The RationalistSkip to content


We have registered
204.334.503 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Enter your comment on this article …
rare species
Z rozbawieniem obserwuję, jak ludzie usiłują składać sobie życzenia świąteczne, starannie unikając odniesień do Święta Bożego Narodzenia, bo przecież to afront niesłychany, żeby z takiej okazji ateista składał życzenia. Obchodzić, owszem, można, ale np. święto przesilenia zimowego.
- Nie usiłowałem, ale serdecznie życzyłem. A plakat zawierał także Boże Narodzenie. :) Serdecznie pozdrawiam jeszcze raz Andrzeju. Jacek.
Author: rare species  Date: 05-01-2013
Reklama
romaro   1 na 3
"Spodziewam się ostrego ataku, a tu, proszę, proszę, niespodziewany wynik +15 na 17".

Tamten Pana komentarz również czytałem. Podobał mi się, mimo, że sam dosyć ostro, i chyba niezbyt obiektywnie się wyraziłem.
Ja również nie lubię świąt, tych przy stole, wódzie, żarciu. Te święta tak spędziłem i chyba mój komentarz wynikał z rozgoryczenia. Ostatnie święta wielkanocne spędziłem z najbliższymi w Zakopanem i to było to. Nie zawsze jednak w tych dniach możemy się odseparować od dalszej rodziny, przyjaciół, tylko dlatego, by pokazać nasze "ja". Świętujemy z nimi, bo w takiej tradycji nas wychowano. O ironio - niejeden ksiądz, prędzej od wigilijnego stołu, by odszczepieńca za drzwi wyrzucił, niżby na jego apostazji podpis złożył, nie bacząc na to, że sam w nim tradycję dzielenia się opłatkiem pielęgnował. Ktoś powie, że przesadzam. Pusty talerz na stole z założenia jest stawiany, jak myślicie, dla kogo? Puk, puk - Kto tam? - Głodny ateista. - Odejdź i nie obrażaj boga.
Pozdrawiam.
Author: romaro  Date: 06-01-2013
Anna Salman   1 na 1
Świetny przyczynek do analizy, jak rozpoczyna się stygmatyzacja, wykluczenie i upośledzenie społeczne. Już Tischner pisał o "ludziach znikąd". Znikąd, bo nie dano im szansy zaistnieć na kartach historii? Bo nie mieli swojej reprezentacji, mimo że stanowili większość społeczną?
Takie wielopokoleniowe upadlanie ludzi daje efekt w postaci nieufności, a nawet nienawiści do innych, a w efekcie do niekontrolowanej agresji. Po drugiej stronie zazwyczaj pogarda i przedstawianie skutków, jako przyczyn. Dotyczyło to zawsze słabszych - liczebnie, ekonomicznie: Żydzi, polscy chłopi (niewolnicy), innowiercy. A mimo to w tych grupach wielu, jeśli nie większość, potrafiło zachować godność i człowieczeństwo.
Znam z opowieści rodzinnych historie o ludziach, którzy "nie wyszli z lasu", bynajmniej nie z przyczyn ideologicznych. Gdyby dożyli obecnych czasów może by się głosili bohaterami, a byli często zwykłymi bandytami. Ale większość jednak decydowała, że chce żyć normalnie - uzupełnić edukację, zdobyć zawód, założyć rodzinę i postarać się zapomnieć o czasach, gdy musieli zabijać, chociaż to było przeciwne ich naturze.
Oby nigdy takie czasy powróciły, czego życzę na wszystkie nadchodzące lata.
Author: Anna Salman  Date: 06-01-2013

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)