I znów się Pan myli. Ateiści niczego nie zakładają, ateiści DOSZLI DO WNIOSKU, że Boga nie ma. Na podstawie obserwacji świata, zachowań i poziomu intelektualnego bigotów.
A co do artykułu, to jesteśmy jednym z wielu zwierząt - a relioidy myślą, że to zwalnia nas od moralności... Jak ich zrozumieć? :/

Islamscy kreacjoniści odwołują się do "Rażjonalisty", aby ukazać "kolaps" darwinizmu w Europie :) www.youtube.com/watch?v=hYtaH4oVao4 Fragment poświęcony Polsce od 4. minuty.

Witam
Koranu nie znam zbyt dobrze.
Wiem za to że chrześcijaństwo nie istnieje bez Boskiego projektu: "Gdyż to że On istnieje, jest dla nich oczywiste. Bóg sam im wskazał ślady swojej obecności. Jego niewidzialna istota, to jest wieczna moc i boskość od stworzenia świata przemawia w Jego dziełach, wyraźnych przecież i widocznych-tak, że nie mają wymówki. Poznali zatem Boga. Nie oddali Mu jednak należnej czci." List do Rzymian 1.19-21
Podobnie ateizm nie istnieje bez przypadku, teoria ewolucji jest dzisiaj jego główną podporą. Nie jest ważne czy jest prawdziwa, ateiści nie mają innego argumentu muszą jej bronić za wszelka cenę przede wszystkim za cenę prawdy i uczciwości.
To nie jest dyskusja nt. dowodów to jest konflikt dwóch filozofii ateizmu i teizmu. Interpretacja dowodów zależy od tego co założymy sobie na początku.
Ateiści zakładają, że Boga nie ma i zostaje im tylko ewolucja.
Teiści zakładają istnienie Boga i widzą projekt.
Doświadczenie ludzkiej inżynierii wskazuje jednak, że projekt jest o wiele lepszym wytłumaczenie otaczającej nas rzeczywistości niż chaos i przypadek.
pozdrawiam

Po raz kolejny wychodzi szydło z worka, kiedy religianci sami przyznają, że są moralni i ludzcy tylko ze strachu przed karą boską i piekłem. To żadna moralność - w ten sposób sami pokazują, że najbliżej im do negatywnych aspektów zwierzęcości.

Islamofobia to termin nadużywany i wykorzystywany przez islamistów. Zgoda. Nie każdy muzułmanin jest jednak islamistą. Choc Islam jako religia totalna stwarza lepsze warunki dla rozwoju fundamentalizmu religijnego, to inne religie tez to potrafią. Dlatego uważam, że należy mówić o fundamentalizmie religinym (w tym wypadku islamskim), a nie samej religii - Islam. Za tą niebezpieczną zbitką często chowają się w Belgii i Holandii prawdziwi rasiści, którzy dostarczają w ten sposób islamistom powody do podnoszenia krzyku o rasizmie i islamofobii za każdym razem, kiedy krytykuje się islamskich integrystów.

Islamofobia to mit.

Zazdroszczę Belgom: u nich tylko zacofani islamiści są kreacjonistami, nie autochtoni, uchowaj Boże! A u nas kreacjonistami są światli profesorowie kształceni w Wielkiej Brytanii. Bardzo europejscy europarlamentarzyści.
Ilonka, bardzo dobry artykuł, ale trzeba uważać na islamofobię.Tu nie chodzi o islam czy chrześcijaństwo, tylko o fundamnetalizm religijny.