Możliwe tylko i wyłącznie przy 100 % porozumieniu z wszystkimi krajami naszego globu bez jakichkolwiek wyjątków. <<<<<<<<<<>>>>>>>>>.

Znam wiele osób, które twierdzą i wierzą w to, że Jezus był Polakiem bo Jego matka jest z Częstochowy i z pewnością nie był Żydem. To nie jest dowcip. Niech się więc nie dziwi mój Przedmówca, że mógł oberwać za obelgę skierowaną na katolickiego Boga (sam tego doświadczyłem ponad 20 lat temu).
Natomiast antysemityzm w Polsce był, jest i będzie, nawet jeśli w kraju (tym kraju) nie będzie Żydów. Był, jest i będzie podsycany przez kościół katolicki (np. Rydzyk) i jego satelickie, prawicowe partie, które mają dla swoich jątrzących działań, szerokie przyzwolenie społeczne. Przecież musimy mieć dyżurnego WROGA a Ubecy za 30-50 lat wymrą. W tej sytuacji pozostaną Nam tylko Masoni i Żydzi.

Szanowne dyskutanty? Dlaczego z uporem goryla skupiacie się jednym tylko wątkiem tekstu, antysemityzmie? W tekście pełni on jedynie rolę pomocniczego przykładu tezy bardziej ogólnej - istnienia zawiści - jako centralnej emocji Polaków. Mam wrażenie, że gromkie okrzyki na rzecz, czy przeciw domniemanemu antysemityzmowi, to próba zakrzyczenia tej tezy, która waży znacznie więcej! Wiem, że to uwiera wewnętrznie, któż chce być modelowym zawistnikiem? Nikt! Ale jeśli myślimy poważnie o zbiorowej psychoterapii to bez uświadomienia sobie problemu, żadna terapia nie odniesie skutku! Wyparcie, to naturalny sposób ochrony wewnętrznej integralności , homeostazy psychicznej. Niemniej prawdziwa homeostaza przychodzi z usunięciem źródeł jej zachwiania. Dysonanse poznawcze to czynnik destabilizujący, ale spychanie ich do nieświadomości czy racjonalizacja to przysłowiowe "podcieranie dupy szkłem". Wyleczenie ,to pozbycie się toksycznych emocji, wśród których zawiść zajmuje jedną z centralnych pozycji. Krótko mówiąc, tam gdzie istnieją toksyczne emocje, nie ma mowy o dobrym samopoczuciu. I to myślę autor chciał nam chyba powiedzieć.

Występujący wśród polaków antysemityzm ma takie samo podłoże jak w śród innych nacji. Jego fundamentem jest wszelki prymitywizm społeczny, cywilizacyjny, religijny. Dowodzenie implikacji antysemityzmu z narodowości jest takim samym s…stwem jak sam antysemityzm. Pan J.T. Gross nie jest analfabetą i cel jaki implikuje jego książka został przez niego założony, dlatego wszelkie wartości, jakiekolwiek mogą z niej wynikać jego cel dyskwalifikuje. Kilka europejskich administracji państwowych, które w okresie drugiej wojny realizowały ustawowy antysemityzm, a szczególnie Francja, która ze swoimi Żydami „uporała” się bez pomocy Niemców, kreuje w sposób instytucjonalny występujący w Polsce antysemityzm jako narodowy. Akceptowanie przez polskie elity takiej postawy pozostawia puste pole kołtunerii, która obsiewa je swoim antysemityzmem, nie mając nic naprzeciw, żeby nazywać go narodowym.
Adam Barycki
P.S. Szanowny Panie Irku
Nie tak bardzo w pustkę, oprócz mnie będzie tam chyba jeszcze parę osób.

Ja, robol i nieuk, zdemoralizowany alkoholik i łajdak, z podobnymi do siebie "prymitywami" komunistami, UB-kami, SB-kami, PZPR-owcami, "żydokomuną", "sowieckimi agentami" budowałem po niszczycielskiej II wojnie świat. przez 45 lat komunizm, socjalizm i Polskę Ludową, marzenia wielu pokoleń "prostaków". Coś tam zbudowaliśmy patrząc z jaką łapczywością tę "naszą komunistyczną ruinę" rozgrabiły współczesne młode demokratyczne elity i jak wyrafinowany intelektualnie poziom prezentują uczestnicy różnych medialnych dyskusji, chociażby tutaj w Racjonaliście. Żeby nie wspomnieć, że to przecież dzięki opozycji do nas "komunistycznych podludzi" mogła zabłysnąć światowa gwiazda Sługi Bożego JPII. Jednak szczęścia na ziemi nie zbudowaliśmy. I nie mówiliśmy prawdy o Katyniu i żydokomunie (a to bydlaki!) A tego żaden polski katolik i intelektualista nie wybaczy. Dlatego trzeba było nas zatłuc. Zatłuc Polskę Ludową, socjalizm i żydokomunę. Kto to zrobił? Arystokracja ducha, elity, święci, racjonaliści. Świadectwem tych pięknych czynów jest pomnik bohatera USA płk. R.Kuklińskiego w centrum W-wy oraz Instytut Pamięci Narodowej. Dlatego Drogi Autorze, ja uciekam z nad Wisły w pustkę. A wy? Pozdr.

Miałem wtedy 12 lat - nic nie rozumiałem. Dziś z perspektywy czasu widzę to inaczej. To była zwykła polityczna hucpa wywołana przez Moczara i jemu podobnych. Rwało się Gomułce, lud się ruszył, trzeba to było jakoś skanalizować. Pamiętam tych, którzy wyjechali. Bronka, dwie Anki, Ewę, Zojkę, również ich rodziny. To byli przyzwoici ludzie. Przyzwoitsi niż ci, którzy usiłowali mi to wtedy przetłumaczyć.
Nie jest ważne co kto komu. ważne jest to, że Polak okazał się nie mniejszym łobuzem od innych nacji. Nie każdy co prawda. Ale byli tacy. Pora wreszcie odbrązowić nasz bogoojczyźniany wizerunek.
JATO

Tak, oczywiście, to my Polacy wywołaliśmy II Wojnę Śiwatową i mordowaliśmy Żydów w naszych obozach koncentracyjnym, a nie udało nam się wymordować wszystkich tylko dlatego, że przeszkodzili w tym tacy dobrzy Niemcy jak Schindler. To my, Polacy witaliśmy bramami triumfalnymi Krasną Armię wyzwalającą tereny Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi. To my, Polacy, w wyborach w pełni wolnych i demokratycznych zainstalowaliśmy sobie rządy PZPR. Jesteśmy tacy nędzni, parszywi, że wręcz marzymy o tym, żeby nas opluć, sponiewierać, wytarzać w błocie, a potem wziąć za pysk i zagnać do niewoli - być może wtedy zasłużymy na miano ludzi...
Jedyny Zbytek, jaki ma autor, to Zbytek Podłości.

Jest to strona Gminy Wyznaniowej Starozakonnych w RP. Adres - starozakonni.w.interia.pl. Po wejściu na stronę, wybrać opcję "głosy", potem "głosy internetowe",i wyjdzie lista blogów. Te ktore nas interesują to nr.30 i 31.

w europejskim zaścianku polowanie na kozły ofiarne trwa...

Przeczytałem artykuł parę razy i moje podejrzenia co do jego tendencyjności się rozwiały. On jest tendencyjny. Dlaczego Dmowski ma pomnik? A może dlatego, że był jednym z twórców odrodzonej państwowości polskiej. Że negocjował w Wersalu. Ja rozumiem niechęć do jego poglądów, ale odbieranie mu historycznych zasług to niegodziwość i manipulacja. "Gross obalił mit, że Polacy byli tylko ofiarami niemieckich okupantów" No jasne przecież Polacy umówili się z Niemcami żeby ci nas zaatakowali, ograbili, zniszczyli kraj, a wszystko po to aby zabić polskich Żydów. Wie Pan co to jest skala? To jest nie realne żeby w Polsce nie było kolaborantów. Ale trzeba patrzeć na skalę tego zjawiska i skalę pomocy niesionej Żydom. W Polsce nie było kolaboracyjnego państewka jak Vichy, Polska nie współpracowała z Niemcami jak Węgry czy Rumunia. Ale to nam się najgorzej obrywa i to Polaków traktuje się jako współsprawców Holocaustu. Oczywiście Polacy byli i nadal są w dużej mierze antysemitami. Moim zdaniem antysemityzm Polaków ma podłoże ekonomiczne( trafne spostrzeżenia o zajmowaniu majątków), a nie religijne. Nie mogę również zrozumieć pogromu kieleckiego ani Jedwabnego. Ale to nie Polacy zaczęli wojnę.

Doskonały tekst - gratuluje poruszająceg o i mądrego opowiedznia tego jednak niełatwego faktu...

Oczywiście wszystkiemu winni katolicy. Jak zwykle. 45 lat komunizmu i promowania przez niego miernoty jest bez znaczenia. 6 milionów ofiar w czasie II wojny też nie ma znaczenia. Ogromne zniszczenia i praktyczny brak reperacji za nie to też nic. W 68 żydów to też KK wyrzucał, a PZPR ich przecież broniła. Ale uległa. No bo przecież komuniści kochali żydów prawda.

To moża chociaż adres tego blogu. Bo tak to znowu "jedna pani drugiej pani..." i ponownie okaże się, że w Kielcach i w marcu sami się pozabijali i powyrzucali, żeby wyjechać.
Ja natomiast ciągle mam w pamięci słowa mojego byłego (na szczęście) teścia, że tylko katolik jest prawdziwym Polakiem, a całe zło na świecie to przez komunistów i żydów. A na pytanie dlaczego modli się do Żyda i i Czarnej Żydówki, rzucił się na mnie z pięściami i wyzwiskami. I to jest typowy rodak - katolik.
ARTYKÓŁ SUPER.

Mam jedna uwagę. Niedawno czytałam blog pewnego Żyda starozakonnego, już starszego człowieka, ktory napisał że Żydow nikt nie wyrzucał, sami chcieli wyjechać i chętnie postawiliby pomnik Gomułce, że pozwolił im opuścić kraj.Wychodzi na to, że to ich "wyrzucenie" to tylko mit. Poza tym bardzo interesujący artykuł.