The RationalistSkip to content


We have registered
204.380.849 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Society »

Zatrute ziarno [3]
Author of this text:

*"Z całą pewnością i bez żadnego uproszczenia można by stwierdzić, że Kościół, w tym szczególnie Kościół kat. stworzył najstraszniejszy w dziejach ludzkości mechanizm struktur władzy i właściwą temu doktrynę moralną, której metodą była zbrodnia. Zbrodnicze i antyludzkie systemy polityczne dziesiątego wieku, hitleryzm i stalinizm, całymi garściami czerpały z doświadczeń i tradycji Kościoła, dokonując eksterminacji całych narodów, a zwłaszcza wszystkich tych, których posądzono o nieposłuszeństwo nieprawomyślność. Getta, żółte gwiazdy, obozy eksterminacyjne, a nade wszystko myśl usprawiedliwiającą zbrodnię i uzasadniającą potrzebę zbrodni, nie są wynalazkiem dwudziestego stulecia. Wszystko to dobrze jest znane z dziejów Kościoła". Jest to tylko znikoma część tego chrześcijańskiego wkładu w cywilizację europejską, skrócona do maksimum z racji na wyjątkową obszerność tematu. 

***

Jasiu skończył czytać wypracowanie, a w klasie zapadła cisza „jak makiem zasiał". Uczniowie spoglądali po sobie, porozumiewając się jedynie wzrokiem. Pani polonistka przyglądała mu się z nieodgadnioną miną, nerwowo bębniąc palcami po stole. W końcu spytała lodowatym tonem:

- Powiedz mi Jasiu,.. sam to napisałeś, czy ktoś ci w tym pomagał?

- Pomagał mi tatuś, proszę pani — chłopiec przyznał się od razu, bo tak był uczony w domu.

- Taak,..- polonistka domyślnie pokiwała głową, wpatrując się w Jasia surowym wzrokiem — więc nic nie zrozumiałeś z lekcji, które prowadziłam na ten temat,.. szkoda! — stwierdziła na koniec.

- Przypomnij mi chłopcze, czym się zajmuje twój ojciec?

- Jest bezrobotnym, bo — jak często mi powtarza — w naszym kraju nie ma roboty dla człowieka z jego wykształceniem! — odparł Jasiu szczerze.

— A jakie ma wykształcenie, wiesz może?

- Nie wiem dokładnie,.. słyszałem tylko, że kiedyś wykładał religioznawstwo. Ale to podobno nie trwało długo i od tego czasu tatuś jest bezrobotnym.

- No tak,.. to by sporo tłumaczyło — pani jeszcze głośniej zabębniła palcami po stole i zamyśliła się, a następnie powiedziała:

- Za to, że nie napisałeś samemu wypracowania dostajesz pałę! A drugą dostajesz za twojego ojca, który w ogóle nie zrozumiał ducha dzisiejszych czasów i nie potrafił uczulić cię na niego. To nie jest PRL i nikomu religioznawstwo nie jest już potrzebne! A prawdę mówiąc, etyka także! Siadaj!

*

Kiedy Jasiu przyszedł do domu i pokazał tacie dzienniczek z wpisaną uwagą: „Proszę nie odrabiać lekcji za syna i nie mieszać mu przy okazji w głowie", a potem opowiedział szczegółowo przebieg lekcji, ten spokojnie wysłuchał relacji syna i nie wiadomo pod czyim adresem, rzekł:

- Niech oni nie będą tacy cwani! Nie dość, że uczą dzieci zafałszowanej historii, oraz nie tego co powinni ich uczyć, to jeszcze nie widzą w tym niczego złego! Karmią was „zatrutym ziarnem", a potem się dziwią, że wydaje ono chore owoce. Czyż to nie jest paranoja?!

- To za co właściwie dostałem tę pałę, tatusiu? To, co mi napisałeś nie było prawdą historyczną, czy tak? Po prostu pomyliłeś się i  wyszczególniłeś te fakty, które nie  powinny być przytoczone, prawda?

- Nie, synku. Fakty podałem ci właściwe i prawdziwe. Tyle tylko, że obecna nasza władza — duchowa i polityczna — nie chce o nich pamiętać i liczy na to, że społeczeństwo także o nich nie wie. Ot co!

- Pójdziesz więc tato do szkoły i poprosisz panią, aby cofnęła tę niesprawiedliwą ocenę? — spytał Jasiu drżącym z nadmiaru emocji głosem.

Ojciec spojrzał dziwnym wzrokiem na syna i kładąc mu dłoń na głowie, powiedział:

- Nie, mój drogi! Nie damy im tej satysfakcji. To by zresztą i tak nic nie dało. Mam o wiele lepszy pomysł; nauczę cię tego wszystkiego, co sam wiem o religiach. Poznasz dzięki temu PRAWDĘ, która cię od nich wyzwoli. Nie pozwolisz nikomu, wciskać sobie tego infantylnego „świętego kitu", mającego za zadanie uśpienie rozumu i odwrócenie jego uwagi od rzeczywistości. A ta — wbrew pozorom — jest zupełnie inna, niż ten jej zafałszowany wizerunek, który wszelkimi możliwymi sposobami, próbuje się wam wpajać od dziecka. Nie pozwolę aby urobiono cię na bezmyślnego niewolnika „jedynie słusznej idei", za którego myślą i decydują jego pasterze duchowi, nakazując autorytatywnie, co jest dla niego dobre, a co złe. Z tobą im się nie uda ten perfidny numer, a twój tatuś ci pomoże, aby tak się stało — ojciec czułym gestem potargał niesforną czuprynę syna i dodał:

— A teraz głowa do góry, synku! Nie przejmuj się tą niesprawiedliwą oceną. Zacznij swoją rozumową drogę od lektury eseju naszego wielkiego filozofa Tadeusza Kotarbińskiego, pt. „Przykład indywidualny kształtowania się postawy wolnomyślicielskiej". Ja też od tego zaczynałem i zobaczysz, że i tobie się to spodoba. A potem masz do dyspozycji całą moją bibliotekę,.. no i Internet oczywiście! Nie wyobrażasz sobie nawet, przed jaką ciekawą przygodą stajesz. Prawdę mówiąc zazdroszczę ci tych wszystkich doznań związanych z nabywaniem WIEDZY i cieszę się, że przy tej okazji ja także w jakiś sposób będę mógł uczestniczyć w tej twojej intelektualnej podróży. Jako myśl przewodnią na tę drogę, weź dewizę Zbigniewa Herberta: „Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach".. podążają przez życie, czy jakoś tak. Powodzenia, synu!

** Gdyby kogoś interesowało z jakich książek korzystał tato Jasia, podczas przygotowywania mu tych notatek, w których przepisanie do zeszytu z języka polskiego włożył on tyle trudu, służę informacją: Wg. Religie wschodu i zachodu, K. Bank. W kręgu religii i historii. Oblicza religii chrześcijańskiej, E. Lewandowski. Traktat teologiczny, M. Onfray. Zbrodnie w imieniu Chrystusa, R. A. Haasler. Opus diaboli, K. Deschner. Książęta Kościoła, H. Hermann. Drugi kot w worku, W. Kopaliński. Poczet papieży, J. W. Kowalski. Artykuł; Błogosławione nieuctwo, S. Newes. Wybór pism, L. Feuerbach.

Dziwnym trafem, właśnie teraz kiedy kończę pisać ten tekst, w mediach głośno jest o tym, iż biskupi Kościoła kat. próbują przeforsować żądanie, aby egzamin maturalny obejmował również naukę religii. Wyjaśniając przy okazji, że młodzież będzie miała z tego tylko same pożytki. Ba! Niewątpliwie! Zwłaszcza jeśli ów egzamin miałby dotyczyć choćby tego minimum wiedzy o naszej religii, którą przedstawiłem w niniejszym tekście. I jeśli uczestnicząca w nim młodzież będzie mogła go rozwinąć, gdyż tego „chrześcijańskiego wkładu" w naszą cywilizację jest o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać niezorientowanym. Pożytek więc będzie murowany!


1 2 3 
 Comment on this article..   See comments (46)..   


«    (Published: 30-11-2012 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Lucjan Ferus
Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).

 Number of texts in service: 130  Show other texts of this author
 Newest author's article: Słabość ateizmu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 8536 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)