The RationalistSkip to content


We have registered
204.315.639 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Enter your comment on this article …
tzi   1 na 1
Co do wyrażonej przez Autora krytyki agnostycyzmu jako postawy epistemiologicznej , to O.K. , bardzo celne , ale...czy w kwestii wszystkich możliwych , a obecnie trudnych , czy wręcz niemożliwych do wyobrażenia przyczyn zaistnienia Kosmosu , i nas , jego dzieci [nie myślę o Big Bangu , a o tym , co PRZED , o TYM , co stanowi minus na osi czasu lub , jak chcą inni , jest poza czasem),z Bogiem osobowym jako jedną , aczkolwiek mało prawdopodobną z opcji , czy więc TAKI agnostycyzm nie jest przypadkiem najbardziej uczciwą wobec siebie i własnych ograniczeń postawą człowieka w sytuacji gdy, jak wszystko na to wskazuje , granice (poznawalnego) Wszechświata są zarazem granicami ludzkiego poznania ?
Author: tzi Date: 13-02-2009
Reklama
Shiromaru - Sprzeczności niekonieczne sprzeczne
Podobnie jak autor, kieruję się zdecydowanie w stronę antydogmatyzmu. Nie moge się jednak do końca zgodzić z domniemaną wewnętrzną sprzecznością agnostycyzmu. Odwołuję się tutaj do słów:

"Agnostyczne
twierdzenie o niepoznawalności świata jest w gruncie rzeczy dogmatycznym
twierdzeniem o słabości ludzkiego rozumu, o rzekomo nieprzekraczalnych
granicach ludzkiego poznania."

Nie jestem agnostykiem (choć za takiego się przez długi czas uważałem), lecz twierdzę, że tego typu formalna sprzeczność nie jest argumentem dostatecznym aby wykluczyć tezę agnostycyzmu. Podejrzewam, że poważny człowiek kierujący się nurtem agnostyków zdaje sobie sprawę, że, jeśli prawda jest niepoznawalna, to zarówno wszyscy wokół jak i on sam nie może być pewny swego twierdzenia. W świetle takiego przekonania, możemy jedynie przyjąć, że agnostyk wycofuje się z jakichkolwiek kognitywnych działań, choć powinien sobie zdawać sprawę, że jego teza o braku sensu w poznaniu rzeczy może być mylna. Moim zdaniem, jest to raczej droga zniechęconych, która, tu zgadzam się z autorem, prowadzi do pewnego założenia, czy dogmatu, jednak różniącym się od religijnego na tyle, że podchodzi do niego równie sceptycznie, co do wszystkich innych założeń.
Author: Shiromaru  Date: 16-03-2009

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)