Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.315.468 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) -
Euroislam – Bractwo Muzułmańskie
Znajdź książkę..
Comments to article
Hybryda światów
Enter your comment on this article …
Bernard Korzeniewski - Odp. - nalewkoz
Problem rzeczywiście nie jest trywialny.
1. Człowiek powstał w ewolucji biologicznej z małpy, a więc może współczesny szympans (najbliższy żyjący krewny człowieka) ma już zaczątki świadomości (nie mogła się ona przecież wyłonić nagle, skokowo, tak jak się to nie dzieje podczas rozwoju człowieka w rozwoju osobniczym z zygoty).
2. Pytanie, o jaką świadomość nam chodzi:
A. Instrumentalną - reprezentację czegoś w czymś - np. świata zewnętrznego w aparacie fotograficznym lub muchy w mózgu żaby, czy:
B. Psychiczną - której towarzyszy cała sfera subiektywnych fenomenów mentalnych.
To szeroki temat - jeśli naprawdę interesują Panią/Pana moje poglądy, odsyłam do mojej książki "Od neuronu do (samo)świadomości"
Author:
Bernard Korzeniewski
Date:
14-05-2008
Reklama
nalewkoz - Świadomość a zwierzęta
Artykuł ciekawy, a nawet powiedziałbym, że inspirujący. Z jednym nie moge się zgodzić:
"(..)fenomeny mentalne są domeną jedynie człowieka (ludzkiego mózgu)(..)"
Nie jestem biologiem, moge się więc mylić, jednak wydaje mi się, że zwierzęta nie różnią się pod względnem "fenomenów mentalnych" jakościowo od człowieka.
Chętnie usłysze komentarz biologa na ten frapujący temat.
Author:
nalewkoz
Date:
13-05-2008
Bernard Korzeniewski - odp. - bodek
Och, sam dopisałbym tu setki uzupełnień ...
A co do humanistów, to w większości, niestety, racja ...
Author:
Bernard Korzeniewski
Date:
21-09-2007
bodek - uzupełnienie
Przyjemnie poczytać. w dawnych latach śmieszyły mnie próby komentowania mysli Lema przez ludzi formatem odstających w dół od Mistrza o kilka poziomów a płodzących nawet doktoraty z całkowitym niezrozumieniem tej jedynej w swoim rodzaju twórczości. Dotyczyło to zwłaszcza humanistów z wykształcenia, bo nie wiedzieć dlaczego w obecnych czasach zaistniała szczególna asymetria, mianowicie że ludzie z wykształceniem i umysłem ścisłym często mają inklinacje, wiedzę i osiągnięcia w humanistyce, zaś "humaniści" programowo dystansują się od wiedzy ścisłej, bo przecież oni znają myśl Pirrona z Elidy itd, więc głupot (biologii, fizyki czy astronomii) nie będą się uczyli. A Platon tych co nie znali geometrii gonił...
Obecnie jest lepiej, a takie artykuły jak "Hybryda..." to smaczek pisany przez naukowca z klasą.
Rozpisałem się a chodzi mi tylko o przypomnienie najbardziej chyba poznawczo umocowanej w zagadnieniach psychiki innej niż ludzka noweli z serii Pirxa a mianowicie "Ananke" gdzie mamy transfer zjawisk przynależnych wyłacznie ludzkiej psyche (syndrom anankastyczny) do ...no właśnie, psychiki komputera sterującego rakietą tworząc gradient poziomów psychicznych. A jest jeszcze Golem XIV:)
Author:
bodek
Date:
21-09-2007
Bernard Korzeniewski
Z większością tez mniej więcej się zgadzam, no, może z wyjątkiem życia w falach elektromagnetycznych :-). Dlaczego nie dźwiękowych :-)?
Author:
Bernard Korzeniewski
Date:
14-08-2006
Mordas - Mózg nie poznaje, lecz aproksymuje.
Mniej więcej od lat 20-tych ubiegłego wieku zaczynamy przekonywać się, że sposób naszego myślenia oparty na redukcjoniźmie i podziale na kategorie, z ostrymi granicami pomiędzy nimi, nie przystaje do rzeczywistości. W realnym świecie nie ma ostrych kategorii. Dla każdych dwóch stanów A i B istnieją wszystkie możliwe stany przejściowe typu "trochę A i reszta B" lub "trochę B i reszta A". Dlatego stany materii "żywa" i "nieżywa" to tylko aproksymacje. A może kategoria "życie" w ogóle nie istnieje, jeżeli nie da się zdefiniować? Czy musimy je koniecznie wiązać z białkami i związkami organicznymi? Sądzę nawet, że życie nie musi być koniecznie związane z materią, może istnieć życie wśród fal elektromagnetycznych lub fal na powierzchni strumienia. Można sobie wyobrazić program komputerowy pt. "istota żywa", samouczący się i napisany na jakiś superkomputer z XXV wieku, który zawiera jakieś odpowiedniki "uczuć", przeżyć itp.. W programie takim byłyby procedury tworzenia nowych programów i sytuacje powodujące śmierć istoty zainicjowanej w pamięci komputera (o tym też pisał Lem). W takim razie życie nie musi być związane z materią.
Author:
Mordas
Date:
12-08-2006
Bernard Korzeniewski - :-)
Smacznego!
Author:
Bernard Korzeniewski
Date:
11-08-2006
Nina Sankari - Uczta
Prawdziwa i rzadka uczta. Pozostawiając bardziej wytrawnym smakoszom delektowanie się każdym drobnym kęsem na tym forum, dziękuję autorowi.
Author:
Nina Sankari
Date:
11-08-2006
Sort comments
from the first
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)