The RationalistSkip to content


We have registered
200.324.640 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
« Philosophy  
O istocie rozmowy
Author of this text:

Czym jest rozmowa? Zastanówmy się bliżej, czym jest ze swej istoty. Podskórnie mniemamy, iż jest ona specyficznym rodzajem wymiany treści intelektualnych ale zarazem aktem ujawniającym nasz sposób myślenia, w którym zawiera się cały potencjał emocjonalnego, a więc subiektywnego stosunku autora wypowiedzi do wypowiadanego przezeń sensu. Rozmowa jest przeto wyjątkową kategorią aktywności myślenia, zaś u jej źródeł tkwi specyficzny rodzaj intelektualnego ekshibicjonizmu. Rozmawiając bowiem, demaskujemy samych siebie, jest to jakiś bliżej nieklasyfikowalny akt odwagi, bo przecież rozmawiając podejmujemy decyzję o uczestnictwie w czymś rozstrzygającym.

Nie zapominajmy nadto, iż rozmawiając faktycznie jesteśmy sprawcami rozmówienia się z kimś, swoistego intelektualnego rozliczenia z konstrukcją myślenia drugiego, ustalenia tożsamości światopoglądowej domniemanego przeciwnika, to znaczy rozmówcy. Nie jest tajemnicą przecież, że fundamentem rozmowy — dysputy jest rodzaj specyficznego sporu, rzec można sporu pokojowego pieczołowicie kultywowanego już w starożytności, kiedy to sztukę prowadzenia dysputy najwybitniej propagowali antyczni myśliciele, z których przywołać wypada najznamienitszego w tym fachu Platona, autora sławetnych Dialogów, a wcześniej Sokratesa, ojca i mistrza majeutyki [ 1 ].

Ustaliliśmy dotąd, iż cechą zasadniczą rozmowy jest spór wyjątkowego typu. Uczestnicy rozmowy bowiem reprezentują odmienne stanowiska poglądowe, bez tego warunku nie miałaby racji bytu żadna dysputa jako taka. Lecz rozmowa jest przede wszystkim rezultatem powołania do wspólnej narady przez strony w niej uczestniczące, dodajmy — narady istotą której jest ów spór. Rozmawiać bowiem znaczy poszukiwać wspólnego mianownika myśli, którym jest sens. Ten sens można rozumień jako interes, w którego imieniu toczy się dyskusja i nie jest ona powodowana w interesie moim jako uczestnika rozmowy, ani tym bardziej w interesie mego interlokutora [ 2 ] lecz w interesie obiektywnym — w interesie wartości wyższych: prawdy, dobra, piękna. W ten sposób odkryliśmy istotę rozmowy, subiektywnej i obiektywnej zarazem. Jej subiektywność wyraża się w racji indywidualnego dążenia, jako poszukiwania sensu w myśleniu będącym w rzeczy samej aktywnością, z kolei jej obiektywność wyraża się w samym akcie uczestniczenia w formułowaniu sensu przez rozmawiającego, który jest w jakimś stopniu immanentny, bo konstruowany przez ten oto autonomiczny intelekt a jednakowoż jest transcendentalny, bo mający swą obiektywną ważność w prawdzie, dobru i pięknie.

Należy również wskazać, że rozmowa jest specyficznym aktem rezygnacji, jakiegoś zawieszenia „ja" rozmawiającego z zawieszonym "ja" interlokutora. Celem rozmowy, jak już wspomnieliśmy, jest consensus — rezultat wymiany myśli mających dotknąć wartości rozmowy, przy zachowaniu pełnej autonomii myślenia dyskutujących. Czym jest bowiem rozmowa, jeśli nie otwarciem na argumenty innego, a w ostatecznym rozrachunku konstruowaniem sensów. Taka wydaje się być sztuka rozmowy. Czy jednak sztuka konwersacji ma dziś swe należne i praktyczne zastosowanie, czy też zamknięto ją niczym zmurszały relikt przeszłości, rekwizyt sztuk w skansenie klasycznej literatury? Z pewnością doczekała się swej niepodzielnie tryumfującej mutacji XXI wieku, a jej imię brzmi gadanie. To królowa quasidialogu współczesnej, międzyludzkiej komunikacji. Ludzie bowiem zdają się nie rozmawiać, a jedynie gadać. Gadanie pociąga za sobą wymianę egoizmów — „a ja to to i tamto" zdają się mówić. Wymianę intelektualną zastąpiła wymiana pragmatyczna — „jak ja tobie to, to ty mnie to i tamto". Niewątpliwie funkcjonujemy w powszechnej świadomości "zbijania interesu" dokonującego się na poziomie krótkich komunikatów. Wartości transcendentalne — prawda, dobro, piękno jako poszukiwane sensy w sztuce rozmowy, zastąpiły wartości materialne — interesowność, użyteczność, przyjemność przedmiotowa.

Gadanie jako rozmowa XXI wieku jest tak naprawdę rezultatem, być może najdotkliwszej i najdrastyczniejszej w swojej postaci ucieczki od samych siebie i przed sobą. „Ja" zmaterializowało się, w efekcie miłujący sztukę rozmowy, tę sztukę nad sztukami ludzkiego ducha, postrzegany jest niczym odmieniec, demagog, „nawiedzony". Istotą gadania jest przecież autorytarna dążność do potwierdzenia swej racji publicznie — częstokroć poza wszelkimi argumentami, a w ostatecznym rozrachunku zniewolenie rozmówcy poprzez narzucenie mu swej racji będącej odtąd jego racją. Toteż, pozwalając sobie na pewną metaforę gadanie przyjęło postać „intelektualnych zaborów". Posuwając się ku bardziej wyrazistej konkluzji, wypada stwierdzić, iż współczesna rozmowa — gadanie, odkrywa nowy typ człowieka ponowoczesnego, człowieka PC — tego który rozmowę zastąpił wymianą plików, zaś człowiek rozmawiający to dla niego „obiekt niesformatowany".


 See other sites:
Słowność
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czy filozofia jest potrzebna?
Kto się boi filozofii?

 Comment on this article..   See comments (9)..   


 Footnotes:
[ 1 ] Ponieważ w myśli filozoficznej Sokratesa człowiek nie jest twórcą wiedzy, a tym który potrafi ją odkrywać przez umiejętność odczytywania struktury świata, myśliciel ten sformułował doskonałą Metodę Zbijania, polegającą na poszukiwaniu wiedzy poprzez prowokację, która miała prowadzić do stanu oczyszczenia umysłu z niedorzeczności, fałszywych hipotez i pozornej wiedzy. Sokrates opracował metodę rodzenia się wiedzy, siebie nazywając jej położnikiem (majeutos w języku starogreckim oznacza dosłownie — położnik). Metodę tę niezwykle interesująco zaprezentował Platon w swych wczesnych Dialogach.
[ 2 ] Interes rozmówcy jest tutaj pojmowany jako jedyna słuszność racji osobistej.

« Philosophy   (Published: 26-01-2004 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Izabela Larisz
Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Publicystka (m.in. Res Humana). Jej pasją jest filozofia i dziennikarstwo publicystyczne. Mieszka w Żorach.

 Number of texts in service: 6  Show other texts of this author
 Newest author's article: Kult życia i kult śmierci a eutanazja
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 3219 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)