The RationalistSkip to content


We have registered
200.540.737 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
« Society  
Etiologia rewolucji [2]
Author of this text:

Od upadku komuny do chwili obecnej było w Polsce wiele rządów, nawet już nie pamiętam ile. Co ważniejsze były to rządy wszelakiego rodowodu. Poczynając od rządu pana premiera Mazowieckiego, rządu solidarnościowego poprzez rządy zdecydowanie prawicowo-narodowe, krzaklewsko-związkowo-zawodowe aż do obecnego komunistycznego. W ciągu tych długich lat sytuacja materialna społeczeństwa sukcesywnie się pogarszała. Obecnie szeroki elektorat po prostu nie uważa aby następny rząd cokolwiek zmienił na lepsze. Równocześnie w Polsce jest bardzo dużo ludzi świetnie sytuowanych. Celowo nie przytaczam danych ilościowych podawanych przez zachodnioeuropejskie instytuty badające te sprawy, bo nie wiem jakie były kryteria porównywania super bogatych ludzi np. w USA i w Rosji. Jednak żyjąc tu i teraz widzę mnóstwo luksusowych willi, obserwuję rozwój prywatnych szkół bardzo drogich a także luksusowe sklepy z cenami powodującymi zawrót głowy. To wszystko oraz wiele innych zjawisk wskaźnikowych mówi, że tych nowobogackich jest wielu. Najbogatsi z nich mają bezpośrednie powiązania z ludźmi sprawującymi władzę a mniej najbogatsi stanowią ich zaplecze. Jest to czynnik stabilizujący obecny stan, a wiec przedłużający okres przedrewolucyjny. O wiele silniejszym czynnikiem stabilizującym są ci ludzie, którzy jeszcze nie są w stanie nędzy i bardzo boją się utraty swojej mizernej ale jednak stabilnej sytuacji. Są to szerokie rzesze naszej biurokracji, czyli ogromnie liczna rzesza urzędników państwowych i municypalnych, emeryci i renciści, drobni kupcy, właściciele szczęk na giełdach i wielu innych, którzy uważają, że jest im bardzo ciężko, ale jeszcze mają co jeść a zmiana może być zmianą na gorsze. W tej tak szczególnej sytuacji w najbliższym czasie rewolucji się nie spodziewamy a w dalszym czasie są możliwe dwa racjonalne scenariusze.

Jeden podszepnął mi Ryszard Kapuściński — jak by nie było i historyk i świetny znawca rewolucji wszelkiego rodzaju. W audycji tv, bo osobiście go nie znam, wspomniał o tym, że zanim coś się stanie w sposób jawny, to o wiele lat wcześniej już wrze pod powierzchnią ziemi w sposób niezauważalny. Ludzie w tej rzeczywistości żyją, mają oczy otwarte, uszy też mają i ani nie widzą ani nie słyszą, a co najważniejsze nie przyjmują do swojej świadomości tego co się już zaczyna rodzić. Nie wiem, czy w naszej ojczyźnie obecnie już coś się takiego rodzi. Sprawa jest trudna, bo żeby coś takiego doszło do sensownego skutku trzeba z jednej strony ruchu na tyle silnego, żeby zdołał wymusić zmiany polityczne, ale taki szeroki ruch zdesperowanych ludzi potrafi wymusić zmiany jednak nie potrafi ich ani zaprojektować, ani wykonać. Więc dodatkowo potrzebni są intelektualiści, którzy potrafią wykorzystać potęgę tego szerokiego ruchu do zbudowania skuteczniejszej ekonomicznie rzeczywistości.

Drugi scenariusz to po prostu rewolucja ale nie aksamitna lecz normalna. O tej ewentualności nie chcę w ogóle myśleć ze względów wcześniej omówionych.

Trzecie rozwiązanie to rozwiązanie fantastyczne, dopuszczające zaistnienie cudu, więc nie wiem czy w ogóle rozsądnie jest o nim mówić, jednak powiem dla tych, którzy lubią science fiction:

Stan obecny będzie się rozwijał bez jakichkolwiek niespodzianek. Rolnicy będą szybko biednieć. W miastach powoli będzie narastać bezrobocie wśród mas biedoty. Bogaci będą się bogacić jak dotychczas, a budżet będzie łatany wzmożoną produkcją państwowej mennicy, czyli drogą okradania wszystkich.

Ponieważ te zmiany na gorsze będą powolne, więc stan ten będzie trwał długo, to jest aż do rzeczywistego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Po wstąpieniu do Unii normalną w kapitalizmie rzeczy koleją silniejsze ekonomicznie organizmy na wszystkich szczeblach od przedsiębiorstw rzemieślniczych aż po korporacje przemysłowe, transportowe i jakie tam jeszcze są, szybko będą wypierały z polskiego rynku produkcję i usługi rodzime.

To spowoduje krach gospodarczy szybki i na dużą skalę.

W takiej sytuacji jest jakieś małe prawdopodobieństwo, że stanie się cud! Przyczyny cudu będą trzy. W pierwszym rzędzie będzie to zasługa Matki Boskiej, bo jest ona królową korony Polski. Drugą przyczyną będzie nasze tranzytowe położenie między potęgami zachodniej Europy a Rosją i Ukrainą.

Ostatnią przyczyną będzie nasz nie do pogardzenia rynek liczący ponad trzydzieści dziewięć milionów dusz. Cud będzie polegał na tym, że po raz pierwszy w dziejach świata obce państwa za darmo nam pomogą.

Jest to mało prawdopodobne ale wygrana w totolotka jest bardzo mało prawdopodobna a jednak się zdarza.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Formalne bycie razem
Idee Oświecenia a rewolucja francuska

 Comment on this article..   See comments (1)..   


« Society   (Published: 12-12-2003 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Andrzej S. Przepieździecki
Pracownik akademicko-oświatowy. Autor książki "Szkoła życia" (2005).

 Number of texts in service: 40  Show other texts of this author
 Newest author's article: Co robić? Komu ufać?
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 3138 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)