Po prostu potraktowano pana wypowiedz zbyt poważnie.Wydaje mi się ze urwisostwo to mało powiedziane.W biblli mamy opis dotyczący wiezy babel i narodu zjednoczonego pod jednym jezykiem.Bóg mówi a'A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe,cokolwiek zamierza uczynić"Rodz11,6.W takim razie gdzie jest wolna wola jednostki?Która się tłumaczy zło na ziemi?Tworzac różne jezyki,Bóg ułożył podwaliny pod przyszłe 1000-letnie krwawe łażnie,pozatym przedstawił swoim postępkiem praktyczny przykład idei ogólnie stosowanej w polityce.Dziel i rządz.

Z tekstu artykułu:
"Obu Bogom przydarzają się postępki które trudno nazwać inaczej niż złośliwością "

Moj komentarz: " Złośliwość to może za wielkie słowo w odniesieniu do Wszechmocnego, ale psotnictwo, urwisostwo albo nawet czynienie niewinnych psikusów oddaje istotę rzeczy nad wyraz trafnie.
Pozdrawiam ufnych w Panu "

I za tą moją opinie - minusami mnie karzecie, bracia i siostry?

Czyżbym słowem mem ostrem zranił uczucia niektórych drogich parafian, na Racjonaliście?
Ze urwipołćiostwo Jahwemu przypisałem ? Ze od psotników go obruchalem, rozbrykanca ?

A czyż nie zasługuje on, słodki wisusek - na wyrazy reprymendy delikatnej... Na matczynego klapsa za jego urwisowskie wybryki?

Módlmy się, słudzy pańscy, umiłowani w Chrystusie Panu.
Módlmy się aby Chrystus dopomógł Yahwemu znaleźć właściwą drogę życia, w sercu Jezusowem...

PS: No, i żeby przestał być złośliwcem, naturalnie.

Tak naprawdę to dzisiejsza archeologia,archeolodzy i językoznawcy od dłuższego czasu udowadniają że wszystkie wierzenia religijne to mity i bajki dla ciemnego luda.To są po prostu nazywając nowoczesnym językiem plagiaty i ściągi z jednej cywilizacji do drugiej.Zmieniano tylko nazwy bogów,miejscowości i bohaterów (synów tych bogów i półbogów i ich matek).Tylko że tych wiadomości nie publikuje się szerzej w mediach tylko co najwyżej w naukowych wydawnictwach lub książkach.A to czytają tylko zainteresowani tym tematem.Nawet jest tak że naukowcy którzy by za głośno mówili i pisali na ten temat mają przykrości w pracy lub nawet mogą ją stracić.Bo zbrodnicza inkwizycja katolicka wciąż działa tylko pod inną nazwą.A ciemny lud słucha swoich guru a nie czyta książek i o to chodzi każdej sekcie religijnej z watykańskokatolicką na czele..

Przepraszam za przekręcenie nazwiska autora artykułu.Anthropos.

Warto wspomnieć o pracy T.Zielińskiego,Hellenizm a Judaizm,Wa1925.wyd.Mrotkowicza.Omawiającą stosunek religii greckiej do judaizmu i odwrotnie.Prof.Zieliński, był mocno krytykowany,nawet zwano GO,,antysemitą,,za napisanie porównania judaizmu z religią helleńską.Ostatnio w latach 90 ubiegłego wieku,na łamach Tygodnika Powszechnego,krytycznie o tej pozycji,jako ,,antysemickiej,,pisał Zygmunt Kubiak.

Dzeus w przeciwieństwie do Jahwe nie rządał od swoich wyznawców czystek etnicznych, ani nie nakazywał zabijać za drobne wykroczenia na tle seksualnym. NIe był też jedyny i pierwszy, nie stworzył zła, nie grał w żadne karty (kości) z Szatanem, nie uważał iż sadomasochistyczna ofiara jego wcielenia odkupi "grzech pierworodny", którego nie stworzył. Miał żonę, braci, dzieci, wujów etc. Nie obrażajmy Zeusa/Jowisza takimi porównaniami. CHoć jest tylko wymysłem, nie zasłużył sobie na to, aby nazywać go podobnym do Jahwe. To zbyt wulgarne i mało obiektywne.

Proszę o podpowiedź jak się wymawia Dzeus.

Taki potop to był psikus dopiero!

"Obu Bogom przydarzaja sie postepki ktore trudno nazwac inaczej niz zlosliwoscia"

Złosliwość to może za wielkie słowo w odniesieniu do Wszechmocnego, ale psotnictwo, urwisowstwo albo nawet czynienie niewinnych psikusow oddaje  istotę rzeczy nad wyraz trafnie.
Pozdrawiam ufnych w Panu.