Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.980.578 visits
There are 7362 articles
written by 1064 authors.
They could occupy 29015 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Dorota Terakowska -
Samotność Bogów
Stanisław Lem -
Kongres futurologiczny
Stanisław Lem -
Dzienniki gwiazdowe
Znajdź książkę..
Comments to article
Od masońskiej republiki do Fatimy
Enter your comment on this article …
Nina Sankari - optymistyczna perspektywa
Pouczający tekst.
Author:
Nina Sankari
Date:
11-09-2007
Reklama
michał - Nieźwiedzia przysługa???
"To niedźwiedzia przysługa dla wolnomyślicieli"
No tak,dla tych których zamordowano,wygnano lub zabroniono wierzyc w to co wierzyli od lat, to z pewnościa przysługa nie była.
Czyli samo zabijanie i prześldowanie wierzących nie było takie całkiem złe,a jedynie w kontekście robienia złej opinii wolnomyślicielom.
Nie sądzi Pan,że trochę niezręcznie to Panu wyszło?Bo nie wierzę,żeby Pan tak faktycznie uważał.
Pozdrawiam
Author:
michał
Date:
11-09-2007
Mariusz Agnosiewicz - odp.
3 na 3
Nie chciałbym się tłumaczyć z niezręczności, które się wyczytuje w moim tekście. Jeśli chcesz wierzyć, że nie przeszkadza mi zabijanie wierzących, to możesz w to wierzyć. Ja jednak wolałbym aby zamiast chwytania za sformułowania dyskutowano sens artykułu.
Gwałtowna laicyzacja za pierwszej republiki jest do głębszego zbadania. To był tekst przyczynkarski. Opierałem go zresztą i tak głównie na źródłach konserwatystów. A może po dokładniejszym zbadaniu obraz wyłoni się nieco inny. Drastyczna laicyzacja i nieudolne próby modernizacji były oczywiście negatywne. Kwestii zamachód i ofiar nie ma co dyskutować. To zło. Zawsze. Ale dziś dziedzictwo pierwszej republiki zachowuje swoją żywotność. Do dziś pozostał zakaz wywieszania religijnych znaków na budynkach publicznych. A związek karbonariuszy odpowiedzialny ponoć za najwiecej przemocy (najczęściej mylony z masonerią w publicystyce konserwatywnej), do dziś użycza swych kolorów narodowej fladze Portugalii.
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
11-09-2007
ats42 - Rzecz o zgubnych skutkach przeginania pały
1 na 1
Jak w tytule. Umiar jest korzystniejszy dla wszystkich. Zbyt głośne artykułowanie swoich racji pogłębia konflikty i tworzy nowe tam, gdzie ich wcześniej nie było. Zaszczepia nienawiść. Kościół nie ma już w Portugalii monopolu ale i nie stracił wszystkiego, a i wolnomyśliciele są usatysfakcjonowani. I tyle.
A co do przemocy, hmm. Przemoc często służy zdobywaniu władzy, terror jej utrwalaniu, ale to są zjawiska przejściowe, a liczby ofiar przypadkowe, niezaplanowane. Po jakimś czasie przemoc słabnie, utrwala się nowe status quo i zaczynają decydować czynniki ekonomiczne. Komunistom bardziej zaszkodziły w efekcie puste pułki, niż gułagi i morderstwa, Amerykanów nie potępia się w czambuł za wyrżnięcie Indian i niewolnictwo, i nie dla tego się z USA walczy. USA ze swoją ekonomią i stylem życia przyciągają mimo nieustannej przemocy na zewnątrz i niebagatelnej wewnątrz; KDL-e upadły, bo ludzi frustrowała kiepska jakość życia; kraje ultrakatolickie zdemokratyzowały i zlaicyzowały się-często krwawo- z pożytkiem dla gospodarki i komfortu życia ludności wyrywając się z towarzyszącego religii zacofania społeczeństwa i zastoju ekonomicznego. A Al Capone siedział za podatki, nie za zbrodnie ;)
Author:
ats42
Date:
12-09-2007
ats42 - Errata
Oops! Chodziło mi, oczywiście, o puste półki, a nie "pułki". "Pułki" to komuniści mieli, że ho, ho!
Author:
ats42
Date:
12-09-2007
@ffe? - A kiedy?
1 na 1
Kiedyż, ach kiedyż ujrzę artykuł o laicyzacji drogą racjonalną, nie zaś wypędzanie diabła szatanem?
Kiedy? Pewnie nigdy.
Author:
@ffe?
Date:
12-09-2007
nettle - Jak to cudnie
-8 na 8
"Bieżąc swoim naturalnym tempem, z pomocą międzynarodową, kraj się rozwija, integruje europejsko ...i ateizuje. Chrześcijaństwo powoli zanika.(...) Nawet fado coraz częściej obco brzmi."
No i cudnie. Nie ma to, jak zanik tradycji, zapomnienie o dziedzictwie, utrata tzw. korzeni. Portugalczycy staną się nowocześni, europejscy, sfrustrowani. Może wkrótce zanikną jako naród, bo współczynnik urodzeń w takich warunkach nie ma się zbyt dobrze.
We Francji po rewolucji (wolność, równość, braterstwo albo śmierć) zromanizowano (z zastosowaniem drastycznych środków) prawie połowę ludności kraju, mówiącą językiem prowansalskim - by stworzyć silne i jednolite państwo francuskie. Teraz stosuje się metody łagodniejsze - nauczyli się od Goebbelsa - wmawia się ludziom, że tylko wyznając ideały "europejskie" (u źródła których niesławna rewolucja francuska) należą do elity intelektualnej. A tych, którzy szanują tradycję i wartości przyświecające cywilizacji przez ponad 2,5 tys. lat - określa jednym słowem: ciemnogród.
Ciekawe, gdzie dojdziemy pod światłym przywództwem laicyzatorów (oraz wspomnianego Wielkiego Wschodu?), co będzie z Europą za lat 50, żeby już dalej nie sięgać...
Author:
nettle
Date:
13-09-2007
ats42 - Do nettle
6 na 6
Łyżka dziegciu może popsuć beczkę miodu, lecz zamiast wyrzucać tę beczkę, albo żreć to świństwo i się krzywić- może jednak poszukamy metod na oddzielanie dziegciu od miodu?
Nie jest aż tak ważnym to, do czego się tradycja odwołuje, ale czemu ma to niby służyć w przyszłości.
Mogą się ludziska ubierać na codzień w ludowe stroje- łowickie czy huculskie sprzed 200 lat, chodzić na msze trydenckie a wieczorami grać w kości, a kobitki wić wątłą nić podśpiewując chórem- i będziemy mieli tradycję jak ta lala, nieszkodliwą cepeliadę na co dzień, byle w Zaduszki zapalić świeczki i tym spod Monte Cassino, i tym spod Lenino.
Lecz gdy wywołuje się duchy, wyciąga szkielety spod łóżka i szerzy się wszelkiego typu ostracyzmy nie uwzględniając zmieniających się nieustannie okoliczności, hołduje się zadawnionym uprzedzeniom, lękom, fobiom, zabobonom, i nie wypuszcza się z garści spisanej krwią (a czasem -ze strachu-moczem) litanii krzywd, nie tylko utrwalając istniejące, ale przywołując dawno zapomniane antagonizmy, urazy i niepokoje, a wszystko to pod egidą ponadpaństwowych koniobójców w sukienkach, których interesy są-tradycyjnie- szemrane, to czy laicyzacja nie jest metodą na tych ostatnich?
Author:
ats42
Date:
13-09-2007
nettle
-3 na 5
No i proszę, jak na zamówienie, na polecanej tu stronie:
www.portugalia-(*)t/index.php?option=com_content
&task=view&id=243&Itemid=1
ats42
Widzę, że jesteś postępowym Europejczykiem, bo pięknie ująłeś jedyne właściwe podejście do tradycji: niech się ludziska poprzebierają w stroje ludowe (łowickie czy owerniackie, wszystko jedno), niech sobie pośpiewają, przynajmniej dopóki mieści się to w granicach festynu. Byle potem zgodnie myśleli tak, jak telewizja im pokazuje (i wyznawali "wartości europejskie").
A broń Boże (zaraz się znowu dowiem, że jestem katoliczką ;/) niech nie pamiętają o tym, że np. są wartości cenniejsze niż życie (np. taki staroświeckie pojęcie: honor), że krótkoterminowa przyjemność nie jest dobrem, do którego powinni za wszelką cenę dążyć itd.
"Wartości europejskie" sprowadzają się do: braku własnych przekonań (łykanie papki medialnej, tolerancja wynaturzona do dyskryminacji ludzi nie należących do mniejszości), hedonizmu (co za tym idzie, gnuśności i dekadencji) oraz popierania daleko idącej ingerencji państwa w swoje życie.
Mógłbyś się zastanowić na spokojnie, ile wojen ostatnio wywołali wojujący katolicy, a ile szerzyciele ateizmu?
Author:
nettle
Date:
13-09-2007
Mariusz Agnosiewicz - odp.
6 na 6
>Nie ma to, jak zanik tradycji, zapomnienie o dziedzictwie, utrata tzw. korzeni.
Nie ma zaniku tradycji, tylko bardziej krytyczne i elastyczne do niej podejście. Odrzucane są elementy anachroniczne.
>Portugalczycy staną się nowocześni, europejscy, sfrustrowani.
O wiele więcej frustracji jest w wielce religijnych krajach jak Polska czy USA.
W Europie jest stosunkowo najwięcej ludzi zadowolonych z życia. I o to chyba chodzi.
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
13-09-2007
Mariusz Agnosiewicz - odp.
7 na 7
>Może wkrótce zanikną jako naród, bo współczynnik urodzeń w takich warunkach nie ma się zbyt dobrze.
Wierutne bzdury! Podajesz przykład Portugalii i jej współczynnika narodzin, ale to nijak nie jest skorelowane ze stopniem laicyzacji. Oczywiście, że w krajach najciemniejszych rodzi się dzieci na pęczki i jest problem z za dużym przyrostem. W Europie palmę pierwszeństwa dzierży Albania.
W o wiele bardziej niż Portugalia zlaicyzowanych krajach: Danii i Holandii na kobietę przypada 1,75 dziecka. W europejskiej czołówce jest superlaicka Francja! 2 dzieci na kobietę. Ultrakatolicka i bigoteryjna Polska ma jeden z najniższych współczynników przyrostu. Reszty lamentu nad "dwutysiącletnim dziedzictwem" szkoda komentować. Opiera się to na jeszcze gorszej wiedzy.
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
13-09-2007
nettle
-4 na 4
To wiedza dzieli się na lepszą i gorszą?
Nie sądziłam, że przyznajecie to tak otwarcie...
Author:
nettle
Date:
13-09-2007
Dimitris Dymitriadis - Portugalia a Grecja
5 na 5
Jest dużo zbieżności w historii religijnej emancypacji Portugalii, Hiszpanii i Grecji. Spotykam się często z opiniami polaków dotyczącymi obyczajowości greków, żywcem wziętych z filmu "Grek Zorba". Tymczasem aborcja jest tam dostępna na życzenie, politycy ostro pyskują publicznie na klechów, a facet jeśli uderzy kobietę, a ta pójdzie na policję, to nie usłyszy bynajmniej, że to "sprawa rodzinna", tylko facet od razu ląduje w pierdlu z urzędu. Realnie, nie na papierze, na którym spisany jest kodeks karny. Kobiety są obecne w polityce i to na najwyższych jej szczeblach, no może jeszcze poza premierem, ale to tylko kwestia niezbyt długiego czasu myślę. A piszę to ponieważ moim zdaniem Polska jest u progu gwałtownej transformacji światopoglądowej.Mimo, że teraźniejszość zdaje się przeczyć mojej tezie, to proponuję jednak zastosować "test fryzury". Jeszcze dwa lata temu osoba z irokezem na głowie to była sensacja. Teraz odgajerowani polscy "irokezi" nie wzbudzają sensacji nawet u "moherowych beretów". Z każdym polakiem pracującym na zachodzie wdziera się coraz szerszym strumieniem ichnia obyczajowość. Także w górę serca! A Kaczyńscy nam tylko pomóc mogą przyspieszyć ów proces! Dimitris
Author:
Dimitris Dymitriadis
Date:
13-09-2007
bena - To klamstwo!
-13 na 13
bylam w Fatimie w tym roku i to co pani pisze w tym artykule jest totalna bzdura.Jesli takimi argumentami sie poslugujecie-to co powiedziec o Polsce? o Papiezu?Zapraszam do lektury chocby ksiazek=pamietnikow niedawno zmarlej S.lucji ktora byle swiadkiem Objawien.A w Fatimie jak i w calej Portugalii jest wielu wierzacych i praktykujacych Matka Boza nie blefuje!Tradcje i zwyczaje to inna historia.w kazdym kraju wygladaja troche inaczej.Uwazaj z kim walczysz,bo moze sie okazac ze ublizasz Bogu samemu..
Author:
bena
Date:
18-09-2007
Dimitris Dymitriadis - Ciekaw skąd te UFO się tu biorą?
5 na 5
Interesujące skąd te dziwne stwory biorą się w tej naszej "ateosferze"? Czy to zajęcia laboratoryjne Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu? Czy oni tam czasem nie używają "filtra" światopoglądowego w swoich wyszukiwarkach? Toż czy antyszabrowanie czcicieli hebrajskiego boga plemiennego w samym sercu siedziby antychrysta nie jest czasem hardcorowym grzechem? Nettle, bena! Apage satanas! Apage!
Author:
Dimitris Dymitriadis
Date:
20-09-2007
Krzysztof - Do nettle
6 na 6
Czy tobie się przypadkiem coś nie potrzaskało z tą romanizacją regionów prowansalskojęzycznych? Albo tak cię zaślepia nienawiść do rewolucji francuskiej, że a priori przypisujesz jej wszystko co złe bez pobieżnego chociażby sprawdzenia. Wprawdzie minęło już sporo lat odkąd chodziłem do szkoły, ale tyle jeszcze pamiętam, że romanizacja tych terenów i upadek odrębnej kultury prowansalskiej miał miejsce nie w końcu XVIII wieku, ale dobre 500 lat wcześniej - podczas krucjat przeciwko albigensom i katarom, aczkolwiek niejako przy okazji. W czasach rewolucji francuskiej odrębna kultura prowansalska dawno już nie istniała, język był wiejskim dialektem i trzeba było jeszcze stu lat i Frederica Mistrala, żeby obydwoje wskrzesić. Natomiast o ile mi wiadomo, bretońskiego zabroniono nauczać w szkołach francuskich dopiero w 1875 roku, czyli już w III Republice.
Och, jak ja kocham przyłapywać "prawiczków" na błędach faktograficznych!
Author:
Krzysztof
Date:
23-09-2007
nettle - Do P.T. komentatorów
-6 na 6
Przez chwilę miałam wrażenie, że racjonalista jest portalem, na którym ludzie w miarę inteligentni mogą porozmawiać w duchu czczonej tu tolerancji. Dziękuję za rozwianie złudzeń. Jeśli mam odmienne zdanie, dowiaduję się, że "mi się potrzaskało" (Krzysztof, odśwież swą wiedzę), jestem moherem i nie warto odpowiadać na moje posty.
Pozostawiam Was więc w Waszym kółku wzajemnej adoracji. Wolę kulturalniejsze towarzystwo.
Author:
nettle
Date:
27-09-2007
Maddy - Bena
2 na 2
Nie sprawdzałam osobiście, ale wieść gminna niesie że Mariusz Agnosiewicz jest mężczyzną, a wiec taka miłośniczka tradycji powinna zwracać się do niego per Pan a nie Pani.
A co konkretnie nieprawdziwego napisał o Fatimie?
Author:
Maddy
Date:
08-07-2013
Czesław Szymoniak
6 na 6
Katolicka Portugalia, o czym nie wspomina autor, doświadczyła szczególnego "dopustu" jakim było tragiczne trzęsienie ziemi, tsumami i pożary w 1755r. które położyło w gruzy szereg miast w tym runęła większość (specjalność Portugalczyków) obiektów sakralnych, jedna trzecia mieszkanców zrujnowanej Lizbony zginęła.
To zdarzenie wywołało silny oddźwięk ideologiczno społeczny, dyskusje i pytania dlaczego? Dlaczego Portugalia kraj tak zasłużony w "dziele bożym" w ewangelizacji Nowego Świata?
Niewątpliwie wywarło to wpływ na późniejsze wydarzenia związane z laicyzacją, na pojawienie się wątliwości wobec autorytetu Koscioła podnoszonych przez ludzi...
Author:
Czesław Szymoniak
Date:
08-07-2013
ROM-an - @bena
"A w Fatimie jak i w calej Portugalii jest wielu wierzacych i praktykujacych Matka Boza nie blefuje!" Pani tak na poważnie czy za przeproszeniem robi sobie Pani "jaja"?
Author:
ROM-an
Date:
09-07-2013
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)