A po co ten indeks? Dla uzasadnienia swoich tez? A cóż to za czlowiek, ktory nie wlasnych argumentow?!

Indeks to tylko indeks, kropka. Wnioski każdy wyciąga sam.

Miło wiedzieć w jakim zacnym gronie sie zasiada.

chcialam wam dostarczyc mój ulubiony cytac z ksiazki Kontakt autorstwa Carla Sagana

"Gdybyśmy byli sami we wszechświecie byłoby to wielkie marnotrastwo przestrzeni"

Pozdrawiam Agata P.

...wiara nie ma znaczenia i nie opisuje wielkości dziełai jego twórcy, dlatego bulwersuje mnie świadomość istnienia Twej strony, co uważam za bezcelowe, chybaże rozpowszechniasz ateizm:) NINiejszym oświadczam, że Douglas Adams to postać niesamowita i cieszę się, że nasze poglądy so zbieżne...nie jest tu przyTOOLnie..MUSzE znikać....

Rzeczywiscie index jako taki wydaje sie byc interesujacy.... Skad jednak Lenin? ... Bo przeciez nie trzeba przypominac jakie wzorce ideowe wykreowaly jego "racjonalizm"... A Kuba Wojewódzki? Autorytet? Watpliwy delikatnie rzecz ujmując... Pojąć nie moge dlaczego zabrakło Stachniuka i Wacyka??? W sumie jednak rzecz godna uwagi. Pozdrawiam!

dodałbym do tej listy Martina Gore'a - lidera Depeche Mode. Na konferencji prasowej, promując ich najlepszą płytę Violator powiedział : "Jeśli nie ma nic pomiędzy narodzinami a śmiercią - to po co żyć?" Wielokrotnie powtarzał: "Nigdy nie byłem wierzący,jednak w młodości często bywałem w kościele,szczególnie zabawna była część nabożeństwa - modlitwa za chorych, - w sumie idea wiary jednak podoba mi się, z wiekiem staję się pro religijny"....Ten gościu jednak nie spędza żywota na klęczkach :)

Zwłaszcza zamieszczony na liscie Soros George to postać wybitna z dziedziny "szemranej ekonomii". Przecież ten "godzien naśladowania" osobnik w ostatnim tygodniu marca 2005 został uznany przez francuski sąd apelacyjny za przestępcę.

W ten sposob runął mit niezwykle inteligentnego finansisty a potwierdziła się tajemnica poliszynela o tym iż źródłem jego majatku są inwestycje giełdowe oparte na wykorzystaniu poufnych informacji (po polsku i prostu - przekręt).

Teraz to można sobie podywagować czy byłoby podobnie gdyby Soros nie był ateistą...

Na prośbę autorów listy informuję że z listy wykreślić należy znanego filozofa Anthony'ego Flew który ostatnio deklaruje przejście na deizm czyli wiarę w Boga.
A i jeszcze zastanawia mnie Eistein przecież ta przytoczona jego wypowiedź wskazuje na jakieś tam poglądy nadrzędnego porządku w świecie chyba że ja jej i innych nie rozumiem..?..

O ile mi wiadomo, Freud nie dostał nagrody Nobla. Nie bardzo było za co. Stworzył sugestywny pogląd, ale ani dzieło artystyczne, ani naukowe. Voltaire (Wolter) na łożu śmierci się nawrócił. O którego Andrzeja Nowickiego chodzi? Znam trzech. Wszystko to rzeczywiście mało wiarygodne.

>Voltaire (Wolter) na łożu śmierci się nawrócił.

To bzdura, pisałem o tym w tekście: www.racjonalista.pl/kk.php/s,141

>O którego Andrzeja Nowickiego chodzi?

O tego o którym wiesz, że jest ateistą.

Zanussi ateistą? Ludzie. Ratunku. Toż to katolski oszołom pierwszej wody .

Skreślcie z tej listy Zanussiego, bo się ośmieszacie...

To wielki sukces.Ale uczciwie Szefowa zapracowałaś ;)

Z tego co mi wiadomo to Piotr Najsztub, redaktor "Przekroju", jest także ateistą.

Brakuje:

Napoleona - źródło www.bezuprzedze(*)/konserwatywny_liberalizm.html

Charles-Marie-Photius Maurras - źródło konsensus.koliber.net/infopage.php?id=5

Z tego wynika, że większość 100 największych uczonych wszechczasów nie było ateistami.

>Z tego wynika, że większość 100 największych uczonych wszechczasów nie było ateistami

Z tego nie wynika kompletnie nic, a co najwyżej to, że:

1. inni naukowcy nie wypowiadali się na ten temat publicznie
2. autor książki nie napisał o tym, bo nie wszystkie wypowiedzi o religii były ciekawe
3. autor wyboru zaprezentowanego w niniejszym tekście nie przeczytał wszystkich not biograficznych z owej książki

Po co tak dosłownie traktować żarciki?:) Ot, jest sobie wykaz. Autor nie napisał wcale, że z tego wykazu coś wynika, np. że wybitni są zazwyczaj ateistami, więc jest tylko wykaz.

skoro jesteś, to może i na inne moje pytania, w innych artykułach, mi odpiszesz

Z jakiego źródła pochodzi lista "100 najwybitniejszych uczonych wszechczasów" ?
Tak z ciekawości :) i zastanawiam się kto jest na niej na pierwszym miejscu.

Chodzi o książkę:

John Simmons, "100 najwybitniejszych uczonych wszech czasów", Świat Książki, 1997, 416 stron, ISBN: 83-7129-496-4

Kto jest na 1 miejscu najwybitniejszych uczonych wszechczasów???!!

"W 1666 Newton, w wieku dwudziestu trzech lat, został studentem uniwersytetu Cambridge. Wybuch zarazy zmusił go do wyjazdu do rodzinnej wsi Woolsthorpe. Tam, z dala od świata, spędził cały rok. W tym czasie wynalazł rachunek różniczkowy i całkowity, dokonał fundamentalnych odkryć dotyczących natury świata i położył podwaliny pod teorię powszechnego ciążenia. W chistorii fizyki był jeszcze tylko jeden podobny rok, Einsteinowski "codowny rok" 1905."
Kosmos, Carl Sagan

Jest to świetna książka wspaniałego czlowieka, o którym, dowiedziałem się dzięki racjonaliście. Mam nadzieje że zachęcilem cię do jej przeczytania.
www.racjonalista.pl/kk.php/s,2252 - artykuł o Carlu
A co do geniuszu Newtona, to trzeba sobie uświadomić w jakich czasach dochodził on do swoich wniosków i jak bardzo popchnął fizykę o przodu.

"Indeks osób zakazanych"?Już sam tytuł świadczy o tym,że w formie niczym nie różnisz się od ultraprawicy i oszołomów religijnych.Przez kogo zakazanych?Na czym polega ten zakaz?Panie "racjonalisto" samo to,że Twoja strona istnieje świadczy o tym,że zakazy i nakazy w obecnych czasach są mitem(chyba,że dotyczą spraw naruszających prawo obowiązujące w konkretnym kraju).Wiem,że pragniesz tego,aby Twój punkt widzenia był jedynym słusznym ale te czasy minęły.

To przykre, że niektórzy nie potrafią się wznieść ponad literalne znaczenie tytułu. Zakazanych w tym sensie, że przyznanie się do bezbożnictwa jest w naszym społeczeństwie tak trudne jak np. do homoseksualizmu.

Witam!
zdaje sie ,ze juz kiedys p\tu pisalem,ale nie dostalem odpowiedzi...
otworzyly mi sie szeroko oczy gdy zauwazylem nazwisko Vedder..
Uwazam,ze jest t jeden z najlepszych wokalistow swiata(nie tylko w "rock`owym" gatunku) no ale do rzeczy..ciekawi mnie po czym wnioskujecie,ze jest atesta badz agnostykiem.?. jestem na bierzaco i jedynie co mogloby wskazywac to pewna jego refleksja na temat boga w krotkim cytacie. a moze cos przeoczylem?

"Sądze, że to jest troche jak z filmem, który stał się aż nadto popularny. To jest historia, która była już setki razy przekazywana z pokolenia na pokolenie i tak naprawdę nic istotnego obecnie nie znaczy. Biblia opisuje rzeczy z ostatnich 5000 lat. A Bóg i Biblia pojawiły się pośrodku tego okresu, gdzieś może koło 2000 lat temu. I to właśnie te ostatnie 2000 lat to okres, w którym doceniamy i cieszymy się z boskiej obecności. (...) W obecnym kształcie ludzie pojawili się 3 mln lat temu i przez cały ten czas, aż do dziś nie było żadnego Boga, żadnego mitu, żadnej legendy o Bogu, a ludzie wędrowali, tworzyli stada, i robili wszystkie potrzebne do przetrwania czynności. Nie sądze, żeby nasza planeta była przez ten czas w jakiś specjalny sposób traktowana. Zastanawiam się w takim układzie, jak ludzkość mogła przetrwać tak dużo czasu bez wiary w Boga? Chciałbym zapytać o to kogoś, kto ma trochę większe pojęcie o Chrześcijaństwie (...). Mnie to w każdym bądź razie bawi..." - Eddie Vedder,1998

Osobiście się go nie pytałem, ale w wielu miejscach widnieje jako taki, np.
http://www.amiannoying.com/(35hqusq0hneey2ivpxumq3bc)/view.aspx?id=6948&collection=832
Jakiś nie widzę aby dementował, ale też się nie założę o to.

Śmieszna ta lista. Są tu osoby, które nie mają prawa na niej się znaleźć. Wystarczy elementarna wiedza, aby to stwierdzić.
Gra pod publiczkę, nic więcej.

Sorry, a czemu nie ma tu Leonarda Da'Vinci?? O ile mi wiadomo, katolikiem nazwać go nie można:
Primo - był homoseksualistą
Secundo - Przeprowadzał sekcje zwłok

(Obydwu tych "występków" dopuszczał się w czasach, gdy groził za to stos...)

Stalin był wierzący? Bo jakoś go tu nie zauważyłem - a Lenin jest.

A dlaczego na zakazanej liście nie ma Prof. Mariana Mazura. Widać potępiający nie dotarli jeszcze do jego książki "Cybernetyka i charakter"? A szkoda.

Brian Molko, jest ateistą.

Alvert Einstein? Po pierwsze był deterministą. Po drugie mówi się, że im dłużej zajmował się nauką tym bardziej odnajdywał Boga. I po ostatnie proponuję kolekcję cytatów na pl.wikiquote.or(*)in#Nauka.2C_religia_i_technika
Np. "Chcę wiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to czy inne zjawisko. Chcę znać Jego myśli, reszta to szczegóły."
Lub też "Wierzę w Boga Spinozy, który ujawnia się w harmonii wszechbytu, a nie w Boga, który interesuje się losem i działaniami ludzi, co powiedział rabinowi Nowego Jorku na pytanie czy wierzy w Boga".

....
puszczenie się i obnoszenie w koło ze swoim ateizmem to taka sama dewocja w przypadku dewocji religijnej

Odnośnie listy ateistów i agnostyków, zauważyć pragnę, że znajdują się na niej m.in. nazwiska pisarzy SF, których osiągnięcia znam i i cenię: Lema, Egana, Clarke'a, Le Guin, Asimova, Nivena. Brakuje jednak na niej jednak kilku innych autorów SF: Jamesa P. Hogana - który w "Gwieździe Gigantów" (3 tomie, trylogii "Giganci") przedstawia wszelkie religijne "cuda i dziwy" jako świadome manipulacje ze strony wrogiej cywilizacji pozaziemskiej mające na celu zasianie w ludziach irracjonalnego światopoglądu, by uczynić ich słabszymi w międzycywilizacyjnej konkurencji. Dla odmiany "Najazd z przeszłości" tegoż autora jest piękną ilustracją powiedzenia A. Świętochowskiego o władzy (której nie należy innym narzucać, zaś przyjmować ją tylko dobrowolnie) i przedstawia programowo racjonalistyczne i ateistyczne społeczeństwo. Także Stephen Baxter, znany brytyjski autor SF i fizyk (ostatnio współpracownik Clarke'a), którego miałem przyjemność poznać osobiście,
nie kryje się ze swymi scjentystycznymi i racjonalistycznymi poglądami (bilskimi zdaniu o musze wewnątrz koła). O ile się nie mylę ateistami są także Gregory Benford, Greg Bear, David Brin i Vernor Vinge, za co jednak nie ręczę (w każdym razie, sądząc po twórczości trudno przypisać im przywiązanie do jakiejkolwiek religii). Oryginalny jest też w krytyce religii Neil Gaiman (aczkolwiek nie znam jego światopoglądu, wątkami religijnymi bawi się z lubością wskazującą na kpiący stosunek do nich, co czyni go poniekąd współczesną wersją innego, starożytnego, pisarza i ateisty - Lukiana).
Pragnę też dodać, że skoro na liście znajdują się tacy starożytni, jak moi ulubieni filozofowie: Demokryt i Epikur, mogą też znaleźć się na niej Juliusz Cezar (choć powszechnie znany ateizm nie przeszkadzał mu w pełnieniu funkcji arcykapłana Jowisza) i Marek Aureliusz, który udowodnił swój sceptycyzm, religijny na łożu śmierci słynnym zdaniem "czuję, że staję się bogiem".
Nie zauważyłem też na w/w liście, kontrowersyjnego co prawda, Jerzego Urbana, czołowego ateisty III RP.
z wyrazami szacunku Juliusz Mróz
ps.I. jeśli ma Pan możliwość, proszę o przekazanie ode mnie wyrazów uszanowania Panu Stanisławowi Lemowi, którego twórczość ukształtowała mój światopogląd, oraz sprawiła, że popełniełem jeden tekst SF wydrukowany w "Nowej Fantastyce"
ps.II. posiadam pewne przygotowanie dziennikarskie (współpracowałem z lokalną gazetą) oraz gruntowną znajomość tematyki SF (posiadam podnad 4.000 książek), co sprawia, że chętnie popełnił bym dla "Racjonalisty" jakieś teksty o racjonaliźmie i ateiźmie w SF oraz o popularnej w USA filozofii ekstropiańskiej wyznawanej m.in. przez Marvina Minsky'ego czy Hansa Moraveca, której założenia widoczne są też doskonale w twórczości Grega Egana. Filozofii bliskiej "Die Kultur als Fehler..." Lema.

ja rozumiem, zabawa; ale...
byłbym jednak za usunięciem Kuby Wojewódzkiego. przez szacunek dla Franka Zappy choćby...

agnosiewcz usuwa opinie które są mu nieprzychylne (jednocześnie nie obraźliwe). Typowe dla człowieka, który potrafi tylko opluwać i nie potrafi odpierać sensownych argumentów.

1. Einstein to nie był ateistą.

Na razie tyle, gdybym napisał wiecej agnosiewicz znowu musialby w desperacji usunać komentarz.

Burakiem, Cogito, to ty jesteś. Jeżeli twierdzisz, że Einstein wierzył w coś, co można utożsamić z Bogiem, to po prostu to udowodnij. Na razie jesteś tylko krzykaczem. Zapoznaj się lepiej z faktami:
www.spaceandmot(*)m/Theology-Albert-Einstein.htm
www.godandscience.org/apologetics/einstein.html
skeptically.org/thinkersonreligion/id8.html

Każdy ma prawo do własnych poglądów na temat istnienia (bądź nie)Boga i ma prawo do ich wyrażania. nie żyjemy w czasach inkwizycji (chociaż ostatnio...) I tyle!!!!! pozdrawiam autora ;)

Już tutaj poruszano temat: "Dlaczego nie Hitler, Stalin...?".
Sławy nie można im odmówić i najpewniej do ateizmu też się przyznawali.

Pewnie kilku zainteresowanych wyjaśnieniami znajdzie się. Doczekamy się odpowiedzi autora listy?

Dla tych, którzy jeszcze nie wyrośli z tego mitu:
www.geocities.com/paulntobin/hitlerstalin.html
www.atheists.org/action/alert-11-mar-2004.html

Odnośnie światopoglądu Hitlera to oba te linki pomijają kluczową jak się wydaje kwestię: związki nazizmu, i Hitlera z właszcza czołowych ludzi z jego otoczenia z okultyzmem. Na dziś wieczór zarezerowowałem sobie obejrzenie filmu na ten temat: "Naziści - spisek okultystów". Zainteresowanym polecam poszukanie w internecie, bo ciekawych opracowan na ten temat jest co niemiara (można się łatwo uleczyć z ignorancji), wprawdzie w polskim necie chyba nie za wiele ciekawego, ale polecam wpisać w google hasła:
+nazi +occult

Dzięki za linki do "objaśnień" Hitlera i Stalina (ten pierwszy działa od czasu do czasu tylko :().

Osobiście nie uważam, by sam przykład ateisty i zbrodniarza odstręczał kogoś rozsądnie myślącego od światopoglądu ateistycznego. Wśród postaci bardzo religijnych można wskazać sławnych zbrodniarzy, a to jakoś mało kogo od wyznawania jakiejś religii odstrasza.

Na marginesie: argument, że "przeież Hitler był jaroszem" jakoś nie odstrasza rzesz od praktykowania wegetarianizmu... no chyba, że ktoś potrzebuje "armatniego" argumentu by oczyścić swoje sumienie - tym życzę powodzenia w kreowaniu siebie na "lepszych" niż rzeczywiście są :P

Jaki jest cel takiej listy ? Lista znanych ludzi, ktorzy głeboko wierzyli w Boga mogłaby byc znaaaacznie dłuższa (i co publicznie głosili), a sugestia autora strony, ze Ci znani w czesci sie nie wypowiadali i pewnie byli tez ateistami. Ta lista to tylko ciekawostka lub rzecz potrzebna załosnym osobnikom, ktorzy sami nie potrafia uargumentowac swoich postaw.
Dodam, ze jestem ateista.

Zwraca uwagę duża ilość pisarzy SF...Lem, Asimov etc. Wszystko się zgadza

A ja znalazłem tu trzy istotne dla mnie osoby. O Johnie Lennonie to wiedziałem, natomiast o połowie Pink Floyd(David Gilmour i Nick Mason - chyba, że to nie ten Nick Mason)to nie, lecz patrząc na tekst chociażby "Sheep" nasuwały się pewne domysły, aczkolwiek padały one na Waters'a, bo to głównie on pisał teksty.

Pytacie ludzie (niektórzy - do tych co pytają) po co jest ta lista tych oto osób i dlaczego? Ja się zapytam, dlaczego nie? To jest strona wolnomyślicieli, a nie zniewolonych umysłów. Jak coś się nie podoba to czemu Pan czyta, istnieją inne portale internetowe tudzież fora, których tematyka nie byłaby aż w takim stopniu dla Pana rażąca? Czyżby "prawda w oczy kole"?

Indeks osób zakazanych - czemu taki tytuł? Pewno autor chciałby się zaliczyć do męczenników :) Manipulacją jest nie zamieszczenie listy osób wierzących zaczynającej się od choćby Dalajlamy, Jana Pawła II, czy Mahatma Gandhiego.

Ciekawa lista, ale dlaczego znalazł się tu pan Krawczuk? Toż to on sam w jednym z wywiadów przyznał, że jest POLITEISTĄ! Proszę o korektę.

Najbardziej podoba mi się fragment:

"Neumann John von (nowoczesny komputer. Interesował się historią, potrafił recytować z pamięci protokoły z procesu Joanny d'Arc. Przez większą część życia był agnostykiem, jednak na łożu śmierci przyjął katolicyzm. Na 51 pozycji wśród 100 najwybitniejszych uczonych wszech czasów)"

Pozdrawiam :D

Jaki jest cel tej list - a może po prostu nie ma ona celu, tak jak zresztą i cały wszechświat? ;)
Moim brakuje tutaj Petera Atkinsa, profesora chemii z Oksfordu, autora trzech najpopularniejszych podręczników akademickich tego przedmiotu, a także kilku bardzo popularnych książek popularno-naukowych poruszających tematy nauki, ewolucji i ateizmu. Jest on obok Richarda Dawkinsa jedną z dwóch naukowców, które na każdym kroku publicznie udowadniają Brytyjczykom nieistnienie czegokolwiek nadprzyrodzonego, i choćby z tego powodu powinien znaleźć się na tej liście...

I tak dzięki temu, że ktoś wpisał sobie (dla zabawy zapewno, bo raczej nie jest zbyt rzetelny) jakieś nazwiska teraz "racjonaliści" i "katolicy" kłócą się o to czy Einstein był wierzący...
Zaiste irracjonalny temat dyskusji.

Do "racjonalistów" mam pytanie jak się ma to postulatów, by wiara i niewiara była kwestią prywatną?

Proszę o usunięcie nazwiska uczonego - Alberta Einsteina z "indeksu osób zakazanych", gdyż był on wierzący, powiedział:

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."

"Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga."

Im bardziej zgłębiam naukę, tym bardziej wierzę w Boga."

Następnym razem, gdy będziecie kogoś "wkładać" do Waszego "worka", to przestudiujcie całkowity życiory i wypowiedzi danej osoby, jaki ma pogląd, a nie publikować tylko to, co Wam wygodne!!

Nieśmiertelny wątek Einsteina.. został rozwinięty w niedawnym artykule www.racjonalista.pl/kk.php/s,5390
shinkadamo, zapoznaj się wpierw z literaturą w potem się wypowiadaj o nierzetelności.
Wkrótce lista zostanie uzupełniona o kilka nazwisk.
Zapraszam też czytelników do zapoznania się z listą: lista.racjonalista.pl/ i wyłapania nazwisk osób, które niewierzące nie są a mogły zostać wpisane przez kogoś innego.

"Następnym razem, gdy będziecie kogoś > do Waszego >, to przestudiujcie całkowity życiory i wypowiedzi danej osoby, jaki ma pogląd, a nie publikować tylko to, co Wam wygodne!!" Zastosuj swoje słowa najpierw wobec siebie!A nie wyciągaj drzazgi z oka bliźniego kiedy w swoim masz belkę.Jak wyglądają twoje arogancjie słowa w tym kontekście:

Albert Einstein: "Nie wierzę w osobowego Boga i nigdy temu nie przeczyłem. Przeciwnie, mówiłem o tym wyraźnie... Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył."

>To forum nie jest rządowe,wymieniane osoby też nie były urzędnikami państwowymi i nie wypowiadały się w ramach swoich funkcji.

Prosze o wykreslenie z listy ateistow G.B. Shawa.
Jezeli ktos ma watpliwosci to niech przeczyta "Back to Methuselah".

Tak na wszelki wypadek, oswiadczam ze donosi o tym ateista.

Nie widzę powodu, aby go wykreślać:
www.positiveatheism.org/hist/quotes/gbs.htm
www.liberator.net/articles/SloanGary/Shaw.html
Niewierzący pisarze często wplatają wątki religijne w swoje dzieła, ale liczy się to co robili w życiu, nie na papierze.

A ilu jest sławnych wierzących, jak Mikołaj Kopernik, Newton, Abraham Linkoln, Churhil, Paderewski, Chopin, Sienkiewicz, Saint-Exupery..........można wymienić miliony itd........Gdyby zrobić listę sławnych wierzących, to nie starczyłoby z dwóch dysków w komputerze. Bądźcie z Bogiem!

Lista jak lista, choć nie bardzo rozumiem sens jej tworzenia; bo jeśli miałaby służyć jedynie polepszeniu samopoczucia niewierzących, to dość marny motyw; jako ateista czuję się świetnie bez konieczności przywoływania faktu, że ludzie o podobnym do mojego światopoglądzie osiągnęli coś wielkiego; chyba nie palnę głupoty mówiąc, że światopogląd nie ma nic wspólnego z ludzkim geniuszem.
Za to, skoro już ta lista powstaje, to chciałbym widzieć na niej nazwisko niejakiego Siddharthy Gautamy Śakjamuniego, znanego jako Buddha; bez wątpienia był ateistą.
Pozdrawiam Wszystkich bez względu na światopogląd,
Marek Kozłowski

Przeglądając "Indeks osób zakazanych",doznałem mieszanych uczuć:w tym samym zbiorze
są ludzie genialni,wielcy,tacy sobie, obok drani i przestępców.W myśli utworzyłem dwa podzbiory tego Zbioru:podzbiór osób nie tylko wybitnych ale prawych,dzielnych, o wielkiej
wrażliwości w stosunku do innych i czystym sumieniu oraz na podzbiór osób niegodnych
szacunku.Jeden wyróżnik -jako stosunek do boga-jest niewystarczający.Miło jest,gdy sam
widzę siebie w ponadczasowym "Indeksie".Sądzę,że jest on in statu nascendi.

Jeśli chodzi o pomysł i wykonanie strony to uważam, że jest świetnie ;-) taka lista może bardzo sie przydac więc jestem ZA i zaraz sama zapisze się jako Agnostyczka.
Nie wiem czy mam pisać to tu czy w wiadomości prywatnej (jeśli takie istnieją ;)) ale w Liście Znanych Ateistów i Agnostyków zabrakło moim zdaniem Dero Goi. Jest to wokalista rockowego, niemieckiego zespołu Oomph!, który podaje się za Agnostyka. Zatwierdza to w wielu wywiadach kiedy tylko pojawia się pytanie o wiarę. Niestety nie mam cytatów ale o ile mnie pamięc nie myli pisze o tym nawet w Wikipedii (przynajmniej kiedys pisało... :)) Taki sam pogląd na religie mają zreszta jego koledzy z zespołu - Robert Flux i Andreas Crap - myślę, że warto dodac ich do listy.
Zgóry dziękuję i pozdrawiam!

Nick Mason i David Gilmour no no miłe zaskoczenie. Pozdrowienie dla fanów Pink Floyd.

I co niby ma ta lista oznaczać?? Zróbcie listę osób wierzących, chrześcijan i zobaczycie jakie tam będą nazwiska, że choćby wspomne o JPII, czy Matce Teresie itd. itd. A na tej waszej liście Wojewódzki, no nie mam pytań jeśli to jest wasz autorytet (wasz, czyli was wszystkich niewierzących itp.).
Ciekawe jaką macie teorię na liczne objawienia, cuda, świadectwa - DOWODY istnienia BOGA - no jakie ???

Mysle, ze ta strona to dobry pomysl. Ludzie potrzebuja wspolnoty, co wynika z historii naszej ewolucji. Milo miec poczucie, ze jest tam ktos, kto rozumuje podobnie operajac sie na studiowaniu dowodow naukowych i w razie pojawienia sie nieprzyjemnych zjawisk spolecznych nie jest sie samemu. Wpisuje sie wiec na liste wyrazajac solidarnosc z innymi ateistami, ktorzy w wyniku studiowania dowodow naukowych stwierdzili, ze bog to tylko wymysl czlowieka w dodatku zbedny.

Nina Hartley? Czy może chodzi tu o "aktorkę" filmów pornograficznych z lat 80-tych? Jeśli tak, to bardzo wątpliwy autorytet. Jest na liście Marks, a nie ma Engelsa - czyżby był wierzący? A jeśli będzie Engels, to również powinien znaleźć się tam teoretyk komunizmu Karol Kautsky. Jeśli jest już Trocki, to co z Dzierżyńskim, Zinowiewem, Bucharinem, Jagodą, Berią i całą wierchuszką stalinowsko-leninowską? Jeśli wejdziemy w wybitne postacie polityki (mniejsza o to, czy pozytywne), to przecież nikt z komunistycznych przywódców XX wieku nie przyznawał się do wiary w Boga i popierał ateizm. A zatem: Mao Tse Tung, Kim Ir Sen, Ho Shi Min, Breżniew, Chruszczow, Andropow, Czernienko, Tito, Castro, Gierek, Gomułka, Bierut, Ceaucescu, Honecker, Husak, Hodża, Kadar, Che Guevara, Salvador Allende, i dziesiątki innych, których spamiętać nie mogę. Pozddrawiam serdecznie.

"Aktualizowana lista znanych ateistów i agnostyków"

Nie ma tu nigdzie napisane, że są to dla nas autorytety.
Owszem, nie ma na niej wielu nazwisk ale ciężko by było wymienić wszystkich. Wiele osób po prostu nie wypowiadało się o swojej wierze (a raczej jej braku).
Co do zarzutu, że i tak więcej jest wybitnych ludzi wierzących-nikt nie odbiera wierzącym prawa do bycia genialnymi osobami.
Może ta lista nie ma jakiegoś szczególnego sensu, ale przeczytałem ją z przyjemnością oraz dowiedziałem się paru ciekawych faktów.

Pozdrawiam Adam

Ciekawe dlaczego Marek Aureliusz - cesarz Rzumu - jest ateistą ??????? Ciekawe dlaczego brak Hitlera i Stalian - na tych stronach bardzo czesto wypomina się ludziom wierzącym że ich bracia w wierze to kanalie - zgoda że tak jest - miech więc ateśiści wezmą swoje brzemię.

Na liście brakuje Pana Piotra Najsztuba - który publicznie nie ukrywa swoich poglądów.

Hitler był wierzący, tak wierzący, że aż musiał ukarać Żydów za zamordowanie Chrystusa, a przzynajmniej tak można przeczytać w książce pana R. Dawkinsa "Bóg urojony". Mam nadzieję, że miał jakieś rzetelne dowody na potwierdzenie tego, co napisał o Hitlerze, bo nie zgłębiałam tego nigdy.

Widzę pytania, po co ten indeks? Myślę, że po prostu po to, żebyśmy mogli wiedzieć, kto ze znanych/sławnych/popularnych osób jest/był ateistą/agnostykiem... Kto z naszych znajomych jest, wiemy, prawda? [raczej, o ile ta osoba tego nie ukrywa] A co do pytań "A po co tu Kuba Wojewódzki?" - jest tu, bo nie wierzy w Boga. I tyle.

że się tak wyrażę, przecież nie widzę tu Markiza de Sade! - ateisty z serca i umysłu, autora książek nazywanych "pomnikami ateizmu", człowieka, który mógłby stać się "patronem" ateizmu, gdyby ten jakiegoś potrzebował

Dziwna lista , niektóre nazwiska wrzucone na siłę nie wiadomo po co. A co do Hitlera nigdy nie lubił swoej religi gdyż uważał ją za słabą. Więc raczej nie był religijnym fanatykiem tylko narodowym.

witam proponuję umieścić na tej liście Tadeusza Kościuszko. Dla uzasadnienia mojej prośby zostawiam jego memoriał :
Memoriał Tadeusza Kościuszki 1815 r.
!!! „Kościół Powinien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród” !!! ście brakuje Tadeusza Kościuszki jako dowód zostawiam jego memoriał

słowo do towarzysza, który uparcie twierdzi, że Albert nie był ateistą - otóż był i to zaciekłym ateistą. Przekonac sie mozna o tym czytając w oryginale po niemiecku jego dzieło Mein Weltbild - w polskich wydaniach nie ma tego cudownego zdania. Sprawa druga : dlaczego w spisie nie ma osoby Arystotelesa : przecież to był ateista i nie zmienia tego faktu nawet jego pierwszy poruszyciel (była to tylka zasada metafizyczna, deus ex machina , tak aby cały system miał ręce i nogi). Na ateizm Arystotelesa zwrócił już uwagę Tomasz z Akwinu. Brakuje też nazwiska Henry Millera oraz Jerzego Urbana.

Popatrzcie drodzy Polacy-katolicy: na tej liście nie ma Carycy Katarzyny, Fryderyka II, Hitlera,Hansa Franka,Rudolfa Hessa -czyli śmiertelnych wrogów Polski

Polecam wszystkim a szczegolnie antyracjonalistą ksiazke "bog urojony " dawkinsa.czyż nie cudownie byc ateista.tak naprawde jestesmy waska grupa ludzi o otwartych umyslach.miliardy ludzi na swiecie łudza sie zyciem pozagrobowym, karmią sie kłamstwem powtarzanym od tysiecy lat.jezus byl wyjatkowym czlowiekim glosil ponadczasowa idee miłości blizniego.ja wierze w jezusa.wierze ze byl taki czlowiek ale byl on tylko czlowiekiem i az czlowiekim z wielkim przesłaniem ktore niejednokrotnie kościól wykorzystał na swoja potrzebe.ateizm moim zdaniem nie jest przeznaczony dla kazdego.wiekszosc ludzi nie moze sobie wyobrazic ze nic nie stoi nad nimi ze tak naprawde zycie ludzkie niczym nie rożni sie od życia zwierzęcia.kochajmy sie ale bez liczenia po cichu na nagrode od boga.kochajmy sie bo to wynika z naszego człowieczenstwa.pamietajac ze wywodzimy sie hominidow i niejednokrotnie musimy sie zmagac z pierwotnym lękami defektami ewolucjii.BÓG - zrodzony z lęków pustynnych ludów

Mógłby ktoś podać jakieś wypowiedzi Elizy Orzeszkowej? Nie czytałem za bardzo nic od niej, popatrzyłem tylko na Wikipedię, gdzie jest wzmianka o jej spowiedniku. Co pisała w książkach?

I druga kwestia - co można powiedzieć o Auguste Comte oraz Henrym Thomasie Buckle? Nie znalazłem informacji mówiących wprost, jakoby mieli być ateistami, jednakże ich działalność jak najbardziej na to wskazuje.

Dopiszcie niedawno zmarłego prof. Zbigniewa Religę. O tym, że był ateista dowiedziałem się już po jego śmierci, gdy prasa informowała, że na świeckiej ceremonii pogrzebowej nie pojawił się żaden przedstawiciel Kościoła. Szkoda, bo Religa niewątpliwie był wybitnym lekarzem i wspaniałym człowiekiem, który uratował życie wielu ludziom. Na szacunek KK jednak sobie nie zasłużył.

Wywiad z Lechem Janerką. Zadeklarował się w nim jako osoba niewierząca.

www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,4718.html

Mógłby ktoś zweryfikować podane w komentarzach propozycje i dopisać do listy?

Wydaje mi się za celowe, aby była ona co jakiś czas aktualizowana.

Według mojej skromnej osoby atejusze powinni zniknąć z polskiego życia publicznego.Jedyne co robią to sieją zgorszenie i rozpasanie wśród narodu polskiego ,przykłądem może być Pani szynszyl która jawnie obraża katolików i Jana Pawła II naśladując Jego słowa -"Niech ta parada odmieni oblicze ziemi" - to jest chore.
Nie rozumiem jak wobec powalającej ilosci dowodów na istnienie Boga można Go nie dostrzegać,wpiszcie chociażby Cud z Lanciano,gdzie krew sprzed 800 lat (cudowne przemienienie wina w ludzką krew)grupy AB Rh+ człowieka i to meżczyzny ma takie samo DNA jak ta która wypłynęła z obrazu Chrystusa w latach '70.Co więcej krew nie ulega rozkładowi,a nie znaleziono w jej składzie chemicznym substancji konserwujących.
Podsumowując ,ludzie którzy nie wierzą w Boga,odrzucaja prawdę i uiekają przed Nim,popadając w ciemnotę i odstępstwo nazywane herezją,za którą dawniej karano.Dzisiaj officium nie istnieje...a szkoda :/
Pozdrawiam rozumnych ludzi (czyt.Katolików a także parafian FSSPX )

Conrad nie był - a w każdym razie nie umarł jako agnostyk czy ateista. Umarł jako katolik z sakramentami. Fakt, że ostro wypowiadał się nt. chrześcijaństwa, ale wspomnienia Jessie Conrad (żona) oraz Johna Conrada (młodszego syna - opisuje wizytę z ojcem w kościele katolickim po ktorej Korzeniowski powiedział: nie myśl że ja nie wierzę w Boga) świadczą, że długo przed śmiercią jego stosunek do religii, Boga był bardzo skomplikowany. Nigdy nie deklarował się jako osoba nie wierząca w Boga. Nb. Religia katolicka jest bardzo racjonalna.
Pozdrawiam.

Na liście brakuje mi Aleksandra Kwaśniewskiego. "Jestem ateistą i każdy to wie"

Wydaje się, że Jeremi Przybora był niewierzący i Andrzej Waligórski

Hitchcock był rzymskim katolikiem i szczycił się tym, że nie opuścił żadnej mszy w życiu a John von Neuman nawrócił się grubo przed śmiercią, przez co spotykał się z ostracyzmem "racjonalistycznego" środowiska naukowców. Brakuje natomiast Stalina i Kwaśniewskiego.

Na polskiej wikipedii napisane jest, że Hemingway był katolikiem, jeśli ktoś jest wikipedystą może to wyjaśnić.