Źle sie dzieje w państwie duńskim. Żeby tak Polskę dotknęła podobna "katastrofa". Pomarzyć można.

To co napisał Martin to 100 % prawdy. Mieszkam w Danii i o tyle mam szczęście, że w mojej branży nie mam zbytniej konkurencji a z tego, co zarabiam jakoś daję radę opłacić podatki i utrzymać rodzinę. Martin nie dodał że do ceny AUT osobowych dodaje się 180% podatku na dzieci, drogi i całą resztę.....ALE- nie ma łowców skór, wyzyskiwaczy na stanowiskach menagerów, jak w polskiej Biedronce i jak masz pracować sześć godzin dziennie to nikt nie pozwoli Tobie pracować minuty dłużej. Fakt okrutny, to ten, że lekarze tutaj mało wiedzą. Jak już ktoś przekroczy ten próg 65 lat to po nim. Znajomy traci wzrok, w Polsce zabieg, który by go uleczył wykonuje się w ciągu max 15 minut. Tu powiedzieli, że nic się nie da zrobić i po prostu ślepnie.
Jedno jest pewne- dobrze mi się tu póki co żyję, ale jak zacznę się starzeć a tu dalej nic się nie zmieni, to uciekam....

Jakby opisywano nie tą Danię jaką ja znam...

pytanie do autora.Te chłopie,czy ty w ogóle byłs kiedykolwiek w Danii???
Jesteś przesiaknięty nienawiscia do wszystkiego co lewicowe?

Stek bzdur...

Ludzie!,autor tego tekstu pisze do "Wprost", zdeptał by wszystko co jest "religijnie niepoprawne" i inne.... więcej komentarzy chyba nie potrzeba...

Mieszkam w danii 22 lata więc niech mi jakiś mędrzec nie pisze ze nie znam tematu. Co rano mijam na ulicach pedzace w śniegu na rowerach gromady kobiet z przychylonymi na bok we śnie niemowlakami.To tragiczny widok . Kilka godzin później wychodzą na ulice opiekunki dzieci prowadzące zdwojone wózki dziecięce z idącymi a raczej wleczacymi sie przyczepionymi na lejcach czwórkami dzieci . Gdzie są matki tych dzieci? Ano w pracy radośnie budują socjalizm w wersji duskiej. Nazywają sie tutaj ufaglerte to jest niewykwalifikowane lecz wykonują niekiedy bardzo skomplikowane prace. Zapraszam kobiety do Danii aby się przekonały o warunkach życia kobiet w tym kraju.

Jestem w Danii od 4 lat  i nie jest tak jak opisuje ten Martin...jedyna wada tego kraju to rasizm a reszta to zyc nie umierac...ciekawe kiedy tak w polsce bedzie jak w dk...

Mieszkam tu wraz z rodziną naście lat i jestem zadowolona.A połowa tego,co pisze autor to wg mnie bzdura!Socjal już nie jest wysoki,rodzinne to wcale nie kokosy,w porównaniu do kosztów życia.Przyrost naturalny?Moim zdaniem imigranci już się postarali i dalej starają o to,żeby nie było tak źle.A że nie będzie miał kto pracować na emerytury?To wina polityków i ich poprawności politycznej bo przecież nie można wysłać większości czarnych czy muzułmanów do pracy!Im się należy socjal i basta!Ktoś napisał,że Duńczycy są rasistami.A my,Polacy tacy otwarci?Może i są ale głośno mówią tylko o przybyszach z Europy Wschodniej(często na duńskich forach czy pod artykułami w necie prostuję,że Polska leży w Europie środkowo-wschodniej).Muzułmanów się boją...Poza tym,sama wściekam się na naszych rodaków,kiedy kradną lub naprawdę "doją" z systemu.Owszem,są przypadki ,kiedy ktoś traci pracę i musi być na a-kasse czy socjalu ale można przecież się rozwijać i można,jak ktoś bardzo chce znaleźć pracę.Jednak większość naszych woli iść na łatwiznę bo po co robić,uczyć się,jak można wziąć zasiłek i pobalować!Poza tym Martin "boleje" nad wykształceniem Duńczyków.

Też mnie to dziwiło ale jak
powiedział kiedyś mi znajomy fysjoterapeuta "po co mają się uczyć,kiedy
tu stać pracownika fizycznego na wycieczki np na Kanary".Każdy ułatwia
sobie życie i żyje,jak lubi.W Polsce fizol jedzie w podróż dookoła
świata?Nie sądzę.W Polsce robotnik często nie ma co do garnka
włożyć.Nawiązując do wykształcenia,przecież w naszym kraju jest tylu
magistrów,tylu jeszcze studiuje i co?Są lub będą bez pracy!
Jeśli
chodzi o służbę zdrowia to chciałabym aby w Polsce lekarze w połowie
mieli takie podejście do pacjenta,jak tutaj.Fakt,że ciężko trafić na
dobrego lekarza rodzinnego ale specjalistów mają wspaniałych.Ja sobię
chwalę,jestem po operacji i nigdy,nigdzie(nawet w Pl,prywatnie)żaden
lekarz,lekarze ,cała obsługa szpitalna nie podchodziła do mnie tak,jak
tutaj!

Czułam się,bez przesady,jak jakiś VIP!Inna sprawa,że dla Polaka
dobry lekarz to taki,który da antybiotyk na kaszel!Musimy zmienić tok
myślenia.A Martin taki zadowolony z opieki medycznej w USA?Przecież tam
to kosztuje!Tu jest za darmo!
Martin wyjechał do kraju,którego ja
znowu nie lubię ale to kwestia smaku.Bo ja jestem zadowolona,że nie
mieszkam w takich Stanach gdzie 1/3 PKB jest w rękach
najbogatszych,klasa średnia przestaje istnieć etc.Można by wymieniać
minusy USA ,jak i każdego kraju.
Uważam,że w Danii można żyć
spokojnie,na wyższym poziomie niż w Pl(bynajmniej dla mnie),można się
kształcić,tym samym podnieść poziom swojego życia lub,jak się nie chce
płacić podatków-wyjechać do USA,ewentualnie do pięknego,nadwiślańskiego
"raju" gdzie są niskie podatki,wspaniała opieka,urzędnicy zawsze pomocni
,cudowni politycy i jeszcze wspanialsi ludzie itd!