Cześć,

Dziś otworzyłem Wyborczą i ujrzałem zdjęcie gruzińskiego rurociągu poskręcanego jak wąż w grupie Laokoona. Dla mnie to symbol polityki totalitarnej, której śliskie organy duszą ekspresję intelektualną jednostki a w skali międzynarodowej wymuszają posłuszeństwo brutalną siłą.
Systematyzację myślenia totalitarnego zwyczajowo, zgodnie z poprawnością wytyczoną przez demokatyczną paideię znajdujemy u Platona i filozofów, którzy doprowadzili organiczną teorię państwa do ostatecznych konsekwencji. Ostatnim słowem takiej filozofii jest nacjonalistyczny potworek Hegla, czyli koncepcja Państwa jako Bytu Absolutnego, w którym część musi być podporządkowna całości, a wojna między państwowa podniesiona do rangi świętego prawa.

Dzięki celowym staraniom Karla Poppera, a także politycznej interpretacji platonizmu dokonanej przez Fryderyka Nietzschego patrzymy na Platona przez pryzmat jego polityki. Wspaniałomyślny Bertrand Russell wykazał więcej bezstronności i potrafił dostrzec, że dzieje przypisków do greckiego filozofa są historią komentarzy do teorii idei.

Zgadzam się w stu procentach, że jądrem i zawartością istoty platonizmu są idee. Przy czym słowo "idea" obarczone jest dwuznacznością, która powodowała wiele kłopotów interpretacyjnych, które potem zaciążyły na sposobie prowadzenia dyskusji o strukturze rzeczywistości.

Treść twojego tekstu dotyka istotnie problemu świata idealnego, a przesmyk pomiędzy realizmem a czystą myślą jest subtelny. Dla mego oka, był dostrzegalny. Obawiam się, że niektórzy mogą odczytać teorię anamnezy i nieśmiertelności dosłownie, aby potem wejść w dialog toczony na dwóch poziomach. Owe poziomy to dwa światy, które zwyczajowo nazywamy myśleniem oraz bytem. Jednak świat platońskiej idei, która fascynuje współczesnych naukowców miary Penrose'a i Weizsakcera, jest innym "trzecim światem".

Jak znajdę czas i siły, nadwątlone pracą zarobkową i krzątaniną dnia powszedniego napiszę o tym "trzecim świecie" artykuł. To mogłoby być
uzupełnienie twojej wizji platonizmu, cząstkowej, ale czy można sobie pozwolić na zawarcie całości w formie artykułu? Jest to praktycznie niewykonale.

Wzbogaceni odpowiedzialnością za nasze i cudze istnienie zniewoleni jesteśmy słodkim przymusem odkrywania przebłysków prawdy.
Cnota żądza wyrzeczeń, a w jej zdobywaniu niebagatelną rolę odgrywa łagodność w stosunkach międzyludzkich. Aletheia jest relacją, a relacja jest zawsze zawiązana pomiędzy Tobą i kimś, kto rozumie twoje słowo i z tobą współmyśli.

Leszek Kołakowski zdefinował filozofa jako "takiego ptaszka, który zna się na innych ptaszkach". Filozoficzna ornitologia, którą zwą historią filozofii, musi z konieczności powracać do greckich okazów, z których czerpać musi pokarm dla swej własnej oryginalnej myśli.

Powrócę raz jeszcze do sytuacji polityczej w Gruzji, która przypomina hellenistyczą grupę. Podejrzewam, że sytuacja może wymknąć sie spod kontroli i ktoś zażąda "swojego" kosą. Kremlowscy kosiarze umysłów, którzy bezczelnie gwałcą umysł jednostki poddaństwem, którzy czychają aby zabić głos wolności są dla nas przestrogą.

Oczywiście rosyjska prowokacja może zakończyć się pokojowym rozwiązaniem. Ale nawet wtedy mieszka we mnie uczucie, że oto ktoś musi się zatroszczyć o krytyczną myśl. Rozwinąć ją w umysłach i utrwalić jej znaczenie także w świecie sprzecznych interesów.

Pozdrawiam