Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.976.394 visits
There are 7362 articles
written by 1064 authors.
They could occupy 29015 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mona Ozouf -
Święto rewolucyjne 1789-1799
Kerstin Steinbach -
Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Znajdź książkę..
Comments to article
Materializm a spirytualizm
Enter your comment on this article …
RyszardW - materia
3 na 3
Materia jest już pojęciem jedynie filozoficznym, w słowniku fizyki tego słowa już nie ma (poza książkami popularnymi). W ciągu 20 wieku materia (substancja) jako zbiór cząstek elementarnych zamieniła się stopniowo w nieokreśloną chmurkę oddziaływań, by w elektrodynamice kwantowej stać się po prostu strukturą matematyczną. Do dokonanego w artykule przeglądu dodać by trzeba (do materializmu i spirytyzmu) nowe idee, mówiące w skrajnych wersjach, że świat jest na poziomie podstawowym czystą matematyką/geometrią.
(Może więc myślą? jeżeli tak to albo -czyją, albo - bez myślącego podmiotu)
Author:
RyszardW
Date:
30-10-2009
Reklama
relatysta - materializm i spirytyzm
Mnie zaprząta pytanie czy materializm zaprzecza spirytualizmowi?
Czy np. myśl może zmieniać stałe fizyczno/matematyczne czyli dokonać cudu? Sądzę że
nie. Ale może wpływać na informację, zakłócać obserwatora; obserwatora
stanów kwantowych - "nieokreśloną chmurkę oddziaływań".
Obserwator, z samej nazwy, może być poza, czy informacja również może być "poza"?
Author:
relatysta
Date:
30-10-2009
RyszardW - relatysto
Obserwator nijak nie może być "poza", on sam wpływa swoimi warunkami doświadczenia na wynik tego doświadczenia. To są nowe perspektywy filozoficzne, które nie dotarły do "mas", z uwagi na ich trudność, i o których autor artykułu wspomniał jeno mówiąc o Berkeley'u. Temat trudny i wart stworzenia wątku na forum.
Author:
RyszardW
Date:
30-10-2009
kazikazik - RyszardW
Tak to prawda z tym obserwatorem. Z tym, że to ma znaczenie tylko na poziomie mechaniki kwantowej, przy bardzo małych wymiarach. W "normalnym" środowisku to zakłócenie możemy pominąć
Author:
kazikazik
Date:
30-10-2009
relatysta - "co" myśli?
W skali makro -pracownia badawcza- jest to dla mnie zrozumiałe. Natomiast w "nieokreślonej chmurce oddziaływań", w mej synapsie połączeń nerwowych, kto jest obserwatorem/informacją realizującą jakieś stany?
(zaobserwowano zmianę potencjału w neuronach przed naszym świadomym wybraniem decyzji, zanim pomyślimy już wiadomo co pomyślimy; ciekawe i straszne)
Author:
relatysta
Date:
30-10-2009
RyszardW
Bywa tak, że obiekt naszego doświadczenia jakoś "wie", czego my oczekujemy i tak się zachowuje, jakby wiedział, czego my sie spodziewamy - na poziomie kwantów, ale nasz makroskopowy świat jest z nich zbudowany. Te rzeczy jeszcze nie trafiły do świadomości "mas" i doskonały artykuł, który komentujemy, można poszerzyć o to. Źródeł popularnych, opisujących zrozumiale sprawy, których filozofowie jeszcze na ogół nie są świadomi, jest siła, i tłumaczą to ludziom niekoniecznie biegłym w matematyce wyższej. Ostatni wiek przyniósł rewolucyjne wprost idee dla nie tylko fizyków, ale i filozofów.
Author:
RyszardW
Date:
30-10-2009
rawicz - Mysl
Panie Ryszardzie
Jezeli stawia Pan hipoteze , iz swiat jest mysla wraz z pytaniem czyja mysla - to raczej naturalnie pojawia sie odpowiedz : Mysla Boga jako Kreatora.
Bo kogoz innego!? Pisze Pan o idei matematyzacji swiata. Konkretniej nalezaloby powiedziec algebraizacji lub arytmetyzacji. To nie jest koncepcja daleka od Prawdy -dlatego to zostalo powolane na swiat sformulowanie Matematyka Metafizyczna - bo poprzez Matematyke ukazana zostanie Metafizyka.Pisalem juz o tym na tych stronach - ale spotkalo sie to z niklym zrozumieniem - za to z duzym zarozumialstwem i balwochwalstwem "naukowym" racjonalistow! Chyba i Pan wsrod nich sie znalazl!?
pozdrawiam
J21
Author:
rawicz
Date:
31-10-2009
RyszardW
Moim zamiarem przy pisaniu zdania o "myśli" nie było
aż
stawianie hipotezy, lecz zwrócenie uwagi na możliwość poszerzenia przeglądu filozofii w artykule o te nowe możliwości, rozważane realnie przez laureatów Nobla. Wg dzisiejszej wiedzy budulcem świata jest energia, któa dla naszych zmysłów może mieć niekiedy formę materii - masy, zgodnie z e=mc2, a energię można opisywać tylko matematyką. Pojawiają się tu nowe możliwości filozoficzne, a to, że rzeczywistośc jest "myślą" to jedna z nich. To nie da się tak łatwo przyjąć, ale to są rzeczy, o których warto rozmyślać.
Wielki Wheeler powiedział: "świat istnieje o tyle, o ile jest postrzegany". Kłania się Berkeley :-).
relatysto, ja tyż mam problem z tym obserwatorem
Author:
RyszardW
Date:
31-10-2009
Humanozerca - Hm.
Czytało się trochę jak streszczenie, które jeszcze zawierało pewne wątpliwe wartościowania. Na przykład materializmw starożytności był stanowiskiem wybitnie dogmatycznym (w spółczesnym tego słowa znaczeniu) o czym świadczą praktyki jakie odbywały się w szkole "najwybitniejszego" (co za pompatyzm ;) ) ucznia Demokryta Epikura. Nie wiem czy autor chciał wpisać opozycję materializm-spirytualizm w spór ateizm-teizm- przypomnę o istnieniu filozofii Hume'a, wielkim krytyku Berkleya.
Ps: Jeśli istotą świata ma być matematyka to jest to platonizm nawiązujący do późnego okresu twórczości Platona.
www.pregierzrozumu.blogspot.com
Author:
Humanozerca
Date:
31-10-2009
rawicz - Istota Swiata
2 na 2
Panie Humanozerco
Istota Swiata jest matematyka a scislej algebra -arytmetka - tak jak istota komputera(wspolczesnego) jest zero-jedynkowy kod.
Author:
rawicz
Date:
31-10-2009
RyszardW
Tak, Humanożerco, tego typu idee to kolejna odsłona platonizmu (cała filozofia europejska, jak ktoś powiedział, to jedynie przypisek do Platona), ale oparta nie jedynie na rozważaniach w gaju Akademii. Kilka poziomów wyżej.
Author:
RyszardW
Date:
31-10-2009
RyszardW
Pan, rawicz, ma skłonność do szybkiego stawiania tez, ale to bywa pochopne, jak wykazuje przeszłość. Przykład: po odkryciu, że 4 fundamentalne oddziaływania (grawitacja, elektromagnetyzm, silne i słabe oddz. jądrowe) są róznymi twarzami jednego oddziaływania, a te różne objawy-złudzenia tego samego oddz. powstają po kolejnych łamaniach symetrii w miarę obniżania się energii (praca Salama - Weinberga) i po wiedzy z OTW, iż grawitacja to zakrzywienie czasoprzestrzeni, usnuto teorię, iż tworzywem świata jest czasoprzestrzeń - twór matematyczny, a wszystko co jest to deformacje tego tworzywa. Próba zredukowania świata do geometrii napotkała jednak na problemy matematyczne nie do ruszenia teraz (to wskrzeszanie jednolitej teorii pola podstarzałego Einsteina). Ale tu należy szukać. Jesteśmy, rawicz, na wspólnym tropie :-)
Jak szefowie Racjonalisty dopuszczą, opiszę to lepiej, jako przyczynek i rozwinięcie do komentowanego artykułu. A "łatwe wartościowania" Autora - hmm
Author:
RyszardW
Date:
31-10-2009
rawicz - Rysiu
Pysiu tak po kolezensku bo zauwazylem , iz Ty tak do mnie.
Nie sadze jednak bysmy byli na tym samym tropie. ja mam swoja sciezke - Ty Rysiu podarzasz utartymi szlakami innych. Ja wiem to "o czym nie snilo sie matematykom" - a Ty wiesz to co przeczytales.Ja nie pisze o geometrii tylko o algebrze(arytmetyce).
Kod binarny ( stosowany w komputerach) nie ma geometrii ale ta geometrie kreuje na ekranie.
Swiat jest ekranem , algebraiczny(arytmetyczny) kod jest sterownikiem swiata , Komputerem jest... To tak w uproszczeniu przez analogie.
J21
Author:
rawicz
Date:
01-11-2009
RyszardW - ad rawicz
Pozwól, że rysiem pysiem pozostanę ino dla jednej osoby (która w szale zazdrości jest straszna, więc uważaj), a nie jest to bynajmniej moja żona.
Jak już wspomniałem, masz tendencję do zbyt szybkiego i łatwego stawiania kategorycznych wniosków. To nie jest tendencja najlepsza, bo historia wskazuje, że łatwe wnioski bywają pochopne i, nie dej Pon Bócku, kompromitujące.
1. Algebra różni się od arytmetyki mniej więcej tym samym, co w biologii badanie struktury DNA od zaledwie rozrózniania między tygrysem a pająkiem.
2. Geometria a algebra to różne sposoby wyrażenia tej samej matematyki (odkrył to Kartezjusz, co był wymyślił układ współrzędnych)
3. System binarny stosowany w informatyce (zera i jedynki), podobnie jak system dziesiętny czy heksadecymalny (szesnastkowy) świetnie się wyjaśnia geometrycznie i wizualnie - wiem o tym bo tak to tłumaczę studentom.
Pozdrów małżonkę (od Pysia).
Author:
RyszardW
Date:
01-11-2009
rawicz - rawicz do Ryszarda
Nie pozdrowie , gdyz tu gdzie jestem ( londyn) nie mam zony.
Jak mozesz Ryszardzie to wskaz ktory moj wniosek lub wnioski sa latwe i potencjalnie kompromitujace.Na nauke nigdy za pozno! Kartezjusz odkryl - lecz czy tak trudno odkryc , ze liczby sa pierwotne w stosunku do geometrii.I o tym ja pisze.Co do algebry i arytmetyki to ja celowo zastosowalem polaczenie wyrazowe algebra(arytmetyka) pisane ciagle.Arytmetyka jest jadrem algebra rozszerzeniem. Czy Pitagorejczycy i Platonczycy mowili , pisali cos o algebrze?Algebra jest pozniejszym ,dokladniejszym rozszerzeniem.Twoje wiec Rysiu przytyki sa takie profesorskie czyli pochopne i pobiezne bo z wysokosci katedry.Czasami jednak lepiej pomyslec a nie tylko "mentorzyc".
Pozdrow Rysiu ode mnie ta zazdrosna osobe i pozwol nakoniec przeprosic za tego Pysia.
To bylo niezamierzone! mialo byc Rysiu a wyszlo jakos bezwiednie Pysiu.Dopiero potem to zauwazylem - ale postanowilem nie korygowac by sprawdzic reakcje.Spodziewalem sie epitetow a tu taka mila niespodzianka.
pozdr.
J21
Author:
rawicz
Date:
01-11-2009
RyszardW - dopisek
Wspomniałem, że obecny stan wiedzy wydaje sie stawiać u podstawy rzeczy struktury czysto formalne - matematyczne i nazwałem to "myślą" jako uzupełnienie do artykułu. Nazwałeś to rawiczu, Bogiem-Kreatorem - i to miałem na mysli mówiąc o zbyt szybkim stawianiem wniosków przez ciebie. Opiszę te tendencje w artykule niebawem bardziej dokładnie
Author:
RyszardW
Date:
02-11-2009
rawicz - Mysl- Bog
Ryszardzie
Nie za bardzo precyzyjnie piszesz w swej ostatniej odpowiedzi.
Pomoge Ci. W swym pierwszym komentarzu napisales: "...że świat jest na poziomie podstawowym czystą matematyką/geometrią.(Może więc myślą? jeżeli tak to albo -czyją, albo - bez myślącego podmiotu) " .Wyglada to na pytanie refleksyjne na ktore ja udzielilem odpowiedzi warunkowej , refleksyjnej bynajmniej nie stanowczej : "..to raczej naturalnie pojawia sie odpowiedz : Mysla Boga jako Kreatora.Bo kogoz innego!?" Ryszardzie - naprawde nie dostrzegasz subtelnosci!? Nie widzisz ile jest nieokreslonosci w mojej refleksji.Pisze "raczej naturalnie" czyli spontanicznie.Pytam sie:Bo kogoz innego?!
Z nadzieja na inne sugestie , propozycje.Gdzie ty tutaj Ryszardzie widzisz: ".... tendencję do zbyt szybkiego i łatwego stawiania kategorycznych wniosków."?
pozdrawiam Ryszrdzie
i prosze o nie uleganie tendencji do zbyt szybkiego i latwego stawiania kategorycznych wnioskow.
J21
Author:
rawicz
Date:
03-11-2009
RyszardW
Artykuł Pana Krzewińskiego jest dobry i świadczy o znajomości przedmiotu. Wartościowania dostrzeżone przez Humanożercę tam faktycznie istnieją (np. przyjęty na luzie mechanizm wykrystalizowania się pojęcia boga), ale taki charakter ma ten artykuł w zamierzeniach. Natomiast mnie chodzi, rawiczu, o poszerzenie tego artykułu o obecne tryndy. I tym poszerzeniem postaram się zastąpić naszą dalszą pogadankę we dwoje.
Pozdrów małżonkę (od Pysia).
Author:
RyszardW
Date:
03-11-2009
karolina
Mam uwagę dotyczącą sformułowania jakiego używa pan, w artykule: " Tomasz z Akwinu zwany swietym". Tomasz z Akwinu został uznany za świetego , więc wydaje sie ,że nalezy tytułowac go zgodnie z tradycją św. Tomasz podobnie jak św. Augustyna albo poprostu Tomasz z Akwinu , jak pan zapewne wie , "zwany " uzywamy przed przydomkami, tak jak w przypadku wybitnego poprzednika Akwinaty- Alberta zwanego Wielkim.
Author:
karolina
Date:
19-11-2009
Ucio - Poza materializmem i spirytualizmem?
Możliwy jest pogląd taki:
1. Nie żadnych substancji duchowych, o których mówią spirytualiści. Istnienie żadnej takiej substancji nie jest uzasadnione.
2. Nie wszystkie zjawiska na świecie są redukowalne do zjawisk fizycznych, nie wszystkie polegają na tym, że coś dzieje się z materią, np. zjawiska spoołeczne czy mentalne, znowu dlatego, że brak uzasadnieniate zjawiska da się tak zredukować.
Oczywiście taki pogląd nie neguje związków między zjawiskami materialnymi a niematerialnym, twierdzi tylko że te drugie to nie są jakieś konfiguracje, ruchy czy oddziaływania materii.
O ile wiem część współczesnych filozofów tak właśnie myśli i taki pogląd wydaje mi się najbardziej racjonalny, bo nie uznaje teog co nie uzasadnione (tzn. istnienia substancji niematerialnych i redukowalności wszystkich zjawisk do zjawisk materialnych).
Author:
Ucio
Date:
19-11-2009
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)