Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [14]
· [3]
· [3]
· [1]
· [3]
· [10]
Laches. Protagoras Dziedzina: Filozofia Autor: Platon Inne pozycje autora (14) | O autorze Tłumacz: Władysław Witwicki Seria: Biblioteka Europejska Miejsce i rok wydania: Kęty 2002 Wydawca: Antyk Liczba stron: 136 Wymiary: 16x23 cm ISBN: 83-88524-53-4 Okładka: Twarda+obwoluta Ilustracje: Nie Cena: 29,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis Zadanie dialogu to: rozwinąć określenie męstwa wraz z trudnościami, które się z tym wiążą. Inaczej: próbować dojrzeć, co to właściwie jest męstwo. Tak, jak je rozumieją ludzie, którzy się nim odznaczają sami, i jak je przede wszystkim Platon sam rozumiał. A ponieważ w pojęciu męstwa znajdą się trudności, zachęcić do przemyślenia zagadnień, które wynikną.
Sokrates sam definicji nie poda, będzie tylko kierował dyskusją. Myśli, zdaniem Platona, słuszne usłyszymy z ust obu czynnych uczestników właściwej rozmowy: od Lachesa, a przede wszystkim od Nikiasza.
Żeby jednak czytelnikowi odpowiedzieć na możliwe pytanie, skąd i jakie właściwie ma Sokrates kwalifikacje do mówienia o męstwie i o wychowaniu, i czemu tej dyskusji tutaj nie prowadzi jakiś żołnierz, jakiś fachowy nauczyciel rzeczy wojskowych, buduje Platon pierwszą połowę dialogu. Tu zobaczymy i tych obywateli cywilnych, którzy na oślep, po omacku, szukają mistrzów dla swoich synów, i tego fachowego nauczyciela rzeczy wojskowych, Stezileosa, i dwóch poważnych, tęgich żołnierzy o wyższym poziomie umysłowym. Pokaże się, że przygotowania do porad pedagogicznych nie ma właściwie nikt; a najlepsi spośród obecnych oglądają się na Sokratesa i dają mu uzasadnione wotom zaufania: niech mówi i niech prowadzi rozważania. Dlaczego? Dlatego, że on wierzy naprawdę w to, co mówi, i potrafi tak postępować jak mówi; stąd jego słowa zgadzają się stale z czynami. Zatem jego osoba budzi zaufanie, a jego zamiłowania zwracają się do zajmowania się młodzieżą.
Ze Wstępu tłumacza do „Lachesa”
Jak wiele innych dialogów Platona, tak i „Protagoras” jest żywym obrazem scenicznym. Jesteśmy w nim świadkami walki na argumenty i na środki sugestywne o prawdę i o wpływ na dusze młodzieży pomiędzy Sokratesem z jednej, a Protagorasem z drugiej strony. Walczący stoją na wspólnym gruncie, mają jednakie cele na oku, opierają się na wspólnym założeniu - różnią się typem psychicznym, pozycją społeczną i metodą pracy.
Celem pracy zarówno Protagorasa, jak i Sokratesa było przygotowanie młodzieży do życia obywatelskiego. Protagoras zorganizował i ujął w ramy zawodu swą działalność nauczycielską i pedagogiczną, Sokrates uprawiał ją przygodnie i jakby od niechcenia. Każdy z nich miał na oku to, żeby z młodzieńców, którzy z nimi obcowali, porobić dzielnych, a tym samym szczęśliwych i pożytecznych ludzi. Wyrabianie dzielności jednako pojętej i pomoc w pracy nad sobą - to był wspólny cel Sokratesa i Protagorasa.
Obaj uważali, że do osiągnięcia tego celu nie wystarcza młodemu człowiekowi naiwnie słuchać obyczaju przodków i opinii szerokich kół; życie czynne powinno się, zdaniem ich obu, zaczynać od pracy intelektualnej i moralnej, rozłożonej na lata. Dzielnym być potrafi tylko człowiek wykształcony, oświecony, inteligentny, wyćwiczony. To jest wspólne założenie Sokratesa i Protagorasa.
Ze Wstępu tłumacza do „Protagorasa”Podziel się swoją opinią o tej książce..