Pomysł ze świeckimi przedszkolami uważam za strzał w dziesiątkę. Podobnie zresztą powinno rozważyć się zakłądnanie szkół podstawowych, gimnazjów i średnich. Od dłuższego czasu gnębiła mnie myśl, dlaczego mamy taki wysyp ośrodków religijnych (dotowanych zresztą przez państwo) a nie ma takich inicjatyw ze strony środowisk świeckich. Popieram!

Ale tworzenie instytucji, choćby takich jak przedszkole świeckie, jest przegięciem w drugą stronę i jakby tworzeniem tworzeniem na siłę świeckiego światopoglądu czyli znowu indoktrynacją.
Jeśli chodzi o przedszkola i szkoły wolałbym działania mające na celu usunięcie nauczania tylko jednej religii, a zamiast tego lekcji omawiających wszystkie religie i wierzenia na świecie.

>Ale tworzenie instytucji, choćby takich jak przedszkole świeckie, jest przegięciem w drugą stronę i jakby tworzeniem tworzeniem na siłę świeckiego światopoglądu czyli znowu indoktrynacją.

Nie rozumiesz idei. To nie indoktrynacja świecka, lecz brak indoktrynacji religijnej. Nie chodzi przecież o to, aby dziecku mówić, że aniołki nie istnieją, ale o to, aby nie wciskać mu do głowy spraw na ten temat w placówce wychowawczej

>Jeśli chodzi o przedszkola i szkoły wolałbym działania mające na celu usunięcie nauczania tylko jednej religii, a zamiast tego lekcji omawiających wszystkie religie i wierzenia na świecie.

Bezsens. Przedszkolakowi? Po co? W szkole ok, ale nie w przedszkolu.
Też jestem za tym, że dzieci powinno się nauczać o różnych religiach, ale w wieku 14-15 lat. Inaczej nie ma to sensu.

Przedszkole? czemu nie.
Moja córka twierdzi, że będzie miało powodzenie pod warunkiem, że będzie działać do 19-tej, bo z tym jest właśnie problem. Rodzice pracują do 17-tej, przedszkola z reguły też do 17-tej i jest kłopot. Więc nawet racjonalne, byle do 19-tej...
Ewentualne zaniedbania w indoktrynacji nadrobi się w domu.

Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4029
.... "coś jest nieco bardziej ambitne życiowo niż powszechne, stadne nawyki zachowania i myślenia.",..."Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4029
aksjologią"Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4029
retorykę relatywistyczną, .... . Slownictwo racjonalnych, stadnych,przedszkolakow; "aksjologia,retoryka relatywistyczna... ." JAK WYJSC Z ZAPASCI I CIEMNOTY INTELEKTUALNEJ uzywajac intelektualnych, obcojezycznych,merytorycznych wyrazen - znaczen?? To jest dopiero zagadka? Nie zaliczam sie do "ciemnoty intelektualnej", ale na "milosc boska" pisz Pan jasniej! Przeciez RACJONALISTE czytaja, tez wolnomysliciele, ktorym nie chce sie zagladac przy kazdym przeczytanym zdaniu do slownika jezykow obcych. Bardzo Was lubie i pozdrawiam.Jestem z Wami, ale prosze, mniej tego i n t e l e k t u a l i z m u i akademickiego jezyka. Przeciez jestescie tak dobrzy i silni, ze warto pomyslec o maluczkich.

Co za bezsensowna strona! Nawiedzeni racjonaliści, pozbawieni większych ambicji wniknięcia w poruszane tematy! Jeśli chodzi o katechezę przedszkolną (poprawnie winno mówić się o religii w przedszkolu), żaden z rodziców nie jest przymuszany do posyłania dziecka na nią, tak samo, jak na rytmikę, judo, angielski czy chiński. Zgodnie z rozporządzeniami ministerstwa edukacji religia w przedszkolu jest organizowana na życzenie rodziców, a dzieci, któe nie uczestniczą w zajęciach, pozostają pod opieką pani przedszkolanki. Gdzie tu jakaś indoktrynacja na siłę? Najwyżej na stronach polskiego stowarzyszenia racjonalistów.........