 |
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
 |
|
|
 |
Culture »
Problem z tolerancją [3] Author of this text: Piotr Jaskółka
Zamiast nakłaniać kogokolwiek do zmiany poglądów, zamiast usiłować narzucić tolerancję jako powszechnie obowiązującą normę, warto ustalić po prostu warunki
wspólnej rozmowy i warunki zmiany zdania, a także używać sensownych dla drugiej strony argumentów. Dotyczy to rzecz jasna obu stron.
Warunki takie[8] możemy zaproponować i pomóc ustalić naszemu rozmówcy, a jeśli nie widzi takiej potrzeby spróbować w
pierwszej kolejności ukazać mu sens takiego działania. Być może warto w niektórych przypadkach przyjąć jego warunki i na tych warunkach prowadzić rozmowę.
To wydaje się być możliwe także w przypadku, gdy określone poglądy zostały przyjęte przez naszego rozmówcę od autorytetów.
Zbyt często, mam wrażenie, w rozmowach posługujemy się argumentami, które mają sens dla nas samych, a z punktu widzenia naszych interlokutorów są zupełnie
sensu pozbawione. Tymczasem to właśnie sens jest kategorią światopoglądową i tylko argumenty, które mają sens dla naszego rozmówcy będą przekonywujące.
Zaproponowane tutaj rozwiązania zdają się umożliwiać tak potrzebne dzisiaj porozumienie, a więc wydają się być korzystne ze względu na wspólne nam
wszystkim konsekwencje ich przyjęcia. Wydaje się, że to nie tolerancja czy jej brak, a dopiero odrzucenie ze świadomością konsekwencji takiej woli
porozumienia, próby określenia wspólnej płaszczyzny pozwala stwierdzić, że mamy do czynienia z człowiekiem nierozsądnym (by nie używać mocnych słów).
Jestem głęboko przekonany, że jest ich niewielu, z pewnością mniej, niż gdybyśmy do szacowania ich liczby użyli kryterium tolerancji lub jej braku. Jestem
także przekonany, że proponowane rozwiązania pozwolą ograniczyć do minimum liczbę nierozstrzygalnych sporów i szkodzące nam wszystkim podziały.
Pozostaje mi zachęcić Czytelnika do rozważenia takiej postawy i zaproponowania jej rozważania innym.
[3]
Warto mieć także na uwadze, że filozoficzne terminy użyte w artykule w odniesieniu do światopoglądu służą raczej za wskazówkę, odnośnik do ich
właściwych odpowiedników w systemie teoretycznym. Światopoglądu nie daje się utożsamiać z filozofią i odwrotnie.
[4]
prof. Andrzej L. Zachariasz, Filozofia — Jej istota i funkcje, Wyd. UMCS 1994, s. 183
[5]
prof. Andrzej L. Zachariasz, Filozofia — Jej istota i funkcje, Wyd. UMCS 1994, s. 184
[6]
Zob. Andrzej L. Zachariasz, Poznanie teoretyczne. Jego konstytucja i status, I wydanie, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1990, ISBN 83-227-0302-3
[7]
Określenie „relatyzm" ma uwypuklić przekonanie, że zasadnie słowa „prawda" używać można tylko w ramach określonego systemu znaczeń, w którym kategoria
ta ma sens absolutny, tzn. ze względu na aktualny stan wiedzy w danej dziedzinie jest nieprzekraczalna. W ramach innego systemu znaczeń (odległego
historycznie lub kulturowo) może być inaczej.
[8]
Zob. PJ, Dlaczego nie umiemy już rozmawiać?, Racjonalista.pl, http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9955
1 2 3
« (Published: 16-04-2016 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 9994 |
 |