Efekt świadomej i nieświadomej selekcjii.Machanie ogonem pojawia sie u lisów, które są wychowywane w bliskim kontakcie z człowiekim.Budowa wiekszosci ras też jest infantylna.
Czytałam artykuł, chyba w "Medycynie Weterynaryjnej" że psy zajmuja we współczesnej rodzinie miejsce dziecka.
Nieżyjący już, wspaniały sędzia kynologiczny, powiedział mi, ze kraje skandynawskie przodują w hodowli psów rasowych, bo dużo tam homoseksualistów.I wcale nie mówił tego w sensie pejoratywnym.
Rasy stworzone do ścisłej współpracy z człowiekiem (owczarki) są bardziej podatne na sygnały od niego płynące, wiec i na tresurę.Te które musiały pracować same,są indywidualistami.Trudniej je zmusić do posłuszeństwa, ale za to lepiej same rozwiązują problemy.Np, jamniki które musiały same walczyć w norze z borsukiem czy lisem, teriery czy charty.

Jeśli się zostaje istotą społeczną, trzeba za to zapłacić - jak widać na przykładzie, czasem waluta jest uniwersalność rozumu.

Bardzo prosze o dostęp do orginału po angielsku !!!!! na scienbe skomplikowana procedura logowania!!!

Przekład roi się od nieporadności leksykalnych i składniowych, które powodują, że sprawia wrażenie mętnego.  Ja zwróciłem uwagę m.in. na "trwałość poszukiwania obiektu", która w polskim słowniku psychologicznym to po prostu "stałość przedmiotu".
"Błąd percepcyjny" proponuję zamienić "błędem percepcji" albo "błędem spostrzegania"; "mądrość społeczną" proponuję zmienić "zdolnościami społecznymi" itp.
Sama konkluzja artykułu jest bałamutna i mógł do niej dojść ktoś kto nie zna dobrze ani Piageta, ani Pawłowa, ale to być może tylko mój "błąd percepcyjny".
Tekst byłby zapewne bardziej przejrzysty, gdyby autor nie starał się na siłę wrzucać do jednego wora paradygmatu ewolucyjnego, behawiorystycznego i Piagetowskiego konstruktywizmu poznawczego. Ale być może przy pieczeniu scjentystycznego pasztetu ma to jakiś tam, tajemniczy i niezrozumiały dla innych sens rytualny.

w latach 60. ub.w. wobec mojego synka, chcąc sprawdzić jego rozwój umysłowy. W tym celu ukryłem piłeczkę pod kocem , oczekując reakcji dziecka : czy piłeczka się zdematerializowała , czy należy ją odsłonić. Synek sprawił mi radośc, odsuwając kocyk.