Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.323.976 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Lilian Edvall -
Nowe życie Tildy Bengtsson
Lech Ostasz -
Między realnością a utopią: w poszukiwaniu alternatywnej formy współbycia
Znajdź książkę..
Comments to article
Trzecia Rzeczpospolita: przyczyny zawodu
Enter your comment on this article …
marcin - Czy to o Polsce?
"Apodyktycznie głoszona zwycięska ideologia prawicy zapanowała nad umysłami".
Co to znaczy? I czy pisze Pan o Polsce? U nas ideologia prawicowa, gospodarka liberalna?
I w czym się ona niby objawia? W wysokich podatkach, a może w koncesjach, licznych pozwoleniach na prowadzenie działalności, czy może w tym, że prowadzenie biznesu często jest uzależnione od "widzi mi się" urzędników. A może w Kodeksie Pracy, który prawie na każdym kroku wiąże ręce pracodawcom i zmusza ich do działania w szarej strefie. To jest wg Pana gospodarka liberalna.
Author:
marcin
Date:
27-12-2005
Reklama
Hugh Akston - a gdzie są ci liberałowie?
Ciekawe gdzie autor widzi te tendencje prawicowo-liberalne. Poproszę o lupę,bo jeden rzeczywiście liberalny UPR(i to tylko w sensie gospodarczym) jeszcze liberalnej wiosny nie czyni. Poza tym to partia tak malutka... Jej wpływ na politykę państwa jest zerowy. Polska "prawica" to gospodarczo czysty acz "pobożny" socjalizm i skrajny kolektywizm(Naród, Państwo ponad wszystko),który dziś modnie jest, w duchu nauczania papieskiego, nazywać "solidaryzmem". Od ok 1991-2 roku po krótkim okresie wolnościowym zwiększa się systematycznie zakres ingerencji państwa w gospodarkę. Rosną podatki, wydatki budżetowe, zwiększa się % wydatków "sztywnych",rośnie deficyt budżetowy i ogólne zadłużenie państwa, licencjonuje się coraz szersze obszary życia gospodarczego(niech p.Reykowski nie dziwi się więc szarej strefie).Wszystko to zgodnie z ideami raczej starodawnej już socjaldemokracji(przyznaję, że socjaldemokracja blairowska jest już nieco inna), która twierdzi np. że zwiększanie się zadłużenia państwa nie jest złe,jeśli służy celom "społecznym" i że nie należy "fetyszyzować" tego wskaźnika (dzisiejsza "nowa lewica"a'la redaktor Żakowski nie lubi "fetyszyzować" wskaźnika tempa rozwoju gospodarczego),a przecież im wyższe zadłużenie państwa tym większa presja na podwyższkę stopy procentowej i tym mniejsza rentowność pożyczek na rzecz sektora prywatnego,tym samym niższe nakłady inwestycyjne itd.
Najważniejszym faktem świadczącym o regresie Polski jest niskie tempo wzrostu gospodarczego, będące tylko i wyłącznie efektem zwiększonego interwencjonizmu i zbiurokratyzowania życia gospodarczego w kraju.Nawet USA, kraj dość bogaty i o wcale nie niskim poziomie interwencji państwa w gospodarkę, rozwijają się w tempie 5% rocznie, więc nasz wskaźnik 5-6%,biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary polskiej gospodarki, świadczy raczej o względnym regresie niż szybkim i efektywnym doganianiu wysokorozwniętych państw.Nie mamy nawet co się porównywać z takimi Chinami, które od ponad 20 lat rozwijają się w tempie ok. 10% rocznie i trend ten wcale nie maleje(za mijający rok wyszło szesnaście procent wzrostu!)
Przyczyną obecnych problemów kraju jest przede wszystkim nieodpowiedzialna nieprorozwojowa polityka gospodarcza,będąca praktycznym urzeczywistnieniem ideałów etatyzmu (w na zmiane prawicowym i lewicowym wydaniu) tłumiąca spontaniczne siły rozwoju społecznego.
Poza tym,kolektywizm,wieczne marudzenie,narzekanie (o pogłębiających się nierównościach, o wilczym kapitalizmie itd.),nienawiść do bogactwa i sukcesu(Ayn Rand nazwała taki fenomen nienawiścią do dobra za to że jest dobrem),skrajny egalitaryzm,kultywowanie narodowych porażek i katastrof a'la Powstanie Warszawskie (naszym prezydentem jest wielki fan i miłośnik tej rzeźniczej katastrofy),przerzucanie odpowiedzialności na innych(UE,Rosja,USA,Żydzi-do wyboru "do koloru"),odraza do merytokracji,nomokracji i chłodnego racjonalnego kalkulowania na rzecz "uczucia" i "narodowego instynktu","dumy","honoru","zdrowego patriotyzmu" - to wszystko zjawiska w Polsce niesłychanie popularne,powszechne,w pełni akceptowane i gorliwie kutywowane, które znajdują silne intelektualno-ideologiczne wsparcie zarówno wśród ideologów lewicy postkomunistycznej(np.J.Reykowski) jak i przede wszystkim kościoła katolickiego i związanych z nim ideologów(np.R.Legutko) i które tworzą zasadnicze podlgebie polskich niepowodzeń.Ale jest to konsekwencja nie mistycznych sił, ani nie "żelaznych praw historii"(też rodzaj mistycyzmu) tylko konkretnych preferencji w świeci idei. Chcą Polacy być kolektywistami(w wydaniu narodowo-etnicznym lub "klasycznym"-socjalistycznym) to proszę bardzo. Tylko proszę nie mieć później pretensji, że jest tak u nas źle.
Author:
Hugh Akston
Date:
28-12-2005
Rajmund - A skoro...
wedlug autora tyle szczesliwosci spotkalo polakow po zmianie ustroju to, skad sie wzielo powszechnie znane na zachodzie porzekadlo "big brother waching you" . Dla mnie przynajmniej znaczy to tyle, ze przecietny smiertelnik byl i jest inwiligowany przez system. A co do wolnosci to jest jej mniej teraz anizeli bylo jej kiedykolwiek przedtem.
Author:
Rajmund
Date:
31-12-2005
agnus dei - ....
dobry tekst. w podsumowaniu brakuje jednak pomyslow i sposobow na przezwyciezenie dominacji pieniadza i konsumpcjonizmu jako glownej postwy spolecznej. bo moim zdaniem istnieje gleboka nierownowaga pomiedzy sfera materialna i przestrzenia abstrahowania od niej ( poszukiwania prawdziwych wartosci poza swiatem zamaskowanym reklama i komercja )- mozliwe, ze ersatz plastikowego dobrobytu musi sie przejesc... aby zaczeto w bardziej zrownowazony sposob traktowac zycie... mozliwe tez, ze musi sie wyczerpac ta kuriozalna inflacja nikomu niepotrzebnych ludzi - by czlowiek odzyskal wartosc... nieprawdaz? mam wrazenie, ze dotychczasowym ellytom chodzilo wlasnie o to, aby wyeksploatowac i wyniszczyc najslabsza czesc spoleczenstwa - stad nie dziwi mnie jej reakcja (!) czyli wyniesienie do wladzy ludzi DEKLARUJACYCH nastawienie prosocjalne... w kazdym razie chocby deklarujacych i wykonujacych piekne gesty... ale to moim zdaniem tylko zmiana trzody przy ellytarnym zlobie. bo spoleczenstwo samo musi znac swe cele, samo musi dbac o swoje interesy - zadna ellyta tego nie uczyni - ani czerwona ani czarna! slowem: podstawowym celem musi byc wzmocnienie edukacji ksztaltujacej jednostki asertywne , samodzielne ale nie aspoleczne. myslace i aktywne. a tego nie dostrzegam w obecnej przecietnej szkole - gdzie znow uczy sie tepej wiary w narzucone autorytety... co ostatecznie prowadzi do wyhodowania faszyny. podsumowujac: gdy doda sie czynniki takie jak ucieczka wyksztalconych i aktywnych osob za praca, wzrost niezadowolenia poszerzajacych sie nizin spolecznych, zamykanie sie wygranych na transformacji ellyt w gettach dostatku, zwiekszajaca sie role kk - to widac, ze trudno bedzie o atmosfere sprzyjajaca rozwojowi spolecznemu, wyrownywaniu szans... raczej dojdzie do dzialan pozorowanych - a tzw niewidzialna reka rynku uczyni swoje czyli stlamsi fizycznie nedzarzy a za kilkanascie lat bedziemy miec narod wscieklych i nieczulych na krzywde, biede i upokorzenie faryzeuszy! czyz nie o take polske walczylysmy?! haha haha ( zasmieje sie jak echo w slynnym filnie... )
Author:
agnus dei
Date:
02-01-2006
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)