Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.314.326 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mariusz Agnosiewicz -
Kryminalne dzieje papiestwa tom II
Mariusz Agnosiewicz -
Kryminalne dzieje papiestwa tom I
Mariusz Agnosiewicz -
Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji
Znajdź książkę..
Comments to article
Tortury i ich rola w postępowaniu dowodowym o czary
Enter your comment on this article …
darlove - Tomasz z Akwinu... intelektualista...
1 na 1
Ech... Wystarczy poczytac wypociny Tomasza z Akwinu, aby nie miec watpliwosci, ze zadnym intelektualista nie byl. Lubil sobie 'pofilozofowac' w duchu katolickiej glupoty. Nie chce mi sie nawet przytaczac jego wlasnych slow, ktore sa glupoty katolickiej kwintesencja. Tego goscia czarni zrobili potronem Nauki i uniwersytetow. No ale w koncu maja takiego potrona, na jakiego zasluguja.
Author:
darlove
Date:
05-07-2011
Reklama
Maldoror
Dziękuję za informację. Sprawa ostrzy jest tutaj sprawą kluczową, gdyż
łamie ona tezę, iż żelazne dziewice stosowano jako płaszcze hańby.
Serdecznie pozdrawiam.
Author:
Maldoror
Date:
17-10-2009
Wish - Do łaskotek
Poniżej żródło które czytałem i do którego się odnoszę:
prof. Witold Maisel - Archeologia prawna Polski.
Znalazłem też podobne opinie w zagranicznych artykułach, ale niestety nie pamiętam ani tytułów, ani autorów. Wiem że artykuły opierały się na badaniach uniwersyteckich. Poszperałem trochę i muszę zwrócić honor w jednej kwestii. Sprawa ostrzy w dziewicach jest sprawą sporną gdyż inną opinię znalazłem w "Narzędzia tortur" prof. Tadeusza Maciejewskiego, który twierdzi ,że falsyfikaty ostrzy służyły jedynie do rekonstrukcji nie do "dreszczyku". Niestety także nie mam czasu aby, szukać źródeł więc na razie temat otwarty. Pozdrawiam.
PS. Na Wikipedii się nie opieram:)
Author:
Wish
Date:
17-10-2009
Maldoror
Nie dokopałem się do żadnego z "wielu poważnych źródeł", chyba że za jedno z nich uważa Pan wikipedię to owszem. Bardzo chętnie jednak rzuciłbym okiem na jeszcze bardziej poważne źródła. Skoro zapewnia mnie Pan o ich mnogości, to mam małą prośbę do Pana. Niech mi Pan poda 5 czy 6 takich pozycji, bo aktualnie nie mam tak wiele czasu, by zaszywać się w bibliotekach. Będę Pana dłużnikiem. Jeśli ma Pan rację, to chętnie bym poprawił tekst, ale nie wiem czy to możliwe, bo tak naprawdę to co tutaj opublikowalem jest tylko wersją "beta" mojej pracy magisterskiej i można się w tekście dopatrzeć kilku niedociągnięć. Zaproponowałem redaktorowi Agnosiewiczowi, że wstawię ostateczną wersję swej pracy, ale nie wyraził zgody, o ile mnie pamięć nie zawodzi chodziło chyba o jakieś trudności techniczne.
Author:
Maldoror
Date:
16-10-2009
Wish - Łaskotki aż do bólu
Po pierwsze. Ostrza w dziewicach były badane przez wielu naukowców i stwierdzono ,że były dodane później. Źródeł nie będę przytaczał pozostawiam szperanie ciekawskim. Kwestie wybielania kart kościoła także mnie nie interesują, nie jestem fanatykiem dążącym ani do wybielania, ani do oczerniania za wszelką cenę. Chcę jedynie uczciwego podsumowania i podejścia do tematu. A w odpowiedzi na "łaskotki". No cóż, zamknięcie człowieka w metalowej skrzyni gdzie nie mógł kucnąć, załatwiać potrzeb fizjologicznych w naturalny sposób to zaiste "łaskotki". Ja czytałem o dziewicach jako płaszczach hańby i być może do tego służyły. Ja wołam o obiektywizm i prawdę "po środku" bez popadania w skrajności. Ironiczne ataki "poduszeczkami" dziwią mnie jedynie. Dodam, iż pomimo poduszeczek nie chciałbym spędzić w takiej "celi" np. dwóch dni. A czy gorsze zakłucie i wykrwawienie w ciągu kilku godzin ,czy stanie, w skurczach mieśni, w smrodzie własnych ekskrementów, to już pozostawiam wyobraźni kolegi. Zaiste! to drugie bardziej humanitarne i kościół może odetchnąć z ulgą!
Author:
Wish
Date:
12-10-2009
Maldoror - Łaskotki aż do bólu
Powołujesz się na wiele "bardzo poważnych źródeł", które opisują żelazną dziewicę jako pustą, zdobioną skrzynię. Nie wątpię w to, iż istnieją takie źródła, ale wątpię w ich powagę. Podejrzewam, że takie "poważne" źródła wypływają z różnych wydawnictw dominikańskich, franciszkańskich, czy innych kościelnych Stella Maris, a ich zadaniem jest wybielanie czarnych plam historii Kościoła. Na czym zatem polegała tortura przy użyciu żelaznej dziewicy? Zamykano wewnątrz oskarżonego i koniec? A może wnętrze dziewicy wyścielane było poduszeczkami i pierzem celem torturowania łaskotkami? Czy powielanie takich informacji jest racjonalne?
Author:
Maldoror
Date:
07-10-2009
Wish
Prosiłbym zweryfikowanie i ewentualną korektę fragmentu dotyczacej "Żelaznej
dziewicy". Opis tego narzędzia nie jest zgodny z badaniami naukowymi, lecz z mitami i folklorem powstałym wokół tego "urządzenia". Według wielu poważnych źródeł "dziewice" nie posiadały kolców, sztyletów, gwoździ. Dużo eksponatów jakie można obejżeć zostało sfałszowanych poprzez dodanie kolców lub sztyletów dla zwiększenia "atrakcyjności". Nie ma dowodów na istnienie "dziewicy" z takim oprzyrządowaniem, a powielanie takich informacji jest conajmniej nieracjonalne:)
Author:
Wish
Date:
07-10-2009
MARIO - duże wątpliwości
Z całym szacunkiem dla autora, zastanawiam się czy praca magisterska na tak chory temat była dla niego źródłem swego rodzaju satysfakcji (seksualnej?), podniecenia. Nie wyobrażam sobie prawdę mówiąc w innych okolicznościach chęci, wogóle możliwości zbierania informacji i nauki o takich rzeczach.
Author:
MARIO
Date:
17-02-2007
Maldoror - palenie skraca życie
Drogi Jacku. Na wstępie chciałbym Cię przeprosić, że tak późno odpowiadam. Mam ograniczony dostęp do internetu i niewiele wolnego czasu. Proszę mi wybaczyć. Zupełnie nie rozumie co złego widzisz w tym, iż racjonalizm jest stary jak świat? Dla Ciebie jest to zarzut przeciw niemu. Odpowiem pytaniem na pytanie - czy irracjonalizm nie jest stary jak świat? Winisz Arystotelesa za całe "zło racjonalizmu" i zarzucasz mu bezwład umysłowy. Jakoś trudno mi się z tym zgodzić, że jeden z najwybitniejszych myślicieli antyku cierpiał na bezwład umysłowy. Mówisz o inteligencji emocjonalnej, społecznej, etc. Zgoda. Wiem z czego wynikają Twoje pretensje. Sądzisz, że racjonalizm jest dla mnie religią, że postrzegam go jako krynicę jedynej i niezmiennej "prawdy". Otóż muszę Cię rozczarować. Racjonalizm jest dla mnie tylko interpretacją rzeczywistości. Światopogląd religijny również jest tylko interpretacją. W czym więc problem? Gdzie tu sprzeczność, której nie dostrzegasz? Spieszę z wyjaśnieniem. Weźmy przykład. Uderzenie pioruna. Człowiek religijny powie, że to w niebie siedzi Bozia i się denerwuję na niegrzeczną ludzkość i strzela tymi piorunami. Racjonalista zaś wyjaśni to zjawisko jako rezultat tarcia chmur. Tyle na temat interpretacji danego zjawiska. Jednakże w ślad za interpretacją idą określone czynności. Racjonaliści montują na dachach piorunochrony, ludzie religijni zaś przez kilka wieków wchodzili na dzwonnicę i bili w dzwony. Rezultat był taki, że często taki pobożniś obrywał piorunem. Mam nadzieję, że wyjaśniłem Ci dlaczego preferuję racjonalizm. Jeśli zaś chodzi o moje artykuły o polowaniach na czarownice, to wcale nie twierdzę, że odkryłem Amerykę. Ukazałem jedynie historię procesów o czary przez pryzmat nauki prawa karnego. A tak reasumując, czy widziałeś "Święty Graal" Monty Pythona ?
"Bedevere - Powiedzcie, co robicie z czarownicami?
Wieśniak - Palimy!
Tłum - Spalić, spalić ją!
Bedewere - A co jeszcze palicie oprócz czarownicy?
Wieśniak - więcej czarownic!"
Tak w praktyce wygląda wcielanie przekonań religijnych czyn. Wcielenie w czyn racjonalizmu skutkowało zakończeniem procesów o czary.
Author:
Maldoror
Date:
12-09-2006
Jacek Osatrowski - Wątpliwości
-2 na 2
Szanowny Kolego - chyba mogę się tak wyrazić skoro pisujemy do tej samej gazety...
Racjonalizm jako pewien nurt intelektualny już dawno się przeżył bowiem jest stary jak świat. Już w Starżytnym Egipcie można odnaleźć racjonalistów!
Wszystkiemy winien Arystoteles, który napisał swoje wiekopomne dzieło O duszy i wymienił w nim pięć podstawowym zmysłów - a jest ich więcej - pomysł ten w wyniku lenistwa, żeby nie powiedzieć bezwładu umysłowego jest powielany do dziś! Poza poznaniem zmysłowym istnieje jeszcze tzw. rozumowe....mówi się o inteligencji emocjonalnej i społecznej itd. Tak więc widać, że myślimy różnymi częściami ciała.
Rozumiem , że racjonalizm to pewna postawa, światopogląd. Z treści strony wynika, że kłóci się ona jakoś z religijnością, czego nie rozumiem.
Przecież Ojcowie Kościoła byli intelektualistami pierwszej klasy, a może i nawet racjonalistami. Chociażby taki Tomasz z Akwinu.
Czarownice, stosy, Święte Oficjum itd. To fakty , z którymi nawet Watykan nie dyskutuje i za które przeprosił...
Wcześniej było to samo, a i potem też, w jeszcze gorszym wydaniu - faszyzm. Chyba gatunek ludzki jest skażony jakimś defektem. Pisał o tym np, Freud - Eros i Tanathos.
Voltaire - gdyby wstał z grobu chyba by tam zaraz trafił po jakimś ataku apopleksji. Bowiem zrobiono z niego w brew jego woli jakieś monstrum, dziwadło.
Yo on powiedział" Gdyby Boga nie było to człowiek i tak by go wymyślił, lecz wszystko wskazuje na to, że jest."
Author:
Jacek Osatrowski
Date:
20-05-2006
Sort comments
from the first
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)