The RationalistSkip to content


We have registered
204.320.685 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Enter your comment on this article …
miech06   2 na 2
Twórczo temat rozwijając:
Nie należy do organizacji pozarządowych zapisywać tzw. dzieci nienarodzonych, gdyż to na nie potencjalni okupanci dybią szczególnie.
Author: miech06  Date: 02-07-2009
Reklama
aron  0 na 2
Latwo tez zauwazyc, ze kazdy okupant w Polsce poza przesladowaniem ksiezy, wprowadzeniem liberalizacji aborcji i zerwaniem konkordatu przesladuje tez i morduje w pierwszej kolejnosci ludzi udzielajacych sie spolecznie, tak ze to tez gra swoja role.
Author: aron Date: 02-07-2009
aron  0 na 2
U nas niechęc ludzi do działalności społecznej wynika z tego że za komuny w każdej takiej organizacji był esbek, który donosił potem władzom na zbyt aktywnych działaczy i pakowano tych ludzi do więzienia albo wyrzucano z pracy itp. . Choc oczywiscie p. Koraszewski napisze, że to wina biskupów.
Author: aron Date: 02-07-2009
Andrzej Koraszewski - parlamentaryzm na codzień   3 na 3
Społeczeństwa skandynaskie są prawdopodobnie najbardziej zorganizowane na świecie. Podczas gdy społeczeństwa takie jak polskie czy włoskie cechuje aktywność jednostki skupiona w rodzinie i grupach nieformalnych, społeczeństwa skandynawskie mają mnóstwo formalnych grup celowych. Nas cechuje nieufność do formalnych grup celowych i faktycznie w naszych organizacjach jest z reguły więcej konfliktów niż skuteczności. Kultura polityczna Skandynawów wynika w znacznym stopniu z faktu, iż od dziecka są zaprawieni do sformalizowanego współdziałania, do parlamentarnego rozstrzygania sporów i podejmowania decyzji. Podczas gdy u nas dominuje wzajemna nieufność i wieczne zastanawianie się, kto chce mnie zmanipulować, tam widzimy znacznie większy stopień wzajemnego zaufania i poszukiwania korzyści z współdziałania. (Ciekawym przyczynkiem jest tu bardzo silna spółdzielczość tak w Danii jak i w innych krajach nordyckich.)  Przynależność do kilku organizacji równocześnie jest tam naturalna, gdyż czymkolwiek się interesuję mogę te zainteresowania lepiej rozwijać w organizacji, pod warunkiem, że nie jest to organizacja zdominowana przez personalne przepychanki. Rozumiem, że z naszej, polskiej perspektywy czasem trudno to zrozumieć.       
Author: Andrzej Koraszewski Date: 02-07-2009
Mateusz Banasik - LOL
[to nie jest spam - tytuł tego komentarza jest jednak czytelny wyłącznie dla p. Pieli i niżej podpisanego]
Author: Mateusz Banasik  Date: 01-07-2009
Mariusz Agnosiewicz - odp.   2 na 2
Jeśli tak wielu Duńczyków należy do stowarzyszeń, które mają tak istotne role wspólnotowe, to prawdopodobnie w wielu przypadkach aktywność stowarzyszeniowa może się przeplatać z życiem rodzinnym, z pasjami i rozrywką. Jeśli w Polsce zaangażowanie w stowarzyszenia jest tak marne, to naturalnie każda praktycznie tego typu organizacja potrzebuje niezwykle zaangażowania swoich członków, ale kiedy mnóstwo osób rozwija daną organizację, to mniejszym jednostkowym wysiłkiem można współtworzyć efektywną organizację społeczną. W Polsce faktycznie trudno jest godzić pracę, życie rodzinne i dużą aktywność w organizacji społecznej, dlatego należy propagować standard wspierania przynajmniej jednej organizacji społecznej. Ale są oczywiście osoby, które efektywnie działają w kilku organizacjach także w Polsce. Myślę poza tym, że to jest kwestia w której osoby religijne i rozsądne oraz otwarte powinni połączyć swoje siły z wolnomyślicielami, bo warto o to walczyć. Budowa społeczeństwa obywatelskiego i podnoszenie świadomości społecznej obywateli to jest jedna z niewielu kwestii w której chętnie bym współpracował z ludźmui bez względu na to, czy wierzą w Boga czy też nie.
Author: Mariusz Agnosiewicz  Date: 01-07-2009
Mareknufc - ...
Czy ktoś jeszcze odniósł wrażenie, że pierwsza część tekstu to bełkot? Czytałem już w życiu różne rzeczy, strawne bardziej bądź mniej, ale przez to ledwo się zdołałem przedrzeć. Albo geniusz Autora tak mnie przygniata albo to próba "unaukowienia" tekstu mądrymi sformułowaniami, podczas gdy tak naprawdę nie ma się nic odkrywczego do powiedzenia. Najpewniej to pierwsze, zważywszy na rangę portalu. 

Co do Duńczyków, to nie wiem, jak można należeć do przeszło 3 organizacji społecznych, mieć pracę, życie rodzinne oraz chwilę wolnego czasu dla siebie. Nie jest fizycznie możliwe, aby człowiek aktywnie udzielał się w trzech organizacjach bez uszczerbku dla jakości swojego wkładu. A ja stoję na stanowisku, że lepiej coś zrobić mniej, ale porządnie. Ilość kart członkowskich różnych organizacji na obywatela nie dowodzi niczego - ani stopnia rozwoju społeczeństwa obywatelskiego ani poziomu wzrostu gospodarczego czy intelektualnego. Gdyby było inaczej, III Rzesza byłaby rajem na ziemi. 
Author: Mareknufc Date: 01-07-2009

Sort comments from the first

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)