Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.481.389 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Comments to article
Rozszerzając kulturowe perspektywy jednostek
Enter your comment on this article …
ciekawski - Jestem zachwycony!
Znakomity eurobełkot!
Author:
ciekawski
Date:
26-08-2008
Reklama
Wiktor Nizio
Znakomita inicjatywa. Uwazam, ze jest potrzebny dialog pomiedzy religiami. Co jednak z religiami, ktore nie maja swoich przywodcow? (Np. religie poganskie). Kto je bedzie reprezentowal? Kto reprezentowal bedzie ateistow? Uwazam, ze przede wszystkim potrzebne jest uzmyslawianie ludziom, ze zadna z religii nie jest "najprawdziwsza". Ze np. Jezus umarl tylko za chrzescijan albo, ze pieklo dotyczy tylko chrzescijan, gdyz tylko oni w nie wierza. Nie zycze sobie aby jakis chrzescijanin mowil mi, ze za mnie takze umarl Jezus, skoro w moim systemie wierzen w ogole nie ma takiego pojecia.
Uwazam jednak, ze nie mozna mowic, ze wszystkie religie sa tak samo prawdziwe albo tak samo wartosciowe. Sa religie z zalozenia tolerancyjne, sa religie z zalozenia nietolerancyjne (w ich przypadku religia wyraznie nakazuje jej gloszenie wierzacym inaczej). Nie mozna mowic o dialogu wszelkich religii, skoro niektore religie wyraznie nie chca tego dialogu i nazywaja innych gzesznikami albo groza im cierpieniem w piekle.
Wiktor Nizio, lat 27, poganin.
Author:
Wiktor Nizio
Date:
26-08-2008
krzysztof - poprawka
Jedna mała uwaga do stwierdzenia: "Sa religie z zalozenia tolerancyjne". Bliższe prawdy byłoby stwierdzenie: są religie mniej lub bardziej nietolerancyjne. Z reguły stopień tolerancyjności religii zależy od jej pozycji społecznej i jest zmienny historycznie. Potępiamy Chiny za łamanie praw człowieka w Tybecie (zapewne słusznie), ale zapominamy, że buddyjska teokracja w Tybecie była jeszcze bardziej potworna. A przecież buddyzm, to religia - wydadawło by się - tolerancyjna. W momencie gdy religia staje się dominująca, kończy się tolerancyjność. Zaryzykowałbym tezę, że religie, które nie miały epizodów nietolerancji po prostu nie miały okazji zdobyć władzy, albo też istniały w czasach, o których mało wiemy. Z sympatią myślę o polskich arianach, ale czy nadal byliby tacy jakich ich znamy z historii, gdyby arianizm stał się religią państwową?
Author:
krzysztof
Date:
26-08-2008
Maciej Twardowski
a ja sadze ze idea jest dobra, ale nalezy polozyc szczegolny nacisk na kwestie poruszone pod sam koniec wystapienia. Nie mozemy popadac w paranoje polityki przesadnej politycznej poprawnosci
Author:
Maciej Twardowski
Date:
27-08-2008
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)