Religions and sects » Islam »
Małpa wzgardzona Author of this text: Michał Christian
Tydzień
po zamachu na metro w Londynie [ 1 ], pani Monika Olejnik w wywiadzie
jaki przeprowadziła w TV1 próbowała wyjaśnić (a może usprawiedliwić?)
przyczyny niewiarygodnego barbarzyństwa
młodych muzułmanów.
Oburzony poziomem wypowiedzi pani redaktor oraz dwu przepytywanych w studio osób, dnia 14.7.2005
napisałem „wściekły" list do Redakcji programu „Prosto w oczy". Na mój
list nie dostałem żadnej odpowiedzi. Treść jaką zawarłem w tamtym liście
jest nadal aktualna.
Kilka lat przepracowałem w jednym z krajów muzułmańskich. Jestem
ateistą. W kraju, w którym pracowałem, pod groźbą utraty życia, musiałem udawać chrześcijanina. W pracy na każdym kroku byłem
molestowany przez muzułmanów. Wszyscy koniecznie chcieli mi wytłumaczyć
dlaczego islam jest lepszy od chrześcijaństwa, a także rozprawiali o wyższości
cywilizacji arabskiej nad zachodnią.
Ponieważ o żadnej z tych dwu wspaniałych religii nie
miałem bladego pojęcia, tam na miejscu postanowiłem się porządnie dokształcić,
by znaleźć sposób na przegnanie natrętnych
wyznawców Allacha. Miałem wiele wolnego czasu. Z kraju ściągnąłem mnóstwo książek, w tym książki
„latarni arabistyki" polskiej prof. J. Daneckiego i inne książki wydane w Polsce na temat islamu i Mahometa. Na miejscu korzystałem z lokalnych, często
bardzo małych, zagubionych w zapomnianych przez Boga i ludzi mieścinach,
ze starych pofrancuskich bibliotek
przykościelnych (katolickich).
Po czterech latach pracy i studiów wydawało mi się, że
wiedziałem dużo o islamie.
Przed Arabami broniłem się w niewinny sposób. Mówiłem: Koran to wspaniała Księga. Ale powiedz mi sahbi
(bracie) w którym roku urodził się Mahomet, skąd pochodził jego ojciec, co
się z nim stało, skąd pochodziła matka Proroka, dlaczego Mahomet uciekł z Mekki do Medyny, jakie plemiona mieszkały w Medynie, skąd Mahomet miał pieniądze
na życie i wystawienie swojej armii , ile muzułmanin może mieć żon, ile
żon miał Prorok, a ile konkubin i niewolnic , ile sur liczy Koran, w jaki sposób
go ułożono, kto to zrobił i tak dalej [ 2 ].
Rozmówca poddawał się po dwóch pytaniach. Ze śmiechem mówiłem: jesteś
nieukiem, nie możemy rozmawiać o Świętej Księdze,
bo nie dorastasz mi poziomem wiedzy.
Idź i doucz
się, a potem wróć na dokończenie rozmowy.
Powróciłem do kraju w 1990
r. Temat odpuściłem.
Po jedenastu latach nastąpił atak na wieże WTC w Nowym
Jorku [ 3 ].
W telewizji prof. Danecki próbował coś wytłumaczyć widzom na temat islamu i Iraku. Prawił
duby smolone.
Potem Madryt [ 4 ].
Nie reagowałem.
Tydzień temu zamach w Londynie.
Pani redaktor M. Olejnik
przygotowała program. Wysłuchałem. Zagotowałem się. Skandal. Blamaż. „Ściemnianie".
Ale nie ma paniki, bo rekordzistką w „ściemnianiu"
okazała się pani redaktor, niejaka Ewa Łosińska — z Dziennika Polskiego
wydawanego w Krakowie. Numer z 10.12.2004. Pani redaktor przeprowadziła
wywiad z jakimś imamem w Londynie i duchowny poinformował krakowian, że atak
na wieże WTC w Nowym Jorku nie przeprowadzili muzułmanie, bo nie ma na to
niezbitych dowodów.
W następnym dniu jakiś człowieczek,
który zapewne oglądał program pani M. Olejnik i dobrze przyswoił sobie tezy
jakie wynikły z tego wywiadu, udowadniał mi z wielką żarliwością w oczach,
że zamach na WTC sprokurowali Amerykanie, bo chcieli mieć pretekst do najazdu
na Irak.
Pani red. M. Olejnik zaprosiła
na wywiad dwie osoby, co do których z góry było wiadome co powiedzą.
Pan doktor z Zakładu Arabistyki prof. Daneckiego powiedział (cytuję w skrócie):
Islam to religia pokoju, i gdyby nie Irak i Palestyna to nie byłoby zamachów.
Pani red. nie oponowała. A zamach na WTC to był kiedy?
Przed czy po Iraku? [ 5 ]
A rola imamów: np. niejaki Hamza w Londynie (artykuł w GW z dnia zamachu, czyli 7 lipca br.), a pan dr Ahmed z Uniw. Poznańskiego
wydalony z Polski przez ABW za pochwałę zamachu na WTC i nauki o dżihadzie.
Drugim
rozmówcą był ksiądz profesor z Lublina. Wiadomo było przed wywiadem co
powie: o miłości bliźniego, o spokoju i tym podobne komunały. Pani redaktor
nie oponowała.
Nie
zapytała o rolę imamów w zamachu londyńskim, nie zapytała czy w islamie
jest przykazanie: nie zabijaj, i o pozostałe dziewięć przykazań.
Pani
M. Olejnik nie
wie, że w islamie nie ma dekalogu!
Mam w komputerze zeskanowany
Koran i przerzucony na World'a. Dzięki funkcji edycja i szukaj sprawdziłem
na przykład częstotliwość występowania różnych słów w Koranie.
Wymienię:
1.
Słowo praca, pracuj i inne odmiany [rdzeń: PRAC] — zero razy.
2.
Słowo nauka — zero.
3.
Niewierny: 137.
4.
Zabij, zabijaj i inne odmiany [rdzeń ZABIJ] -100.
5.
Bliźni, bliscy — zero.
6.
Miłość do Allaha — 360.
7.
Miłość, miłuj — 13 razy, w tym to połowa miłość do pieniędzy
lub bogactwa.
8.
Wiedza — zero.
Kilka godzin wcześniej przed
programem pani Olejnik, premier Anglii Tony Blair w Izbie Gmin użył określenia: zbrodnicza ideologia: mahometanizm — od oczywiście Mahometa, jako analogi do stalinizmu i hitleryzmu — też od
nazwisk. W Europie Tony Blair chyba jako pierwszy, publicznie, odróżnił
religię islamu, od ideologii (zbrodniczej) — mahometanizmu. O tej ideologii
trzeba już mówić. Ostatni dzwonek!
W liście do Dyrekcji TV1 pisałem,
jak ważna jest rola mediów i redaktorów w kształtowaniu opinii społeczeństwa.
Co ten program dał społeczeństwu? Komunały (ksiądz profesor) i kłamstwa (doktor arabistyki).
Dla mnie osobiście udział Araba w programie w TV w Polsce — sześć dni po zamachu w Londynie i z całą pewnością przed następnymi atakami — to po części
prowokacja. Ale może jestem przewrażliwiony.
Pisałem, by zwrócić uwagę redakcji TV1 na
odpowiedzialność moralną (i nie tylko) za kształtowanie opinii społecznej.
Pisałem po to, by redakcja wymagała od redaktorów przygotowania się
merytorycznego do wystąpienia. Minimum to przeglądnięcie GW z ostatnich 7
dni po zamachu. Nie jest to wiele. Zastanawiam się jak będzie wyglądał
wywiad na ten sam temat po wysadzeniu metra warszawskiego lub Wawelu w Krakowie
przez fanatyków muzułmańskich? Chyba już czas skończyć z „okresem
ochronnym dla morderców" i temat traktować bardzo serio? Muzułmanie
wypowiedzieli Zachodowi Świętą Wojnę, a my bawimy się w ciuciubabkę i kurtuazję.
Ludziska w internecie mówią
zupełnie co innego niż media, występują też bardzo ostre zdania.
Ambasady Arabii Saudyjskiej i Egiptu sponsorują Zakład Arabistyki UW, więc naukowcy z tego Zakładu mówią
to co chciałby usłyszeć Pan Ambasador.
Prof. J. Danecki pisuje
przedmowy do „bibuły" muzułmańskiej wydawanej w kraju, w których to książeczkach
taki człowiek jak ja nazywany jest „małpą" [ 6 ]; w Koranie występuję dwukrotnie w zwrocie „małpa wzgardzona" [ 7 ].
Młodzież to kupuje. Wzrastają szeregi muzułmanów w Polsce.
Jakiś Pakistańczyk domagał
się wybudowania meczetu w Lublinie i groził fizycznie radnemu z tego miasta, który miał przeciwne zdanie. Islam
triumfuje w Polsce. I co z tym zrobić? O islamie, muzułmanach i ich
ideologii trzeba mówić i pisać krytycznie.
Światowej sławy arabista
prof. o. H. Lemmens SJ przed kilkoma dekadami lat pisał, że islam należy
rozebrać cegła po cegle i przyglądnąć się dokładnie z czego on jest
zbudowany, a wtedy wiele z tego zrozumiemy.
Też tak myślę.
Footnotes: [ 1 ] Zamach z 7.7.2005 r. [ 2 ] Szczegóły w mojej książce „Muzułmanie, islam i ja. Wspomnienia
kooperanta z Algierii z lat 1986-1990" Wydawnictwo „Czuwajmy" tel.:
012/388-50-21. [ 5 ] Mamy tutaj dwie daty: Pierwsza to rok 1991. Najazd koalicji wojskowej pod
przywództwem USA na Irak. Operacja pod nazwą „Desert Storm" (pustynna
burza). Cel: uwolnić Kuwejt od wojsk Iraku. Data o którą chodzi to: 20.3.2003 — operacja
przeciwko Irakowi koalicji kilkudziesięciu państw pod przywództwem USA. Operacja
pod nazwą "Iragi Freedom" (wolny Irak). [ 6 ] Ali Al.-Tantawi, „Wprowadzenie do Islamu". Stowarzyszenie Studentów
Muzułmańskich w Polsce. Łódź 1993. [ 7 ] Sura II (Krowa), w.65 i Sura VII (Wzniesione krawędzie), w. 166. « (Published: 27-08-2007 Last change: 18-12-2010)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 5527 |