Żeby coś zdelegalizować (satanizm), najpierw trzeba to zalegalizować. Czy satanizm jest zalegalizowany? Chyba nie ma żadnego oficjalnego kościoła satanistycznego w Polsce.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale czy Ryszard Nowak rozpoczął akcję przeciwko "zespołom satanistycznym" i został za to skrytykowany przez autora tego tekstu za ograniczanie wolności światopoglądowej? Czym, jeżeli nie ideologią nienawiści jest satanizm? Naturalnym zjawiskiem? Metodą na odreagowanie stresu? Ideologią opartą na cechach ludzkiej natury? Ciekaw jestem ile osób ma w naturze uczestniczenie w żałosnych rytułałach i zabijanie zwierząt poprzez obdzieranie ze skóry? Nie wątpie, iż wiele zespołów "satanistycznych" ma tyle wspólnego z satanizmem, ile potrzebuje mieć, aby zwiększyć sprzedaż swoich płyt, na tej samej zasadzie co udawany homoseksualizm wokalistek zespołu Tatu, ale wraz z korzyściami wynikającymi z identyfikowania się z pewną grupą należy się liczyć z konsekwencjami. Uważam, że satanizm jest zjawiskiem na tyle groźnym, że powinien być zakazany pod każdą postacią, a kojarzenie akcji Ryszarda Nowaka z akcjami ograniczającymi wolność światopoglądową, jest wyjątkowo żałosne, nawet w obecnej sytuacji politycznej.

PS. Świadomie porównałem "zespoły satanistyczne" z zespołem Tatu, gdyż wartość muzyczną uważam w obu przypadkach za bardzo niską, ale o gustach nie rozmawiamy.

Przyszłościowo pozwolę sobie zastrzec, że z ludźmi, którzy uważają, że satanizm to męczenie i znęcanie się nad zwierzętami, nie zamierzam polemizować, bo uważam że nie warto. To właśnie przez tego typu bzdury głoszone najczęściej przed przedstawicieli KK lub ludzi, nie mających pojęcia o czym mówią, a czerpiących swą wiedzę przy śniadaniu z dzienników o brukowym charakterze - takie rzeczy w ogóle mają miejsce. Właśnie tak - ponieważ, żaden z głównych twórców tej ideologii nie namawia do męczenia i zabijania zwierząt a wręcz takie praktyki otwarcie krytykuje. A ponieważ kościół jest wszędobylski - to kłamstwa przez niego szerzone również, natomiast do źródłowej literatury poświęconej satanizmowi - szczególnie w naszym kraju już tak łatwo dostać się nie jest. Dlatego też szerząc teorie, że satanizm to męczenie kotów to ci którzy je szerzą przyczyniająsię do powstawania tego procederu - bo zwyrodnialców nei brakuje. Tylko, że takie praktyki nie mają nic wspólnego z satanizmem, bez względu na to w jakiej koszulce będzie ten, który się ich dopuszcza. Kończąc - wokół satanizmu wytworzona została tak gruba zasłona kłamstw (wytworzona przez przeciwników tej ideologii), że aby się przez nią przebić, trzeba trochę wysiłku. A wszystkie te kłamstwa służą ludzią taim jak pan Nowak. A czy są skuteczne? Poprzedni komentarz dowodzi, że owszem - są. pozdrawiam

Powszechnie panuje taki stereotyp, że satanizm polega na łażeniu nocą na cmentarze, malowaniu pentagramów i 666 na grobach, odprawianiu czarnych mszy oraz obdzieraniu zwierząt ze skóry, a czasem i piciu ich krwi, a nawet składaniu ofiar z ludzi.
A prawda jest inna - oczywiście i zdarzają się takie zwyrodniałe sekty czy grupy ludzi (może nie aż takie, ale malowanie pentagramów się zdarza, picie krwi rzadziej), którzy i takich czynów się dopuszczają, być może określają się nawet mianem satanistów, ale to bardzo bardzo rzadkie przypadki.
Ogólnie stanizm jest to pewna filozofia, pewien styl życia, pewne zasady. I nie mają one nic wspólnego z powszechnie znanym stereotypem.

Nie, nie jestem satanistą - jak dla mnie wydaje się on nieracjonalny. Ale dopóki nie jest to taki satanizm stereotypowy (której czasem dopuszcza się jakaś głupia grupka młodzieży - która nasłuchała się bajek i stereotypów o satanizmie), to mi on nie przeszkadza.

Chciałbym zwrócić uwagę na pewien rodzaj "satanizmu", polegający na posługiwaniu się środkami artystycznymi, które można by uznać za satanistyczne. Za pomocą tych środków można wyrażać bardzo różne idee. Czy na przykład zakazać film Kieślowskiego "Dekalog I" za finałową scenę dewastacji miejsca kultu religijnego? Wolność dla artystów!

Pan Fish, jak większość typowych Polsków wypowiadział się chętnie na temat, o którym nie ma zielonego pojecia. Ja - choć nie jestem satanistą przeczytałem znaczną ilość głównych źródel ideologii satanistycznej i nie znalazłem tam jakichś zaleceń zabijania i torturowania zwierząt, - przeciwnie kilku osobników uznanych za ważnych w satanizmie światowym wprost pisała, że sa to głupie, niepotrzebne akty. Co do Nowaka, oczywiście, że jest to kolejna akcja kneblowania myślących, śpiewających i grających inaczej artystów. W znacznej większości tematyka satanistyczna pojawiająca się w twórczości zespołów metalowych jest swego rodzaju ekspresjonistycznym wyrazem własnej fantazji i często introwertycznego umysłu (np tekst w Emperor), a nie żadnym nawoływaniem do agresji i tortur. Zastanawiam się tylko, czy w pewnej mierze - podpowiada mi to mój przewrotny intelekt - nie jest - na razie dobrze - że wszystko będzie sukcesywnie zabraniane. W Hiszpanii połowy XX wieku był bardzo podobny klimat, mianowicie mieszanie restrykcyjnej, żałośnie przemoralizowanej władzy wyraźnie faszyzującej z wiernym jak pies i czerpiącycm od rządu całkiem niezłe połcie władzy kościołem katolickim. Po rozpętaniu rządów Franco hiszpanie mieli tak dość KK, że dzisiaj należą do najbardziej zlaicyzowanych, tolerancyjnych, liberalnych i sprzyjającom wolności każdej jednostki społeczeństw. Może Polacy potrzebują po prostu uderzenia o jeszcze głębsze dno, żeby się od niego odbić?

Jak wiele osób zauważyło, nie wiele wiem o sataniźmie. Nie znam ideologii, stylu życia i zasad satanistów. Jednak nie uważam, żeby ta wiedza była mi potrzebna do oceny skutków satanizmu. Co to za różnica, jak jakiś powiedzmy "satanista" zabija kota, dlatego że takie są zasady satanizmu, czy dlatego, że myśli, że takie są zasady satanizmu. Kiedy ja się myle pisząc, że satanizm to zabijanie kotów nie dzieje się nic złego w porównaniu do sytuacji, kiedy to wyrostek słuchający muzyki "satanistycznej" idzie w nocy na cmentarz, żeby zrobić coś co uważa za rytułał satanistyczny. Faktem jest, że to robi, a nie robił by tego, gdyby w ogóle nie miał styczności z satanizmem, na przykład za pośrednictwem "zespołów satanistycznych". Może prawdziwy satanizm w teorii nie jest zły (w co szczerze mówiąc wątpie) , jednak zdarzają się w praktyce takie interpretacje tej ideologii, które przekreślają całą reszte. Dlatego jestem za zakazaniem występów "zespołów satanistycznych", gdyż między innymi to prowadzi do tych błędnych interpretacji i niebezpiecznych zjawisk.

Wwszelkie działania przeciw sektom, również satanistom są z gruntu sprzeczne z prawem. Konstytucja gwarantuje wolność sumienia i wyznania. Nikogo nie można nakłaniać do praktyk religijnych, czy też komukolwiek i jakichkolwiek zakazywać. Konsekwencje prawne można wyciągać w stosunku do organizacji, które dopuszczają się przestępstw, za konkretne przestępstwa. Jeżeli ktoś męczy zwierzęta, to niezależnie czy czyni to dla jakiejś ideologii, będzie ścigany przez prawo. Jeżeli ktoś ogranicza czyjąś wolność wbrew jego woli, to też za to będzie pociągnięty do odpowiedzialności. Ale cóż jesteśmy państwem bezprawia, więc nikt nie pociąga do odpowiedzialności za bezprawne ograniczanie wolności obywatelskich.

93.
1.Panie Piotrze streszczając logiczny sens Pana roszczeń. Stwierdza Pan, że zakaz występów "satanistycznych" zespołów powinien wypływać z troski o niebezpiecznie interpretujących rzeczywistość pseudo satanistów. Nie uwzględnia Pan przy tym, w swej sensowności, zagrożenia, jakie niesie ograniczenie swobody artystycznej ekspresji, jakie każdy z nas tu dostrzega.

2. Po drugie interpretuje Pan treści satanistycznych zespołów tylko w jeden szczególny sposób. Zapominając o tym, że są one przede wszystkim przejawem buntu, a ich negatywny charakter wynika ze sprzeciwu wobec wartości nie-humanitarnych (Np. chrześcijańskiej abstynencji seksualnej) w satanistycznym tego słowa rozumieniu. (co może Pana oburzać, proszę jednak o zrozumienie)

3. Po trzecie, nawet jeśli satanistyczne zespoły są przyczynkiem do aktów agresji, to na problem spoglądał bym dwojako. Z jednej storny, jak dobrze nam wiadomo głupota jest przyczyną głupstw i tutaj pretekst może być wszelaki, nawet wynikający z zawodu chrześcijaństwem :) Z drugiej strony, nie zakazujemy kręcenia filmów grozy ponieważ dla niektórych ludzi bywają bardzo inspirujące. Odreagować stres pozwala ta muzyka również.

A jeśli mowa o gustach, to choć jestem wciąż jeszcze młody słucham muzyki najróżniejszej, a i awangardowe metalowe rarytasy się tam znajdą. Satanistą zaś nie byłem i nie jestem :)
93 93/93

Wielki LOL dla Pana Fisha. A co to znaczy "zespol satanistyczny"? Sposrod calej masy kapel metalowych, zespoly ktore odwoluja sie bezposrednio do satanizmu stanowi z 20%, moze nawet 15%. Jak z tej calej masy wyluskac te zespoly, ktorych sluchania powinno sie zabronic? Zwazywszy ze wiekszac na scenie nie wystepuje bez byczych lbow i z nagimi laskami na krzyzach, a wokal dla postronnego sluchacza tez nie jest zrozumialy. Czy krytykowanie w tekscie kleru albo religii to tez bedzie okreslane jako "zespol satanistyczny"? Proponuje pojsc dalej, jak muzyka satanistyczna to i film satanistyczny, malarstwo satanistyczne, moze i nawet architektura. Na stos!
No i nam zostanie tylko Krzysztof Krawczyk do sluchania i kino familijne do ogladania.

Wydaje mi się, żę tego rodzaju muzyka ma nie wiele wspólnego z satanizmem. A koncerty raczej rozpudzają frustracje aniżeli ją gaszą. Przepraszam, jesli uraze kogos, ale ta muzyka to zawiele nie ma wspolnego ze sztuką.

Nejzwyczajniej w świecie po prostu nei ma pan racji panie robercie mówiąc że to nei jest sztuka. Z tą muzyka jest taka jak i z każdą inną - są zespoły lepsze i gorsze. I moze mi pan wierzyć lub nie ale ciężką muzykę gra wielu wyśmienitych muzyków, a często wręcz wirtuozów swoich instrumentów. Może sieto komuś podobać lub nie, tak jak i muzyka powazna, ale to jest już rzecz gustu. Mówię to nei dlatego że słucham takiej muzyki, ponieważ słucham również innej, ale dlatego że to po prostu prawda. Poza tym nie to było tematem :) pozdrawiam

... za Wikipedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Heavy_metal)
"Instrumentaliści metalowi często też posiadali znakomite umiejętności techniczne, daleko wyprzedzając muzyków grających inne gatunki rocka czy popu. Z drugiej strony jednak subtelności te były niedostrzegalne dla przeciętnego odbiorcy, który słuchał tej muzyki dla tzw. czadu lub zadymy."

"progresywny death metal - wyeksponowana technika gry, wyraźne wpływy jazzu [...]; w ostatnim czasie zastosowanie elektroniki tworzące hybrydę rocka industrialnego z death metalem; [...]
"techniczny death metal - technika gry wyeksponowana jeszcze bardziej niż w przypadku progresywnego death metalu. W utworach często sływać wpływy muzyki neoklasycznej [...] czy też jazz fusion [...]"
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Death_metal)

Metal neoklasyczny - gatunek muzyki metalowej łączący heavy metalowe i hard rockowe brzmienie z elementami muzyki klasycznej
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Metal_neoklasyczny)

a tu cos specjalnego: www.deanguitars.com/angelo/

Z muzyką metalową jest tak jak z satanizmem - 3/4 ludzi uważa to za tzw "dwa akordy - darcie mordy" i tu NIEKIEDY można przyznać rację. Muzyka metalowa jest niesamowicie rozbudowana (sam znam ponad 25 gatunków, a pewno jest jeszcze tego więcej) Słucham muzyki ciężkiej (bo nie tylko metal, a także progresywny rock i ogólnie dobrej muzyki) od prawie 4 lat.
W tej pięknej muzyce (jak w każdej) pojawia się dosłownie czarna owca - black metal i death metal oraz grindcore i pochodne. Black metal w 90% to stereotypy o satanizmie + pozerstwo + darcie mordy - głównie słuchają tego nastolatki, którzy muszą być cool i pokazać jacy są mroczni - narysować pentagram, posłuchać darcia ryja i powiedzieć że to super "muzyka". Są oczywiście koneserzy takowej muzyki, którzy ją naprawdę lubią i kochają. Niestety to margines :( podobnie jest z death metalem i grindcorem (to to wogóle porażka - 30 sek na***rdalania w co sie da + krzyczenie definicji medycznych zgonów)
Wszystkim, którzy korzystają z tego serwisu z całego serca polecam nasz polski zespół Hunter a w szczególności ich ostatnie dokonanie czyli płytkę T.E.L.I. - to jest naprawde inteligentna muzyka. Przeciwko wojnie, manipulacji i rasizmowi. Każdemu racjonaliście zespół powinien przypaśćdo gustu. Proszę się także nie wypowiadać na temat muzyki słysząc zaledwie 3 utwory czegokolwiek - Świetnie zostało wyżej napisane, że lubimy mówić o tym o czym nie mamy pojęcia Panie Fish.

Widzisz Grzegorz, ja akurat nie uwazam deathu i blacku za czarne owce metalu. Grind akurat pochodzi z panku, a tu nie chodzi o wirtuozerie (co do grindu posluchaj Johna Zorna i jego Naked City i Pain Killer). Tak to jest z cala muzyka, ze sa kwiatuszki i czarne owce i cala zesza wykonawcow pomiedzy. I w wiekszosci gatunkow muzyki (nie tylko metalu) mozna znalesc sporo dobrego grania (kiedys naprzyklad uwazalem techno i hiphop za dno absolutne - do czasu). Niestety, dobrej muzyki ciezko uswiadczyc w tv czy radiu :( I z techno puszcza mlucke, z hip hopu - glupich blokersow (ktos pamieta Chinke, cikucikulinke? :] ) z metalu dzieciakow znajacych 2 akordy i myslacych ze graja metal.

Rockowe zespoły satanistyczne,czy coś w tym rodzaju-rzeczywiście,to bardzo szeroko rozumiana sztuka.

Doprawdy jestem pełna podziwu dla pana Piotra Fishera, że miał na tyle odwagi żeby na forum racjonalisty napisać, że wiedza nie jest potrzebna do oceny skutków, tylko to chyba jednak nie odwaga proszę pana... Sam artykuł bardzo mą czarną duszyczke zasmucił, bowiem prawdziwy i aktualny - dziś miał się odbyć Black Metal Festiwal w Proximie warszawskiej, ale się nie odbędzie dzięki radosnej twórczosci pana Nowaka. Osobiście sympatyzuje z ideologią jaką jest satanizm (ale nie taką jaka jest w braku pojecia pana Fishera), od kilku już lat noszę się na czarno (bo lubie i w czerni mi do twarzy), słucham głównie muzyki metalowej (która sztuka jest tak samo jak muzyka Mozarta którego również lubię) i nadal mnie zaskakuje, że ja wróg ładu społecznego wg pana Nowaka mam w sobie więcej miłości i szacunku do bliźniego swego (kotów również) niż nie jeden wyznawca jedynej słusznej religii w RP.

Jakis czas temu Dark Funeral musiał zrezygnować z występu teraz festiwal black metalowy nie dochodzi do skutku. Pan Nowak nie pozwala słuchać tego czego chcemy bo boli go to że nasza ulubiona muzyka sprzeciwia się "jedynej słusznej religii". Smutne jest to że satanizm kojarzy się ludziom z krzywdzeniem kotów, podczas gdy jest to filozofia opierająca sie na humaniźmie, indywidualiźmie i wolności a nie agresji wobec zwierząt i składaniu ofiar z ludzi. Niestety katolikom satanizm kojarzy się ze skrajnym złem podczas gdy każdy satanista paradoksalnie dąży do dobra (oczywiście rozumianego trochę inaczej niż to jak rozumie dobro KK). W Polsce nie działa chyba żaden zalegalizowany kościół satana więc nie ma czego delegalizować.

ps. mam nadzieje że oszołomy nie zdelegalizują racjonalisty

Apeluję do wszystkich tzw. "dzieci neo"
SATANIZM TO NIE OFIARY ZE ZWIERZĄT I DURNE RYTUŁAŁY!
TO NIE DEMOLOWANIE CMENTARZY I KOŚCIOŁÓW!
TO NIE JEST ODDAWANIE CZCI DIABŁU, SATANOWI CZY INNEMU PI**DOLCOWI! SAM JEZUS POWIEDZIAŁ DO PIOTRA:
,,Idź szatanie.." BO WIEDZIAŁ ŻE SZATAN JEST W KAŻDYM Z NAS ("kieruje" NAMI KIEDY ROBIMY COKOLWIEK PRZYJEMNEGO/ZAKAZANEGO PRZEZ KOŚCIÓŁ)
NIE MA OSOBOWEJ ANI ZWIERZĘCEJ ANI ŻADNEJ INNEJ BOSKIEJ FORMY SZATANA (Ani boga:P)

Odsyłam na www.satan.pl

ANTYSATANISTYCZNE POSTULATY:

koty gnębią i żywota w niecny sposób pozbawiają sataniści....oraz zwykli ludzie na każdej polskiej wsi jak się ich zbyt wiele urodzi (i kotów i ludzi:) - zdelegalizować wsie albo zwykłych ludzi!

gwałcą sataniści... oraz wszelkiej maści frustraci oraz dewianci - zdelegalizować frustracje!

po cmentarzach łażą sataniści... ale częsciej pijana młodzież po wcale nie szatanistycznych dyskotekach - zdelegalizować albo dyskoteki albo młodzież!

nienawiść sieją i gloryfikują sataniści... oraz fanatycy religijni, politycy, producenci broni oraz moja babcia w mojej rodzinie, bo jej na starość nieco odbiło - zdelegalizować ją oraz całą starość!

na czarno się dziwnie ubieraja sataniści... oraz księża, siostry zakonne i kominiarze a także Ireneusz Krosny podczas wystepów. I każdy ma jakieś dziwne symbole - zdelegalizować kominy oraz pantomimę!

poza tym nie wiem dlaczego nikt nie wspomniał o żydach i cyklistach, a jak wiadomo oni we wszystkim swe łapy maczają - zdelegalizować koło!

I pan Nowak na Prezydenta!

p.s. miałem przyjemnośc być na konferencji prasowej pana N. dotyczacej właśnie omawianej kwestii. Jest to bardzo miły Pan. I sądzę, że ani on nie bardzo wierzy, że dzieki temu ugra coś w wyborach, ani tez nie wyglądał na jakiegoś specjalnie zaciekłego tropiciela tegoż satanizmu.

Moim skromnym zdaniem to kolejny przykład takiego naszego polskiego folkloru. Ani to specjalnie ciekawe, ani ładne, ani atrakcyjne, ale niebezpieczeństwa pewnie też nie ma.

pozdrawiam w Imieniu Jakiegokolwiek Boga wszystkich ubranych na czarno... i tych na seledynowo w różowe groszki!

szamil

Ja już powoli trace nadzieje na wyjście tego kraju ze średniowiecza :(
Panie Nowak mianuje pana prezesem ministerstwa inkwizycji w Polsce. Pewnie jest to szczyt pana marzeń.

Artykuł ciekawy, choć sprawia wrażenie, iż autor trochę zabardzo dał się ponieść emocjom i napisał nieco zbyt chaotycznie. Niestety, lecz prawda, która nie jest wypowiadana z odpowiednim chłodem i dystansem, wypowiadana nieciekawie i/lub bez opierania się dowodami bardzo łatwo może zostać okrzyczana jako kłamstwo, przez przeciwników danej osoby, instytucji, poglądów, ect, bądź przez osoby, które zwyczajnie wypowiedź nie przekonała. Wtedy zaś krzyczane melodyjnie kłamstwo może łatwo zagłuszyć prawdę, śpiewając ową wypowiedź i podpisując ją słowem absurd. Strzeż się więc autorze, gdyż i Twój artykuł może stać się częścią piosenki, śpiewanej przez fanatyków niemających pojęcia o czym śpiewają.
A dla podwyższenia temperatury, przy której i tak już wrze dorzucę co znalazłem googlując za satanizmem: www.sekty.iq.pl/katalog/satanizm.htm

Działania pana Nowaka są sprzeczne z zasadą wolności przekonań,a także ograniczają swobodę artystyczną. Nie życzę mu sukcesów. Fani metalu chodzą na koncerty w celach wymienionych w artykule - jest to po prostu rozrywka i wyładowanie negatywnych emocji.
Panu Fishowi bym zalecał zapoznanie się z treścią "Biblii Szatana", gdzie nie ma mowy o zabijaniu kotów, składaniu ofir etc. W razie wątpliwości zapraszam na stronę poświęconą satanizmowi: www.satan.pl/index2.php
Co do samego metalu - to niewątpliwie sztuka, aczkolwiek niezrozumiała dla większości, gdyż jest trudna w odbiorze; zwykle niesie z sobą przesłanie, stoi w opozycji głównie do religii, których doktryny są wpajane od dzieciństwa. Sam jestem fanem tejże muzyki, zwłaszcza najcięższych odmian (black, death, a oprócz metalu grindcore) i mogę spokojnie powiedziec że na żadnym koncercie jakim byłem nie nawoływano do nienawiści, zatem działania pana Nowaka są jedynie szkodliwe.

Skalpel i dusza:
www.onet.tv/302(*)kaj.html?q=skalpel%20i%20dusza

Bardzo łatwo wypowiadać się o czymś, o czym nie ma się pojęcia. Sama wyrosłam z korzeni, jak to nazywacie "metalowych", dziś wciąż słucham takiej muzyki, interesuje się okultyzmem, na ten temat piszę pracę i nigdy nie uważałam, że słuchanie takiej, a nie innej muzyki zależy od samopoczucia - ono zmienia się nawet kilka razy w ciągu dnia, atakie, a nie inne zainteresowania dyskredytują mnie wśród innych ludzi. Jeśli tak jest, to świadczy tylkoo poziomie tych, którzy mnie otaczają. Nie ocenia się książki po okładce, a człowieka po stroju, czy muzyce, jakiej słucha.