The RationalistSkip to content


We have registered
204.505.582 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Comments to article Spowiedź i rozgrzeszenie

Enter your comment on this article …
kobieta - prawda
To jest najlepszy artykul w calym servisie - to prawda nad Prawdami.
Pozdrawienia dla Autorki
Author: kobieta Date: 21-09-2006
Reklama
Ondraż B. - Moja ostatnia w życiu spowiedź
Nie jestem ateistą od urodzenia. Urodziłem się w katolickiej rodzinie i nie mam żalu że ochrzczono mnie bez mojej zgody, bo w okresie dojrzewania wiara nawet mi w jakiś sposób pomagała w trudnych chwilach. Jednak w miarę jak dorastałem coraz mniej było mi to potrzebne i chyba to spowodowało, że zacząłem dostrzegać całą irracjonalność religii (a nie odwrotnie).
W każym razie, juz pod koniec korzystania z usług kościoła chciałem jeszcze raz dać nam szanse (mi i kościołowi), autentycznie walczyłem o boga w mym sercu (choć on o mnie słabo walczył:) Tak silne były wyrzuty sumienia i poczucie winy wobec rodziny. Jak każdy katolik wiedziałem oczywiście że nie ma lepszego rozpoczęcia dla ponowionej wspólnej drogi niż spowiedź. Udałem się zatem wyznać swe najgorsze przewinienia i tu muszę zgodzić się z autorem tekstu, że spośród wszystkiego "złego" co uczniłem najbardziej zainteresowało księdza "naruszenie czystości przedmałżeńskiej". I sie zaczęło: "jak? kiedy? sam czy z dziewczyną?" Byłem bardzo zażenowany pytaniami księdza, ale to było nic w porównaniu z wywodem który mi zaserwował!
Więc tak gwoli wyjaśnienia, spowiadałem się wtedy z seksu z moją aktualną żoną, a ówczesną dziewczyną. W odpowiedzi otrzymałem radę księdza by ją zostawić gdyż jak sam powiedział ta dziewczyna sie nie szanuje i nie mam pewności czy jestem jej jedynym partnerem seksualnym skoro zdecydowała się na seks przedmałżeński! Kopara mi opadła, wnioski wielebnego z naszych wspólnych grzechów(moich i dziewczyny) były porażające - chyba tylko miejsce w którym się znajdowaliśmy powstrzymało czcigodnego przed użyciem terminu "prostytutka". Ja oczywiście zostałem rozgrzeszony, ciekawe czy ona by została?
Zadanej wtedy pokuty już nigdy nie odmówiłem.
Author: Ondraż B. Date: 23-09-2006
misztak - Świetny artykuł
Podziwiam pomysł dziennikarzy i ich samych , którzy odważyli się obnażyć mizerię katolickiej spowiedzi .
Author: misztak Date: 08-10-2006
Marta - Kapitalna strona.
Nic dodać,nic ująć,dzięki za taką stronę.Pozdrawiam.
Marta.
Author: Marta Date: 29-01-2007
Sprostowanie - Błąd  -1 na 1
"Księża, reprezentujący moralność i etykę Kościoła Katolickiego, uznają masturbację na równi ze stosowaniem środków antykoncepcyjnych, a co za tym idzie - równą z zabójstwem życia nienarodzonego reprezentowanego przez plemnik." Z fragmentu wynika, że Kościół Katolicki uznaje antykoncepcję za morderstwo - bzdura. Radziłbym autorowi dokładniejsze analizowanie tematu.
Author: Sprostowanie Date: 18-09-2007
Tomasz Zomkowski
Sama już postawa klęcząca wiernego przed księdzem w konfesjonale napawa zastanowieniem. Duchowny jest również takim samym grzesznikiem jak świecki i to nieważne, że występuje in persona Christi, a jednak uklęknąć wypada, choć to może wywołać uczucie upokorzenia. Nie dość, że na kolanach, to należy komuś obcemu nad wyraz wylewnie opowiadać o nawet najbardziej prywatnych chwilach życia. „Pół biedy”, gdy ksiądz tylko wysłucha…powie kilka niegroźnie brzmiących słów moralizujących…rozgrzeszy…i tyle. Gorzej się dzieje, jeżeli w konfesjonale będzie siedział „rasowy” spowiednik, specjalizujący się w ganieniu swoich wiernych za grzechy. Wtedy stosuje on rodzaj socjotechniki w formie rozkazowego moralizatorstwa z podniesionym tonem głosu. Efekt jest taki, że za swą szczerość wobec księdza nieraz nagrodą jest daleko posunięta nagana. Księża w konfesjonale, również podczas głoszenia homilii, wczuwają się w rolę oświeconych mężów, których pouczenia i wywody mają charakter prawdy absolutnej. Należy postępować wedle wskazań duszpasterskich, a jeśli pojawi się głos kwestionujący retorykę duchownych…natychmiast jest on piętnowany. W konfesjonale nie wypada wszelako wchodzić z księdzem w dyskusje, bo przecież on wie lepiej.
Author: Tomasz Zomkowski  Date: 20-02-2011
Nietsche - Spowiedź-zbrodnia na ludzkości.
Moim zdaniem, to nie krucjaty, inkwizycje, fałszerstwa i wyłudzenia są największymi zbrodniami KK.Największą zbrodnią jest obowiązek spowiedzi-ze względu na jego masowość i trwałość. Nakaz spowiadania się z najintymniejszych,najbardziej skrytych marzeń i fantazji, jest poniżaniem godności ludzkiej i nie mieści się w ramach żadnej moralności.To jest upodlenie człowieka.Mimo tego, temat ten zajmuje wiele miejsca w krytyce Kościoła.
Wśród najbardziej katolickich krajów w Europie, pominięto chyba Maltę.
Author: Nietsche  Date: 21-11-2011

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)