Chlop nie mysli o swiatowym wspolnym jezyku, o swiatowym rzadzie, albo nawet o demokracji (bo i tak RM ma zawsze racje;), czyli pracy od podstaw:)

>Czepiamy się tej Jałty niby pijany płotu. Prawda zaś jest taka, że Jałta dała nam państwo mniej więcej spójne etnicznie, mniej więcej zajmujące ziemie od wieków nasze, nie zdobyte, nie zagarnięte, właśnie nasze.
(fragment artykułu)

Czy zdaniem autora Wrocław był bardziej i dawniej nasz niż Lwów? Bo mnie się zdaje, że było na odwrót.

Heh... Bardziej nasz byl Wroclaw - pisze bardziej bo plemiona slezan podbili polanie a potem kilka razy kota pogonil im jeszcze chrobry, smialy czy krzywousty [zm. 1138] na wschodzie zas to bylo jezdzenie po miedzy a bardziej nasz lwow stal sie dopiero ok 1346 [moge sie rabnac o kilka lat] jest ok 2 setki lat roznicy. wszystko wczesniej [najazdy na ksiestwo kijowskie wygladalo wedlug utartego scenariusza: hajda pobijemy kilka razy ichnie wojsko, zrabujemy co sie, kobiety tyz, ew osadzali jakiegos goscia co twierdzil ze lubi polske a chrobry to jego wuj i w ogole a za kilka lat byla zmiana...
pozdr

dla Polski,tym sposobem pozbyliśmy sie mniejszości narodowych z którymi zresztą są same kłopoty.No i siedzimy na ziemiach rdzennie Polskich,a tak do wiadomości to nawet Przemyśl nie należał do Polski tylko do tak zwanych grodów Czerwieńskich należących do Rusi Halickiej.Jestem z Dolnego Sląska i na każdym kroku spotykam historyczne aspekty polskie z przed panowania niemców,na wschodzie tego nie uświadczysz tam pozostałości po polakach to pózne średniowiecze no i pobyt naszej nacji na tych terenach nie był taki długi.

powiedz w jakiej to wojnie wypedzili niemcy polakow ze slaska ?

W jakiej wojnie wypędzili Niemcy Polaków ze Śląska? Rozumiem, że ma to być uszczypliwe lub nawet szydercze, w gruncie rzeczy dowodzi jedynie kompletnej nieznajomości historii.
Nie sugerowałem, że zajęcie Śląska było wynikiem działań zbrojnych, gdyż przeważnie nie było. Odstąpienie Łużyc i Miśni stanowiło pierwszy etap niemieckiego parcia na wschód, potem było różnie. Korzystając z rozbicia dzielnicowego Polski, za cenę poparcia różnych pretendentów, za cenę wian małżeńskich, zajmowano powoli coraz więcej i więcej. Zajmowano, osiedlano i wysiedlano. Był to proces bardzo złożony, lecz uporczywy i konsekwentny. Dlatego odsyłam do historii - brak tutaj miejsca nawet na bardzo ogólny zarys tych spraw.
W skrócie - były to ziemie słowiańskie od zarania, niemieckimi stały się dopiero od wczesnego średniowiecza, niekiedy od późnego.

Mam 15 lat i moja wypowiedź może wydać się bezsensowna, ale jak Niemcy nie wypędzali tylko mordowali to dobrze było? Getta robili, o tym niech powie ta cała Merkel! Co to ma znaczyć ona ma honor jeszcze usta otwierać? Ja muszę list do prasy napisać!