|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Culture »
Słowiańscy niewolnicy w arabskim świecie [1] Author of this text: Mariusz Agnosiewicz
W tekście Slav czyli slave. O tym jak
najbardziej wolnościowy lud dał nazwę niewolnikom opisałem w jaki sposób we
wczesnym średniowieczu Słowianie stali się towarem eksportowym państwa Franków, w jego relacjach handlowych z kalifatem. Co dalej działo się z tymi ludźmi — oto
jest wielka zapomniana karta naszych dziejów. Tym trudniej jest ją odczytać, że w kalifacie Słowianom nadawano nowe imiona. Współcześni badacze powoli jednak
odkrywają nam te białe plamy. Pod tym względem w Polsce panuje ignorancja niemal
całkowita. W ostatnim czasie pojawiła się polska misja archeologiczna
poszukująca w Maroku śladów osady zbuntowanych niewolników słowiańskich z początków X w. Tymczasem dzieje Słowian w świecie arabskim są fascynujące i bogate. Niniejszy tekst dotyczyć będzie kalifatu Kordoby na Półwyspie
Iberyjskim, który odegrał kluczową rolę w dziejach średniowiecznej Europy. W świecie arabskim słowiańscy niewolnicy pełnili różne role społeczne. Byli
służącymi, konkubinami w haremach, eunuchami, rzemieślnikami, żołnierzami,
gwardią kalifa, mieli swój udział także w życiu kulturalnym. Na półwyspie
iberyjskim, w Maghrebie, Damaszku i na Sycylii ich rola wojskowa była
porównywalna do mameluków Imperium Osmańskiego, którzy z niewolników wcielonych
do gwardii stali się z czasem panami Egiptu oraz Syrii.
Ich los był najlepszym dowodem tezy, że nie da się
zniewolić Słowian. Sukcesywnie zajmowali oni coraz wyższą pozycję społeczną,
osiągając status wojskowej i urzędniczej arystokracji, która w finale
rozmontowała kalifat Kordoby, który był głównym dilerem słowiańskich niewolników w świecie arabskim, zamieniając go w dziesiątki skłóconych królestw. W IX w.
istniał jeden wielki kalifat obejmujący trzy kontynenty. W X w. rozpadł się on
na trzy konkurujące ze sobą kalifaty: azjatycki Abbasydów, afrykański Fatymidów
oraz europejski Kordoby. Słowianie odegrali kluczową rolę w powstaniu tej
konkurencji.
W X w. powstały trzy konkurujące ze sobą kalifaty. W tych, które powstały w X w. rządziły partie słowiańskie
Rolę Słowian w złotym wieku islamu oraz i w samym
procederze handlu niewolnikami europejskimi często się relatywizuje twierdząc,
że Arabowie nie wyróżniali wcale Słowian i tym samym mianem określali wszystkich
białych z Europy. Jest to teza bałamutna. W języku arabskim słowo
Siqlabi/Saqlabi znaczy Słowianin.
Ziemia Słowian to Bilad as-Saqaliba.
W istocie sporadycznie zdarzały się pomyłki, kiedy słowem tym określano niesłowian, jednak był to margines. Pisarze arabscy czy perscy bardzo
precyzyjnie rozróżniali Słowian od innych ludów (np. Normanów — al-Madżus,
Franków — Ifranja, Bizantyjczyków — ar-Rumi, Galicjanie — Jalaliqua, Lombardczycy — Nukabard). Termin Saqaliba
stosowany był czasami także do Skandynawów, ale to już po załamaniu handlu
słowiańskimi niewolnikami. Jak wskazuje Tadeusz Lewicki: „Każdy
badacz-orientalista, który interesuje się analizą źródeł arabskich do dziejów
Europy, wie dobrze o tym, że termin Saqaliba i pokrewne oznaczają u starszych
pisarzy arabskich (VIII-X w.) wyłącznie Słowian. (...) Dopiero później rozszerza
się, zresztą tylko u niektórych, przeważnie drugorzędnych pisarzy arabskich,
zakres pojęcia Saqaliba na inne jasnowłose ludy północnej i wschodniej Europy." A zatem odnośnie X w., kiedy Saqaliba osiągnęli apogeum wpływów w świecie
arabskim, mamy pewność, że dotyczy to właśnie Słowian.
Dodatkowo, jak podaje Heinz Halm, niemiecki profesor
specjalizujący się w islamie, Słowian w świecie islamskim można rozpoznać nawet
jeśli nie są opisywani jako al-Saqlabi, lecz przez jedno imię/nazwisko,
zazwyczaj jest to imię „mówiące", nie posiadające charakteru patronimicznego,
np. w państwie Fatymidów wielu służących w wojsku Słowian nosiło przydomki
al-Fata, czyli „młody bohater" (np.
Mas'ud al-Fata, Ghars
al-Fata, Nasim al-Fata, Sabir al-Fata)
Niewolnicy słowiańscy zostali elitą
kalifatów nie wyzbywając się swojej kultury, a przynajmniej języka. Wiemy
natomiast, że kalifowie uczyli się języka słowiańskiego. W źródłach arabskich
mamy informację, że dziewiąty emir Aghlabidów, Ibrahim II Abu Iszak (875-902),
zwracał się do pałacowego eunucha B.lagha w języku słowiańskim (bi-l-saqlabiyya). Również jeden z najwybitniejszych kalifów fatymidzkich, Al-Mu’izz, znał język
słowiański, a w 960 r. skazał na śmierć dwóch czołowych gubernatorów wschodu i zachodu państwa, Qaysara i Muzaffara, za to, że „spiskowali w języku
słowiańskim". Biorąc pod uwagę rolę Słowian w administracji centralnej można
przypuszczać, że język słowiański rozbrzmiewał na dworach emiratów Maroka czy
Tunezji oraz kalifatów Egiptu czy Hiszpanii.
Niniejszy tekst jest o prawzorach lorda Varysa
Słowianie i Złoty Wiek Kordoby
Słowiańscy niewolnicy zaczynają napływać do Kordoby od
początku IX w. Od połowy X wieku zaczęli odgrywać kluczową rolę
polityczną. To wówczas rozwinęła się spektakularna kultura
mauretańska, o której Nietzsche tak pisał: „Cudowny maurytański świat kulturalny w Hiszpanii, pokrewniejszy nam w gruncie, bardziej przemawiający do zmysłu i smaku, niż Rzym i Grecya, został zdeptany (nie mówię jakiemi nogami), dlaczego?
ponieważ powstanie swoje zawdzięczał dostojnym, męskim instynktom, ponieważ
potwierdzał życie nawet jeszcze z rzadkiemi i wyrafinowanemi kosztownościami
życia maurytańskiego!… Krzyżowcy zwalczali później coś, przed czem w prochu
leżeć byłoby im bardziej przystało, — kulturę, wobec której nawet nasz wiek
dziewiętnasty mógłby wydawać się sobie bardzo ubogim, bardzo »późnym«".
Spójrzmy zatem, kto był siłą napędową tej kultury.
Pierwszym wielkim protektorem Słowian był już pierwszy
kalif Kordoby, Abd ar-Rahman III (912-961). Stworzył on ze słowiańskich
niewolników swoją gwardię osobistą, której zadaniem było, w szczególności,
powściąganie burzliwej rodowej arystokracji arabskiej oraz anarchicznych
szczepów berberyjskich, które wzniecały w kraju liczne niepokoje. Pod koniec
jego panowania w Kordobie mieszkało już 13750 Słowian. W okresie jego panowania Słowianie stali się już kluczową grupą administracji i wojska.
W 939 na czele armii kalifatu
postawiony został słowiański niewolnik, Naja al-Siqlabi, który w tym samym roku
poprowadził kampanię przeciwko królestwu Leonu. Zakończyła się ona
spektakularną klęską kalifatu. Okazało się bowiem, że arabska elita wojskowa
była tak wściekła za nominację dla niewolnika, że „kibicowała" chrześcijanom. Za
zdradę skazano na śmierć wielu arabskich oficerów. Podobna sytuacja miała
miejsce u Fatymidów: pierwszy słowiański niewolnik, który został dowódcą w 920
ponosi klęskę, gdy Słowianie umacniają się w armii, przestają przegrywać, gdy
przejmują armię — odnosi ona historyczne sukcesy.
| 1. José Luis Muñoz: Lubna |
W 961 kalifem zostaje
Al-Hakam II, którego matka Murchana
była najprawdopodobniej Słowianką (za: Ilan Vit-Suzan). To
jego agentem był Ibrahim ibn Jakub, który dał pierwszy pewny opis Polski
Mieszka. Pierwszy słowiański kalif został wielkim patronem wiedzy. Ściągał do
Kordoby księgi z całego świata muzułmańskiego oraz stworzył zespół
muzułmańsko-katolicki, który podjął wielkie dzieło translatorskie ksiąg greckich i łacińskich na język arabski. Jego córką była matematyczka
Lubna z Kordoby — Hypatia świata
arabskiego. W okresie jego panowania uczone kobiety odgrywały dużą rolę
kulturową. Sam kalif był biseksualny i na swoim dworze urządził męski harem.
Słowiański kalif wypromował także
słowiańską elitę. W 972 naczelnym dowódcą armii mianował
Galiba Abu Temmana al-Nasira (zm.
981). Galib trafił do Kordoby jako słowiański niewolnik, został następnie
wyzwolony przez twórcę kalifatu Kordoby i zrobił karierę wojskową.
Protegowanym Galiba został słynny
Almanzor (938-1002). Korzenie
Almanzora są niejasne, przypuszcza się jednak, że i on
był Słowianinem. W każdym razie został on twórcą
najważniejszej partii słowiańskiej Kalifatu Kordoby: Amirydów.
W 977 Almanzor poślubił Ismę, córkę Galiba. Dla obu tych
wpływowych przywódców nie było jednak miejsca w kalifacie, więc rychło pokłócili
się o władzę, którą w całości przejął Almanzor. Po raz kolejny powtórzyła się
historia z kalifatu Fatymidów: doszło do gwałtownej rozgrywki o władzę wewnątrz
samej partii słowiańskiej. O zamach stanu zostali oskarżeni i skazani na śmierć
dwaj słowiańscy eunuchowie: wielki sokolnik Jawdhar oraz wielki szatny Fä'iq
an-Nazäm. Oskarżono ich o to, że usiłowali ukryć śmierć kalifa Al-Hakama II, by
zapobiec sukcesji jego syna Hishama II, a w jego miejsce wynieść do władzy wnuka
Abd-ar-Rahmana III. Naturalnie, istnienie takiego spisku jest tak samo
prawdopodobne jak to, że był to jedynie pretekst do pozbycia się konkurencji.
Szło bowiem o to, kto będzie miał marionetkowego kalifa.
Po śmierci słowiańskiego kalifa, jego następcy byli już
tylko marionetkami w ręku wojskowej elity słowiańskiej (i częściowo
berberyjskiej). Realną władzę przejął wówczas Almanzor. Uważany jest za jednego z największych dowódców średniowiecza. Także i on promował słowiańską elitę. Od
jego panowania Słowianie stali się dominującą siłą kalifatu.
Almanzor, Calatañazor, Hiszpania
Jego największym
dowódcą był Słowianin Wadih (zm.
1011). To on w roku 998 odzyskał dla Kordoby marokański Fez, a w 1010 mianowany
został pierwszym ministrem. Wadih został gubernatorem prowincji Marca Media
oddzielającej katolików od muzułmanów. Poza Wadihem, który zarządzał także
prowincją Játiva, inni Słowianie byli obsadzani jako gubernatorzy prowincji:
Mujāhid w Tortosie i Walencji, Jairán (Khayrān, Chajran lub Hairan) w Almería. W Walencji byli słowiańscy niewolnicy, Mubarrak i Muzaffar, nadzorowali system
irygacyjny. Wielu Słowian włączyło się także w życie kulturalne kraju. Słowianin
Habib as-Siqlabi napisał nawet specjalną monografię poświęconą andaluzyjskim
pisarzom, poetom i bibliofilom słowiańskiego pochodzenia.
Amirydzi: słowiańscy królowie Andaluzji
Po śmierci Almanzora władzę w kalifacie przejął jego syn
Abd al-Malik (1002-1008). W okresie jego panowania zaczęły rosnąć napięcia
między Słowianami a Berberami. Po śmierci Malika, władzę przejął jego przyrodni
brat, Abd al-Rahman Sanchuelo (syn Almanzora i chrześcijanki Abdy, córki króla
Nawarry, Sancho II). W czasie jego kilkumiesięcznego panowania wybuchła wojna
domowa, która doprowadziła do ostatecznego rozbicia władzy centralnej kalifatu,
który przekształcił się w wiele niezależnych tajf. Zaczęła się ona od tego, że
kontrolujący gwardię kalifatu Słowianie, pod wodzą Wadiha, zarzucili
Sanchuelowi, że dąży do władzy absolutnej.
1 2 Dalej..
« (Published: 07-01-2018 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 10193 |
|