Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.332.558 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Comments to article
Bóg wraca do Wielkiej Brytanii. Ale który?
Enter your comment on this article …
Dariusz Godyń
1 na 1
Brytyjczycy wyrzucą tego (boga) do morza, które ich otacza, nie ma czym się ekscytować.
Author:
Dariusz Godyń
Date:
18-11-2013
Reklama
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..
8 na 8
Historia rozwoju ludzkości ukazuje, że religia nie jest narzędziem porządku i ładu społecznego, zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do sfer zarządzania państwem. I w sumie niegroźne by to było, gdyby za tym nie stali ludzie wdrażający te zasady. Otóż w każdej próbie forsowania swych idei i zasad w sprawach decydujących o państwie stoją różnie pojmujący je
ludzie.
Toż tak w sumie zniekształcono ideę socjalizmu i komunizmu (przekształconego przez ludzi w totalitaryzm), faszyzmu i także, a zwłaszcza religii. Wszystkie działania na rzecz forsowania pewnych zasad opartych na jakiejkolwiek folozofii rządów zawsze zmierzały do alienacji decydentów, utratę komunikacji społecznej przez eliminację części społeczeństwa nie godzącego się z przyjętą linią gry, czyli zniewalania i ubezwłasnowalniania przeciwników wszelkimi dostępnymi metodami. W takich grach bryluje religia. Odnoszę się do niej bo jest mi najbliższa. Mam tu na myśli potężną instytucję Krk. Potężną, bo na to pozwoliło słabe państwo, a raczej słaba demokracja. Religia jest zawsze przeciwnikiem demokracji (Krk to instytucja zchierarchiwizowana). Instytucja ta od początku "wychowuje" sobie ludzi i dlatego nie widać jej publicznie. Ona działa przez podległej jej ślepo grupie "wychowanków".
Author:
Wenancjusz
Date:
18-11-2013
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..
3 na 3
Np. co miał papież do wyboru królów elekcyjnych? A teraz? Co się dzieje? Zasady religijne nie mają nic do ekomomii i za jasną cholerę nie można tego spoić. Jednak stanowiący zasady prawne w gospodarce żyją w przeświadczeniu o swej doskonałości bo opierają się na zasadach z religii się wywodzących (HGW w codziennych kontaktach z Duchem Świętym jak oświadczyła publicznie). Podstawy religijne w systemie sprawowania władzy były przyczyną akceptowania niewolnictwa (może dlatego, że wyrosła w epoce niewolnictwa i nie znała innych systemów porządku społecznego?), wyzysku robotnika, wojen i głębokich podziałów i niesprawiedliwości społecznej. Pewna grupa społeczna nadała sobie przywileje jedynego tłumacza prawdy religijnej wykorzystując sobie swoje przywileje po to by przymuszać i przyporządkowywać sobie masy społeczne. Władza to widzi i dba o to by z tą grupą dobrze życ (bo wybory robi dla nich ta nie przyczyniająca się do wzrostu potęgi państwa i wzrostu zamożności społeczeństwa). Bo ta instytucja faktycznie rządzi. Charakterystyczne jest to, że instytucja nie bierze absolutnie udziału, a nawet nie wpływa na wielkość produkcji i dochodu narodowego, mając się lepiej niż biorący bezpośrednio udział w procesach tworzenia dóbr.
Author:
Wenancjusz
Date:
18-11-2013
romaro - Dariusz Godyń
Lepiej gdyby go przeżucili na bezludną wyspę.
Author:
romaro
Date:
18-11-2013
Wenancjusz - Tam gdzie religia tam głęgokie..
3 na 3
Religia, a zwłaszcza jej wyznawcy i jedyni tłumacze, jest hamulcem postępu. (in vitro, internet). To nie ważni religianci wywalczyli 8-mio godzinny dzień pracy w czasach potężnego rozwoju kapitalizmu, gdzie dzień pracy wynosił 12-14 godzin pracy. Ważni religianci tylko żyli nic nie robiąc (co to za praca klepanie formułek modlitewnych i straszenie jakimiś tam po śmierci mękami?) sobie wspaniale. Ekonomia rządzi się swoimi sprawdzonymi prawami i wtrącanie do niej trudno pojętych zasad regijnych to tak jakby koniowi próbować przypasować dwie dodatkowe nogi (gdzie i w którym miejscu). Utworzone pojęcia ekomomii społecznej (religijny Marian Krzaklewski) nie jest przeze mnie zrozumiałe do dziś. Jak pan dr. Maryjan K. chce to wyjaśnić, niech opublikuje pracę na miarę porównawczą z Kapitałem K.Marxa i będzie chwalony.
Author:
Wenancjusz
Date:
18-11-2013
KORIUS - Eksport!
10 na 10
"
Więcej religii w szkołach; więcej religii w rządzie; potrzebujemy więcej religii"
-Świetnie się składa. Religii ci u nas dostatek, a nawet przesyt, więc należy wykorzystać okazję i trochę tego wyeksportować
.
Mamy całą masę religijnych polityków, nauczycieli, ludzi mediów, a jako bonusy dorzucimy paru biskupów, Michalika, Głódzia, Hosera...., nie, nie, Ojca Dyrektora nie oddamy, za żadne skarby! ;-)
Author:
KORIUS
Date:
18-11-2013
Piotr Napierała - Ani komunizm ani nazizm
3 na 3
nie były bezbożne! Marksizm jest profetyczny i krytykoodporny jak religia, a naziści to głównie bawarscy i austriaccy katole.
Author:
Piotr Napierała
Date:
19-11-2013
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)