The RationalistSkip to content


We have registered
200.457.523 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Przestrzeń i rzecz
Dziedzina: Humanistyka
Autor: Władimir N. Toporow
Tłumacz: Bogusław Żyłko
Miejsce i rok wydania: Kraków 2004
Wydawca: Universitas
Liczba stron: 250
Wymiary: 14x20 cm
ISBN: 83-242-0369-9
Okładka: Miękka
Ilustracje: Nie
Cena: 42,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ]
OpisNa niniejszą książkę składają się dwie obszerne rozprawy Władimira Toporowa, poświęcone semantyce przestrzeni i rzeczy oraz uzupełniające się nawzajem. Rzeczy modyfikują przestrzeń swoimi znaczeniami (dzięki nim przestrzeń zaczyna „mówić”), zaś przestrzeń odstępuje rzeczom formę i oferuje swój porządek.

Władimir Toporow (ur. 1928) należał do twórców tzw. tartusko-moskiewskiej szkoły semiotyki kultury, która skupiała językoznawców, etnografów, badaczy literatury, historyków sztuki i specjalistów od innych dziedzin kultury. Toporow to wybitny językoznawca i semiotyk, ale jednocześnie ktoś więcej. Kiedy bowiem snuje swoje rozważania nad konkretnymi zagadnieniami, czerpie obficie z dorobku licznych dyscyplin szczegółowych, swobodnie przekraczając ich umowne granice. To z jednej strony zbliża jego prace do refleksji par excellence filozoficznej, z drugiej zaś sprawia, że można je traktować jako alternatywną propozycję dla nauk humanistycznych, przeżywających obecnie (podobnie jak cała kultura) okres wielkiego zamętu.

SPIS TREŚCI

Bogusław Żyłko
Słowo wstępne

Przestrzeń i tekst

Rzecz w perspektywie antropocentrycznej
Antologia Pluszkina

I. Rzecz i człowiek
II. O bardziej niż "rzeczowych" sensach rzeczy
III. Apologia Pluszkina
Aneks Rzecz - dusza - sens (kilka ilustracji)
Fragment lub streszczeniePrzeczytaj fragment

Władimir Toporow należy z pewnością do najbardziej wszechstronnych badaczy, jakich znają dzieje humanistyki współczesnej. Pod względem mnogości zainteresowań może dałoby się go porównać z innym wielkim filologiem
XX wieku - Romanem Jakobsonem.
Kojarzy się go z tak zwaną tartusko-moskiewską szkołą semiotyki kultury, która zawiązała się na początku lat sześćdziesiątych, swój Drang- und Sturmperiode przeżywała na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych i po cichu zakończyła swoją działalność jako w miarę spójna grupa uczonych na początku ostatniej dekady ubiegłego wieku (po rozpadzie ZSRR). Należał on do jej moskiewskiego skrzydła, które w ostatnim czasie woli się określać jako Moskiewskie Koło Semiotyczne. Moskwianie, wśród których zdecydowanie przeważali językoznawcy i folkloryści (Wiaczesław Iwanów, Borys Uspienski, Andriej Zalizniak, Tatiana Cywjan, Tatiana Jelizarienkowa, Tatiana Nikołajewa), wykazywali zwiększone zainteresowanie diachronicznym aspektem badanych
przez siebie dziedzin kultury, rekonstrukcją ich - odległych w czasie -początków. Podobny punkt widzenia dominuje też w pracach Toporowa, również w tych, które są poświęcone literaturze.
Taka postawa badawcza w humanistyce rosyjskiej ma swoją bogatą tradycję. (...)
Władimir Toporow miał zatem znakomitych poprzedników, co zazwyczaj jest okolicznością sprzyjającą, bo umożliwia od razu kontakt z nauką, prezentującą niesłychanie wysoki, światowy poziom. Ale jednocześnie stawia ona badacza w niełatwej sytuacji, gdyż poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko. Trzeba też od razu powiedzieć, że Toporów nie poprzestaje na przejęciu
procedur badawczych wypracowanych przez innych, lecz twórczo je wzbogaca i poszerza obszar ich zastosowania. To, co od razu rzuca się w oczy, to użycie metody „paleontologicznej" wobec dzieł literackich, należących do literatury artystycznej. Na przykład, czyni to w serii prac poświęconych klasycznej literaturze rosyjskiej, między innymi powieściom Fiodora Dostojewskiego. Odsłania w nich uniwersalne schematy myślenia mitopoetyckiego, których rosyjski autor używa dla swoich celów. Dzięki nim zwielokrotnia się, by tak rzec, pojemność „treściowa" jego powieści i siła ich oddziaływania.
Nie jest to pozytywistyczne wyszukiwanie „wpływów i zależności". Toporow nie ogranicza się do odnajdywania w dziełach Dostojewskiego licznych archetypów, elementów tradycji indoeuropejskiej tradycji mitopoetyckiej, ale też pyta o ich rolę w nowym kontekście. Analizując szczegółowo pod tym kątem Zbrodnię i karę, konstatuje w niej obecność wielu cech, pochodzących z tekstów mitopoetyckich. Należy do nich przykładowo przeciwstawienie przestrzeni zamkniętej, kojarzącej się z duchotą, ciasnotą, ograniczonością (również w odniesieniu do stanów duchowych bohaterów), przestrzeni otwartej indoeuropejskiego uru loka,szerokiego świata. Archetyp ten w Zbrodni i karze konkretyzuje się choćby w wędrówce Raskolnikowa, w której punktem wyjścia jest jego przypominająca trumnę komórka, a celem – otwarta przestrzeń zielonych wysp rozrzuconych w delcie Newy i jej brzegi. To droga ze ś r o d k a, z c e n t r u m na p e r y f e r i e (lub odwrotnie), którą dopełnia droga przebiegająca pionowo wzdłuż osi g ó r a - d ó ł. Podobnie mitologiczny charakter mają inne archaiczne wzorce występujące w tym dziele: szczególne nacechowanie niektórych momentów czasowych (na przykład zmierzchu, zachodu słońca), przechodzenie nazwy pospolitej we własną (i odwrotnie),intensywnie wykorzystywanie symboliki liczb.
Czemu służą te ponadczasowe schematy mitologiczne, uniwersalne wzorce, w które na tyle obfitują dzieła Dostojewskiego, że można je - jak twierdzi Toporow - traktować jako swoiste analogony tekstów mitopoetyckich? Prowizoryczna odpowiedź na to pytanie brzmiałaby następująco: Dostojewski aktualizuje uniwersalne schematy myślenia mitopoetyckiego, by rozwiązywać nowe zadania, stawiane przez jego epokę. „Posłużenie się tego rodzaju schematami - pisze Toporow - pozwoliło autorowi w sposób najbardziej ekonomiczny zawrzeć ogromną pojemność planu treści (...) i ekstremalnie poszerzyć przestrzeń powieściową, zwielokrotniając ją". Obecność w utworze literackim substratu mitologicznego (czynnika „regresywnego", odsyłającego do początków) zwiększa niepomiernie jego nośność informacyjną, wiążąc go - by użyć sformułowania Michaiła Bachtina - z „wielkim czasem" literatury i kultury.

Podziel się swoją opinią o tej książce..


:
 
 :
 
  OpenID
 Sign up for free..

Koszyk jest pusty

Pobierz katalog pozycji
1. Wojciech Giełżyński - Wschód Wielkiego Wschodu
2. Anatol France - Bogowie pragną krwi
3. John Brockman (red.) - Nowy Renesans
4. Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie
5. Wiktor Trojan - Axis Mundi
6. Barbara Włodarczyk - Nie ma jednej Rosji
1. Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji
2. Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
3. Friedrich Nietzsche - Antychryst
4. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I
5. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
6. Andrzej Koraszewski - I z wichru odezwał się Pan... Darwin,..
7. John Diamond - Cudowne mikstury. Podręcznik sceptyka
8. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II
9. Vinod K. Wadhawan - Nauka złożoności. Trudne pytania,..
10. Kazimierz Czapiński - Dokąd kler prowadzi Polskę? Laickie..
1. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
2. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
3. Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
4. Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w..
5. Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
6. Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975)..
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)