Witam
Tak się śmiesznie składa, że mieszkam w "rodzinnym miasteczku" Skargi, czyli Grójcu :).
Artykuł ciekawy, mocno niezgodny z "oficjalną" wersją. Lokalne władze, a zwłaszcza kler, mocno gloryfikują Piotra Skargę, jest nawet jego pomnik na przykościelnym placu, jak na ironię, dokładnie oddający charakter postaci - nasz księżulo w pozie bardzo typowej dla fanatyka - nie da się tego opisać, trzeba zobaczyć.
Od siebie dodam, że Skarga bardzo mocno przyczynił się do wykończenia Arian w Rzeczypospolitej, ale można to wywnioskować z treści artykułu.
pozdrawiam

"Przecież Polska nie jest krajem wyznaniowym..." - tak mówią chyba tylko katolicy niestety.

Ja cały czas nie rozumiem i to mnie strasznie irytuje, że jeśli dziecko nie uczestniczy w lekcji katechezy to karane jest alternatywną lekcją etyki. Oczywiście tylko to nie uczęszczające na religię...

Przecież etyka, to bardzo wartościowy przedmiot i nie rozumiem, w jaki sposób miałaby to być jakakolwiek kara. To przywilej, o który wielu rodziców (w tym również członkowie PSR) stara się walczyć a pan beztrosko określa etykę mianem "kary". Zapewniam, że ten przedmiot (etyka), to coś więcej niż czcze moralizatorstwo, które zdarza się usłyszeć uczniom na "konkurencyjnych" zajęciach – lekcjach religii.
Jeśli by dzieci nie chodzące na religię miały jedną lekcję mniej, bo religia byłaby na końcu, to pewnie by pan nie protestował, że dzieci chodzące na religię są karane dłuższym przebywaniem w szkole, prawda? ;)

Zalosne... Nie oczekuje oczywiscie wiedzy historycznej od kazdego "mgr historii" (przybywa ich co roku tysiace), ale odrobiny obiektywizmu czy zwyklej uczciwosci nalezy jednak wymagac od kazdego... Zwlaszcza od tych, ktorzy swoja "wiedza" staraja sie uszczesliwic innych.
>>Warto więc pokazać uczniom prawdziwą twarz tego księdza, który zawzięcie walczył o „tolerancję" pod znakiem katolicyzmu.<<>>jak w rzeczywistości wyglądała jego działalność.<<>>w Krakowie, który w tamtych czasach był opanowany przez scholastyków, przeciwnych nowym odkryciom, renesansowi, humanizmowi i reformacji. W tej zatęchłej atmosferze...<<>>zapalczywie zwalczający najdrobniejsze nawet objawy herezji<< (...)
Zacytowalbym wiecej, ale ograniczona ilosc znakow nie pozwala ;))
Panie Trzcinski, nie wystarczy byc "uczestnikiem konferencji filozoficznych i historycznych o zasięgu międzynarodowym", trzeba sie na nich czegos uczyc.
Jednak to mile, iz przypomina Pan o zdecydowaniu, stanowczosci i wierze ("zapalczywie zwalczający najdrobniejsze nawet objawy herezji") oraz oddaniu Chrystusowi ("wynosi interes kościoła ponad dobro państwa") ks. Piotra Skargi.

Nie do końca jestem pewny czy powinienem traktować tekst poważnie.
Bo jeżeli autor,(Posiada wyższe wykształcenie historyczne i filozo- ficzne)prawie na wstępie napisał "Nasz Piotruś" to przede wszystkim chce "obiekt"ośmieszyć.Jakie to malutkie.A zatem schodząc do zapro- ponowanego przez Pana poziomu, powiem tak.Nasz Adasiu! W ostatnich latach liczba wyznawców Allaha w Europie wzrosła od kilku do kilku- nastu procent.Zakładając hipotetycznie,gdy za kilka lat proporcja Muzułmanów do Chrześcijan odwróci się na korzyść tych pierwszych, nie będą zwalczać Chrześcijan dostępnymi środkami?Oczywiście że bę-dą zwalczać,lecz środki będą inne jak te z XIV wieku. W tamtych la-tach złodzieja zakuwano w dyby na rynku i stał przez tydzień,a inno wierców i heretyków często bito mieczem. c.d.w następnym komentarzu

Jeśli wogóle zamieścicie mój post na waszej stronie, bo jak coś krytykuje to nie umieszczacie tego. Wasze komentarze są stronnicze, w stylu PRL. My mamy tylko rację, jeśli ktoś ma odmienne zdanie to go ośmieszyć. Przykre co napisaliście o tym Wielkim Człowieku. Gdyby był ateistą, zrobilibyście z nego bohatera. No cóż , szanuje się i nie będę więcej pisał

W jednym sie tylko nie zgodze z autorem.
 
Juz w podstawowej szkole mialem bardzo swiatla i otwarta nauczycielke historii. I wyraznie zaznaczala jednostronnosc, nietolerancje i fanatyzm Piotra Skargi. Oraz to jak podstepnie wplywal na wladze w Polsce.
 
Mozliwe, ze jest to wyjatek potwierdzjacy regule, ale przez szacunek do tej Pani nie moglem nie wspomniec.
 
Pozdrawiam serdecznie,

Gratulacje za podejście do tematu. Sprawa miała się jeszcze daleko niekorzystniej dla Piotra Skargi, ale już fakty przedstawione przez autora prowokują 'kubły pomyj' wylewane na jego głowę, jak widzę z komentarzy 'prawdziwych Polaków'.
Należy sobie z całą mocą uświadomić, że wydarzenia przełomu XVI i XVII wieku bardzo mocno zaciążyły na dalszych losach Rzeczpospolitej - to tutaj leżą przyczyny przyszłych rozbiorów. I to zupełnie inne niż przedstawia to późniejsza polska historiozofia. Związane jest to ze zmasowanym atakiem kontrreformacji (jezuici i sam Zygmunt III) na ustrój państwa (tolerancyjnego wyznaniowo) w aspekcie wewnętrznym i zewnętrznym - działania międzynarodowe, skrytobójczo torpedujące planowane wspólne antyhabsburskie działania opozycji kierowanej przez Jana Zamoyskiego, z działaniami Henryka IV, wybitnego króla Francji.