The RationalistSkip to content


We have registered
204.330.831 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Marcin Kruk - Człowiek zajęty niesłychanie
Anatol France - Bogowie pragną krwi
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony

Znajdź książkę..

Enter your comment on this article …
one - Płyty i kasety
Wciąż zastanawia mnie jednak jedno. Pamiętam jak "w czasach kaset", czyli w granicach roku '95 pojawiły się płyty CD. Kasety zagranicznych artystów (lub częściej wykonawców :)) kosztowały wówczas ok. 20 zł i widocznie sprzedaż w tej cenie była opłacalna. Pojawiły się jednak płyty CD - nowsza technologia, większe koszty produkcji itp. - kosztowały one 50 zł. Ale przecież z czasem ich produkcja stała się dużo tańsza od kaset a cena się utrzymała! Trudno się więc dziwić, że coraz mniej ludzi kupuje płyty. Sam słucham b. dużo muzyki ale kupuję może kilka płyt w roku - tych najlepszych i to tylko ze względu na szacunek dla pewnych artystów, aby docenić ich pracę. Na więcej mnie po prostu nie stać.
Author: one Date: 13-05-2007
Reklama
cz_w_a - Dziękuję
Każde, nawet najkrótsze i najogólniejsze poruszenie tego tematu przyjmuję z uśmiechem.
Faktycznie chyba niewielu z nas zastanawia się, na ile przemysł rozrywkowy i producenci oprogramowania oraz agencje takie jak RIAA czy BSA rzeczywiście bronią interesu twórców. Nie od dziś wiadomo, że muzycy zarabiają głównie dzięki koncertom, podkreślają to nawet przedstawiciele wytwórni płytowych. Udostępniając muzykę za darmo byliby w stanie ściągnąć na koncerty (nawet przy wyższej cenie biletów) więcej osób. Egzekwowanie prawa autorskiego przez pojedynczych wykonawców jest bardzo trudne, a firmy płytowe i organizacje interesują się sprawą tylko wtedy, kiedy w grę wchodzą duże pieniądze. Tym bardziej, że i w samej cenie płyty wynagrodzenie artysty stanowi niewielką część.
Jeśli chodzi o oprogramowanie - pojawia się coraz więcej bardzo dobrych, darmowych programów i w tej chwili tłumaczenie się brakiem pieniędzy powinno poważnie zawstydzić każdego, kto to robi. W tej chwili w praktycznie wszystkich domowych zastosowaniach komputera istnieje spory wybór rozwiązań darmowych, często nawet profesjonalne komercyjne aplikacje można z niewielkimi ograniczeniami przetestować za darmo. Warto też wspomnieć, że zdecydowanie największy udział w oprogramowaniu serwerów mają programy otwarte, bijąc możliwościami, stabilnością i bezpieczeństwem na głowę wiele systemów i aplikacji komercyjnych.
Również tradycyjne książki, a zwłaszcza podręczniki, często bardzo drogie (dziwne, że tak mało z nas postrzega ich kserowanie jako kradzież), niedługo mogą stracić rację bytu, bowiem już w tej chwili często okazuje się (przynajmniej w przypadku dziedzin technicznych), że wiedza potrzebna do rozwiązania danego problemu w interesującym nas zakresie jest już dostępna za darmo w internecie, w dodatku często uzupełniana o najnowsze odkrycia w danej dziedzinie, które przestaną być najnowsze, zanim przejdą proces druku i sprzedaży.
Przy obecnej technologii i ciągłym jej gwałtownym rozwoju naprawdę trudno będzie się utrzymać funkcjonującemu do tej pory systemowi rozpowszechniania "dóbr kultury". Wielu twórców już to zrozumiało: sam Lawrence Lessig, wspomniany w artykule, opublikował swoją książkę za darmo w internecie, podobnie dostępne są też jej tłumaczenia w wielu językach, choć jest dostępna również w księgarniach. W serwisach takich jak jamendo.com ilość płyt z darmową muzyką (bardzo często znacznie lepszą od cukierkowej disko-tandety oferowanej nam przez koncerny) rośnie coraz szybciej.
Prawdopodobnie niebawem pozostaną przy "życiu" tylko ci, którzy przystosują się do nowych warunków, a zjawiska takie jak Digital Rights Management czy głośne ostatnio wojny o prawa patentowe na oprogramowanie odejdą w niepamięć. Pamiętajmy, "kultura chce być wolna" i właśnie od nas jej wolność zależy, a artykuły takie jak ten mogą tylko pomóc. Jeszcze raz dziękuję.

I na koniec jeszcze jeden uśmiech: ars.userfriendl(*)oons/?id=20070514&mode=classic
Author: cz_w_a Date: 14-05-2007
piotrekiq - każda przesada niszczy przedmiot..
Trzeba pamiętać że dzisiejsze czasy doprowadziły do sytuacji w której są produkty których dominującym kosztem jest reklam, promocja i opakowanie. Sam produkt jest tylko pretekstem do kampanii reklamowej. Podobnie bywa z muzyką i filmem. CC to świetna przeciwwaga dla obecnej sytuacji i upodmotowienie twórcy.
Author: piotrekiq  Date: 29-03-2015

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)