W dobrym zwyczaju jest wspominanie w recenzji raczej o niedociągnięciach
czy usterkach dzieła niż o błędach jego autora. Służy to przeniesieniu dyskusji z poziomu personalnego na poziom czysto
merytoryczny.
Globalizacja jest procesem wielowymiarowym. Próba wyczerpującego przedstawienia tego zagadnienia przez autora specjalistę będącego przedstawicielem jednej dziedziny nauki jest praktycznie skazana na porażkę. Z przedstawionej recenzji wnioskuję, że i tym razem się to nie udało.

Coreless, dziękuję za zwrócenie uwagi na formę. Myślę, że jest to bardziej kwestia sformułowania zarzutów niż ich treści. Czy bym je postawił wobec dzieła, czy - jak to zrobiłem - wobec autorki (w kontekście książki), meritum pozostaje takie samo. Osobiście do prof. Wosińskiej nie mam antypatii - osobiście nawet jej nie znam; wręcz przeciwnie - cenię ją za prace naukowe.

Wytykane przez Pana błędy niezbyt dobrze świadczą o publikacji. Jeśli chodzi o dane na temat HIV w USA, to chodziło prawdopodobnie o to, że na Afroamerykanów przypada ok. 50% wszystkich zakażeń, a nie o to że 50% czarnoskórej populacji cierpi z powodu HIV/AIDS. Jest to jednak zasadnicza różnica.