Chociaż nie mam złudzeń, że Pan z niej skorzysta, to udzielę Panu rady: musi się Pan wyzwolić ze swojej zaściankowości i rozejrzeć po świecie, a nie tylko patrzeć poprzez własny płot.
Wówczas otworzy się przed Panem szansa na wyzwolenie od zaczadzających umysły stereotypów.

pozdrawiam

Jak zwykle ten typ internauty, cokolwiek od rzeczy, a może nawet całkowicie bez sensu dla zmyłki. Rozumiem i gratuluje rozwoju duchowego. (W poszukiwaniu antysemitów nie musimy jeździć na antypody, są za płotem, panie cetas.) Gorzej, nie musimy ich szukać, sami przychodzą. 

Czyżby Pan nie znał znaczenia dalszych słów po wyrażeniu "może by Żydzi" ?

Jeśli tak jest, to rzeczywiście wszystko jest wyjaśnione.

Czytałem już o używaniu słowa "antysemita" w stosunku do: sądów izraelskich, osób narodowości żydowskiej np. Marks, Tuwim, Trocki, czy innych Semitów Arabów i tak naprawdę wobec całego świata.
No! niezupełnie, bo nie czytałem o antysemityzmie Aborygenów i Papuasów.
Jeśli Sz.P. dysponuje takimi wiadomościami, to proszę o linka.
Przecież jeszcze żyję i mogę zrozumieć niestosowność pisania prawdy.

Może by Żydzi ... pisze internauta podpisujący się cetes i właściwie nic innego nie trzeba czytać, bo w tych trzech słowach mamy już cały obraz człowieka. Zobaczmy jednak co też ten internauta pisze - internauta cetes pisze, że w Polsce własność żydowską zarekwirowali Niemcy i za nią wypłacili po wojnie odszkodowania. No cóż, dwieście metrów od mojego domu jest w moim miasteczku ulica Słowackiego, która przed wojną nazywała się ulicą Żydowską.  W dniu wywiezienia Żydów z miasteczka miejscowi ludzie wpadli rabując najpierw pozostawiony dobytek, a potem wprowadzając się do pozostawionych domów. (Opowiadali mi o tym miejscowi ludzie, którzy wiedzą, którzy to byli miejscowi ludzie.)  Czy cetes nie wie, że tak właśnie wyglądało przejmowanie majątku pożydowskiego przez  Niemców? Oczywiście, że wie. Wojna jest rzeczą straszną, w innych miejscach te ocalałe pożydowskie domy były zbawieniem dla tych, których domy zostały zburzone, lub którzy przybyli z kresów. Rozwiązanie tych problemów jest trudne i niektóre roszczenia są absurdalne. Nie w tym rzecz, o tym daje się rozmawiać inaczej. Dlaczego internauta cetes pisze to co pisze i tak jak pisze? A to właśnie wyjaśnia  jego zwrot "może by Żydzi".  

Jak mówi przysłowie: uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Kogo z organizacji domagających się "zwrotu" mienia żydowskiego rzekomo przejętego przez PRL obchodzi, że takowego mienia na terenie obecnej Polski nie było?
Zostało skonfiskowane przez władze niemieckie i władze niemieckie wypłaciły za to odszkodowanie państwu Izrael.
Sprawa jest powszechnie znana,, więc nie ma sensu jakieś gmatwanie jej przez dyskutowanie o różnicach pomiędzy poszczególnymi źródłami, bo, moim zdaniem, te różnice mają za zadanie kanalizować dyskusję na "boczny tor".

Antypolonizm "asphodelusowski".
Proszę tak to wygląda!
Polacy nie mogą krytykować postępowania nawet dużych grup Żydów, bo za taką krytykę od razu tworzy się teorię o "polskim antysemityzmie" opartą tylko i wyłącznie na ich przekonaniu o swojej wyjątkowości i jedynych poszkodowanych w czasie IIWŚ.
Liczna grupa, wyjątkowo mocno szkodząca Polsce i Polakom, to "pryszcz", ale taki cetes, co odważył się napisać prawdę, to od razu jest twórcą nowego rodzaju antysemityzmu.
Jak to awansowałem!!!
Tak na marginesie: zamiast ciągle podkreślać rzekome winy Polaków, może by Żydzi zastosowali "opcję zerową" i poszukali łączących nasze Narody pozytywów.

Przemyślcie to. Pozdrawiam.
<a></a>

To jeszcze jeden artykuł muzułmanina, o "marginalnym" problemie antysemityzmu wśród muzułmanów:
www.newstatesma(*)ected-british-muslim-community

Mam pewien problem z interpretacją Pan wpisu, jako, że jestem prawnukiem dezertera. Mój pradziad, pułkownik austriackiej armii zdezerterował i dołączył do legionów. Sukinsyn z polskiej mniejszości. A on nie mógł powiedzieć, że traktowali go jak kogoś gorszego.    

Nie wiem o jakich autorach pan mówi, ale skoro dyskusja jest pod moim artykułem to czuję się wyzwany do odpowiedzi
Jeżeli pan uważa premiera ponad 70-mln kraju oraz prezydenta ponad 80-mln kraju za margines, to proszę wskazać co jest mainstreamem? To polityczni gracze, którzy nie mówią czegoś co przyniosłoby im szkodę wizerunkową w kraju.
Artykuł argumentuje, że to nie jest margines, tak jakbyśmy chcieli. Jeżeli pan chce racjonalności to proszę przytoczyć jakieś równie znaczące przykłady, ale wątpię, że znajdzie pan bardziej popularnego telewizyjnego gwiazdora niż szejk Jusuf Al-Karadawi, którego program na Al-Jazeera "Szariat i życie" gromadzi przed 60 mln widzów i który jest duchowym przywódcą największej w Europie organizacji muzułmańskiej.
MBA to też organizacja nie marginalna, bowiem dominowała przez długi czas MCB - partnera rządu w rozmowach z muzułmanami.
Może też odwołać się do Paula Bermana, który w "The flight of intelectuals" wskazuje na jako jeden z problemów brak denazyfikacji po IIWŚ w arabskim społeczeństwie.
Jeżeli ktoś tu odwołał się do KK i obrazu Żydów jako morderców Chrystusa. To Żydzi w islamie mają też zły wizerunek jako ci co spiskowali przeciwko Mahometowi i jako ci co sprzeniewierzyli się naukom wcześniej przysłanych posłańców i wrogowie islamu (5:82)

Skąd to "ponad 99%"? Uciekło 58% z ogółu żołnierzy pochodzenia żydowskiego (ok. 2500 z 4300). Dezercja dezercją, ale gen. Anders po pierwszych takich incydentach wydał nieoficjalnie (choć później w wywiadach o tym mówił) ścisłe dyrektywy oficerom by puszczać Żydów wolno i nie poszukiwać dezerterów z mniejszości narodowych. Winni więc nie Żydzi tylko Anders, który dał ciche przyzwolenie na dezercje. Informacje o dezercjach można znaleźć w książce Andersa, pisze o tym nieśmiertelny Wańkowicz, a w książce Harley Sarnera "Zdobywcy Monte Cassino" jest o tym cały rozdział.

@Asphodelus
Zgadzam się całkowicie z Pana ostatnim postem. Zarazem można tylko pomarzyć by to racjonalne myślenie dotarło do tutejszych autorów, którzy głupie antysemickie wybryki marginesu liczą na karb ogółu.

I to jest typowa cecha czegoś, co nazywam ''polskim antysemityzmem''- kilku Żydów zachowujących się nagannie w jakimś przypadku, rzutuje na wszystkich innych. Tak samo fakty silnego antysemityzmu np. słuchaczy RM bierze się stąd, że prawdopodobnie kilku z nich trafiło na przesłuchanie na UB, z czego trafili na ubeków żydowskiego pochodzenia i do dziś niepogodzeni z tym faktem atakują innych, niemających z UB nic wspólnego Żydów.

Nadmienię, że antysemitami nie muszą być prawicowcy! Mój dziadek emerytowany oficer LWP, trafił raz przypadkiem w latach 40tych- na przesłuchanie w WUSW w Koszalinie, i przesłuchującym był Żyd... a mój dziadek mimo iż zawsze był miłośnikiem ''lewej strony'' zachował do dziś stereotyp: ''Każdy UB-ol to Żyd''.

I skąd to szanowny pan te bzdety wytrzasnął? Ja wiem o Beginie i garstce oficerów żydowskiego pochodzenia, która została w Palestynie, wiem o oficerach polskich pochodzenia żydowskiego, którzy zginęli w Katyniu, wiem o  świadectwach odmowy przyjmowania polskich Żydów do Armii Andersa (wielu z nich trafiło potem do Armii Berlinga). Wśród poległych zarówno w Armii Andersa jak i w Armii Berlinga było wielu żołnierzy żydowskiego pochodzenia. Jak się coś mówi, to warto podeprzeć to informacją o źródłach. Nie jest to strona, na której zapraszamy do mówienia czegokolwiek. Jeśli chce pan informować o faktach, to prosimy o informacje jak też one trafiły do pana głowy.   

się wydaje, że nastąpiło pewne przegięcie: wyolbrzymianie krzywd narodu żydowskiego, a bagatelizowanie krzywd wyrządzanych przez Żydów.

Przypomnę n.p, że obywatele polscy narodowości żydowskiej chętnie służyli w II Korpusie Polskim Andersa.Ich utrzymanie i wyszkolenie do udziału w wojnie, której jednym z celów było  uniemożliwienie hitlerowcom dokonania zagłady ich rodaków, kosztowało mnóstwo pieniędzy.
Służyli i pobierali pieniądze do czasu, aż przyszedł rozkaz wymarszu na front. Wówczas to ponad 99% z nich zdezerterowało. Nie chcieli walczyć za Polskę i nie chcieli walczyć o ocalenie swoich pobratymców.
Przez 70 lat nie wspomnieli o potrzebie zwrotu Polsce i Polakom tych ukradzionych przez nich pieniędzy.
Fakt. Pochodziły one z pożyczki udzielonej Rządowi Polski przez  Wlk Brytanię, ale spłaciła ją PRL z pieniędzy polskich podatników.

Czy przypomnienie tej historii to przejaw antysemityzmu?
Pozdrawiam tych zdolnych do wyrwania się z oparów absurdu!

O ile rozumiem przedwojenne konflikty ekonomiczne Żydzi vs. ludność rodzima (żydowskie sklepy, banki) tak nie rozumiem nagonki ideologicznej typu : ''Żydzi są źli, bo zabili Jezusa.'' Tyle, że Jezus to był ich człowiek, i chciał reformować ich religię. Antysemityzm kościelno-katolioki jest zatem dla mnie niesprawiedliwy.

Islam zaś tak popierany i hołubiony jest (oprócz Żydów) największym zagrożeniem dla europejskiej lewicy. Piewcy tolerancji sprowadzając muzułmanów ukręcili sami na siebie bat, i nie pomogą im nawet strzeżone osiedla w których się kryją.

Trudne lata dla Europy nadchodzą.

Add 1. W krajach islamskich ja rozumiem antysemityzm. Ich umysły są przeżarte do cna tą straszną ideologią zwaną islamem. Od nich nie oczekuję wiele. Dlatego podkreśliłem, że chodzi o kraje nieislamskie. Co do prawa Żydów do swego państwa itd - zupełnie się z panem zgadzam. Z ludźmi twierdzącymi, że w Palestynie dokonuje się holocaust Palestyńczyków nie dyskutuję. Życie jesst za krótkie by tracić czas na coś takiego.

Antysemityzm w Eurpie ma znacznie głębsze tradycje niż tylko przedwojenne. Też był irracjonalny ale z innych powodów i w inny sposób.
Pozdrowiam.

Panie Wojtku.

Mój tekst jest w zasadzie odpowiedzią na Pański lecz w trakcie jego lektury uznałem, iż zadam także Panu parę pytań do niego.

1. Pisze Pan : ''Antysemityzm niektórych w krajach nieislamskich jest dla mnie przejawem niebotycznej głupoty'' a dlaczego tylko nieislamskich? Czy muzułmanie są jakoś do tego antysemityzmu uprawnieni? Moim zdaniem nie, dobrze się stało, że powstał Izrael- według mnie każdy naród zasługuje na własne państwo jeśli tego pragnie. Obszar Izraela należy się Żydom z racji tradycji, pochodzenia, i z tego, że gdzieś ich trzeba było umiejscowić. Wściekłość Palestyńczyków i innych Arabów jest nie na miejscu.

To było pytanie, a teraz odpowiedź.

Antysemityzm w Europie pozostał po ekonomiczno-religijnym antysemityźmie przedwojennym, gdzie było to w pewnym sensie zrozumiałe. W Polsce było to silne jeszcze po wojnie, z racji UB-oli Żydów. Ale dziś jest to faktycznie nieracjonalnie, Żydzi w Polsce to kilka tysięcy ludzi i procentowo w krajach europy jest podobnie, i nie są to ortodoksi, w większości to świeccy Żydzi zmieszani z autochtonami. Atakowanie tego typu ludzi to chyba tylko domena chorych na teorie spiskowe fanatyków prawicowych-tu się zgadzamy- i w zasadzie powielam pańską myśl- w Polsce antysemici to już praktycznie tylko skrajna prawica.

Antysemityzm niektórych w krajach nieislamskich jest dla mnie przejawem niebotycznej głupoty (abstrahując od aspektów etycznych itd). Prawdziwym, dostrzegalnym gołym okiem niebezpieczeństwem nie jest NWO czy jakieś światowe spiski Żydów. Jest nim islam. ISLAM. Niestety ludzie zaślepieni nienawiścią nie są w stanie tego dostrzec. Mają też - przynajmniej niektórzy - podejście chłopa ze starej rosyjskiej powiastki. Przyszedł tam do chłopa Chrystus i powiedział "Dam ci czego zapragniesz. Tylko pamiętaj - cokolwiek dam tobie dam podwójnie twemu sąsiadowi". Chłop pomyślał i powiedział "zabierz mi jedno oko".
Nawet bardzo orotodoksyjnemu Żydowi jest obojętne co robią inni (chyba, że bezpośrednio wchodzą mu w paradę np zabraniając barbarzyńskiego uboju rytualnego). Nie jest tak z islamistą. Czyli w dwu słowach - z Żydami da się żyć. Z islamistami nie. Nie mogę pojąć jak ludzie skądinąd inteligentni nie są w stanie tego pojąć. Może jednak mają gdzieś tego chłopa w drzewie genealogicznym...
Konkluzja? Właśnie. Mam z tym kłopot. Jak leczyć ludzi z mózgowiem porażonym nienawiścią?

Dopóki elity europejskie będą pobłażliwie traktowały ewidentne przykłady nietolerancji muzułmanów wobec Żydów, innych nie-muzułmanów, czy nawet muzułmańskich liberałów to takie zjawiska będą istnieć i się nasilać. Bezmyślna polityka imigracyjna lat 60-tych i zaniedbanie problemu zwiększenia dzietności ludności rodzimej przyniosły negatywne skutki.

Wszystko to dla mnie jest jasne ale od wypowiedzi niektórych osób na tym portalu ręce mi opadają.