The RationalistSkip to content


We have registered
204.319.833 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Comments to article Śmierć i logika

Enter your comment on this article …
psychobobas   4 na 4
Wysmienicie. Z pasja. Mniam. Dzieki.
Ogarnia mnie przerazenie kiedy mysle ile wyksztalconych i sensownych ludzi jest zupelnie slepa na ogrom sprzecznosci i hipokryzji w doktrynach Kosciola (nie wspominajac o aplikacjach praktycznych!). Podesle linka paru osobom, niech sie mecza z tym dysonansem ;)
Author: psychobobas  Date: 03-03-2009
Reklama
Marta Fox - Brawo! Dziękuję !   2 na 2
Rrawo, Elu, dziękuję. I kocham Cię za ten tekst.
Author: Marta Fox Date: 03-03-2009
old jazzmen - Moja aprobata   3 na 3
Z większością poruszonych spraw zgadzam się z autorką.Powinniśmy decydować sami,kedy chcemy odejść.Szczególnie w tak tragicznych okolicznościach,jak nieuleczalna choroba itp.
Kościół katolicki,to instytucja odhumanizowana,pełna pogardy,dla człowieka ijego zycia.Dowodzą tego stanu czasy przeszłe,jak i aktualne.Zdumiewa mnie wygłaszane zdania u
 osób uwarzających się za wrazliwych i dobrych,a przede wszystkim katolików stwierdzenie,że człowiek cierpiący męki,jezeli ma taką świadomość,to niech cierpi,bo tak chce Bóg.Ja dziękuję bardzo,ale takiego Boga odrzucam.Wymysł ludzkich pragnień i urojeń.
Author: old jazzmen Date: 03-03-2009
Ofca - Głębia hipokryzji.   2 na 2
Pani Elżbieto, rewelacyjny tekst! Zgadzam się z Panią w 110%.

Katolicy twierdzą, że zadawanie śmierci poprzez eutanazję jest ingerencją w "boski plan". A czy taką ingerencją nie jest leczenie człowieka, który przez tego "Boga" skazany został na śmierć, którą zadać ma właśnie choroba. Nie powinno się w takim razie ratować ludzi, którzy ulegli wypadkowi lub też opłakiwać zmarłych. Powinniśmy się cieszyć i przyglądać z czcią wypełnianiu się "boskiego planu". Niezależnie od tego czy ktoś w ten plan wierzy czy nie, oczywiście.
Author: Ofca  Date: 03-03-2009
filemonka - dobry tekst   2 na 2
Bardzo dobry tekst, dziękuję za niego.

Wszelkiej maści świętoszkowaci hipokryci mówią nam jak mamy żyć i co gorsza, jak umierać. Ci sami katoliccy głosiciele świętości wszelkiego (ludzkiego) życia (od zygoty począwszy) nie mają problemu z karą śmierci czy posyłaniem ludzi na wojny, gdzie ci zabijają i giną, a wszystko pod opieką rozmodlonych kapelanów, księży-żołnierzy. Toż to prawdziwa schizofrenia jest...
Author: filemonka  Date: 03-03-2009
Ela Grabarczyk-Ponimasz - Świetny...   1 na 1
...tekst, Elu. Ujęłaś ten trudny temat z wyczuciem i wrażliwością. Co do treści: oczywiście, że tak. Oczywiście, że powinniśmy mieć prawo do dobrej śmierci. Ja powinnam. I wystarczy, żeby każdy wypowiedział się w swoim imieniu i o sobie samym miał prawo decydować. Bo o MNIE decyduję JA. Nie chcę o nikim innym i nie uzurpuję sobie do tego prawa.
Ci natomiast, którzy nie chcą dla siebie prawa do dobrej śmierci, niech z niego zrezygnują. Pozwólmy każdemu napisać swój testament życia.
ps. Niestety, termin "eutanazja" wypaczano tak wiele razy, że postanowiłam w miarę konsekwentnie używać polskiego tłumaczenia "dobra śmierć". Aby nie manipulowano słowami.
Author: Ela Grabarczyk-Ponimasz  Date: 03-03-2009
ellubis - dalsze informacje   2 na 2
bardzo mnie cieszą Państwa/Wasze komentarze (Marto, kocham Cię i za ten komentarz i w ogóle :)), a tutaj (bardzo utrafiona moim zdaniem) ilustracja do tego tekstu:
 
nasza-klasa.pl/profile/13153241/gallery/194
 
(osoby niezapisane na nk muszą się zapisać, można pod fikcyjną nazwą)
 
zdjęcie to otwierało słynną wystawę Wenus 75 w Krakowie w pałacu Pugetów (fot. Ryszard Jastrzębski)
 
jutro mam w Krakowie wykład na ten temat ze szczególnym uwzględnieniem prawa do wspomaganego samobójstwa w Szwajcarii.

wykład nosi tytuł: "Są sytuacje, kiedy śmierć może być większym dobrem niż życie - Dobrze o prawie do dobrej śmierci (eutanazji)" potem będzie dyskusja z udziałem filozofa, dr Anny Frątczak na temat etycznych problemów związanych z eutanazją.

zainteresowanych proszę o mail do mnie, podam szczegóły.
Author: ellubis  Date: 03-03-2009
Maciej Twardowski - :)
Co tu dużo mówic - zgadzam sie z przedmówcami. Kolejny świetny tekst :)
Author: Maciej Twardowski Date: 03-03-2009
szperacz - Serce się raduje...   2 na 2
... gdy czytam takie artykuły. To dobrze, że jest ktoś, kto ten trudny temat omawia i robi to tak rzeczowo. W wielu dziedzinach jesteśmy jeszcze daleko, w trzecim świecie. Mówienie głośno o tym, z czym się nie zgadzamy będzie powodować zmiany. To kolejna bitwa w walce z ciemnotą i odmóżdżeniem. Całkowicie popieram. Tak trzymać! 
Author: szperacz  Date: 03-03-2009
Tygiel   1 na 1
Jedyne co mogę napisać, to to, że w pełni zgadzam się ze słowami autorki.
Z własnego doświadczenia wiem, że umierająca bliska osoba pragnie przede wszystkim spokoju, komfortu w tym, że odchodzi. Uporczywe podtrzymywanie w stanie, który dalece odbiega od tego co nazywamy życiem, a nie jest jeszcze śmiercią, skazuje człowieka na byle jaką, pełną bólu, ale zgodną z religijną doktryną śmierć.
Author: Tygiel  Date: 03-03-2009
mrs - Ignorancja zawiniona?  -2 na 2
Proszę Pani. Skoro nie jest Pani obeznana w sprawach wiary i moralności katolickiej, a o niej Pani pisze, to prosze doczytać.
Przecież od zawsze było wiadomo, i nie inaczej mówią po tym święte księgi, że życie nie jest nadrzędną wartością dla chrześcijanina.
Jeśli nie potrafi Pani rozróżnić ofiarowania siebie w imię miłości bliźniego od uśmiercenia go w imię (właśnie czego?)... to co i kto powstrzyma Panią i podobnie myślących przed zredukowaniem człowieka cierpiącego li tylko do roli warzywa?
 
Postawy świętych są podyktowane miłością czerpaną z wiary w Boga a nie wydmuszką ideologii o "empatii" która uspakajając ludzkie sumienie każe mu nie trwać z drugim, ale się go pozbyć.
Czyste szaleństwo.
Author: mrs Date: 03-03-2009
Scorp - Brawo!
Znowu tekst doskonały! Połączenie pasji, inteligencji, talentu i tej szczególnej empatii, która występuje tylko u mądrych dziewczyn! Ukłony Elżbietko!
Author: Scorp  Date: 03-03-2009
Alpha Phoenicis - do mrs   2 na 2
Ale my chyba mówimy o obecnej postawie kościoła: "nie możesz umrzeć bo nie i już, bóg nie chce, byś umierał akurat teraz, jak umrzesz to popełnisz grzech" czy jakoś tak. A zwraca się tym tonem do osoby, która już od 2 lat gnije żywcem i tkanka od niej odpada (taki mały i milusi przykład :P ), która z życia nie czerpie radości i po prostu chce umrzeć. Postawa ta mnie dziwi, gdyż śmieć w imie boga jest dobra, ale śmierć w imię siebie samego już nie. Można zabijać w imię boga, ale zabijanie by się bronić już nie. Jeśli jakaś osoba chce cierpieć i umierać w ciągu 4 lat w imię bożej chwały to ja jej tego nie bronię, no ale jeśli ktoś jednak jest normalny to czemu nie pomóc mu w cierpieniu?
Author: Alpha Phoenicis  Date: 03-03-2009
dochodowe odchodzenie - smierc w imie logiki   1 na 1
Elu ,pisalem na temat ,,godnego usmiercania,,w Szwajcarii i moj tekst zostal usuniety:(moze ty cos napiszesz na ten temat wiem ze mieszkasz w Szwajcarii i mozesz podejsc pod ten hotel gdzie ludzie ,,godnie,,umieraja na zyczenie  i porozmawiac z rodzina wiec  to nie godne umieranie  a dochodowe w pospiechu bo nastepny a pokoj w hotelu drogi ogladalem reportaz TF-1 rodziny godnie umierajacego  nie moga sie pozbierac  z szoku co roku przyjezdzaja tam i nie moga sobie wytlumaczyc dlaczegopozwolili na smierc osoby bliskiej wiec moze ktos godnie odszedl ale problem zistal dla rodziny nie sadzisz ?? no w imie prawa , owocnych wykladow w uswiadamianiu ciemnoty jak powinna zchodzic godnie .
Author: dochodowe odchodzenie Date: 03-03-2009
zbulwersowany - do mrs   2 na 2
Nie wiem skąd wziął Pan/Pani stwierdzenie, żee eutanazja uspokaja sumienie człowieka. To oczywista bzdura, eutanazja zawsze będzie ciężkim wyborem, wybieraniem między pragnieniem szczęścia i braku cierpień bliskiej osoby, a naszym sumieniem właśnie. Śmiem nawet twierdzić, ze to przeciwnicy eutanazji boją się swojego sumienia, boją sie odpowiedzialności, wolą skazywać i bliską osobę, będąca powiedzmy od 10 lat w śpiączce na żałosną egzystencję, i siebie na opiekę nad nią, poświęcają i godność swoich bliskich i samych siebie tylko w imię czystości sumienia. W imię czego? W imię strachu. Strachu przed podjęciem działania, przed odpowiedzialnością za życie tych, którzy już nie są w stanie o sobie decydować i swoje własne.

Mówienie o ofiarach to bzdura. Mówi Pan/Pani, że życie nie jest nadrzędna wartością dla chrześcijan. Otóż dwie sprawy: po pierwsze co jest tą nadrzędna wartością? Błogostan? Poczucie totalnej nieodpowiedzialności w świetle mocy miłosiernego Boga? Po drugie: najwyższy czas wziąć pod uwagę, ze nie wszyscy na tej planetce są chrześcijanami, nie wszyscy dzielą tę samą niespójną "moralnośc". Czymkolwiek jest dla Pana/Pani człowiek i jeo życie, nie ma pan/pani żadnego prawa o nim decydować.
Author: zbulwersowany  Date: 03-03-2009
irek - Okopy Św. Trójcy   1 na 1
Po pierwsze - wolnej woli nie ma, jest tylko przypadek i konieczność.
Po drugie - Kościół bez "Okopów Św. Trójcy" nie istnieje więc buduje ciągle nowe. Wczoraj były to "sekty", dzisiaj "cywilizacja śmierci", a jutro "krzyżowanie Boga", itd.
Po trzecie - celem służby zdrowia w tzw. "wolnej III RP" są dobre apanaże a nie pomoc chorym. Pomoc chorym jest tylko środkiem do osiągnięcia celu.
Po czwarte - "nierokującej" (drugi akapit) pisze się rozdzielnie "nie rokującej". Słownik komputerowy należy usunąć. Ale to tylko tak przy okazji :)
Artykuł bardzo dobry. Dzięki.
Author: irek Date: 03-03-2009
ellubis - ad irek i inni   1 na 1
dziękuję za komentarze, te pochlebne i te mniej, niestety, nie dam rady odpowiedzieć, polemizować, urywam się, ale do irka mam uważkę, dziękuję za wyłowienie błędu, ten nie jest błędem, bo były zmiany w pisowni i ja się do nich już stosuję, ale proszę się nie zrażać i w razie czego wytknąć, zawsze jestem za to wdzięczna, bo tak się uczę. tym razem się udało, ale nie musiało. a tu ta reguła:
 
Zgodnie z uchwałą (na wniosek przygotowany przez prof. dra hab. Edwarda Polańskiego) Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk z dnia 9 grudnia 1997 roku (popartą i przyjętą w dniu 24 lutego 1998 roku przez Ministerstwo Edukacji Narodowej)
 
partykułę nie z imiesłowami przymiotnikowymi - czynnymi i biernymi - piszemy zawsze łącznie, bez względu na znaczenie, tzn. z imiesłowem użytym tak w znaczeniu przymiotnikowym, jak i w znaczeniu czasownikowym, a więc zawsze: niepijący, niepalący, niewierzący, nienaruszony, nieoceniony, nieznany itp. <span>Wyjątkowo rozłącznie, podobnie jak z przymiotnikami - należy pisać partykułę nie w wyraźnych przeciwstawieniach, jak np. nie pijący, ale jedzący...
Author: ellubis  Date: 03-03-2009
Kaczmarek - Prawo do godnej śmierci   2 na 2
Prawo do godnej śmierci powinien mieć każdy z nas.Niestety polska (piszę z małej litery dlatego że patriotą nie jestem) jest wciąż krajem zacofanym pod wieloma względami.Każdy te wszystkie prawa dostosowuje do siebie i modyfikuje je na swoje korzyści i często bywa to tragicznie śmieszne,w takim razie po co jesteśmy w uni europejskiej skoro niepotrafimy dostosować się do jej nakazów takich jak legalizacja eutanazji w sprawach wyjątkowych.Nie można do końca się podporządkowywać religi a zwłaszcza rząd tego niepowinien robić ponieważ  czasy kiedy polska była krajem jednolitym  wyznaniowo dawno minęły teraz mamy wiele wyznań i dobrze.Ja jestem osobą wierzącą ale pewne sprawy w kościele po prostu najzwyczajniej mnie bulwersują chociażby to iż aborcja to śmierć dziecka a z drugiej strony gdy matka prosi o godne pochowanie dziecka poronionego uwzględnijmy że nie jest to płód tylko dziecko kościól twierdzi że na świętej ziemi pochowa tylko osoby mające chrzest przecież to istna paranoja a jednak do dziś zdarzają się takie przypadki.Uważam też iż dzisiejszy kościół a taki jakiego życzyłby sobie sam Bóg to dwie sprzeczności.
Author: Kaczmarek  Date: 03-03-2009
ellubis - ad dochodowe odchodzenie   1 na 1
o Dignitas i tych wszystkich horrorach, które się opowiada, jest w moim artykule, link pod aktualnym tekstem. o żadnym dochodowym odchodzeniu nie ma mowy, to też są wyolbrzymione sensacje. szwajcarski fiskus dokładnie wszystko kontroluje, to legendy o tych zarobkach. Dignitas ma kłopoty z policją z innych powodów, bo każda śmierć cudzoziemca musi być dokładnie przez policję zbadana, a to idzie na koszt państwa. Dignitas miał kłopoty z mieszkaniem (nie hotelem), gdzie to się odbywało choć dom należał do rodziny prowadzącego Dignitas, ale lokatorzy się skarżyli i Dignitas się przeniosła. reakcje rodzin mogą oczywiście być czasami dramatyczne, w końcu to naprawdę strasznie ciężka emocjonalnie sytuacja, ale i to jest wyjątkiem. czytam na ten temat art. w prasie szwajcarskiej, jestem na bieżąco. najgorsze w tym wszystkim jest właśnie to, że w prasie zagranicznej konserwatywnej i brukowcach pisze się horrory, w które potem ludzie wierzą i jeszcze sami rozdmuchują, bo lubią się egzaltować sensacjami. ludzie po to czytają takie różne pisma, żeby się nabuzować, a nie żeby poznać fakty... fakty są w książce, którą tu podałam, to jest rzetelna praca, ale wymaga pochylenia się i nie ma tam podniet dla zainteresowanych niezdrową sensacją.
Author: ellubis  Date: 03-03-2009
dochodowe odchodzenie - ellubis ad dochodowe zejscie  -1 na 1
piszecie tu o Polsce jako kraju zacofanym,jestem mieszkancem Szwajcarii i Francji wiec krajow ,,oswieconych,,Szwajcarzy wstydza sie godnego umierania Francja Powiedziala NIE wiec,, zascianek,,UE jak Polska,Teraz na temat ,Firmy,,godnego schodzenia wczesniej przeprowadzala zgony w Hotelach ,nastepnie przeprowadzili sie do domu piszesz o tym i tez pojawil sie problem wiec Szwajcaria to tez zascianek jak moga miec prawo i nie moga wykonywac ,,tego zawodu,,jeszcze moze maly kwiatek piszesz Elu o O.Kolbe wiec idac tym tokiem rozumowania to powinnismy mordercom SS dziekowac za jego smierc mamy polskiego swietego :),do swoich celow mieszasz fakty ,piszesz o ksiazkach pewnie dokladnie udokumentowanych , wiec polecam porozmawiaj z rodzinami tychosob ktore godnie ,,zeszly,,ja ich slyszalem nie z ksiazki wiec moge sie wypowiadac i nie sadze ze byli manipulowani przez TF-1 a czy to jest interes dochodowy?? operatorzy TV musieli miec ochrone w panstwie prawa jakim jest Szwajcaria ,warunki umiernia tez pozostawiaja do zyczenia,godnie schodzic z zegarkiem dlatego ze inni czekaja ,no ale jesto co walczyc Elu w polsce mamy narkomanow,pijakow,bezdomnych na dworcach ktorzy sa nieszczesliwi wiec mozemy ich uszczesliwic pozwalajac im na 5 min za panstwowe pieniadze zejsc godnie ,
Author: dochodowe odchodzenie Date: 04-03-2009
ellubis - ad Pan z Francji/Szwajcarii   4 na 4
krótko, bo naprawdę nie jestem w stanie rozwijać w nieskończoność tego tematu:
 
1. Szwajcarzy mają różne zdanie na ten temat, przeważyło to, że prawo dopuszcza samobójstwo wspomagane
 
2. Francja dyskutowała bardzo żywo, zdania były podzielone, długo nie cała Francja powiedziała "nie"
 
3. UE nie zabiera zdania w tej sprawie, każdy kraj ma decydować sam
 
4. argument z SS jest typowy dla demagogów, okropność, że ktoś wychodzi z tym argumentem w kontekście ludzi umierających w potwornych cierpieniach
 
5. argument z narkomanami, pijakami itd. to samo, jest sprowadzeniem dyskusji ad absurdum a ja nawet na sensowną nie mam czasu (napisałam już swoje) a co dopiero na brednie, przykro mi!
Author: ellubis  Date: 04-03-2009
luxforos (Stanisław Pietrzyk) - dobra śmierć lepsza od złego zycia   1 na 1
Otóż to. Zgadzam się całkowicie. O amoralności katolickiej (i religijnej w ogóle) nie mam zamiaru deliberować, gdyż niekorzystnie wpływa to na moje zdrowie i - ogólnie - na kondycję psychosomatyczną. Człowiek ma wolną wolę (nawet włos mu z głowy nie spadnie bez woli bozi) więc sam decyduje o sobie. "Umrzeć godnie, jeśli godnie żyć już nie sposób" (F. Nietzsche) powinno być jednym z haseł ludzi myślących. Tym bardziej, że trzymanie się życia poniżej godności jest bolesnym i poniżającym odwlekaniem tego, co i tak nieuniknione. Dzień narodzin jest pierwszym dniem umierania. To truizm. Jednak dla wierzących śmierć (naturalna oczywiście) jest przejściem do lepszej rzeczywistości (diabelnie strasznej dla niewiernych). I tylko panbucek decyduje kiedy, kto, jak i gdzie ma odejść. Jezus, bóg chrześcijański, był (jeszcze podobno jest) synem swojego ojca i ojcem swojego syna. No i spiritus sanctus w nich i między nimi. Tych, którzy sami decydują o chwili i formie odejścia, należałoby wskrzesić i osądzić. Ale " w nieśmiertelność i zmartwychwstanie uwierzę wtedy, kiedy natura na wiosnę przyklei do drzew te same liście, które opadły jesienią" (Ch. F. Hebbel).
Author: luxforos (Stanisław Pietrzyk) Date: 04-03-2009
Abulafia - W obronie demagogów.
Demagogia? Ależ to nie jest epatowanie skojarzeniami brzmiącymi jak dzwon na trwogę w celu osiagnięcia efektu przerażenia. To przekazywanie podprogowych lęków i fobii adaptowanych w procesie indoktrynacji jedynie słuszną ideologią. Sugestie mające pozory własnych myśli.
Ot, efekt ekshibicjonizmu psychicznego zaprogramowanych jezuicką nauką szaleństwa krzyża. Przekazywanie lęków i fobii leży w naturze wychowanków watykańskich konwiktów.
Przeprowadźmy test Rorschacha, a uzyskamy właściwy obraz ich zaburzeń osobowości.
Wąsik w ząbek skojarzą niechybnie z Hitlerem a komin fabryczny z krematorium. We wszystkim, co kontestuje ich umeblowany transcendencją mózg dostrzegą zło i jego uosobienie-Szatana. Nie są przygotowani na inne reakcje.
Apoteoza śmierci, holocaust, deprecjacja godności ludzkiej...to tylko niektóre projekcje rzucone na ich siatkę mentalną przez uzurpatorów rządu dusz. Przekazują je innym, jak beczki dające takie wino, jakie zawierają.
Są przekonani, że nie grzeszą. Nie myślą, że błądzą. I dalecy są od określania takiego stanu schizofrenią. Nazywają to religią.
Author: Abulafia Date: 04-03-2009
stan - Abulafia w obronie czego?
ciekawi mnie skad AT(ateisci)maja taka wiedze na temat religii a moze wypowiadaja sie tu byle katechetki po KUL i nawroceni inaczej,  AT pozwala wiezyc i zyc innym jego wali katol czy islamista wira jest indywidualna sprawa kazdego czlowieka jak prawo do godnego umierania ale im przeszkadza wszystko i wg  tych tu piszacych to cale zlo w polsce to katol i ..cyklista Racjonalista mysli  i zmierzy wszystko  a kto mysli inaczej jak on  to  zascianek  lub wychowanek watykanski , a swoja droga jak sie mierzy  milosc ?? bo wiara jest ,,laska,, i mozna ja miec lub nie ,jestem zydem i moze sie myle??wprawdzie zdrajca bo przeszlem na katolicyzm ale to juz moj problem :).
Author: stan Date: 04-03-2009
mrs - odp  -3 na 3
1. do "stan" - jesteś Żydem? Pięknie. Ale chyba nie bardzo świadomym katolikiem, ponieważ nawrócony na katolicyzm Żyd nie mówiłby o sobie zdrajca.
2. do "kaczmarek" - Polska z małej litery? Uhum. To nie kwestia patryjotyzmu, ale złego wychowania. Dziękuję za wypowiedź, która ma tyle prześwitów spowodowanych brakiem wychowania i tolerancji co szwajcarski ser. Jesteś osobą wierzącą? Z moralnością chrześcijańską niewiele wspólnego ma to Twoje nienazywanie rzeczy po imieniu; np. dziecka w łonie matki. I co za niekonsekwencja. Nie można dostosowywać się do zasad moralnych wyznawanej przez siebie religii, ale do "przykazań" UE tak, bo jesteśmy jej członkiem. Logiki ni widu, ni słychu.
3. do "ellubis" - argument z SS nie jest argumentem, ale faktem i początkiem ideologii i mientalności katogoryzacji osoby ludzkiej, jeśli wiesz o czym mówię pisząc "osoba ludzka"?
4. do "lixforos" - Nie można umrzeć godnie w sytuacji, kiedy prowadzi się niegodne życie. Warto popracować nad pojęciem godności człowieka. Od jesiennych liści wolę nowe, doskonalsze i żywe.
5. do "Abulafia" - Jestem katolikiem i mały wąski kojarzy mi się z Charlie Chaplinem (:)), komin fabryczny z nocnymi wypadami z kolegami by poobserwować rozświetlone miasto, we wszystkim co trascendentne widzę wielką szansę człowieka i nadze
Author: mrs Date: 04-03-2009
luxforos (Stanisław Pietrzyk) - Brak słów   1 na 1
Ty "mrs" naprawdę jesteś aż tak głupi, czy tylko takiego udajesz? Przeczytaj sam, co naklepałeś (multum błędów pomijam) i choć troszkę pomyśl (zdaję sobie sprawę, że będzie to trudne).
Author: luxforos (Stanisław Pietrzyk) Date: 04-03-2009
mrs - podziękowanie  -1 na 1
Piękny przykład tolerancji i zrozumienia dla odmiennych poglądów. Czym Pan się inspiruje? Może ideologią racjonalistów? hm....? Tak, trudne będzie zrozumieć skąd u "oświeconego rozumu" tyle nienawiści?
 
mrs
Author: mrs Date: 04-03-2009
Abulafia
@mrs.
Krzywdzisz swój totem sądząc, że Cie stworzył.
* * *
Nigdy nie odważyłbym się podać konduity rodzicielki w wątpliwość.
Author: Abulafia Date: 04-03-2009
mrs - dokończenie
Do "Abulafia"
Nie dokończyłem zdania, gdyż bardzo ograniczone pole wypowiedzi mamy w tych komentarzach ;)
Jestem katolikiem i mały wąski kojarzy mi się z Charlie Chaplinem (:)), komin fabryczny z nocnymi wypadami z kolegami by poobserwować rozświetlone miasto, we wszystkim co trascendentne widzę wielką szansę człowieka i nadzeję na zmiany w kierunku leprzego jutra.
Nie jestem też przekonany o swojej bezgrzeszności i nieomylności, a co do religii i schizofreni to nijak związku nie ma między jedny a drugim zjawiskiem. O ile wiem (a wiem), pierwsze przynależy do naturalnego uposażenia człowieka i jest tak starym zjawiskiem, jak stary jest człowiek a drugie to jednostka nozologiczna bardzo przykra w symptomach i przebiegu. 
Jak widzisz, trudno zgodzić się z Twoją opinią.
Author: mrs Date: 04-03-2009
Marpun - uwaga
Napisze krotko: jesli elementarna wrazliwosc nie dziala, a translogika wypiera logike, to nalezy szukac wyjasnienia psychologicznego. Uwazam, ze upieranie sie translogikow przy odmowie do prawa do godnej smierci jest  zwyczajnie przejawem sklonnosci sadystyczno-masochistycznych.
pzdr
Author: Marpun Date: 04-03-2009
Abulafia - Szaleństwo.
@rms.
Przeglądam właśnie materiały związane ze zdrowiem psychicznym Jezusa s. Marii wyniesionego przez Sobór Nicejski (325r) do rangi Chrystusa syna boga najwyższego. Ponieważ po dziś dzień nie wiadomo kim by, poza tym, kim być powinien, znawcy tematu przedstawiają ocenę portretu zapisanego w NT i innych źródłach konfesyjnych.
Bóg starotestamentowy jawi się jako mściwy, krwiopijczy, homofobiczny...Jest typem wypełniającym znamiona szaleńca. Hiltebeitel zalicza Jahwe do bóstw kryminalnych, Jung uważa za niemoralnego a Russell za dziką naturę. Słowem,-szalony, nieobliczalny i nieprzewidywalny.
Jeśli Jezusa uznamy synem starotestamentowego boga posiadającego współistną z nim naturę, to musiał syn po rodzicu odziedziczyć ,,gen''szaleństwa. Poza tym ,,był w pełni człowiekiem'', a więc nie mógł być niegrzeszny-zauważa Ludermann.
Paranoja, omamy i urojenia, halucynacje, histeria, schizofrenia, neuroza...cały wachlarz odchyleń od normy kwalifikujący do psychuszki. Niewierzącego. Szaleństwo boga jest w oczach wyznawców mądrością.
Wincenty a Paulo pisał; ,,Pan nasz chciał uchodzić za obłąkanego...i zdawało się niektórym, że popadł w szaleństwo''.
Czy nie jest to zbyt ciężkostrawne dla Ciebie? No, ale skoro przeczytałem Biblię w te i nazad sięgnij i ty po inne źródła.
I bywaj zdrowy.
Author: Abulafia Date: 04-03-2009
"obudzony demon" - Rada dla katomatolow.
<span>
Do wszystkich katomatolow wypowiadajacych sie na tym forum.
Poniewaz nie przemawiaja do was zadne logiczne argumenty - przemowie do was waszym jezykiem i udziele bardzo dobrej rady: <span>
We<font>ź <span>cie <span>, znajd<font>ź <span>cie <span> sobie taki solidny m<font>ł ot i walnij <span>cie <span> si<font>ę w <font>ł <span>by <span>, ale tak porz<font>ą dnie, <font>ż eby <span>wam <span> starczy<font>ł o do ko<font>ń ca <font>ż ycia, albo jeszcze d<font>ł u<font>ż ej... Zdejmij <span>cie <span> przedtem z <font>ł b <span>ow <span> moherow <span>e <span> bere <span>ty <span>, <font>ż eby nie amortyzowa<font>ł <span>y sily walniecia <span>.
Powy<font>ż sza "terapia" nie daje co prawda gwarantowanych rezultatów, ale zawsze jest troch<font>ę nadziei, <font>ż e te 10% <span>waszych <span> mózg <span>ow <span> zacznie pracowa<font>ć i przestanie <span>cie <span> wy <span>pis <span>ywa<font>ć takie bzdety. Potem udost<font>ę pnij <span>cie <span> powy&
Author: "obudzony demon" Date: 05-03-2009
mrs - hehe  -1 na 1
Coś zaspany chyba ten "demon" :)))
Nie uznawać logiczności chrześcijaństwa to dopiero jest transracjonalizm i stereotyp ograniczonego rozumu. Czekam na jasne sprecyzowanie waszej doktryny Panowie, jeśli takową posiadacie?
Author: mrs Date: 05-03-2009
Abulafia   1 na 1
Implantować ,,gen'' boga nie jest trudne-zwłaszcza, gdy myślenie boli. Żyć z nim, widzę na przykładzie mrs, jest dramatem.
Adoracja krzyża krzyż nadweręża. Czołganie się na klęczkach ogranicza horyzonty. Ludożerstwo ,,krwi i ciała'' totemicznego uprymitywnia. Pierwszą noc z lubą trzeba oddać duchownemu grzechomierzowi albo samemu zaspokoić ,,wolę'' boskiego urzędnika.
Nie myśleć przy tym, nie roztrząsać logiczności sekwencji, tylko służyć. Za obietnicę; ,,Dzisiaj jeszcze będziesz w niebie''.
Czy pisząc o racjonalizmie Kk masz na myśli irracjonalizm, a o dogmacie-interes samozwańczych tricksterów od sacrum?
Rozumiem, że cała para propagandy Kk idzie dziś w racjonalizację dogmatów, by nadać religii rangę nauki. Ale żeby tak prymitywnie przy pomocy kagańca bezmyślności i logiki cepa?
A tak miedzy nami; Czy nie dręczy Cię zbyt wiele wątpliwości lub rozdwojenie jaźni na tle religijnym? Taki rachunek; 1=3 zwany monoteizmem czy matkowanie w dziewictwie już niejednego sponiewierał. Miota i Tobą?
Nie musisz się wstydzić. Truciznę wprowadzoną do organizmu poprzez indoktrynację jedynie słuszną ideologią można wypłukać logicznym myśleniem.
Przełam się i bądź sobą.
I bywaj zdrowy.
Author: Abulafia Date: 05-03-2009
zajebisty - świetne
może się nie potrafię formułować się, ale czuję puls ROZUMU
gratuluje @Abulafia@ i autorce za zainspirowaniie ROZUMU, że większość nie zawsze ma rację możemy postrzec reflektując 98% za w wolnych wyborach za hitlerem. (druga strona wizji to że conajmniej 100 MILIARDÓW much rozkoszuje się w gównie w tej/każddej chwili) więc W MYŚLENIU JEST PRZYSZŁOŚĆ
Author: zajebisty Date: 05-03-2009
mrs - błędy  -2 na 2
do Abulafia. Doskonale wiesz a pomijasz fakt, że człowiek od zawsze był "capax Dei" niezależnie od tego, jak pojmował Boga i wiarę w niego. Nie jesteś w stanie udowodnić, że ateizm, który reprezentujesz, jest uprawnionym dziejowo naturalnym uposażeniem człowieka, tak jak ja nie jestem w stanie udowodnić, że człowiek jako taki, od zawsze istniał jako wierzący w coś, kogoś. Można stwierdzić, na mocy RACJONALNYCH przesłanek, że więcej przemawia za człowiekiem religijnym.
Nie byłeś w stanie przedstawić swojej "doktryny" "racjonalisty". Ale chwalisz się implantami pseudo wiedzy. KK swoją wykładnie przedłożył co do kropki.
Twoje wypowiedzi opierają się na emocjonalnej krytyce tego, czego nie pojmujesz (gdzie ta wszechmoc rozumu? :) ). Może wyjdziesz ze swojej skorupy imfantylizmu wiedzy nt prawd wiary i poczytasz odrobinę - to nie boli.
A co do jaźni i jej rozdwojenia..heh...wiara i jej racjonalność scala człowieka we wszystkich jego władzach duchowych, psychicznych i tych bliższych ciału. I nie uważam, że moja doktryna jest jedynie słuszna - znowu się pomyliłeś co do Katoli ;)
Pytanie do Ciebie jest proste.
Czy potrafisz wyjaśnić mi swój światopogląd bez plucia i szczypania? ;)
Author: mrs Date: 05-03-2009
Marco - Etanazja
Cały czas podtrzymuję swoje zdanie jednak naszła mnie jedna myśl iż gdyby tak się stało że eutanazja zostanie zalegalizowana to polacy ci pseudo wierzący oraz ci niewierzący mogą chcieć robić różne  kombinacje i będą nadciągać tą eutanazję do bylejakich powodów co w tym przypadku postanowić.
Author: Marco  Date: 05-03-2009
kobieta - potezny temat!   1 na 1
Pani Elzbieto, dziekuje za wspanialy tekst.

Hypoteza: wkrotce naukowcy udowodnia, ze religie to dzielo ewolucji, koscioly uznaja Darwina za swietego, wyniosa go na oltarze i beda sie do niego modlic i dziekowac za swoja egzystencje. Od tej pory nie bedzie kolizji pomiedzy moralnoscia swiecka a religijna, w kazdej sprawie bedzie jednomyslnosc glosow - zadnych sankcji bostwa - w ktore ludzie beda sie wsluchiwac.
Pozdrawiam
Author: kobieta  Date: 05-03-2009
szperacz - Niezrozumienie
Ludzie! Przecież to jest miejsce na komentarze do artykułu, a nie na wzajemne obrzucanie się błotem. Załóżcie sobie wątek na forum albo przejdźcie na priv
Author: szperacz  Date: 05-03-2009
mynthon - Eluana   1 na 1
Przecież, co warto zaznaczać za każdym razem, Eluana po odłączeniu od aparatury podtrzymujacej życie została oddana w ręce boga. Od tego momentu to on decydował czy ma żyć czy nie. Mógł tchnąć w nią iskrę i otworzyła by oczy mówiąc "nie, nie chcę umierać". Skoro jednak tak się nie stało to znaczy, ze zdecydował inaczej bo taki był "boski plan".

Tylko rezygnując całkowicie z jakiejkolwiek opieki i pomocy (czy to medycznej czy finansowej czy każdej innej) postępujemy zgodnie z boskim planem. Przewiezienie JPII do szpitala po zamachu też było ingerencją w boski plan, który zakładał, ze JPII umrze na placu św. Piotra.

Zresztą, kto przyzna na 100%, że boskim planem nie było odłączenie Eluany od aparatury? I w końcu co jest prawdziwe: "boski plan" czy "wolna wola" bo moim zdaniem jedno wyklucza drugie.

Scott Adams ładnie to ujął w "Okruchach Boga" (nie-cytat, chodzi o sens):
Jeśli bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący to czy zna przyszłość?
Jeśli zna to znaczy, że wie o wszystkim co zrobimy w przyszłości.
Jeśli tak to jak może istnieć coś takiego jak "wolna wola"?
Author: mynthon Date: 06-03-2009
Stary Doktór - Wolna wola.   4 na 4
Pracuję w szpitalu 25 lat i niejedną osobę przeprawiłem przez styks"
trzymając ja za rękę lub kładąc dłoń na czole.
Widziałem tych co walczyli do końca, tych co wyli, przeklinali lub
modlili się, tych którzy trzymali się życia kurczowo i tych, którzy
błagali o śmierć. ZATEM MAM PRAWO zabrać głos prawda? I  gdy już nie będzie nadziei, chciałbym mieć prawo
zadecydować kiedy i jak umrę, z kim wypiję ostatni kieliszek wina, z
kim się pożegnam ostatnim spojrzeniem a kogo trzymać będę za rękę.
Oczywiście jak każdy myślący człowiek, zdaję sobie sprawę z pułapek uchwalenia takiej ustawy. Ludzie są w stanie zeszmacić wszystko. Szczególnie ci
zarażeni głupotą, cynizmem, fanatyzmem. Ale przykłady Szwajcarii i
Holandii pokazują, że można ominąć te "rafy" i dać człowiekowi coś co
ofiarował mu Najwyższy - WOLNĄ WOLĘ!
= Możliwość wyboru inną dla mnie - inną np. dla głęboko wierzącego. Niech tylko nikt nikomu siłą nie narzuca i nie odbiera prawa do stanowienia o sobie samym. 
Author: Stary Doktór Date: 06-03-2009
Stary Doktór - Wolna wola.
Pracuję w szpitalu 25 lat i niejedną osobę przeprawiłem przez "styks" trzymając ja za rękę lub kładąc dłoń na czole. Widziałem tych co walczyli do końca, tych co wyli, przeklinali lub
modlili się, tych którzy trzymali się życia kurczowo i tych, którzy błagali o śmierć. ZATEM MAM PRAWO zabrać głos prawda? I  gdy już nie będzie nadziei, chciałbym mieć prawo zadecydować kiedy i jak umrę, z kim wypiję ostatni kieliszek wina, z kim się pożegnam ostatnim spojrzeniem a kogo trzymać będę za rękę.
Oczywiście jak każdy myślący człowiek, zdaję sobie sprawę z pułapek uchwalenia takiej ustawy. Ludzie są w stanie zeszmacić wszystko. Szczególnie ci zarażeni głupotą, cynizmem, fanatyzmem. Ale przykłady Szwajcarii i Holandii pokazują, że można ominąć te "rafy" i dać człowiekowi coś co ofiarował mu Najwyższy - WOLNĄ WOLĘ!= Możliwość wyboru - inną dla mnie - inną np. dla głęboko wierzącego. Niech tylko nikt nikomu siłą nie narzuca i nie odbiera prawa do stanowienia o sobie samym.

Przepraszam powtarzam wpis z nadzieją, że tym razem nie będzie problemów z formatowaniem tekstu.
Author: Stary Doktór Date: 06-03-2009
Aga - Swietny artykul!
A w Stanach wlasnie zaaresztowali czterech pracownikow takiej organizacji (The Final Exit), za lamanie prawa. Organizacja istnieje od 2004, i ponoc pomogli juz okolo 200 ludziom odejsc z tego swiata. W USA jest to nielegalne, ale od czwartku jest to legalne tylko w stanach Washington i Oregon.

Przeciwnicy tego prawa mowia ze wspomaganie w smierci jest jak popchniecie kogos kto zwisa z budynku, zamiast podac im reke.

Co ja mysle? Strach bierze kiedy pomysle ze takiego prawa jeszcze nie ma. Ale gdy morderca dostaje kare smierci, i taki sie wogole nie musi meczyc, to jest paranoja. A czemu nie wyslac takiego na Biegun Polnocny? Niech boska wola o niego zadba, czy nie?

Nie chce mieszac tematow, ale tylko jeszcze dodam taka ciekawostke. W USA niektore stany (Maryland, Montana and New Mexico) prawdopodobnie usuna kare smierci. Nie z powodow moralnych, o nie, poprostu stalo sie to za drogie i kosztowne!!

www.upi.com/Top_News/2009/02/25/Death_penalty_called_too_expensive/UPI-70621235582092/

www.npr.org/templates/story/story.php?storyId=101217630
Author: Aga  Date: 08-03-2009
ellubis - o prawo do ła-godnej śmierci   1 na 1
dziekuję wszystkim za wyrażenie opinii na ten ważny temat, ta debata dopiero się w Polsce na dobre zaczyna, ja optuję za prawem do ła-godnej śmierci, choć rozumiem obawy, że może dojść do nadużyć, jednak przykład krajów, w których to już jest możliwe pokazuje, że można to uregulować na płaszczyźnie prawo-etyka i że coraz więcej ludzi sobie tego życzy i może to wyglądać tak:
 
pisarka Sandra Paretti zakończyła swoje życie 13 marca 1994 roku mając 59 lat (zachorowała na raka, ale nie chciała czekać na rozwój choroby) przy pomocy organizacji Exit, na następny dzień w Neue Zuercher Zeitung ukazał się nekrolog, który ona sama sobie napisała:

"Miałam przyjemne i piękne życie. Jak symfonia Mozarta doprowadziło do miłego i pięknego finału..."

...i podziękowała Exit, spotkało się to w Szwajcarii z aprobatą bardzo wielu ludzi, moją także :) to mój ideał, zakończyć życie kiedy się chce i jak się chce, jak grecki filozof :)
Author: ellubis  Date: 10-03-2009
vito
"Wierzący nie muszą korzystać z takiego prawa, jeśli nie chcą, ale nie mają prawa zabraniać tego niewierzącym, bo trudno o większy absurd, niż ten, że życie niewierzącego należy jakoby do Boga, tego, w którego wierzy wierzący, a niewierzący nie."
Powyższe słowa to esencja fundamentu normalnego państwa. Mam 40 lat i ciekawi mnie czy dożyję sytuacji, w której uzurpacje "pasterzy" pójdą precz na korzyść tez tak zgrabnie wyrażanych przez Panią. Pewnie będę miał kłopot z tym dożyciem, bo jestem dość słabego zdrowia i raczej setki nie osiągnę (-:.

Kolejny świetny i mądry tekst po np. "Na lekcje religii? Jestem za chociaż jestem przeciw".
Author: vito Date: 13-03-2009
ellubis - ad vito   1 na 1
dziękuję za czytelniczą wierność moim tekstom, oraz - co nie bez znaczenia - za czytanie ze zrozumieniem przesłania :)
Author: ellubis  Date: 14-03-2009
Krystek Makowski - Czy medycyna to bluźnierstwo?
Zastanawiam się, czy medycyna paliatywna - i w ogóle medycyna - nie jest bluźnierstwem. Przecież jeśli bóg zesłał na kogos chorobę - i w konsekwencji śmierć - to ratowanie tej osoby czy podtrzymywanie jej przy życiu jest wbrew woli bożej. Nawet profilaktyka chyba byłaby grzeszna, więc nie wolno sie szczepić ;)Świadków Jehowy obowiazywał zakaz- nie wiem czy wciąż aktualny - przetaczania krwi, wskutek czego częśc z nich zmarła, odmawiając przyjęcia transfuzji. Czy wyznawcy innych religi nie mogliby byc równie KONSEKWENTNI? Nie korzystac z lekarstw, tych wytwórów RACJONALNEJ refleksji i EMPIRYCZNYCH badań, bezbożnych i w ogóle... Obawiam się z drugiej strony, że ateistom też zaczęto by tego zabraniać, tak jak robi sie trudności z dokonaniem steryzliacji czy badaniem komórek macierzystych, niestety. Pozdrawiam
Author: Krystek Makowski Date: 22-03-2009

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)