ARN:
Podstawowe źródła to: jego ksiązki: MOJ ZYCIORYS NAUKOWY i PISMA PEDAGOGICZNE (3 tomy), dodatkowo moja ksiązka: NAUCZYCIELE (rozdział o Dobrowolskim).

Przede wszystkim dziękuję za bardzo ciekawy artykuł! O Dobrowolskim niewiele słyszałem i na podstawie tego co Pan pisze chciałbym się dokładniej zapoznać z jego ideami. Szczególnie zaciekawił mnie stosunek Dobrowolskiego do "filozofii" – rozumiem, że uważał on ją za podrzędną w stosunku do "naukotechniki". Uważam tę ideę za niezwykle interesującą i mimo, że jak zrozumiałem, nie jest Pan zwolennikiem tego poglądu chcę Pana prosić o wskazanie mi tych prac Dobrowolskiego, w których o tym pisze. Byłbym również zobowiązany gdyby wskazał mi Pan miejsca gdzie z tymi pracami mógłbym się zapoznać.

Dobrowolski to polski prekursor kognitywizmu. Vygotsky zyl i pracowal przeciez w Europie, wiec napewno byly jednostki juz wtedy, dla ktorych byla to cenna mysl. Rozwiniete kraje korzystaja, rozwijaja badania tego kierunku myslowego w pedagogice od lat 70-tych. Skandynawowie przeszczepili te idee na poczatku lat 90-tych z USA. Pamietam moja reakcje, kiedy przeczytalam w ksiazce C.Rogers`a, ze nie ma odroznienia pomiedzy "ja" subjektem i "ja" objektem jak zdefiniowali to James i Meads - fenomenologia. Wedlug Rogers`a jest to zorganizowana konstelacja umyslu: ja w relacji z innymi, z otoczeniem, plus samoocena i wartosci skladajace sie na obraz "ja". Nastepnie A. Bandura z definicja self-efficacy = wszystko zalezy od tego w jaki sposob oceniasz swoje zdolnosci do wykonania zadania czy rozwiazania danego problemu. Albo model hierarchii (Shavelson et al, 1976), obraz jednostki odzwierciedla ten swiat, w ktorym ona zyje: socialny, emocjonalny/uczuciowy, fizyczny wplyw na zachowanie jednostki i jej reakcje w danych sytuacjach -struktura obrazu "ja". Niekonczace sie dyskusje w pracy, Vygotsky jest dyskutowany dalej, teraz tysiace wypracowan do dyspozycji..
Dziekuje za artykul.
Pozdrawiam

Cieszę się, że trafiłem na ten artykuł, bo do tej pory postać Dobrowolskiego znałem tylko z dzieł Micińskiego - a więc puszczoną przez pryzmat niesamowitej i dziwnej filozofii. A on był człowiekiem.