https://bloboperagame.com invites you to create enchanting operatic music with four animated blobs. By adjusting their pitch and vowel sounds, you can form a symphony of voices. The objective is to explore musical creativity and enjoy the process, with each blob's distinct sound adding to the fun of creating harmonious compositions.

Assist the organization in meeting safety requirements and reducing risk factors spacebarclickergame.io/

W artykule jest poruszanych kilka kwestii. Jest m.in w pierwszej kolejności o wstawieniu się za uwięzionych. Odbiór odznaczeń to późniejszy pomysł, autor napisał o tym.

nie zrozumiał tekstu,bo przecież nie chciałbym sugerować, że zwyczajnie głupa rżnie. Nie chodzi Wójcikowi o naprawę Arabii, bo takowa jest nienaprawialna. Chodzi o to, żebyśmy w Polsce, w cywilizacji zachodniej 21 wieku, zachowywali sie przyzwoicie i nie dawali orderów bandytom. Howgh.

Już pisałem że cel, czyli wywarcie presji na AS aby przestrzegała prawa człowieka jest szczytny i dobry. Nie kwestionuję tego. Metoda - żądanie odebrania odznaczeń królowi, nie wiem. Należy wziąć pod uwagę fakt że łamanie praw człowieka odbywało się w AS już przed nadaniem odznaczeń i było o tym wiadomo. Dzisiaj z tego powodu odznaczenia miałyby być odebrane, to trochę tak jakby prawo działało wstecz. Pozytywną cechą metody jest nadanie rozgłosu sprawie. Przytoczone w artykule uzasadnienie, m.in o królu trzymającym pejcz nawet czytane w przenośni jest, jak dla mnie, błędne. Pisałem o tym w komentarzach. Fakt że akcja nagłaśniająca autora artykułu nie spotkała się z powszechnym poparciem powinno dać do myślenia. I dodam od siebie że chyba nie wszystko można przypisać interesom ekonomicznym i politycznej poprawności.

ROM - Read Only Memory - pamięć komputerowa jednokrotnego zapisu na etapie produkcji, bez możliwości zmiany. W twoim ROMie zapisano wadliwy program który z artykuły i moich dwóch długich komentarzy jest w stanie wybrać tylko 15 słów i je przetworzyć. Nie da się przeprogramować, można tylko zutylizować. Dla mnie już jesteś zutylizowany. Bez odbioru.

Nie zauważyłem, żeby autor liczył na jakieś głębokie zmiany w zachowaniu z dnia na dzień u króla AS; nie wiem jak to Ibn Jakubie czytasz, ale ja widzę w tekście rozczarowanie i pretensje autora do polskich władz i osób siedzących w kapitułach nagród otrzymanych przez saudyjskiego króla za brak <a></a><a></a>reakcji, najlepiej stanowczej.

A swoją drogą bez wymienienia nazwisk (pojawiają się bodaj tylko Komorowski i Wałęsa) siła tekstu zdecydowanie spada. Warto wymienić nazwiska oportunistów, ludzi bez kręgosłupa - poza podaniem nazw instytucji, w których pracują

"Nawet gdyby Saudowie zostali odsunięci od władzy to pewnie jakaś kara, może i  ostrzejsza, zostałaby wymierzona" - zawsze się znajdzie menda która każde gó**no potrafi usprawiedliwić.

Dziecięce żądanie porzucenia barbarzyństwa, porzucenia obcinania głów, batożenia, kamienowania, zakazu wychodzenia kobietom z domu bez towarzystwa męskiego członka rodziny. Ach jak można być tak dziecinnym, jak można lekceważyć długą religijną tradycję, prawda Ibn Jakubie? Takie oczekiwania naiwność i brak tolerancji dla drugiego człowieka. Jest to również brak szacunku dla króla, który czyni tyle dobrego.    

Sytuacja w której autor pisze artykuł krytykujący dziecięce żądania zasad demokratycznych i krytykuje uproszczone porównania, a kilka dni później sam robi podobnie w innym artykule rzuca się w oczy, dodatkowo ton szantażu emocjonalnego wzbudza zdrowy sceptycyzm. Porównywanie kar za głoszenie niepoprawnych poglądów z śmiercią człowieka w obozie zagłady ponieważ uznany został za podczłowieka (to była bezpośrednia przyczyna śmierci), jest mocnym naciągnięciem. Przedstawienie jedynego króla jako ucieleśnienie całego zła jest już całkowitym spłyceniem tematu. Król AS nie jest tyranem w nowoczesnym rozumieniu tego słowa, przejął władzę według obowiązujących, w swojej szerokiej rodzinie, zasad akceptowanych również przez społeczeństwo. Nie stworzył prawa które tłumi wolność słowa. Pisana konstytucja nie istnieje, ale prędzej sam król zostanie zdetronizowany niż obowiązujące prawo.
Jeszcze kilka takich punktów można by było omówić.
Pod samym żądaniem przestrzegania praw człowieka wiele osób by się podpisało, pod przedstawionym wytłumaczeniem no nie wiem.
Nie widziałem zasady że muszę się udzielać publicznie aby komentować artykuły tutaj zamieszczane

Artykuł ciekawy a sprawa bardzo poruszająca.
Ostracyzm. Wydawać by się mogło, że to właściwy sposób obejścia się ze zwolennikami tak barbarzyńskiego sposobu karania. Niestety w dzisiejszym świecie nie przyniesie już takiego rezultatu jak za starożytnej Grecji.
Najistotniejszą sprawą nie jest sama kara ale to za jaki czyn została ona nałożona (odejście od wiary) i w tej kwestii sąd, a później również Krój AS zachowują się w sposób barbarzyński, przyzwalając na istnienie takiego prawa. Swoją drogą, uważam że i u nas w kraju znalazło by się dzisiaj spore grono barbarzyńców chętnych do karania, w ten czy inny sposób, za akt apostazji.
Co do komentarza Ibn Jakuba to nie mogę się jedynie zgodzić z opinią, że [nie można] "żądać od króla przestrzegania w AS praw człowieka z dnia na dzień". Można, a nawet trzeba. Nakazuje to zwykła przyzwoitość, humanizm oraz poszanowanie dla najszerzej rozumianej Wolności jednostki.

Wyjaśnię Panu kilka faktów, których być może Pan nie zna, a niektóre może myli, stąd zaprawdę zdumiewający komentarz.
Korczak zginął właśnie za wierność poglądom i troskę o dzieci, ponieważ miał ofertę ucieczki z getta a sam podjął decyzję o rezygnacji.
Ten liberał nie został skazany, inni czekają, młodą dziewczynę niedawno ścięto. Wyszukiwanie takich różnic doprawdy nie wiem czemu miałoby służyć?
Rządy Saudów to układ radykalnymi duchownymi, jedni dają ochronę drudzy legitymację religijną. Więc czy jest on bez winy, dość dyskusyjne.
Wreszcie jak do tej pory to tylko autor i cała "wątpliwa otoczka" w Polsce nagłaśniali te sprawy i organizowali tychże intelektualistów od prawie dwóch lat. Więc jak zacznie Pan pod swoim nazwiskiem nie tylko komentować, ale coś jeszcze robić w tej sprawie, to poproszę tych intelektualistów, żeby poparli Pana działania, a nie nasze "otoczone" rzucającą się w oczy hipokryzją. Czekam, a dopóki nie ruszysz tyłka to zamilcz.

Wstawienie się za więźniem sumienia w AS jest celem szczytnym, tak jak nagłośnienie sprawy i zadawanie trudnych pytań, godne naśladowania. Wątpliwości budzi otoczka nadana temu celowi. Autor kojarzy śmierć Janusza Korczaka z karą dla saudyjskiego liberała, jest to skojarzenie błędne. Korczak zmarł za narodowość, ten liberał zastał ukarany za głoszone poglądy, dodatkowo nie został skazany na śmierć. Trudno obwiniać jednoznacznie króla za tę karę, nie on ją wydał, takie kary są akceptowane w społeczeństwie saudyjskim. Nawet gdyby Saudowie zostali odsunięci od władzy to pewnie jakaś kara, może i  ostrzejsza, zostałaby wymierzona.
Autor tego artykułu gdy pisał o sytuacji w Egipcie porównywał żądania demokracji w tym kraju do płaczu rozwydrzonego dziecka i  ganił za porównywanie sytuacji w tym arabskim kraju do obrad okrągłego stołu w Polsce.  Nie przeszkadza to jednak autorowi, jak takie właśnie dziecko, żądać od króla przestrzegania w AS praw człowieka z dnia na dzień, a saudyjskiego liberała porównywać do górników zabijanych w PRL.
Mam nadzieję że polscy intelektualiści dołączą się do obrony Raefa Badawiego i będą potrafili odciąć się od tak wątpliwej obrony sprawy jak tu przedstawiona.

Gdy do Chin udaje się delegacja dowolnego szczebla słychać głosy oburzenia, że "w rocznicę masakry", że "prawa człowieka". Gdy wysyłamy wojsko w obronie taliba i konstytucji mówiącej, że za odstępstwo od wiary grozi "czapa" (Afganistan), to "bronimy demokracji". Gdy przyjedzie do nas jakiś średniowieczny w postępowaniu szejk, żadnych postulatów obrony czegokolwiek nie słychać. Przecież to gość i ma szmal... [Por. np.: Zjazd Kongresu Kobiet Polskich, na którym prezydent Komorowski nie widział probemu aby być gościem honorowym obok "bojowniczki o prawa" z Arabii Saudyjskiej, bojowniczki z tytułem książęcym; czy też zawody WKKW na poznańskiej Woli z najważniejszym zawodnikiem, Saudem z urodzenia i przekonań]. Pieniądz nie śmierdzi.

Nie dziwi zachowanie Wałęsy w tym przypadku - nie jest to człowiek wysokich intelektualnie polotów, ale raczej prostaczek, któremu się udało. Jak nie rozprawia na temat Biedronia za sejmową ścianą to śmieje się z innych Polaków jak mało zarabiają. Może PSR by się odniosło jakoś do tematu albo przynajmniej ci wielcy antyklerykałowie lewicy, którzy dużo mówią, a jeszcze więcej unikają zrobienia ?