Praca jest kiepska pozbawiona prawdy historycznej i nie mówiąca o wielu ważnych rzeczach obejmujących życie Kościoła w okresie komuny...
Mam nadzieję, że zabujstwo ks. Popiełuszki czy pobicia innych księży nie są przez autora traktowane jako pomoc ze strony SBków dla Kościoła.
Pozdrawiam RACJONALNIE myślących.

Moim zdaniem praca beznadziejna, nie odnajduję w niej sensu ani żadnych konkretnych faktów. Teorie i hipotezy są bardzo na wyrost i kompletnie się z nimi nie zgadzam gdyż wynika z nich (w moim odczuciu), że okres komunizmu był błogosławieństwem dla Kościoła, a tak przecież nie było.

coś w tym jest. autora poprosiłbym o o szersze ujęcie tematu.
mig
ps. autorowi komentarza: haha. zabójstwo - to poprawna pisownia w jęz. polskim.

Każdy ma prawo do subiektywizmu, ale pisać w tak jednostronny sposób na tak ważny temat? Skupiłeś sie wyłącznie na tym co Kościół robił złego. A braki w wiedzy ogromne. To, że Kościół umocnił się na prześladowaniach ze strony władzy to nie znaczy, że powinien mu za okres PRL-u dziękować. Strasznie wypaczone myślenie. Pozdrawiam.