Polecam tez film Loose change dostepny w internecie na youtube oraz polska wersje 11 września niewygodne fakty. Film dostepny w pogranie do ściągania plików internetowych bearshare 5.2.5 Moi drodzy terroryzm państwowy uzasadnił interwencje w IRAKU I wprowadzenie wojsk UK do Afganistanu. Afganistan jest głównym dostawcą opium na rynek USA , które to opium dostarcza armia USA WE współpracy Z CIA , które inwestuje narkotykowe pieniądze w akcjach na giełd ze stymulując amerykańską gospodarkę. Mój kolega jest Afgańczykiem i widział te transporty.
Author:
PIOTR ZALEWSKI
Date:
12-08-2008
bobnis
po 7 lipca byl jeszcze 21... co prawda nie udany ale byl... potem jeszcze raz probowali... o ile ataki na USA, Hiszpanie czy Anglie jestem jeszcze w stanie zrozumiec (przeciez terrorysci glosza walke z najezcami) to sobotnich atakow w Egipcie pojac juz nie jestem w stanie... prosze zatem by ktos mi wytlumaczym co maja na celu terrorysci (albo powinnismy ich inaczej nazywac: zolnieze zawodowi Al-kaidy XXIw.) wysadzajac sie w panstwie islamskim? a co do atakow na Polske... hmmm... wedlug mnie nalezy sie polskiej elicie porzadny wstrzas za "lizanie dupy" Ameryce i wierzenie we wszystkie klamstwa jakimi raczy na prezydent Bush... oczywiscie nikomu tego nie zycze ale z drugiej strony moze otworzyloby to oczy wielu osobom zeby otworzyly swoje oczy a nie patrzyly oczyma innych... tak samo uwarzam ze lepiej byloby (dla Irakijczykow gdyz przez okres okupacji zginelo ich ponad 20 tys a kolejnych 40 tys zostalo rannych) gdyby w Iraku dalej siedzial Husajn gdyz na dobra sprawe nie zagrazal... nawet byl mniej niebezpieczny niz Kim Dzong Ill...
Author:
bobnis
Date:
26-07-2005
Piotrek - Malosc anglosasow
Najpierw uwaga o demokracji. Demokracja jest stopniowalna. W USA jest więcej demokracji niż w Polsce, w Polsce jest więcej demokracji niż w Rosji, czy na Białorusi, na Białorusi jest więcej demokracji niż w Sudanie. W Chinach jest mniej demokracji niż w Rosji, ale podejrzewam, że chętnych na rosyjską demokrację w Chinach nie ma. Pareto jest nadal fascynujący, ale teoria Pareto nie jest alternatywą dla "zjawiska" demokracji. Demokracja brytyjska jest odmienna od francuskiej, chociaż w obydwu krajach są również elity.
- Zartuje Pan! W USA nigdy ne bylo demokracji! Najpierw bylo tam niemal klasyczne niewolnictwo (Waszyngton mial zawsze niewolnikow, tylko Kosciuszko uwolnil swoich), pozniej wojna domowa a wiec stan wojenny a po niej kapitalizm monopolistyczny i rzady elit pienadza, ktore sa oczywistym zaprzeczeniem demokracji, nawet tej posredniej, czyli przedstawicielskiej.
Podatki - cóż decydujemy bardziej co się dzieje z naszymi podatkami jeśli możemy rzeczywiście głosować na określony program rządu. W Polsce ze względu na typ ordynacji wyborczej i charakter sceny politycznej wyborca nie ma żadnego wpływu na to jak są wydawane jego pieniądze. (O wierze, że to Ameryknaie sami załatwili sobie 11 września nie dyskutuję, bo nie jestem psychiatrą).
- Poza Szwajcaria i Islandia oraz czesciowo Skandynawia wyborcy nie maja praktycznie zadnego wplywu na to co sie dzieje z ich podatkami. Rzadza zawsze te same elity, a zmiana partii rzadzacej czy gabinetu to tylko kosmetyka! Polecam znow lekture Pareto, tyle ze uwazniejsza!
No a teraz sam artykuł. Autor jest najwyraźniej zwolennikiem appeasementu, czyli uległości wobec terrorystów, dyktatorów, gangsterów. Można dyskutować o sensie polskiej obecności w Iraku, ale nie w tym kontekście. Jeżeli terrorysta próbuje nas wystraszyć, a my ulegamy temu lękowi, to stajemy się narzędziem terrorysty.
- Wyslanie wojsk okupacyjnych do Iraku to przyczyna, wybuch bomb w metrze londynskim to skutek. Tak to widza naukowcy. No, ale Pan nie jest naukowcem, a specjalista od propagandy...
Spędziłem 12 lat w Londynie, pracowałem w budynku mieszczącym się o kilkanaście metrów od stacji Aldwych, obserwuję wydarzenia po tym zamachu i podziwiam Londyńczyków. Tam tego rodzaju głosów praktycznie rzecz biorąc nie ma. Patrząc na doniesienia z Londynu człowiek podziwia i zazdrości. Małość i tchórzostwo to nie jest specjalność mieszkańców tego miasta.
- A ja zaloze sie, ze gdyby Hitler zdobyl Londyn, to Anflicy by wstepowali masowo do SS. Zreszta Anglik napisal kedys ksiazke typu fantastyczny kryminla p.t. "SS-GB" o tym, jak to Anglicy masowo kolaborowali z nazistami. Anglicy to narod tchorzy, ktorzy wygrywali samodzielnie tylko ze slabszymi. I narod bez serca, jak to dobrze napisal Kornel Makuszynski, narod sklepikarzy dla ktorych zysk jest najwazniejszy, stad ten "business as usual", bo dla nich nie liczy sie ze ktos zginal badz cierpi, ale tylko kontynowane gromadzenia pienazkow... :( To narod ludzi zawistnych i malych!
Author:
Piotrek
Date:
10-07-2005
Andrzej - Do Pana Przepezdzieckiego
Chcialbym podkreslic, ze w zadnym wypadku nie zamierzalem zostac Pana adwersazem. Odnioslem jedynie wrazenie, blednie, jak sie okazalo po Panskim wyjasnieniu, ze jednak podobnie jak wielu, powiem - bardzo wielu ludzi (lacznie z Panem i mna) watpi w to, co media "paplaly" na temat okolicznosci zburzenia WTC czy Pentagonu. Ja widzialem film z DVD dysku, (AMERYKANSKICH RACJONALISTOW) wraz narracja i w detalach naswietlonych z pokazaniem faktow jakie mialy miejsce przed, w czasie i po ataku na WTC i analiza na podstawie ujec filmowych. Na te pytania jakie Pan stawia wyzej, wlasnie ten, bodaj 45 minutowy film, daje odpowiedz. Na zakonczenie, pragne wyrazic zal, ze nie jestem w stanie tego filmu Panu pokazac, choc skopiowalem go i mam w moich zasobach. Ostatecznie istnieje mozliwosc przeslania go Panu o ile poda mi Pan swoj adres. Choc mieszkam za granica, moj polski adres jest prawdziwy.
Author:
Andrzej
Date:
10-07-2005
HRTEM - w odpowiedzi Autorowi
zastanawiam się, z jakich to ciekawych, wybiórczych (a może wręcz zmyślonych?) źródeł korzystał Pan przy zadawaniu swych "niewygodnych pytań" - w atmosferze skandalu godnego brukowców.
Pozwolę sobie spróbować odpowiedzieć na niektóre z nich, posługując się wyłącznie chłodną analizą.
Ad. 1. Bo może po prostu ślizgał się po ziemi? A gdzie widać, że rozbił tylko parter? Może jakieś fotografie? Żródła?
Ad. 2. Nie wiem. Ale czy to znaczy, że Amerykanie sami sobie podłożyli bombę pod Pentagon?
Ad. 3. Samolot nie jest zbudowany z glinu, lecz ze stopu m.in. glinu - a ten może mieć zupełnie inną temp. topnienia (nie parowania!). Temperatura pochodziła nie od samego płomienia z paliwa lotniczego (bo ta jest niewiele wyższa, jak w zwykłym palniku Bunsena), lecz od wszystkich palących się materiałów. Czy na pewno nie znaleziono NIC z samolotu? Czy "czarna skrzynka" nie jest specjalnie chroniona przed temperaturą?
Ad. 4. O piciu wódki po pracy? może po prostu o dziwnych i niepokojących sygnałach, jakie służby USA otrzymywały?
Ad. 5. Czy nie może być to słowna pomyłka w 1 na 10.000 udzielonych przez różne osobistości wywiadów? A może po prostu oddział WRÓCIŁ do NY, swojej siedziby, po jakimś krótkim szkoleniu lub akcji?
Ad. 6. Bo tak poleciły służby specjalne dla dobra śledztwa? Bo operatorzy komórkowi chcieli rodzinie zabitych oszczędzić tych danych? Czy przyjęcie jakiejkolwiek informacji bez podtekstów i drugiego dna mieści się w Pana możliwościach umysłowych?
Ad. 7. Plany ataku są przygotowywane zawsze na każdą ewentualność dużo wcześniej. Tak się dzieje również w Polsce. jeśli Talibowie je znali, to po co mieliby atakować - aby dawać pretekst do ataku?
Ad. 8. A może byli to biznesmeni arabscy wspierający Al-Kaidę? A może był to akurat okres bessy (trawjącej średnio tyle samo, co hossa)?
Ad. 9. Aby na pewno? Z tego co kojarzę, to oba ataki były zarejestrowane. A zwykłe przejęzyczenie lub pomyłka nie wchodzi w grę? A sądzi Pan, że gdyby cała sytuacja była tak tajemnicza, jak chce ją Pan przedstawić, to nikt z doradców Busha nie zwróciłby na to uwagi w pisanym (!) tekście przemówień?
Ad. 10. Bo może Amerykanie mieli wcześniejsze informacje o Osamie np. od Mosadu, więc znali go pod imieniem z "Ben"? A moze sam im sie tak kiedyś przedstawial - zgodnie z wymową np. perską, afgańską czy peszawarską?
Co Pan sugeruje? Największy amerykański spisek w historii, wymierzony przeciwko własnemu krajowi?
Do tej pory miałem tylko niejasne wrażenie, a teraz jestem pewien - jest Pan paranoikiem i proponuję z tym walczyć póki czas.
Author:
HRTEM
Date:
09-07-2005
Andrzej S. Przepieździecki - Do Pana Andrzeja
Nie Panie Andrzeju. Tego filmu nie widziałem, ale to co stało się 11.09 w Pentagonie bardzo mnie interesowało i napisałem o tym artykuł, ktorego nikt nie chciał opulbikować, więc robie to tutaj:
Jedenaście pytań dotyczących jedenastego września
Od maleńkości marzyłem o tym żeby poznać osobiście jakiegoś cesarza, króla albo przynajmniej prezydenta. Dotychczas mi się nie udało. Gdybym znał na przykład pana prezydenta Busha, to bym się go zapytał o parę rzeczy. Ponieważ nie znam go więc stawiam te pytania szerokiej rzeszy czytelników.
Ze względu na charakter pytań chciałbym od razu objaśnić, że nie należy mnie podejrzewać, iż znam ludzi z wywiadu lub kontrwywiadu USA. Informacje poniższe, które stanowią dla mnie zagadkę nie pochodzą z tajnych archiwów CIA ani FBI. Są one powszechnie dostępne wszystkim użytkownikom internetu posługującym się wyszukiwarką GOOGLE dział: szukaj w internecie.
Jak powszechnie wiadomo jedenastego września samolot uderzył w Pentagon. Jednak mało kto wie, że to był bardzo dziwny samolot i uderzył w bardzo dziwny Pentagon.
Oto te pytania:
1)Jakim sposobem Boeing 757 wysoki 13 metrów i 40 centymetrów, rozbił tylko parter budynku o wysokości około 5 metrów?
2)Jakim sposobem Boeing 757, o masie 100 ton poruszający się z prędkością lądowania około 400 km/h zniszczył tylko parter zewnętrznego pierścienia Pentagonu robiąc otwór wyjściowy w trzecim pierścieniu budynków spowodowany przez dziób samolotu?
Aby usprawiedliwić brak szczątków przedstawiciele Pentagonu wyjaśnili, że Boeing rozsypał się w pył i wyparował po uderzeniu w specjalnie wzmocnione ściany Pentagonu.
2)Więc w którym pierścieniu były te wzmocnione ściany?
Brak 100 ton stopionego samolotu wyjaśniono osiągnięciem przez pożar temperatury 2500°C i wyparowaniem 100 ton metalu. Paliwo lotnicze spala się w temperaturze 1100 do 1250 stopni a glin paruje dopiero w 1800 stopniach.
Mimo wyparowania stu ton metalu zachowały się czarne skrzynki czyli magnetofony.
3)W jakiej temperaturze ulegają zniszczeniu amerykańskie magnetofony?
4)O czym wczesnym rankiem, w dzień ataku rozmawiali senator Graham i kongresmen Goss (członkowie komitetu kierującego dochodzeniem w sprawie ataków z 11 września) z szefem pakistańskiego wywiadu, który wg gazety "Times of India" finansował Mohameda Attę, przywódcę porywaczy?
Członkowi FEMA, Tomowi Kennedy'emu podczas wywiadu dla CBS wymsknęło się, że jego oddział przybył do Nowego Jorku 10 września, a więc PRZED atakiem.
5)Dlaczego ekipy ratunkowe były na miejscu o dzień wcześniej?
6)Dlaczego rozmowy telefoniczne, które miały miejsce w porwanych samolotach, nie zostały uwzględnione w miesięcznym bilingu?
Administracja Busha opracowała plan ataku na Afganistan już wiosną 2001 roku. Plany te przedstawiono dyplomatom pakistańskim, którzy pokazali je talibom. Amerykańskie wojska były w drodze do Afganistanu już od 08.09 a więc przed atakiem na WTC.
7)Czyżby potrzeba było już tylko pretekstu, w rodzaju Pearl Harbour?
Kurs akcji przedsiębiorstw związanych z WTC i linii lotniczych spadł znacznie prze 11.09 a to oznacza, że wielu ludzi te akcje sprzedawało.
8) Dlaczego do tej pory nie schwytano ludzi, którzy przed atakiem dokonali podejrzanych operacji giełdowych, sprzedając akcje linii lotniczych i innych firm, które bezpośrednio ucierpiały na skutek ataku na WTC?.
Prezydent Bush dwukrotnie podczas publicznych przemówień powiedział, że widział, jak pierwszy samolot uderzył w wieżę. Szkoda, że żadna z telewizji tego dnia nie pokazywała niczego podobnego.
9)Gdzie więc on to zobaczył? Czyżby tajne służby ustawiły zawczasu kamery z których obraz pan prezydent Bush mógł oglądać na żywo?
10)W jaki sposób jeszcze tego samego dnia administracja Busha wiedziała, kto stoi za zamachami? Momentalnie zasypano wszystkie media informacjami o al Quaidzie i Osamie ben Ladenie.
11) Ben to syn ale nie po arabsku. Osama to Arab dlaczego podano jego nazwisko w wersji hebrajskiej?
Ponieważ byłoby nieładnie tylko pytać i pytać więc na zakończenie miła informacja o Amerykanach:
W lipcu 2001 Osamę bin Ladena bardzo rozbolały nereczki, więc udał się do amerykańskiego wojskowego szpitala na kurację. Było to PO atakach na ambasady amerykańskie w Afryce i PO zamachu na statek USS Cole. O te zamachy był już wtedy oskarżony najbardziej poszukiwany na świecie terrorysta nijaki Osama bin Laden. W każdym szpitalu wojskowym są dnie przewidziane na odwiedzanie chorych i zabieranie zwłok. Zgodnie z przepisami w te dnie Osamę odwiedzali funkcjonariusze CIA ale go nie aresztowali! Dlaczego? Ano dlatego, że Amerykanie to są bardzo poczciwi ludzie.
Andrzej S. Przepieździecki
Author:
Andrzej S. Przepieździecki
Date:
09-07-2005
Andrzej S. Przepieździecki
Do Pana Koraszewskiego
Jestem prosty chłopak ze wsi i nie rozumiem kierowanych pod moim adresem uwag.
W odniesieniu do poprzedniego mego artykułu zarzuca mi Pan, że powołuję się na artykuł we "Wprost", którego redaktor zmienia poglądy. Po pierwsze ja się po prostu nie orientuję w poglądach pana Króla, ale czy rzeczywiście uważa Pan, że w publicystyce należy się powoływać wyłącznie na te czasopisma, których redaktorzy nie zmieniają poglądów? No i jak to się sprawdza, bo nie będę przecież czytał in extenso wszystkich archiwalnych wypowiedzi. Bez studiowania archiwaliów, należałoby czytać tylko artykuły pisane przez krowy, bo podobno krowa nigdy nie zmienia poglądów.
Ostatnio pisze Pan, że jestem zwolennikiem ulegania terrorystom. Uleganie lub nie uleganie to działanie świadome, zaś ataki terrorystów zaskakują ludzi. Ja nie żartuję. Ja naprawdę Pana nie rozumiem. Jeśli tam w metro jechało dwóch ludzi. Dla odróżnienia pierwszemu urwało lewą nogę a drugiemu, no coś między lewą a prawą nogą. Ten pierwszy ulega a drugi nie ulega terrorystom, to czym powinne różnić się ich działania? Z dalszego tekstu wynika, jeśli dobrze zrozumiałem, że uleganie terrorystom ujednoznacznia Pan z "daniem się przestraszyć" a nie uleganie z "nie daniem się przestraszyć". Po pierwsze to chyba nie jest zgodne z semantyką słowa "uleganie" a po drugie: Gdyby Londyńczycy dali się przestraszyć, to jak by to wyglądało? Przestali by korzystać z metra i przestaliby jeździć autobusami?
Pisze Pan, że o obecności naszej w Iraku można dyskutować. Można jeśli jeden z dyskutantów jest faszystą, lub zwolennikiem systemu kolonialnego. Ze mną by Pan nie podyskutował, bo ze źródeł amerykańskich z przed dziesięciu miesięcy wiem, że 82% Irakijczyków nie życzy sobie obecności "okupantów", a jestem poglądów demokratycznych.
Andrzej S. P.
Author:
Andrzej S. Przepieździecki
Date:
09-07-2005
Andrzej Koraszewski - votum separatum
Najpierw uwaga o demokracji. Demokracja jest stopniowalna. W USA jest więcej demokracji niż w Polsce, w Polsce jest więcej demokracji niż w Rosji, czy na Białorusi, na Białorusi jest więcej demokracji niż w Sudanie. W Chinach jest mniej demokracji niż w Rosji, ale podejrzewam, że chętnych na rosyjską demokrację w Chinach nie ma. Pareto jest nadal fascynujący, ale teoria Pareto nie jest alternatywą dla "zjawiska" demokracji. Demokracja brytyjska jest odmienna od francuskiej, chociaż w obydwu krajach są również elity.
Podatki - cóż decydujemy bardziej co się dzieje z naszymi podatkami jeśli możemy rzeczywiście głosować na określony program rządu. W Polsce ze względu na typ ordynacji wyborczej i charakter sceny politycznej wyborca nie ma żadnego wpływu na to jak są wydawane jego pieniądze. (O wierze, że to Ameryknaie sami załatwili sobie 11 września nie dyskutuję, bo nie jestem psychiatrą).
No a teraz sam artykuł. Autor jest najwyraźniej zwolennikiem appeasementu, czyli uległości wobec terrorystów, dyktatorów, gangsterów. Można dyskutować o sensie polskiej obecności w Iraku, ale nie w tym kontekście. Jeżeli terrorysta próbuje nas wystraszyć, a my ulegamy temu lękowi, to stajemy się narzędziem terrorysty.
Spędziłem 12 lat w Londynie, pracowałem w budynku mieszczącym się o kilkanaście metrów od stacji Aldwych, obserwuję wydarzenia po tym zamachu i podziwiam Londyńczyków. Tam tego rodzaju głosów praktycznie rzecz biorąc nie ma. Patrząc na doniesienia z Londynu człowiek podziwia i zazdrości. Małość i tchórzostwo to nie jest specjalność mieszkańców tego miasta.
Author:
Andrzej Koraszewski
Date:
09-07-2005
Piotrek - Pareto i skrzydla
1) Nigdy nie twierdzilem, ze w Polsce czy USA jest czy tez byla demokracja. Jestem zwolennikiem teorii elit V. Pareto i nie mam zludzen, ale atakuje przeciwnika jego wlasna bronia, wykorzystujac jego frazeologie i chwyty propagandowe.
2) Co do Pentagonu: uderzyl jednak wen samolot, bo gdyby walnela wen rakieta typu Cruise (balistyczna walnela by z gory) to straty byly by znacznie wieksze. Skrzydla samolou po prostu odpadly przy uderzeniu i sie stopily (one sa puste w srodku i bardzo delikatne, o czym linie lotnicze wola raczej nie mowic).
Pozdrawiam z Warszawy
Author:
Piotrek
Date:
09-07-2005
Andrzej - Do poprzednika i autora artykulu
Jesli chodzi o tzw "demokracje" ustalilismy juz na tym forum w postach kilka tygodni temu, za sprawa artykulu bodaj Prof. Kelly, lub Mis (ia). ze ta cala demokracja to wcale nie jest demokraja. Ponadto, sam fakt, jak to Pan Piotr oburzony, iz to i On placi podatek na naszych marnotrawcow i w Iraku, toz to i ten argument (place podatek) zostal wymyslony i podany spoleczenstwu do "skonsumowania" wlasnie przez tych ktorzy "non-stop" w publicznych wystapieniech i co drugie nieomal slowo powtarzaja slowo "demokracja" . A wiec to, ze ja tez place, i mam pretensje ze ktos wymusil na mnie ten haracz, to nie powod, ze natychmiast bedzie sie dzialo "to czy owo" zeby zapobiec marnowaniu "moich" pieniedzy. Tak wiec, prosze sie pogodzic Panie Piotrze z faktem, ze demokracji nie ma i doputy bedzie ten rodzaj demokracji dominowal w rzadzeniu, zawsze bedzie Pan placil po "proznicy"
A co do autora tego artykulu zas, ciekawi mnie to, czy zetknal sie z filmem "wyrezyserowanym" przez amerykanskich racjonalistow o prawdzie lecz nie tak "prawdziwej" jaka jest wiara katolicka i istnienie Boga, ale o "namacalnych" realistycznych okolicznosciach jakie mialy miejsce w dniu 11 wrzesnia. Odsylam zainteresowanych na hotnews.pl/. Ja widzialem komentarz filmowy wraz z przedstawionymi dowodami, ze ten terrorystyczny atak "september 11" to najzwyklejsze celowe wyburzenia centrum Manhattanu. Najbardziej przekonal mnie fakt, ze np. w Pentagon, wcale nie uderzyl samolot co potwierdza ten fakt, ze nie bylo szczatkow samolotu w ruinach frontu budynku, i drugie to to, ze w jednej ze scian wyraznie widac okragly otwor po wejsciu w budynek rakiety i otwor ten jest wielkosci czolgu...!
Author:
Andrzej
Date:
09-07-2005
Piotrek - Co robia Polacy w Iraku?
Pracuja na recz sprowokowania ataku terroystycznego na Polske...
Wychodzi na to, ze polscy podatnicy finasuja prowokatorow (czyli zolnierzy okupujacych Irak), ktorzy moga wkrotce spowodowac atak terrorystow na Polske! I to sie nazywa demokracja! :( Polski rzad ma zycie i zdrowie Polakow za nic!
Author:
Piotrek
Date:
08-07-2005
kalabongo - bomba
Bomba atomowa może -nie. A co z atakiem biologicznym? Albo jakaś forma ataku, wykorzystująca słabe newralgiczne punkty?
Author:
kalabongo
Date:
08-07-2005
Sort comments
from the first
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)