Czytam ostatnio dużo o historii KK i potwierdzam spostrzeżenia tego artykułu. Ludzie myślący sa w Kościele zdominowani przez hierarchię. Hans Kung - teolog szwajcarski ekskomunikowany przez JP II, słusznie twierdzi, że hierarchi koscielnej(oczywiście celowo) miesza się to co jest prawdziwym sensem nauki Chrystusa z tym co oni sami i ich poprzednicy wyspekulowali na temat chrześcijaństwa. Prawdziwa nauka Chrystusa jest ortodoksyjna tylko w kilku miejscach. Dzis nam się zabrania nawet myśleć na tematy wiary bez akceptu hierarchii.

Pozdrawiam
adam

Odnośnie prześladowań chrześcjan przez muzułmanów to proponowałbym trochę o tym poczytać.Proszę "szanownych" tzw racjonalistów poczytać o przyczynach krucjat o tym jak muzułmanie mordowali,gwałcili i uprowadzali chrześcijańskich mieszkańców Sycyli o tym jak mordowali pielgrzymów wędrujących do ziemi świętej o tym jak szli i pustoszyli tereny dzisiejszej Hiszpanii i Francji i dopiero Karol Młot ich powstrzymał.Dziękujcie Karolkowi bo dziś nie korzystalibyście z internetu tylko recytowli słowa Koranu.Przypominam że najmniejsze prawa do Ziemi Swiętej mają muzułmanie których religia powstała w 632 roku. Rzymianie o ile pamiętam walczyli z powstańcami Zydowskimi a nie muzułmańskimi.
Poczytajcie o roli kobiety w swiecie islamu kiedyś i dziś. Spróbujcie wybudować kościół w np Arabii Saudyjskiej(meczet postawić w Europie to nie problem).
Poczytajcie o Inkwizycji a dowiecie się, że była to najsprawiedliwsza instytucja swoich czasów. Hiszpańska Inkwizycja ma na "sumieniu" około 160 spaleń(za czasów Torquemady który był Żydem),pozostałe są to spalenia wizerunku podejrzanego.Inkwizycja hiszpańska nie zajmowała się czarownicami a wrecz przeciwnie ratowała kobiety podejrzane o czary.Porównajcie liczbę spalonych przez sądy świeckie a spalonych na wniosek Inkwizycji.Najwiecej "czarownic" spalili protestanci(przeprosili?), Kalwin kazał palić każdego kto nie zgadzał się z jego poglądami,bez sądu(były przeprosiny?), Luter nienawidził Żydów(protestanci przeprosili?),Cromwell mordował katolików tylko dlatego,że byli katolikami(czy Kościół anglikański przeprosił?). Czy wreszcie muzułmanie przeprosili???

Cala ta milosc chrzescilanska ma tyle wspolnego miloscia co demokracja socjalistyczna z demokracja

Piszesz, że gdyby nie chrześcijaństwo, to dzisiaj czytalibyśmy Koran - a tak się składa akurat, że gdyby nie chrześcijaństwo, pewnie Koran nigdy by nie powstał.

Czym jest kościół według tego artykułu?
Z tego, co przeczytałam - kościół to hierarchia, ojcowie kościoła, przede wszystkim kler...

-> Jednak jak się wydaje Kościół to coś bardziej na kształt Comt'owskiej teorii o społeczeństwie jako organizmie. A w każdym społeczeństwie znajdują się jednostki zarówno dewiacyjne, charyzmatyczne jak i wysoce altruistyczne.

-> Mylenie więc ogólnie Kościoła z jednostkami, które się dopuściły win uważam za raczej mało stosowne (trzeba przyznać, że ilościowo znacznie więcej osób "popełniło" czyny dobre niż złe - warto by było to sprawdzić wcześniej zanim obarczymy Kościół winą...).

Winienie Kościoła za poglądy, które panowały w danym okresie wydaje mi się tym bardziej niesłuszne.

Uważam, że każdy racjonalny artykuł powinien uwzględnić dwa punkty widzenia, a w owym tego zabrakło.

Pozdrawiam serdecznie,
JG

Ludzie chcą zmian a nie ciągłych przeprosin... niech codziennie papież przeprasza za pedofile,
fałszerstwa i komercje KK ...

"Następna perełka: antysemityzm był „dziełem na
wskroś nowożytnego neopogańskiego reżimu, którego antysemityzm wyrasta
z korzeni
pozachrześcijańskich." (sic!) No jak można dorosłym ludziom wmawiać
takie
brednie"


Powiedz mi racjonalisto, gdzie w Ewangelii Jezusa jest przejaw antysemityzmu. Chyba, że antysemita to nie ten kto nie lubi Żydów, tylko ten którego Żydzi nie lubią. Na przestrzeni wieków są, byli i będą w KK antysemici, ale to nie znaczy, że chrześcijaństwo jest antysemickie. Łatwo się wymawia zło KK, łatwo się wrzuca wszystkich do jednego worka. Bo kiedyś jakiś papież był antysemita, tak "racjonalizm" podpowiada, że Jezus był antysemitą. A jeśli chodzi o hierarchię w kościele, to hierarchię tworzą ludzie, którzy są lepszymi lub gorszymi chrześcijanami, z jednym zastrzeżeniem to jest tylko nasza względna ocena. Nikt nikomu nie zabrania odnowy KK w duchu Ewangelii Jezusa, pytanie tylko, czy rzeczywiście kogoś to jeszcze obchodzi (moim zdaniem obchodziło to JPII). Tego typu "racjonalistom" jak autor tego artykułu, uprzedzonych do KK, żadne przeprosiny nie wystarczą, ale z racjonalizmem to nie ma nic wspólnego tylko z zaślepieniem.

Problem w tym, że chrześcijaństwo to nie doktryna, tylko ludzie. Jak mówi się o Poganach to raczej o tym, co robili. To samo tyczy się Chrześcijan. Teoria jedno - praktyka drugie.

Dziwne, ale każda następna duża monoteistyczna religia jest bardziej krwiożercza niż poprzednia. Jak się porówna, co robili Poganie to Chrześcijaństwo wypada bardzo kiepsko. Lepiej wypada trochę przy Islamie. Pytanie jaka będzie następna duża monoteistyczna religia ;)

Dlaczego mam takie wrażenie, że w tych przeprosinach więcej fałszu i obłudy niż szczerości? Ba! kościół katolicki czuję się zapewne zagrożony, wszak i tak jest już tonącą tratwą, więc i chyta się wszelkich możliwych sposobów na odzyskanie zaufania ludzi. Niestety (albo i stety) B XVI działa odpychająco swoją żenującą niby to skruchą a ludzie nareszcze zaczynają ozumieć, że przeprosiny są nic nie warte. Coraz więcej ludzi dochodzi do tego prawdziwego z resztą wniosku, że za klęski głodu i epidemię AIDS w Afryce, odpowiedzialne są w dużej mierze misje kattolicke, które strasząc niecywilizowanych ludzi ogniami piekielnymi, zabraniają używania antykoncepcji, a tu już niestety pomoc kościoła się kończy, zostawiając nieszczęśliwych ludzi samym sobie.