Odnośnie tego odłamu katolickiego polecam przeczytanie książki Dana Browna - Kod Leonadro da Vinci. Naprawde warto i wiele można się dowiedzieć o Opus Dei. Polecam Sławomir Ł.

"Kod Leonarda..." to fikcja literacka, choć książka ta zawiera pewne fakty. A cóż tam jest o Opus Dei? Że organizację tę założył Escriva, a JPII ustanowił prałaturą personalną? Że ma siedzibę w NY zbudowaną kosztem iluś tam milionów dolarów? O wiele więcej można się dowiedzieć o Opus Dei z artykułów dostępnych na stronach tego serwisu (w dziale Kościół i katolicyzm). Polecam

Po przeczytaniu tego artykułu odniosłem wrażenie że działalność i zachowanie członków Opus Dei bardzo przypomina mi działalność i zachowanie członków masonerii.

Czyżby to była loża masońska stworzona przez kościół rzymsko katolicki?

Pewne cechy formalne są podobne, ale wiele - także formalnych - jest różnych. Tylko z dużym marginesem swobody terminologicznej można mówić o Opus Dei jako o "katolickiej masonerii"

>Czyżby to była loża masońska stworzona przez kościół rzymsko katolicki?

W ramach kościoła

5 lutego przed komisją d/s PZU zeznawał Wieczerzak. Z jego zeznań wynika, że Opus Dei odgrywa w Polsce ogromną rolę. O mafię katolicką otarło się już wielu wpływowych polityków, należących do różnych partii politycznych. A będzie jeszcze gorzej. Rosną w siłę, zarówno finansowo, jak też organizacyjnie. W moim, 40 tysięcznym mieście, mafia katolicka - Opus Dei wręcz rozdaje karty, robi co chce, ma ogromne wpływy. Opus Dei usadowiło się w partii politycznej, która niebawem przejmie stery w państwie. Oj...

>5 lutego przed komisją d/s PZU zeznawał Wieczerzak. Z jego zeznań wynika, że Opus Dei odgrywa w Polsce ogromną rolę.

Czy może Pan to rozwinąć? Bo przyznam, że nie śledzę za bardzo tych cyrków komisyjnych...

swego czasu podejrzewałem Opus dei o "mafiostwo", więc postanowiłem wykorzystać je jako środka do własnej kariery i tu musze przyznac że nie miało ono żadnego związku z kumoterstwem czy innym podejrzanym działaniem

Mam wrażenie, że nazwa "Opus Dei" z powodzeniem mogłaby być zastąpiona przez nazwę "antymasoneria". To chyba nic dziwnego, że kościół katolicki "dał odpowiedź" , ciągłej ekspansji masonerii ?

Opus Dei to piąta kolumna klerykalizmu w dochodzeniu do władzy na całym świecie.

chciałbym poznać listę członków opus dei w polsce

wypowiadacie się na tematy o których nie macie pojęcia.
Opus dei to organizacja chyba najbardziej przejrzysta i w ramach kościoła. Niestety, ludziom lewicy (tzn. "wyzwolonym") jest ona bardzo nie na rękę. Pozycja kościoła jeśli chodzi o eutanazję, aborcję, klonowanie oraz homoseksualizm jest znana od dawna. Opus dei w 100% popiera kościół. Szacunek w opus dei należy się każdemu człowiekowi bez względu na jego pochodzenie, wyznanie czy poglądy seksualne, ale trzeba pamiętać, że bycie tzn. gejem czynnym jest grzechem. Jeśli coś niesie dobro, miłość i pomoc, źli ludzie zaczynają to niszczyć. Dzieło jest wspaniałe. Kto powiedział, że katolik nie może być prezydentem, albo osobą zamożną? Chodzi o to aby nie przekładać władzy, ani pieniędzy ponad wiarę. Jeśli ktoś jest mądry i inteligentny założył własny biznes lub jest genialnym politykiem niech robi to dla chwały PANA. Po to się ma pieniądze, żeby życie było łatwiejsze, a nie ma nic wspanialszego jak sprawienie radości innym, między innymi przez pomoc potrzebującym.

Sensownym byłoby zapoznać się z naukową książką:

Dominika Motak, Nowoczesność i Fundamentalizm. Ruchy antymodernistyczne w chrześcijaństwie, NOMOS 2001

a nie wprowadzać do dyskusji o OD wątki z Kodu Leonarda, która jest całkowitą fikcją!!!! To jest całkiem niepoważne!...

Lista książek zakazanych w Opus Dei znajduje się tutaj www.odan.org/index_forbidden_books_new.htm . Wśród tych książek z najwyższym indexem znajdują się dzieła takich autorów jak: Woody Allen, , Gustav Flaubert, Herman Hesse,  Carl Jung, Eugene Kennedy, Vladimir Nabokov, Marcel Proust,  Voltaire itp. Wielu klasyków psychologii np. Maslow jest zabronionych. Nawet Victor Frankl jest zakazany - wybitny psychiatra, który przeżył obóz koncentracyjny, a swoje przemyślenia spisał w książce "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Także poeta Rilke, którego lubi cytować sam Kościół jest zakazany. Przykład jego poezji:
Każdemu daj śmierć jego własną, Panie.
Daj umieranie, co wynika z życia,
gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie.